Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Niusia_ia

samotność w małżeństwie.

Polecane posty

Gość Niusia_ia
Jak wiele z was jest samotnych? Czego wam brakuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niusia_ia
Jestem prawie od roku mężatką i z dnia na dzień czuję jak bardzo się od siebie oddalamy. Więcej na rózni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niusia_ia
Staram się robić wszystko ale niestety już nie skutkuje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz po roku
??? to smutne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niusia_ia
bardzo smutne, a znam tego człowieka od 10 lat i nigdy bym nie przypuszczała, że tak to zacznie gasnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To mnie zawsze ciekawiło
To co, rozwód?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niusia_ia
ze sprawami łózkowymi jest tak. Kochamy się kilkaa razy w miesiący dwa, trzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niusia_ia
Nie chce rozwodu kocham go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronisiax
Nie tylko jest się samotnym po slubie ....:( To nie jest takie proste jak ktos napisal ,zeby cos zrobic...Ja czuje sie "sama" w zwiazku z facetem jestem dopiero od roku.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niusia_ia
weronisiax to wiesz co czuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to faktycznie troche malo, choc proza zycia potrafi przytloczyc, moze potrzebujecie zmiany srodowiska, wyjedzcie gdzies jesli macie taka mozliwosc, pobadzcie troche ze soba, zrobicie cos innego...cos co sprawialo wam kiedys radosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronisiax
..A najgorsze jest to,ze faceci nie zauwazaja tego ,ze jest zle...dla niech-bynajmniej w moim przypadku wszystko jest ok.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli zaczyna się klapa w łóżku ale dopiero zaczyna:P kobito rada moja jest taka przestań marudzić i narzekać a zacznij działać. Odpowiedz mi na pytanie kiedy ostatnio sama z siebie przytuliłas się do meża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niusia_ia
Nie jest to takie proste. Ponieważ mój Mąż jeśli chce gdzieś wyjechać to jeszcze z kimś oprócz nas samych ze swoją siostrą bratek kolegami znajomymi. A wychodzić gdzieś raczej nie ma ochoty bo ciagle jest zmeczony, nawet spacer nie wchodzi w grę a w kinie byliśmy 2 lata temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronisiax
Tak-malo...I przeraza mnie ten fakt-kiedy powiedzialam mu co mnie boli,co jest nie tak -byl zdziwiony...........A pamietam pierwsze 2 miesiace naszej znajomosci kiedy bylo jak w bajce...Najgorsze jest to kiedy kogos naprawde soe kocha-ja juz nie wiem co mam robic-rece opadaja:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
weronisiax (kurde ale nick) fceci zauważaja i to wiele więcej niż wy byście chciały żeby widzieli tylko jako że to istoty z natury skryte wielu rzeczy wam nie powiedza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niusia_ia
Przytuliłam? wczoraj w nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niusia_ia
wracam za kilka min.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a w dzień:P sorry ale te przytulenia w nocy już przerabiałem:P dziękuję ale ja chce spać:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DKMG- racja mnie ostatnio facet zakoczyl non stop sie na niego darlam, ze nie przytula, ze czegos tam nie robi...a on do mnie a kiedy ostatnio ty mnie przytulilas? i zmieklamczasem faktycznie dobrze jest spojrzec na siebie zanim zaczniemy kogos molestowac,ze sie nie stara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronisiax
Niusia-ia...wiem o czym mowisz:) Kino,spacer...Odpada-bo zmeczony,bo sie nie chce.....I taka monotonia,A jesli chodzi o przytulanie-ktos zadal takie pytanie-Ostatnio rozmawialam o tym ze swoim facetem-powiedzialam mu,ze nawet pies potrezbuje zeby od czasu do czasu go przytulic:) 1 dzien bylo ok przytulal,dawal buziaki...A na drugi dzien wszystko wrocilo do "normy" Jak stare malzenstwo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malutka ja to mówię z własnego doświadczenia okiem faceta i tak troche to wygląda że pod wzgledem uczuć kobiety są egoistyczne, same wymagaja zwracania na siebie uwagi ale facetowi to się już to nie nalezy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prawda dzis dopiero to widze jaka bylam i czasem jestem egoistyczna...a facet to taki zwierz co tez czasem lubi jak sie go polaszcze za uszkiem, zrobi herbatke, stopki pomasuje itp ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronisiax
DKMG...To skoro faceci sa tacy rozumni i wszystko widza,to powiedz,dlaczego postepuja tak,jak postepuja???? Bo ja tego nie rozumiem a do swojego chlopaka dotrzec nie moge,choc prubowalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
facet tez musi czuc sie kochany...dodaje mu to sily i potrafi sie odwdzieczyc wtedy gdy najmniej sie tego spodziewamy....co dajesz to dostajesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×