Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość maniulka85

Czy są gdzieś jeszez wartościowi mężczyźni??

Polecane posty

Gość maniulka85

Choć mam dopiero 24 lata, to mam wrażenie, że wszyscy normalni, porządni mężczyźni są już pozajmowani :( Od kiedy zostawił mnie człowiek, którego kochałam poznaję samych którzy chcą szybko, na chwilę na jeden raz, niezobowiązująco albo po czasie okazuje się, że mają mnie na tzw. boku. Czy jestem jakaś staroświecka i to że oczekuję szczerości i wierności to za dużo?? Co się na tym świecie porobiło?? Mam wrażenie, że ludzie zatracili swoją wartość i wartość drugiego człowieka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vivienne leigh
ja znalazlam porzadnego... wprawdzie jeszcze rok temu byl zonaty , ale trafila mu sie kompletna idiotka , puscila go kantem a on ja nagral...rozwiodl sie z orzeczeniem o jej winie ...a ona zostala na lodzie... przeszedl jej kolo nosa naprawde inteligentny i uczynny pan pilot, a takze dosc spory dom i ze 200 sukienek , hektolitry balsamow, miliard tipsow etc. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofermm a
"Choć mam dopiero 24 lata, to mam wrażenie, że wszyscy normalni, porządni mężczyźni są już pozajmowani " no bo tak raczej jest. żeby znaleźć sobie kogoś na stałe to trzeba się szybko orientować. jeżeli się nie uda to zostaje los "kobiety wyzwolonej". też podobno jest fajnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olejzpierwszego
bo fajne kobiety wyginely to i faceci do bani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maniulka85
Zygmuncie Wstrząs- witaj :) ofermm a -zorientowałam się szybko:) wydawało mi się, że złapałam szczęście na stałe- w tym roku miał być ślub (tak jak śpiewała monika brodka) ale ten "mężczyzna" (dodam, że w moim wieku) chyba się wystraszył odpowiedzialności, podkulił ogonek i uciekł:/ A "kobietą wyzwoloną", spełnioną zawodowo jeśli o to chodzi, można być swobodnie z mężczyzną którego się kocha i z którym jest się w udanym związku. Chyba tak naprawdę nikt nie chce być sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomcioszek
porzadni faceci sa ale oni nie wywyzszaja sie z tłumu , szukaj i nie poddawaj sie , czasem musisz sie umowic kilkadziesiąt razy zeby trafic na wlasciwego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maniulka85
olej z pierwszego- może te porządne kobiety chowają się, bo przestraszyły się tych co pozostali?? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maniulka85
tomcioszek- szukam... szukam.... dziękuję za wsparcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofermm a
24 lata to nie jest szybko. moja kuzynka ma gdzieś z tyle i w ubiegłym roku wyszła za mąż, teraz spodziewa się dziecka. ty nie masz nawet kandydata. a "kobieta wyzwolona" to jest wyzwolona a nie jakaś żona czy matka. kobieta wyzwolona zmienia facetów i "korzysta z życia".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maniulka85
Zygmunt Wstrząs- źle biedaku pojmujesz :P celem nie jest ślub a bycie z człowiekiem którego się kocha... a to dwie różne sprawy jeśli wiesz o czym mówię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomcioszek
kwestia czystosci jest dla mnie wazna choc juz nie zamierzam sie oszczedzac :) jakas kobieta skorzysta na zmianie moich pogladów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjfkjfkjfg
zygmunt frojd wstrzas jest wartosciowy,samiec alfa moze to on nie jest i przydoloby mu sie ze 2 razy zemdlec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maniulka85
ofermm a- z tym człowiekiem byłam 3lata i nikt mi nie wmówi, że kiedy się kogoś poznaje w wieku 21 lat to jest późno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maniulka przecież kochasz
byłego,wiec nie zawracaj dupę wartościowym facetom z kafe:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomcioszek
wg mnie pierwsze prawdziwe zwiazki (kilkuletnie) nigdy nie trwaja do konca zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maniulka85
tomcioszek- to już nawet o czystość nie chodzi, ale o samo podejście do związku, wierności i szczerości. Świat oszalał. W związku nie ma co się oszczędzać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maniulka85
Że jeśli kochałam, a kochaną już nie jestem tzn. że już nie mam prawa kochać jeszcze raz?? być może mocniej??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24lata
ja mam 35 i co mam powiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikusia84
ja myślę że wystarczy być gotowym na związek i to wystarczy...nie ważne ile ma się lat...20, 25, 30, 35, 40 ...nie wiem czemu skąd czujecie sie na przegranych stanowiskach//////

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maniulka85
tomcioszek- znam kilka takich 20to paroletnich dojrzałych związków powstałych z "pierwszej miłości"... różnie bywa, nie można uogólniać, choć mam nadzieję, że ten pierwszy stały zakończony związek to faktycznie wstęp do czegoś więcej... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomcioszek
do Jarek_84 dlaczego odnosisz sie tak ostro do ludzi nie znajac szczegołow sprawy ps. slub kazdego faceta ploszy bo to wyzwanie dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomcioszek
ja byłem w zwiazku ktory trwał 4,5 roku , zwiazek był dziwny i lasce odwaliło ... teraz wiem ze była "cienka" a ja marnowałem na nią czas , i dobrze ze tak sie stało , poznałem wielu lepszych ludzi od niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofermm a
"ofermm a- z tym człowiekiem byłam 3lata i nikt mi nie wmówi, że kiedy się kogoś poznaje w wieku 21 lat to jest późno " no tak, ale w wieku 21 lat to zorientowałaś się raczej słabo jak widać. teraz się musisz orientować po raz drugi. a teraz już jest 3 lata później i te kobiety które w wieku 21 lat zorientowały się lepiej niż ty są mężatkami (albo wkrótce będą) a ich mężami (narzeczonymi) są ci fajni faceci któży już są dla ciebie niedostępni. zaczy jesteś w takiej samej sytuacji co 3 lata temu, tylko 3 lata później i fajnych facetów już jest do wzięcia o jakiś tam procent mniej. jeszcze tragedii nie ma ale sama widzisz że jest coraz gorzej. a jak za kolejne lata okaże się że znowu coś nie wyszło to perspektywa "kobiety wyzwolonej" już zdecydowanie się przybliży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maniulka85
Jarek_84 współczuje kobiecie z którą jesteś bo zapewne nie odnosisz się do niej z szacunkiem. Nie narzekam, nie użalam się nad sobą... nigdy nie narzekałam na brak zainteresowania. A Ty zapewne jesteś jednym z tych, których wymieniłam na początku. Przykro mi, że są ludzie mający takie podejście do sprawy- potwierdzasz tylko regułę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maniulka85
tomcioszek- a Ty jak znajdujesz jakieś porządne kobiety?? czy z nami tak samo jak z wami?? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×