czy forum jest twoim nalogiem?

[Gość nalogowa forumowiczka]

Hej dziewczyny, postanowilam zalozyc ten temat poniewaz zauwazylam ze wiele z was komentuje wiele watkow (zwykle czarne nicki,wszak pomaranczowe sa nie do zidentyfikowania). stad moje pytanie?jak wy to robicie?skad bierzecie tyle czasu na forum i czy nie przeszkadza to waszym mezom/chlopakom?pytam z ciekawosci bo ja zagladam tu od czasu do czasu a juz zauwazylam ze na mojego meza to forum dziala jak plachta na byka:P bo przeciez ''moglabym poswiecac jemu ten czas zamiast na takie bzdury''... czy wasi faceci maja podobnie?i czy forum przypadkiem nie stalo sie dla was juz pewnego rodzaju nalogiem?prosze o szczere odpowiedzi.

[Gość taaaak]

nie ,jestem tu bardzo sporadycznie

[a g n i e s z k a _ 1]

witam ja kiedys spedzalam duzo czasu na forum ale zazwyczaj to byl weekend albo dzien wolny chociaz powoli zaczelo sie to zamieniac w jakas chorobe bo myslalam tylko co nowego dzis na kafe;) teraz bedzie tylko sporadycznie bo mam wiecej obowiazkow:) pozdrawiam

[Gość nalogowa forumowiczka]

no wlasie ja tez sie juz zaczynam powoli wkrecac,niby mowie sobie NIE a jednak wchodze zeby tylko sprawdzic co nowego az sie zaczynam bac czy aby faktycznie nie przesadzam :P jestem tez bardzo ciekawa waszych odczuc w tej kwestii :)

[Gość czarna koala]

hehe rozumiałabym jakby Twój facet powiedział że mogłabyś poświęcić czas na coś bardziej produktywnego niż siedzenie na Kafe, ale że ma pretensje że nie poświęcasz tego czasu jemu... :-> mój nic nie mówi, tyle że jak siedze tu zbyt długo to mnie wyciąga na spacer żeby oczy odpoczęły od komputera...

[Gość nalogowa forumowiczka]

nooo hajtnelismy sie niedawno a moj maz wyjezdza na czeste delegacje:( wiec teskno mu do zonki:) bo pozatym to jest bardzo wyrozumialy i wie ze z nim nie pogadam na takie rozne babskie tematy:) ale woli gdy nie zerkam co chwile na kafe:))

[Gość ole ole ole ole]

ja znam taka jedna co tu sie wcina w kazdy temat-i ona napewno jest NALOGOWCEM!

[glupie uwagi na bok 0]

hehe mam nadzieje ze nie:) ale fakt-lubie tu zagladac:)

[Blueszcz 0]

A ja zaglądam czasem, raczej nie co chwilę i nie czytam wszystkiego tylko to co mnie zaciekawi. Mój mąż też ma taki mały nałóg ale jak trzeba to posiedzimy ze sobą, wyjdziemy, pójdziemy gdzieś, zrobimy obiad. W zeszłym roku jak mieszkałam sama to miałam właśnie jak nałóg tą kafeterię, ale teraz po prostu mi się nie chce. teraz częściej siedzę na dietach i jak już widzę podobne tematy, człowiek chciałby nawet cos napisać i doradzić ale jak już kolejny raz piszesz o tym samym to się nie chce.

[Gość a mnie nurtuje...]

...czemu mezatki siedzą na tym konkretnie forum, które jak sama nazwa wskazuje jest o organizacji slubów i wesel, co te panie maja juz za sobą. chyba sie nie moga pogodzic ze juz w zyciu nic, poza mezem :P hehe

[Gość czarna koala]

zapewne siedzą u po to żeby nam, dopiero organizującym imprezę, pomóc. ostatecznie skąd bysmy wiedziały na co warto zwrócić uwagę, co dopracowac itd gdyby nie ich rady?...

[Blueszcz 0]

No własnie chyba ja już z przyzwyczajenia tu zaglądam :D, ale i tak powoli usuwam się na diety.

[Gość nalogowa forumowiczka]

Blueszcz no jasne ze tez spedzam czas z mezem-nie jestem typem przesiadujacym na forum 24h/dobe hihi ale jak go nie ma to lubie grzebac po tematach-a ten slubny jakos mi sie wyjatkowo podoba bo sama przez to przechodzilam wiec wiem ile czlowiek musi sie czasami namyslec jak zorganizowac to czy tamto...:) dzieki za wasze wpisy.milo bedzie widziec nastepne:)

[Gość upppppppppppppppppppppppppppp]

[Gość hmmmmmmmmmmm]

no way

[Laura Diaz 0]

Mój mąż generalnie uważa kafeterię za siedlisko zidiociałych głupich bab, które nie mają nic do roboty tylko klepać o pierdołach:-D A ja sobie przynajmniej raz dziennie dziennie zerkam, w ramach codziennego przeglądu pracy na internecie;) Kiedyś traktowałm to śmiertelnie poważnie, ale jakoś ostatnio cholernie mnie kafeteria bawi i uwielbiam się nabijać z wszystkiego:) a najlepsze są panny, które takie napierdalanie się traktują poważnie. Najbardziej lubię dyskusje o sukniach, pierścionkach zaręczynowych i świadkowych, które w dupie mają pomoc w organizacji wesela:-P

[sękata 0]

Dokładnie Laura :)

[Gość czyzby czyzby]

laura mma nadzieje tylko ze nie zamieniasz sie w zlosliwa pomarancze skoro tsk cie bawia co niektore tematy i lubisz sie napier..alac z innych?bo na podstawie tego postu mozna spokojnie tak stwierdzic!

[Gość aann//]

Ja sobie tu zagladam wtedy kiedy mam ochote. przewaznie raz dziennie, albo jak mi sie nudzi. Jak jestem z moim narzeczonym to nie zaglądam tu wogule, ale jak on wraca do domu( nie mieszkamy razem) to czasem wieczorkiem zajrze tu na 20 minut i ide spac. No i wparcy tez tu zaglądam jak mi sie nudzi, albo chce sie na moment oderwac od roboty- tak jak teraz:)

[Laura Diaz 0]

Nie, mam czarnego nicka i konsekwentnie się go trzymam. Nigdy nie miałam problemu z pisaniem czy mówieniem tego co myslę:-D

[Gość taaaak]

zagladam regularnie,pisze z wielu pomaranczowych nickow-nie jestem zlosliwa raczej staram sie dawac dobre rady.nie uzywam czarnego bo nie chce byc identyfikowana jako jedna osoba dla ktorej czarne jest czarne a biale jest biale.lubie byc wolnym ptakiem.

[miss_strawberry 0]

oczywiście ze jest nałogiem

[gepi 0]

nie jest.ale lubie tu zagladac.

[Gość brunetka czarna]

nie jest

[Figaa 0]

ej no wydaje mi sie ze skoro jestemy na etapie przygotowań do slubu to wiadomo ze wiekszośc czasu spedzamy na mysleniu i planowaniu tego dnia i zrozumialaym jest to ze zagladamy to często z nadzeieją wyszukania nowych pomysłów.

[siekba 1]

...jedno jest pewne!!Nikt nie jest w stanie odpowiedzieć na pytanie,ile jest na forum zbabiałych facetów,a ile zfaceciałych bab.Nałogi są różne..ten forumowy.?..do zaakceptowania:):)

[siekba 1]

...jedno jest pewne!!Nikt nie jest w stanie odpowiedzieć na pytanie,ile jest na forum zbabiałych facetów,a ile zfaceciałych bab.Nałogi są różne..ten forumowy.?..do zaakceptowania:):)

[Gość tak jest nalogiem]

nie pisze tego aby prowokac...naprawde zaplatalam sie w siec...do tego stopnia ze nic innego mnei nie interesuje.czasami nawet niechce mi sie wyjsc do sklepu po zakupy:( chyba mam ogolnie depresje i tylko kafe mi pomaga na to:(

[Figaa 0]

no wlasnie - mówimy o sieci ogolnie czy tylko o forum sluby bo na nim zadalaś pytanie jesli chodzi o sluby to nie jest nałogiem tylko skarbnica wiedzy dościwadczeń i pogladów a jesli chodzi o siec no to wiadomo