Wakacje tuz tuz! walka o perfekcyjna sylwetke

Witam kochane! Probowalam podlaczyc sie juz do paru topicow, ale zazwyczaj umieraly smiercia naturalna. Tak wiec pstanowilam ze zaloze swoj wlasny z nadzieja ze znajdzie sie tu grupka kobiet, ktora chce wyjsc na plaze w bikini z wysoka podniesiona glowa. Mam zamiar osiagnavc swoj cel za pomoca cwiczen oraz diety, ktora ma takie zasady jak: *jedzenie ciemnego pieczywa i tylko rano *ostatni posilek o 18 * zero slodyczy i fast-foodow *duzo warzyw i owocow jako przekaski 2 razy dziennie * jem mniejsze porcje obiadow no i oczywiscie cwiczenia:) Zapraszam wszystkich obojetnie jaka waga, jaka dieta, jaki wiek! Wszyscy sa tu mile widziani!

dołącz do nas ! Mamy podobne założenia i dopiero zaczynamy. No a myśl o wyjściu na plażę w bikini to bbbb dobra motywacja. Ile ważysz mierzysz i ile schesz schudnąć?

mam 170cm i waze58kg, ale mam straszne boczki i uda:( i chce osiagnac taka sylwetke bym byla z niej zadowolona to moze nawet byc 57kg przy ktorych bede miala znow moj plaski brzuszek i uda troszke mniej masywne

gdzie sie podzialy te wszystkie panie?

Przyłączam się do Amaranth i zapraszam też do naszego topicu http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4026012&start=240

ja zawsze próbuję się gdzieś wcisnąć, ale mnie nie chcą

lol, dajcie se siana. wszędzie piszecie tylko, żeby schudnąć. Zamiast na kafeterii siedzieć, biegać. Pisanie na klawiaturze to nie jest duży wysiłek więc za dużo nie spalicie kcal :P

Fajnie zapraszam:) Moj drogi ruchu to ja mam duzo uwierz mi i przez to za bardzo miesnie mi sie rozbudowaly

mam nadzieje ze ktos tu do mnie dolaczy a na razie ide sie wykapac i spac bo jutro caly dzien na uczelni:/

ja juz po sniadaniu- bulka pelnoziarnista i jajecznica z 2 jajek a wszystko popijam zielona herbata:) nie wiedzialam ze tu na tym forum sa takie pustki:(

cześć złośnica, no pustki pustki:) pozdrawiam i życzę powodzenia:) możesz wpaść na nasz topik: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4055548 dopiero sie rozkręcamy:) pozdrawiam

Złośnica ja się z chęcią przyłączę, też sie próbowałam podczepić gdzieś ale sama wiesz jak to jest:) Założenia mam podobne+ picie duuużo wody, herbat itd. Tak poza tym jesteśmy chyba z tego samego rocznika:P

to super:) zapraszam:) ja za chwilke wychodze na uczelnie a wroce dopiero kolo 22:( biore ze soba jogurt pitny 500ml i duza wode mineralna niegazowana, po drodze kupie sobie jeszcze jakis owoc

No a ja dzisiaj cały dzień w domy, na śniadanie bułeczka razowa, z pomidorem ogórkiem, szynką, papryczką. 2 śniadanie banan+jogurt, na obiad ugotuje sobie 2 kabanosy, a kolacja pewnie bułeczka. Na szczęście mi wystarczy tylko jeść w ten sposób, nie jeść słodyczy, trochę ćwiaczeń i chudnę:P No to lece ćwiczyć:) Miłego dnia!

przed chwilka wrocilam do domu i padam na twarz:( ide sie myc i spac dobrze ze chociaz dieta mi wychodzi

Ja tez sie przylacze, bo szukam gdzies miejsca, ale znalezc nie moge, bo duzo jest topikow powyzej 5kg do schudniecie, to sie nie przylacze, bo chcialabym schudnac max 4 kg do lipca. a moje wymiary to 170/59 marakelaa a podasz nam swoje wymiary?

Mogę się przyłączyc?:) U mnie na wadze 52,8 kg (wzrost 170cm). Cel chudsze uda, mniejsze biodra. Mysle ze 3 kg mniej i będzie ok. Własnie jem obiad, brokuły gotowane, i kasza gryczana;)

dzisiaj waga pokazala 58:)

HEJ:) Postanowilam rowniez sie do Was dolaczyc:) Moze sie uda:) Nie jem po 17:00 w ogole, nie pije wtedy zadnych slodzonych soczkow, kawy, herbaty itd tylko wode mineralna. Poza tym ćwicze wieczorkiem, co prawda tylko pol godzinki, no ale coz... Zawsze jem porzadne sniadanko:D tego nigdy sobie nie odmowie;p potem male drugie sniadanie - tak gdzies 4 godziny pozniej. A obiad zazwyczaj przed pietnasta albo szesnasta;) i tak jest od pon - pt:) w weekendy jem sniadanie i obiad - pozniej przed piata przegryzam jakies warzywo albo owoc:) moze podziala, co myslicie???

HEJ:) Postanowilam rowniez sie do Was dolaczyc:) Moze sie uda:) Nie jem po 17:00 w ogole, nie pije wtedy zadnych slodzonych soczkow, kawy, herbaty itd tylko wode mineralna. Poza tym ćwicze wieczorkiem, co prawda tylko pol godzinki, no ale coz... Zawsze jem porzadne sniadanko:D tego nigdy sobie nie odmowie;p potem male drugie sniadanie - tak gdzies 4 godziny pozniej. A obiad zazwyczaj przed pietnasta albo szesnasta;) i tak jest od pon - pt:) w weekendy jem sniadanie i obiad - pozniej przed piata przegryzam jakies warzywo albo owoc:) moze podziala, co myslicie???