Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czy zdecydowalybyscie

Czy zdecydowalybyscie sie na dziecko...

Polecane posty

Gość czy zdecydowalybyscie

Ja pracuje, zarabiam 1000zl i cala moja wyplata idzie na kredyt hipoteczny, maz zarabia 3500zl. Zdecydowalybyscie sie na dziecko bedac w takiej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majtki poporodowe
no jasne kobieto, my mamy mniej i dziecko w drodze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość namolna mola
Też bym się zdecydowała :) Ja mam 2 -letnią córeczkę i do niedawna utrzymywał nas tylko mąż który zarabiał ok.3 tyś, zł i żyliśmy normalnie a do tego wynajmujemy mieszkanie. Od miesiąca ja też pracuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość etna 2323
a ile masz lat autorko? jesli mozna wiedzieć ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy zdecydowalybyscie
mam 24 lata ale problem w tym, że nawet jeśli po urodzeniu wróciłabym do pracy to nie miałby się kto dzieckiem zająć a opiekunka kosztuje... czyli gdyby mąz tylko pracował to na życie i inne opłaty (nie licząc kredytu) zostałoby nam 2500zł więc nie wiem czy to wystarczy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana, ja mam 22 lata-skończę w lipcu, w lipcu też na świat przyjdzie moje pierwsze dziecię:) Sama pracuję w hurtowni-Makro, zarabiam przeszło 1600zł, mój misio jest inż budowy i zarabia...hmm różnie-czasem 2tys. czasem 3,5 tys. ja aktualnie jestem na 2 roku studiów inżynierskich. Dzieciątko nie było planowane, ale będzie i już się nie mogę doczekać przyjścia na świat mojej niuni. Po macierzyńskim urlopie planuję wykorzystać zaległy z 2009 i część z 2010 roku i w okolicach lutego wrócę do pracy, a wtedy co?? Rodziców i teściów i całą rodzinkę mam 100 km od siebie, tu jestem sama z miśkiem i niunią, więc czeka mnie poszukiwanie niani-opiekunki, trzeba liczyć ok.800zł na nią, ale jakoś damy radę. Mieszkamy na stancji, miesięcznie kosztuje nas ok. 600zł(fakt za taką cenę mamy świetne warunki, bo 2 pokoiki kuchnie i łazienkę), plus ja jeszcze szkołę opłaca 2300za semestr, ale się nie łamię, bo jakoś to będzie, tak szczerze jak bym miała planować i czekać aż się dorobię czegokolwiek to pewnie nigdy bym się na dzidzię nie zdecydowała, albo w wieku 40 lat stwierdziła że czegoś jednak w życiu nie osiągnęłam, czegoś mi brak, a tak... Jestem bardzo szczęsliwa i nigdy nie zmieniłabym niczego co się w moim życiu wydarzyło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość etna 2323
ja gdybym była na twoim miejscu , narazie nie zdecydowałabym sie na dziecko , absolutnie nie ja mam 23 , od 2 lat jestem mężatka , na dochód nienarzekamy , ale dziecka nieplanujemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość etna 2323
ja gdybym była na twoim miejscu autorko , narazie nie zdecydowałabym sie na dziecko , absolutnie nie ja mam 23 , od 2 lat jestem mężatka , na dochód nienarzekamy , ale dziecka nieplanujemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy zdecydowalybyscie
Cieszę się z Twojego szczęścia 🌼 ;) Ja trochę się boje bo spłacamy kredyt a gdybym miała pracować to za opiekunkę musiałabym zapłacić tyle ile ja zarabiam. Wiem, że są rodziny gdzie za 1000zł żyją i daja radę ale mąż nie będzie całe życie pracował tam gdzie teraz (a pracę ma super) Nawet nie wiem ile kosztuje utrzymanie dziecka :( My mieszkamy na wsi w okolicach malutkiego miasteczka, ja lepszej pracy raczej nie znajdę więc przez jakiś czas musiałby utrzymywać nas mąż ale z drugiej strony bardzo chcielibyśmy mieć dziecko i teraz nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy zdecydowalybyscie
co innego gdybyśmy mieli kogoś w rodzinie kto zaopiekowałby się maleństwem ale niestety i teściowa i moja mama odpada :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faktycznie zapomniałam o waszym kredycie. Ale wiesz, co ma być o będzie, jak to się mój misiek śmieję, zaciśniemy pasa i damy radę:) Podejrzewam, że sytuacja u Was sama się rozwiążę, będzie ok!! Zobaczysz! Życzę powodzenia!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy zdecydowalybyscie
Nie dziękuję żeby nie zapeszyć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do szczęśliwa 87
szczęśliwa87---> powiedz konkubent a nie mój misiej jakbyś miała 16 lat :O:O...tylko zeby dziecko nie było podobne do ciebie bo będzie straszne :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vtfrdhgvghfghfgf
a moze odłozcie troche kasy na 'czarna godzine' i za rok zaczniecie sie starac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruszkakula
Czy 2500 wystarczy na życie??? My mamy 2200 na wszystko (życie +mieszkanie+inne duperele) i decydujemy się właśnie na dziecko:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy zdecydowalybyscie
odłożyć możemy ale na ile to wystarczy? :( Boję się trochę że co miesiąc będzie brakowało nam pieniędzy. Może wypowiedzą sie doświadczone mamusie ile wychodzi im na utrzymanie dziecka? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy zdecydowalybyscie
gruszkakula podziwiam Cię ;) Nie boisz się że nie dacie rady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy zdecydowalybyscie
oczywiście życzę Ci szczęścia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świadek
Ja bym się zdecydowała :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"do szczęśliwa87\" szkoda że Tobie zabrakło odwagi, żeby chociaż się zaczernić. Uroda rzecz wrodzona, ale kultura rzecz nabyta, może jeszcze masz czas żeby się jej nauczyć!! Mój misiek jest i będzie moim miśkiem czy się to komuś podoba czy nie!! A z tego co pamiętam temat nie dotyczy mojej urody tylko czy autorka powinna się decydować na dzidzię!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyutyutuyt
ja też bym się zdecydowała. mam dziecko a we dwójkę zarabiamy mniej niż Wy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy zdecydowalybyscie
widze że większość jest za :p szczęśliwa nie przejmuj się złośliwymi komentarzami :) zdziwiona nie strasz, u mnie w rodzinie już są bliźniaki :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy zdecydowalybyscie
Mam znajomą która sama wychowuje dziecko, mama trochę jej pomaga i jakoś daje sobie radę ale ja najbardziej boje się, że mojemu dziecku będzie czegoś brakowało a tego nie chce :( oczywiście nie mówię tutaj o rozpuszczaniu dzieci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wez rpzestan
gdy zaszłam w ciążę - mąż zarabiał 4,5tyś a ja nic - jeszcze studiowałam i tez meilismy 1000zł kredytu. Teraz (2 lata pozniej) zarabiamy wspólnie duuużo więcej. Ani przez chwilę nie brakowało nam kasy na pdostawowe rzeczy! :)) macie szanse rozwoju? wiekszych zarobkow??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wez rpzestan
wtedy bym sie nei zdecydowala - balabym sie ze sobie nie poradzimy, ale teraz widze, ze ta wpadka nas uratowala od ciezkiej decyzji. dzisiaj jestem w kolejnej ciazy (juz planowanej) i bierzemy jeszcze wiekszy kredyt. zycie idzie do przodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruszkakula
Boję się. Ale boję się też, że jak teraz się nie zdecydujemy, to nigdy już nie będzie dobrego momentu. A co będzie za rok, dwa, trzy... Tego nie przewidzisz. Równie dobrze za trzy lata powiedzmy, możemy zarabiać dwa razy więcej, jak dwa razy mniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×