czy sa tutaj dziewczyny ktore stracily dziewictwo po 25 rz? mampytanie

cche sie o cos zapytac

1) jak zareagowal facet na ta "nowine" bo zaloze sie ze w tym wieku on sam juz byl dosw 2) czy nie zalujecie ze cos 'stracilyscie" przez tyle lat

o co chcesz zapytac?

1) Nijak, bo w sumie to mu nie powiedzialam. A po fakcie to nie wracalismy do tego tematu ;) 2) Nie zaluje. Nie bylo wczesniej z kim ;) Jakbym nie poznala wlasciwiego czlowieka to zapewne dalej bym byla ;)

1. Chyba zupelnie go to nie obeszlo, tzn. nie docenil 2. Tak, zaluje, zwlaszcza, ze mnie zdradzil i zostawil

1.Najpierw nie powiedziałam, a jak już powiedziałam - to nie uwierzył, bo nie było bólu, krwawienia itp. Za to każdy następny wierzył - bo im to wmawiałam. 2.Uważam że za wcześnie

ja stracilam w wieku 29 lat czyli byly slady ze bylas dziewica?nie pytal sie o to jak juz bylo po?nie zorientowal sie

1) jak zareagowal facet na ta "nowine" bo zaloze sie ze w tym wieku on sam juz byl dosw Był zaskoczony. Cieszył się ale też trochę bał odpowiedzialności. 2) czy nie zalujecie ze cos 'stracilyscie" przez tyle lat Nie żałuję. Mniej związków seksualnych to dla mnie mniej bezowocnego angażowania się i rozczarowań, nie oddzielam bowiem seksu od uczucia. A tak jestem z tym pierwszym i jedynym.

a ja mam 26 , za 6 mc 27 i nic a co najgorsze okazjiw zyciu sporo bylo ale ja mam tak zenie umiem byc z m=kims dokogo nic nie czy-uje, czasami zaluje ze taka jestem, czuje ze najlepszelata mnie ominely,..stan oewnie sie nie zmieni szybko co mnie strasznie doluje:(

A ja mialam 28 lat gdy spotkałam jego i "skonsumowaliśmy" związek. Wcześniej miałam takie stany załamania, że się marnuję, że powinnam szaleć, bo i potrzeby mam duże. Ale narażać się na dziwne związki nie chciałam. Wg mnie bezpieczniejsza jest masturbacja niż kontakt z dupkiem. Mój związek potwierdza że warto było czekać.

1. Tez nie uwierzyl - mimo krwi :o 2. Tez zdradzil - jak kolezanke. Zaluje ze wychowano mnie w poczuciu, ze powinnam sie szanowac, bo szanowanie sie konczy sie wysmiewaniem przedluzonego okresu bycia dziewica i brakiem zycia seksualnego, czego i tak nikt nie docenia

moj sie zorientowal. Nie mogl inaczej. Bylo duuuuuzo krwii ;)

someone dokladnie a ja bym dodoala ze teco sie brzydko powiem puszczaja na prawo i lewo maja fajnego faceta w koncu a te porzadne czyt dziewice w tym wieku uwazane sa za nienormalne ze niby cos z nimi nie tak, ze nikt jej nie chcial itd:(

A ja mam pytanie. Czy przed tym jak zaczęłyście być z facetem, z którym straciłyście dziewictwo byłyście w jakiś innych długotrwałych związkach? Takich powyżej 6 mies??

"Czy przed tym jak zaczęłyście być z facetem, z którym straciłyście dziewictwo byłyście w jakiś innych długotrwałych związkach? Takich powyżej 6 mies?" Nie. Jeśli jestem z kimś blisko, to pod każdym względem. Nie bawię się w "chodzenie za rączkę". Chcę z kimś być - chcę bliskości, chcę bliskości - chcę seksu.

do Lilly: nie, a to był zupełnie przypadkowy raz, al chciałam tego i nie żałuję, że akurat z tym facetem. Potem puszczałam się na lewo i prawo, a stałego partnera (pierwszego w życiu stałego), męża, miałam w wieku 30 lat.

A teraz uważam, że mogłam poczekać nawet do tej 30-tki........ Tzn. nie żałuję, ale w sumie to było niepotrzebne.

Oczywiście że nie wie i nigdy się nie dowie.

to ja tak nazywam "puszczałam" - po prostu zaliczyłam po drodze kilku facetów. Mąż miał przede mną 2 żony i też mi to zwisało. Zresztą od 9 lat nie jest już moim mężem. A myśmy już chyba dyskutowali na jakimś topicu, nieprawdaż Prawiczku z kropką? :-)

To przede mną to podszyw, ale inteligentni się domyślą :-)

22 lata - powiedzialam mu, a jemu jak kamien z serca, bo on 23 i tez jeszcze nie :D Wiedzial, ze przed nim mialam 5 miesiecy chlopaka i dlatego myslal, ze ja mam doswiadczenie i sie bal, ze sie zblazni, ze nie bedzie wiedzial co robic itp. oczywiscie bylo wesolo, bo metoda prob i bledow :D dziurke tez trzeba bylo mu wlasciwa wskazac :D jestesmy razem od 2 lat, jest super. (to bylo prawie 2 lata temu)

Wiesz - nie rozmawiam z partnerami o przeszłości - ani swojej, ani ich. Nie pytam - i mnie też nikt nie pytał. Bo po co? Co to da? Przecież wiadomo, że w pewnym wieku jakieś doświadczenia już się ma, a szczegóły lepiej zostawić dla siebie.

wiecie co, bycie dziewica jest fajne dopewnego wieku pozniej czlowiek ma juz swoje potzreby tzn potrzeba seksu ito jest normalne ale jak niema sie kolo siebie osoby z ktoramzoan to zrobic to czlowiek"glupieje" , ja akuratuwazam swoje dziewictwow tym wieku za cos dziwnego, :O

mialam 26 lat, chodziliśmy ze sobą od 4 lat, wiec nie było zaskoczenia, no może te 4 lata temu, kiedy mu powiedziałam, czy żałuję? - trochę, że nie zaczęliśmy wcześniej, bo sie nie wyszalałam a już jestem w ciązy :) ale może jeszcze pozniej nadrobimy...