On ma 1350 a ja 800 zl. Nedzne pieniadze w dzisiejszych czasach!

Ano oferuja i faktycznie byla to umowa zlecenie :) Ale to nie zmienia faktu ze nadal tak jest , kolezanka jest sekretarka i zarbia 900 z kawalkiem :O Ale moje miasto jest male ok 69 tys mieszkancow wiec sie nie dziw ze tutaj tak sie zarabia :)

Moje jeszcze mniejsze.Tych stalych jakies 50 tys ale praca jest:)

To trochę lipa, bo nawet ubezpieczenia nie masz. :o Ale zawsze starają się brać studentów na zlecenie. Chyba przeprowadzka do większego miasta byłaby dobra tylko co to by dało, skoro trzeba by płącic za wynajem i wyszłoby się na tym jeszcze gorzej. :P A Ty co tam robisz? Tez sekretarka? "Dzis wracajac z pracy zaszlam do drogerii za glupi balsam , pomadke ochoronna , tusz do rzes zaplcilam ponad 160 zl " Eh kobiety, Wy to dopiero macie przerąbane, a potem faceci się dziwią czemu szukacie bogatych. :P

Male nie małe wazne zeby praca byla a u mnie niestety z nia jest bardzo trudno :O Szukalam od poczatku listopada ubieglego roku i co? i nic :O No ok moze szukalam ale nie bardzo mi na tym zalezalo , miala dola ale teraz kiedy sie wzeialm to cudem znalazlam , zadna rewelecja ale wazne jest to ze nie siedze w domu na dupie no i mam pare groszy na swoje wydatki :)

Only zawsze do przodu:) Moze trafisz na cos lepszego:)

A i nie wiem czy wiesz ale ktoś(niejaki Dr Gangrena) wklejał tu Twoje zdjęcie, bo Złoty pisał, że chce Cię zobaczyć. :o

Net mi siadl i musze 2 raz pisac "Chyba przeprowadzka do większego miasta byłaby dobra tylko co to by dało, skoro trzeba by płącic za wynajem i wyszłoby się na tym jeszcze gorzej." U mnie nie byloby tak zle , moge do Wawy a za pokoj nie musialabym placici a tylko dokladac sie do rachunkow ale nie chce bo nie lubie stolicy :O "A Ty co tam robisz? Tez sekretarka?" Nie , raczej jako pracownik biurowy , juz pisalam :pracuje na projektach np kapital ludzki albo takich innych ktore bezposrednio realizujemy w moim miescie . Np teraz pod koniec maja bedziemy mieli jakos impreze i bede musiala brac w niej udzial :O A poza tym odbieram telefony , udzielam informacji na temat poszczegolnych projektow , zapisuje na spotkania z prawnikiem , psychologiem i na temat Naszej agencji . Wyslam maile . Czasem tez musze wyskoczyc na miasto np do Urzedu miasta po jakies pisma , czy do szkol z informacja ze bedzie taka a taka impreza w celach takich i takich i czy beda brali udzial , ot takie pierdoly . "Eh kobiety, Wy to dopiero macie przerąbane, a potem faceci się dziwią czemu szukacie bogatych." hehe wiesz... czasem bym chciala byc wyroachowana suka , znalezc bogatego frajera i miec wszytsko w dupie ale nie moglabym tak , dla mnie to jak swego rodzaju prostytucja .

Brzydula - dzieki mam nadzieje ze znajde :) Wiara - ze co? nie wiedzialam Ale jak to sie stalo ze Dr. wkleił , zloty sie oglaszal ze szuka mojej foty czy jak? A masz linka do tego tematu ?

a mnie ostatni przydybala baba w urzedzie pracy gdzie chodze podpisac gotowosc zeby miec ubezpieczenie, no i mowi ze jest dla mnei praca w biurze, ja sie pytam za ile, ona mowie za 1200 zł , na co ja ze taka praca mnei nie interesuje, ona sie pyta a czego oczekuje, ja na to pracy na tym etapie to w ogole nie zamierzam podejmowac a juz na pewno nei takiej, jak by cos miala za minimum 5 tys to moge sobie popracowac, w tym roku koncze prawo zaocznie i ide na aplikacje a t ami proponuje biurwowanie za 1200 zl, no cholera czy ci ludzie zmysly postradalli :O

"U mnie nie byloby tak zle , moge do Wawy a za pokoj nie musialabym placici a tylko dokladac sie do rachunkow ale nie chce bo nie lubie stolicy " Chyba nikt nie lubi. Nie wiem czemu. :P Hmmm czyli gońca i pracownika biurowego w jednym sobie znaleźli, to teraz powszechna praktyka. :P No ale przynajmniej nie ma tam raczej nudy. :P Hehe a może bedzie tam fajnie, skąd wiesz? :D Poznasz jakiegoś fajnego faceta. ;) "hehe wiesz... czasem bym chciala byc wyroachowana suka , znalezc bogatego frajera i miec wszytsko w dupie ale nie moglabym tak , dla mnie to jak swego rodzaju prostytucja . " Coś za coś ale wiesz, jak raz się człowiek przemoże to potem już z górki tylko gdzie Ci bogaci faceci? :P "Wiara - ze co? nie wiedzialam Ale jak to sie stalo ze Dr. wkleił , zloty sie oglaszal ze szuka mojej foty czy jak? A masz linka do tego tematu ? " http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4030045&start=10500

\"Chyba nikt nie lubi. Nie wiem czemu.\" Zatloczone ,smierdzace miasto :P \"Hmmm czyli gońca i pracownika biurowego w jednym sobie znaleźli, to teraz powszechna praktyka. No ale przynajmniej nie ma tam raczej nudy.\" W pewnym sensie napewno tak , ale nie tylko ja czasem musze gdzies wyleciec , popraostu jak ktos z nas nie ma nic do roboty to idzie tam gdzie ma isc . A w pracy nie ma nudy rzeczywiscie . W wakacje bedzie wymiana miedzynarodowa , jakies ludki z ukrainy , bialorusi ,litwy i roski przyjada , gdzies ich na podlasiu ulokujemy i bedziemy tam razem z nimi , szef mi mowil gdzie ale juz nie pamietam , jakis tydzien bedziemy na wyjezdzie , jakies raporty robic bedziemy z nimi tam obcowac itd , wiec taka roznorodnosc nie jest zla . \"Hehe a może bedzie tam fajnie, skąd wiesz? Poznasz jakiegoś fajnego faceta.\" Precz z facetami !!! \"Coś za coś ale wiesz, jak raz się człowiek przemoże to potem już z górki tylko gdzie Ci bogaci faceci?\" No wlasnie , bogatych teraz nie ma , albo alfonsi albo typy spod czarnej gwiazdy :( ;) A Zloty dostanie opierdol , toz mowilam zeby na forum sie nie pytal

"Zatloczone ,smierdzace miasto " każde duże miasto jest zatłoczone i śmierdzace. :P "W pewnym sensie napewno tak , ale nie tylko ja czasem musze gdzies wyleciec , popraostu jak ktos z nas nie ma nic do roboty to idzie tam gdzie ma isc . A w pracy nie ma nudy rzeczywiscie . W wakacje bedzie wymiana miedzynarodowa , jakies ludki z ukrainy , bialorusi ,litwy i roski przyjada , gdzies ich na podlasiu ulokujemy i bedziemy tam razem z nimi , szef mi mowil gdzie ale juz nie pamietam , jakis tydzien bedziemy na wyjezdzie , jakies raporty robic bedziemy z nimi tam obcowac itd , wiec taka roznorodnosc nie jest zla " Ja bym tak nie chciał. Od pracy oczekuję głównie wynagrodzenia, takie przemieszczanie to strasznie niewygodne i wkurzające. :P "Precz z facetami !!! " Teraz tak piszesz, a niedługo się okaże, że uwiódł Cię jakiś przystojny rosjanin. "No wlasnie , bogatych teraz nie ma , albo alfonsi albo typy spod czarnej gwiazdy" Alfons tez facet. :P "A Zloty dostanie opie**ol , toz mowilam zeby na forum sie nie pytal " Nie wiem czy zauważyłas ale on jest lekko(może nawet mniej niż lekko) uposledzony umysłowo, więc jakiekolwiek ustalenia z nim robi się na własne ryzyko. :o:P Pisze jak jakis 10 latek. :o

"każde duże miasto jest zatłoczone i śmierdzace." No wlasnie , dlatego nie chce mieszkac w duzym miescie no chybaze w Gdansku choc nie jest ono takie duze :) "Ja bym tak nie chciał. Od pracy oczekuję głównie wynagrodzenia, takie przemieszczanie to strasznie niewygodne i wkurzające." Mnie to odpowiada , nie lubie non stop siedziec na dupie , zwariowalabym :O "Teraz tak piszesz, a niedługo się okaże, że uwiódł Cię jakiś przystojny rosjanin." Akurat na wyjezdzie nikt mnie nie uwiedzie , beda same dzieci tj z tego co sie orientuje wiek 16-20 lat a ja nie jestem pedofilką :O "Alfons tez facet." hehe :D no tak , wane aby kase mial ;) "Nie wiem czy zauważyłas ale on jest lekko(może nawet mniej niż lekko) uposledzony umysłowo, więc jakiekolwiek ustalenia z nim robi się na własne ryzyko. Pisze jak jakis 10 latek." Nie wiem , jakos w to nigdy nie wnikalam :)

"No wlasnie , dlatego nie chce mieszkac w duzym miescie no chybaze w Gdansku choc nie jest ono takie duze " I nie ma tak duzo ofert pracy. :P "Mnie to odpowiada , nie lubie non stop siedziec na dupie , zwariowalabym " Jeżeli dobrze płacą to mozna spokojnie siedziec. "Akurat na wyjezdzie nikt mnie nie uwiedzie , beda same dzieci tj z tego co sie orientuje wiek 16-20 lat a ja nie jestem pedofilką " Faktycznie 20 lat przy Twoich 22 to przepaść. :P "hehe no tak , wane aby kase mial " Wy przynajmniej macie taką opcję, a jaka zechce utrzymywać faceta nieroba? "Nie wiem , jakos w to nigdy nie wnikalam " I masz efekty. :P Choć też komplementem Ci sypnał. :P

Mieszkam i pracuję z rodziną na Ukrainie. Pracuję jako kierowca i zarabiam około 2000 hrywien (jakieś 800 złoty) to i tak są kokosy jak na ukraińskie warunki, ale to dlatego, że trafiłem na polskiego pracodawcę (bez znajomości). Co prawda zasuwam całkiem nieźle średnio jakieś 12 godzin na dobę, często w niedziele, święta, weekendy itp. zwłaszcza jak jest daleka trasa (np. na Rosję), to zdarza się, że i dwa tygodnie nie ma mnie w domu. Wszystko jest tu bardzo tanie, więc te zarobki są takie jak w Polsce z 5000 PLN (przykładowo paczka papierosów kosztuje jakieś 1,5 zł), ale w zasadzie dużo zarabiam, bo jednak jeżdżę na niebezpiecznych trasach (Rosja, Białoruś, wschodnia Ukraina). Gwoli ścisłości mieszamy w południowo-zachodniej Ukrainie. Żona (Ukrainka) w zasadzie mogłaby nie pracować, ale zarabia 800 hrywien jako sprzedawczyni w sklepie... sami oceńcie, czy dużo, jak na nasze warunki. Ogólnie panuje tu ogromna bieda z nędzą, infrastruktura, drogi, kolej w fatalnym stanie, poza Kijowem to jest prawdziwy zaścianek, trudno uwierzyć, że to Europa. Ludzie z braku pieniędzy potrafią jeść suchy chleb i popijać herbatą (z ziół zebranych na polu...) i tak przez cały miesiąc :O. Najbardziej szkoda mi jest dzieci, co chodzą w łachmanach, wychudzone, wygłodzone, zasmucone i bez perspektyw... czasami coś im dajemy do jedzenia, ale przecież nie stać nas na wyżywienie całej wioski. Kiepsko widzimy tutaj organizację Euro2012, ale pożyjemy zobaczymy... generalnie rzecz biorąc w Polsce nie byłem od ponad 2 lat (teraz jest ciężko, bo w Polsce dużo się pozmieniało a żona raczej nie dostanie wizy), choć polski dalej mam całkeim nieźle opanowany. Więc zawsze się cieszcie z tego co macie i pomyślcie, że nawet w takim sąsiadującym i bliskim kulturowo Polsce kraju, jakim jest Ukraina, może panować tak przeraźliwa i wszechobecna bieda. Gorzej jest chyba tylko w środkowej Afryce...

"Jeżeli dobrze płacą to mozna spokojnie siedziec." Dla mnie by to nie odpowiadalo , jestem z tych co maja oznaki ADHD wiec mordega byloby siedzenie na tylku :O "Faktycznie 20 lat przy Twoich 22 to przepaść." Niewazne o ile mlodszy , wazne ze mlodszy , poprostu nie gustuje w mlodszych od siebie , nie widze w nich obiektu seksualnego . zdecydowanie wole starszych , min. 4 lata . Tak mam i juz . "Wy przynajmniej macie taką opcję, a jaka zechce utrzymywać faceta nieroba?" yyy... yyy... ja napewno nie :P "I masz efekty. Choć też komplementem Ci sypnał. " Jakimi komplementami? Jakos nie zauwazyłam :O

Ukrainski polak- my to rozumiemy tj przynajmniej ja ale chyba przyznasz ze kazdy chcialaby zyc w godziwych warunkach nie marwiac sie co bedzie jutro prawda? Wiem ze inni maja gorzej niz ja czy ktokolwiek kto narzeka ze zarabia zalozmy 1500zl ale to nie nasza wina ze inni zyja w biedzie i nie stac ich na podstawowe potrzeby .

"Dla mnie by to nie odpowiadalo , jestem z tych co maja oznaki ADHD wiec mordega byloby siedzenie na tylku " To jaką Ty będzisz mieć musiała posadę w przyszłości. :P Wszelkie stanowiska kierownicze odpadają, bo tam zazwyczaj mniej łażenia. :P "Niewazne o ile mlodszy , wazne ze mlodszy , poprostu nie gustuje w mlodszych od siebie , nie widze w nich obiektu seksualnego . zdecydowanie wole starszych , min. 4 lata . Tak mam i juz . " Rozumiem... Sam mam inne dziwne wymagania więc Twoje akurat sa normalne. :P "yyy... yyy... ja napewno nie " Nawet wzamian za nieziemski, minutowy seks? Ty i tak kasy nie masz. :P "Jakimi komplementami? Jakos nie zauwazyłam " Napisał, ze jesteś ładna. :D No i zboczona, to chyba tez komplement. :o:P

Trudno tu się doszukiwać, czyja to wina. Jest jak jest i przez wiele lat pewnie tak jeszcze będzie, niestety. W krajach Europy Zachodniej (choć ponoć Polska też do nich należy, ale teraz skupię się na Niemczech, Francji, Wielkiej Brytanii), można pracować bez szczególnego wykształcenia a żyć godnie i jeszcze sporo odłożyć. Wiem, bo w przeszłości sam pracowałem jako robol na angielskiej budowie, ale potem wolałem zostać z rodziną, której niestety nie moglem zabrać ze sobą, zwłaszcza, gdy pojawiła się ta propozycja na kierowcę. Obserwuję sytuację w Polsce i widzę, że trochę się po wejściu do UE to zaczeło poprawiać, ale jeszcze wiele brakuje do doskonałości, bardzo wiele i Polacy jak byli tak dalej są tzw. "europejską tanią siłą roboczą". Smutne... :O

"To jaką Ty będzisz mieć musiała posadę w przyszłości. Wszelkie stanowiska kierownicze odpadają, bo tam zazwyczaj mniej łażenia." No mam taka jedna wymarzona a w zasadzie 2 ale nie wiem... 1 wymaga duzego ale to naprawde duzego poswiecenia na wielu plaszczyznach zyciowych :O 2 wymaga abym najpierw dostala sie na pewna Uczelnie na mgr wiec niewiadomo :O "Nawet wzamian za nieziemski, minutowy seks? Ty i tak kasy nie masz." Moglabym isc na taki uklad ale tylko wtedy kiedy facet by poszedl za mnie na macierzyńskie Oj ... nie mam ... nie mam ... narazie nie mam ...a w przyszlosci? kto wie :P Zreszta roznie bywa w zyciu... niewiadomo czy ja by nie stracila pracy i facet musialby nie przez jakis czas utrzymywac jak i odrowtna sytuacja . W takim wypadku to tak ale nie zeby mi chlop siedzial na kanapie dniami i nocami i mowil ze roboty nie ma :O Takiego to bym na zbity pysk wyrzucila i nie pomglby nieziemski seks "Napisał, ze jesteś ładna. No i zboczona, to chyba tez komplement. " I napisal tez cos w stylu : co mi poradzicie , ladna? Traktuje kobiety przedmiotowo , patrzy tylko jak na obiekt seksulany a to mi sie nie podoba , to tak jakby uroda czy jej brak bylo wyznacznikiem wartosci czlowieka .

Pieniadze to zawsze duzy problem. nawet jak dla ciebie nie bedzie to zawsze ktos sie w otoczeniu znajdzie kto bedzie mial z tym poroblem itp. faceci moim zdaniem nie przepadaja jak laska ma wiecej pieniedzy od nich. ja spotykalam sie kiedys z takim chlopakiem, nigdy nie zostalismy para ale flirtowalismy, lecielismy na siebie itp. i on w co drugim zdaniu dawal mi do zrozumienia ze to jest chore ze on pracuje i studiuje bo wzial na studia kredyt, a ja mam oplacone, calymi dniami robie co chce i dostaje od tatusia. i jeszcze to bylo w takim tonie, jakbym byla totalna kaleka zyciowa przez to. nie moglam tego kontynuowac, dzisiaj sie kumplujemy, ale szkoda...

Powiem tak : faktycznie naprawde wiekszosc polakow jest "tania sila robocza" ale jakby tutaj zostali to co by robili? tak samo byliby owa tania sila robocza z ta roznica ze pracujac tam zarobia wiecej i cos odloza a tutaj w pl? sam zreszta wiesz... Ogolnie uwazam tak : jezeli ktos nie ma wyksztalcenia a oczekuje cudow to sorry ale sie rozczaruje trochę . Jezeli ktos nie edukowal sie a teraz siedzi i narzeka ze musi klepac biede to cos tu jest nie tak . Oczywiscie zdaje sobie sprawe ze jest wiele osob ktore maja wyksztalcenie a nie maja dobrej pracy ale to juz jest inna kwestia .

A co do tego, że inni mają gorzej. Jak tu dowiedzieli się o Karcie Polaka to gromnie ruszyli po nią do Lwowa... ale prawie wszystkich odesłano z kwitkiem :(. A uwierz mi, że Ukraińcy tutaj daliby wszystko, żeby zamieszkać nawet w takiej Polsce. Pytali się nas, czemu się nie wyprowadzimy do Polski a to wcale nie jest tak prosto, zresztą źle nam tu nie jest. Jako, że mieszkamy w przygranicznej wsi (obwód lwowski, choć do najbliższego przejścia granicznego jest sporo kilometrów), często widzimy ludzi co napierają na zieloną granicę... Rosjanie, Ukraińcy, Gruzini, Kazachowie a nawet Wietnamczycy się zdarzają, wszyscy w poszukiwaniu lepszego życia... a wojsko graniczne cały czas nie daje nam spokoju (do samej granicy mamy około 3 km), krążą i wyłapują, od nas z wioski niewielu uciekło bo dużo wyłapują, szkoda gadać... ech, się rozpisałem. I mojej rodzinie akurat nie jest źle. Źle, jest tym ludziom, którzy tu tracą nadzieję na cokolwiek, mimo, że tak blisko sąsiadują z Polską, nawet już handlować nie mogą w Polsce jak weszły wizy, bieda naprawdę niemiła... ech co ja się będę rozpisywał, idę spać bo o 10.00 trzeba do roboty a już świtać zaczyna

Evian zgadzam sie z Toba , faceci maja na tym pkt fiola , zawsze musza zarabiac wiecej od swoich kobiet bo to niby uwlaszcza ich godnosci , dla nie to chore jest . Jezeli ktos jest razem a w dodatku malzenstwem to nie uznaje czegos takiego moje czy Twoje a jest Nasze i dla mnie nie ma roznicy czy to ja bede zarabiala wiecej czy facet bo wszytsko idzie na wspolne konto , wspolne wydatki i wspolna przyszlosc. Ale facetom tego nie wytlumaczysz , niestety :O Co do studiow to pewnie czul sie gorszy od Ciebie bo rodzicow nie bylo stac aby łożyć na Jego utrzymanie i musial brac kredyt . Powiem tak : nie mialam ojca , mama mnie wychowywala sama , tj mnie i moich 2 braci . Skladalam papiery na swoja wymarzona Uczelnie , dostalam sie , ale nie poszlam bo wiedzialam ze to jest wydatek , mama powiedziala zebym nie przejmowala sie , a szla , jakos sobie poradzi ale ja nie moglam tak zrobic ze mama by dwoila sie i troila aby wyslac mi kase na oplacenie akademika czy tez pokoju itd . A na stypendium socjalne nie mialabym szans bo dochody sa za wysokie wiec wszytskie koszta musialaby mi pokrywac . to byl moj wybor ze wybralam zaoczne i bynajmniej nie mam do nikogo pretnesji ani zalu ze musialam isc na zaoczne ani tez nikomu nie zazdroszcze ze jest na dziennych . Tylko nie kumam dlaczego bral kredyt ten Twoj kolega , uczac sie zaocznie mozna przeciez pracowac i oplacac studia :O

"No mam taka jedna wymarzona a w zasadzie 2 ale nie wiem... 1 wymaga duzego ale to naprawde duzego poswiecenia na wielu plaszczyznach zyciowych 2 wymaga abym najpierw dostala sie na pewna Uczelnie na mgr wiec niewiadomo " A konkretniej? Wiem, wiem gorzej niż baba. :D "Moglabym isc na taki uklad ale tylko wtedy kiedy facet by poszedl za mnie na macierzyńskie Oj ... nie mam ... nie mam ... narazie nie mam ...a w przyszlosci? kto wie " Nie zamierzasz się w najbliższym czasie wyprowadzać więc raczej w baardzo dalekiej przyszłości. :P Tak na kredyt to zbyt ryzykowne. "Zreszta roznie bywa w zyciu... niewiadomo czy ja by nie stracila pracy i facet musialby nie przez jakis czas utrzymywac jak i odrowtna sytuacja . W takim wypadku to tak ale nie zeby mi chlop siedzial na kanapie dniami i nocami i mowil ze roboty nie ma Takiego to bym na zbity pysk wyrzucila i nie pomglby nieziemski seks " A co ma gadać jezeli roboty naprawdę nie ma? ;):P "I napisal tez cos w stylu : co mi poradzicie , ladna? Traktuje kobiety przedmiotowo , patrzy tylko jak na obiekt seksulany a to mi sie nie podoba , to tak jakby uroda czy jej brak bylo wyznacznikiem wartosci czlowieka . " On tu z każdą chce się wiązać. :D To był podobno róhacz ale sie nawrócił i teraz szuka niewinnej. :o Wyznacznikiem wartości człowieka nie jest ale już wyznacznikiem wartości człowieka jako partnera do związku, jak najbardziej. :P

Dzienne to strata czasu. :o Tak się tylko zapytam czy Ty jutro idziesz do pracy i na którą jezeli tak? :P

"A konkretniej? Wiem, wiem gorzej niż baba." O 1 nie napisze bo nie moge . A 2 to juz mowilam , chce isc na AMW , po tym po 1 jest zapewniona praca 2 takie klimaty mnie kreca i interesuja po 3 przy odrobinie wysilku mozna awansowac a po 4 niezle sie tam zarabia . "Nie zamierzasz się w najbliższym czasie wyprowadzać więc raczej w baardzo dalekiej przyszłości. Tak na kredyt to zbyt ryzykowne." Otoż jak dostane sie na AMW to sie przeprowadze , nie bede jak down dojezdzala do budy , za daleko :O "A co ma gadać jezeli roboty naprawdę nie ma?" No ja nic nie mowie przeciez :P "On tu z każdą chce się wiązać. To był podobno róhacz ale sie nawrócił i teraz szuka niewinnej." To to akurat zauwazylam , dla kazdej slodzi :P Nasze pisanie tj z Nim nie biore serio , to tylko chwila relaksu a Wszyscy sie burzą i po mnie jadą :O "Wyznacznikiem wartości człowieka nie jest ale już wyznacznikiem wartości człowieka jako partnera do związku, jak najbardziej. " e tam gadasz :P

"Dzienne to strata czasu." Wiem , moglam isc na dzienne a swoim miescie ale ze wiem iz to strata czasu poszlam na zaoczne , jedynie moglabym sie poswiecic gdybym poszla na AMW . " Tak się tylko zapytam czy Ty jutro idziesz do pracy i na którą jezeli tak?" Mam , dlaczego mialabym nie miec? Na 9.00 . Wiem ze powinnam isc spac ale wczoraj tez sie zasiedzialam , mama rano nie mogla mnie dobudzic , wrocilam z roboty , zjadlam obiad , chcialam ze 2 godzinki przespac sie , juz padalam ale obudzilam sie po 22.00 i teraz nie chce mi sie spac :O

"odejdź nim siebie sam znienawidzę za każdy dzień który dałaś mi odejdź dopóki wiem ze wystarczy mi siły by nie zatrzymać cię choć bez ciebie mój świat nagle traci najmniejszy sens i nic nie jestem wart odejdź nim siebie sam znienawidzę za każdy dzień" jessoo zaraz sie rozwyje jak ruska syrena nienawidze radia , puszczaja jakies pojebane kawalki od ktorych beczec sie chce :O

"O 1 nie napisze bo nie moge . A 2 to juz mowilam , chce isc na AMW , po tym po 1 jest zapewniona praca 2 takie klimaty mnie kreca i interesuja po 3 przy odrobinie wysilku mozna awansowac a po 4 niezle sie tam zarabia ." Jak zwykle. :P Te Twoje tajemncie. :P "Otoż jak dostane sie na AMW to sie przeprowadze , nie bede jak down dojezdzala do budy , za daleko " Downa tam raczej nie przyjmą. :P No ale dobrze, że jednak zdecydowałaś się zostać. ;) "To to akurat zauwazylam , dla kazdej slodzi Nasze pisanie tj z Nim nie biore serio , to tylko chwila relaksu a Wszyscy sie burzą i po mnie jadą " Oni się relaksują jadąc po Tobie. :P Tu nic nie powinno się brac na serio, połowa to projekty. :o "e tam gadasz " Przecież nie jestes z tych co gadają, że liczy się charakter, a nie wygląd... chyba. :o:P "Na 9.00 . Wiem ze powinnam isc spac ale wczoraj tez sie zasiedzialam , mama rano nie mogla mnie dobudzic , wrocilam z roboty , zjadlam obiad , chcialam ze 2 godzinki przespac sie , juz padalam ale obudzilam sie po 22.00 i teraz nie chce mi sie spac " Tak się tylko pytam, bo ja jakbym miał robotę to bym chodził wcześnie spać, bo to tak trochę obciach się spóźnic w pierwszym miesiącu pracy. :P