Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość a tak mu ufałam...

Mam doła jak diabli. Czuję się upokorzona i oszukana.

Polecane posty

Gość a tak mu ufałam...

Mój narzeczony robił teraz wieczór kawalerski i mimo, że powiedziałam, że striptizerki ma nie być a on potwierdził i zarzekł się, że też jest przeciwko skoro ja nie chcę, to koledzy zasponsorowali mu niespodziankę-"tancerkę". Z tego co się dowiedziałam, to nie wygonił pani z kolan i świetnie się bawił. Ona się całkiem rozebrała, łaziła im po kolanach, ale upierają się, że było bez dotykania. Jak bez dotykania jak im na kolanach się wierciła...:( Występ niby trwał 3 do 5 minut, ale w to tez nie wierzę. Tak mi przykro. A tak mu ufałam... i zepsuł to. Nie wiem co dalej. Wszyscy bagatelizują problem i mówią mi, że przesadzam, że nic się takiego nie stało a ja czuję się zdradzona i oszukana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepaza
no to teraz na wieczorek panieński zamów sobie jakiegoś czipendelsa :) zobaczymy co twój facet na to powie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bober888
lepaza popieram :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tak mu ufałam...
Wieczór panieński był w tym samym czasie co kawalerski i nic się takiego nie działo oprócz tego, że zatańczyłam z jakimś facetem i z nim chwilę pogadałam. Dostałam od dziewczyn fajną bieliznę i kilka śmiesznych pierdółek. Myślałam, że ja zatańczę dla niego w tej bieliźnie, ale już mi się odechciało... :o Zresztą, po co miałabym robić coś na co nie mam ochoty? Obmacywać się z jakimś pedziem na złość przyszłemu mężowi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem kobieta i tez
niedlugo wychodze za masz ale uwazam ze troche przesadzasz, wiecej luzu i szczescia na nowej drodze zycia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem kobieta i tez
o matko!! wychodze ze maz mialo byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie uwazam ze przesadzasz
wspolczuje 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tak mu ufałam...
Gdyby powiedział: "Kobieto, na moim kawalerskim ma być striptiz. Przecież nic złego się nie stanie. Zaufaj mi, popatrzymy, powygłupiamy się, uchlejemy i nic więcej." to by było inaczej. Pewnie bym się pozlościła, ale nie jestem typem świętojebliwej nieskalanej i kochającej się tylko po bożemu, więc przy takich zapewnieniach przymknęłabym oko. Ale on mnie okłamał i złamał dane słowo. Potem jeszcze się nie przyznał od razu tylko ściemniał, że nic nie dostał od kumpli (wszyscy co do jednego żonaci i część ma małe dzieci) i opowiadał jak to się upili, jak chcieli do nas przyjść na panieński, ale ich powstrzymał, bo nie chciał robić siary, że nie mogą się bez dziewczyn bawić. Kłamstwa, krętactwa i usprawiedliwianie kurestwa, bo jak twierdzą "to tancerka była a nie prostytutka" i "profesjonalistka z agencji" a nie zawodowy wór na spermę. Ciekawe, bo za żonę to żaden by jej nie chciał a przecież taka porządna kobieta i taka normalna zabawa...:o Kiedyś mi też powiedział, że trochę mu żal, że jak się poznaliśmy to nie byłam dziewicą i ja się głupia tym gryzłam, że nie byłam dwudziestopięcioletnią dziewicą dla mojego ukochanego. Jeszcze po tej całej akcji przyszedł do domu i mi rano zaproponował, żebym dla niego zatańczyła w nowej seksownej bielixnie, którą mu się pochwaliłam. Nie zrobiłam tego, bo miałam kaca jak stąd do Afryki i rzygałam pół dnia. A tu się okazuje teraz jakie bodźce go do takich fantazji nakręciły...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfhgfh
bo z fagasami tak jest...moj tez twierdzi ze z niczego robie problem... dla niego moze byc dym bez ognia :O juz kilka razy sie z nim zegnalam i zyczylam mu powodzenia ale nie chce zebym odeszla, ale kuurwa robi wszystko zebym sie wkuurwiala.. najprostszych rzeczy nie potrafi zrozumiec wiec go wyzywam ze trza mu tlumaczyc jak krowie na rowie to sie wielce obraza, czasem mysle ze z facetami jest gorzej niz bez nich..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piiiiiiipi
przynajmniej wiesz na czym stoisz -będzie cię zdradzał -także z dziwkami -w dodatku bez wyrzutów sumienia niektóe kobiety dowiadują sie tego dopiero wiele lat po slubie a ty już na starcie masz tą wiedzę...rób z nia co chcesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tak mu ufałam...
Wreszcie ktoś mnie rozumie. Myślałam, że jak opowiem jego kościółkowej mamuśce co bracia wyczyniali w sobotę, to ona chociaż pokiwa palcem i powie: "Synu, wstyd mi za ciebie", ale nie, ona się tylko śmiała. A wczesniej była oburzona, że jej syn zamieszkał z kobietą bez ślubu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem kobieta i tez
za bardzo to analizujesz, powściekaj sie, pobiegaj idz na rower - mi to pomaga jak sie wkurze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tak mu ufałam...
A na czym polega bycie infantylną kretynką? Na tym, że jestem przeciwna prostytucji, że jestem zazdrosna o gołe kobiety, z którymi bawi się mój przyszły małżonek, że boli mnie bycie oszukaną i złamanie danego słowa, i że nie podnieca mnie myśl, że fantazje seksualne mojego partnera krążą wokół wyczynów dziwki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przesadzasz
jak jasna cholera..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lsidzmdcujsa
kobieto, od tego jest wieczór kawalerski, by się ostatni raz mógł na laseczki poślinić. a nie powiedział Ci całej prawdy, bo wiedział że jesteś przeciwna panienkom, więc nie chciał mieć wojny, proste.. jego wina, że koledzy mu niespodziankę zrobili? miał ją wyprosić? wyluzuj :) sama w przyszłym tygodniu mam wieczór panieński i moja siostra (organizatorka) zdradziła mi sekret, że będzie kilku PANÓW :) i nawet do głowy by mi nie przyszło, by pytać mojego narzeczonego o pozwolenie. po pierwsze dlatego, że - wiem, że nie miałby nic przeciwko. po drugie - u niego na wieczorze będą panienki. to ma być świetna zabawa, u Was też pewnie miało tak być, ale Ty wszystko zepsułaś :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajko i kokosz
to, ze mial striptizerke to pikus, ale o to, ze sciemnial tez bym sie wkurzyla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lsidzmdcujsa
oj długiegi i szczęśliwego małżeństwa WAm nie wróżę... życie to spontan, kobieto, wrzuć na luz. Facet na wieczorze kawalerskim pobawił się ze striptizerką - podkreślam: STRIPTIZERKĄ, nie DZIWKĄ ani PROSTYTUTKĄ - a Ty już biadolisz.. że on woli z dziwkami, że Cię zdradził, oszukał.. masakra :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też uważam że przesadzasz
przecież to nie ona sam sobie załatwiła tą panienkę tylko jego koledzy. Miał powiedzieć do niej "proszę wyjść" czy zamknąć oczy jak zaczeła się rozbierać?? To po pierwsze a po drugie ta kobieta się tylko rozbierala a nie łomotała z twoim facetem więc dlaczego nazywasz ją dziwką? Prostytutką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość współczuję facetowi
takiej kretynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to ci dopiero problem
Po pierwsze wieczor kawalerski jest TABU i nie wciskaj tam swojego nosa niedoszła żono, faktycznie tragedia bo jakas malowana lala pokrecila dupa i poskakala po kolanach. Czego sie spodziewalas, ze bedzie jadl paluszki i popijal piwem ? stuknij sie w dekiel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i jeszcze do tesciowej
poleciała na skarge, co za debilka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tak mu ufałam...
Dla mnie to bez różnicy w nazewnictwie tej pani jaką część usług z agencji, w której pracuje świadczyła akurat tego wieczoru. Normalna dziewczyna to nie była tylko pracownica agencji. Wieczór kawalerski to nie jest czas na ostatnie szaleństwo, bo jak piszesz życie to spontan, więc szaleć mozna i po ślubie. W końcu nikt go nie skazał na dożywocie w więzieniu tylko sam podjął decyzję czego chce od życia. Jestem monogamistką i dla mnie bycie w związku z drugą osobą wyklucza zabawy z gołymi osobnikami płci przeciwnej symulującymi ze mną seks. Na to jest czas nie przed ślubem, ale przez związaniem się z kimś. A oszukać oszukał. W ogóle to ja mam jakieś inne pojęcie o świetnej zabawie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to ci dopiero problem
"z tego co sie dowiedziałam" Nie dość ze glupia to wscipska ;) nie wroze dobrego związku, aaa komputer mu zablokuj, bo nie daj boze wejdzie na jakies porno hehehehe i znowu do tesciowej bedziesz sie musiala pofatygowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przesadzasz
zaczynam biedakowi wspolczuc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to sie z nim nie żeń
bo mu życie zmarnujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to ci dopiero problem
No bo ona na wieczorze panienskim siedzilala z kolezankami i robily sweterki na drutach , myslala ze jej facet bedzie robil podobnie hhehehehe nie moge zleje sie zaraz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet ma przejebane
ze trafil na taka idiotkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
rzuc go!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to ci dopiero problem
Kolejny topic tej pani to "facet mnie zostawil, ile moge dostac alimentow" heheheheh dajcie mi pampersa please :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
rzuc go!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×