luska, ike, komis ?

Ejże! Ike! Proszę sobie pomarańczowym kolorem gęby nie wycierać... Raz, że pomarańczowy kolor jest oficjalną barwą lokalu a drugie, że na kim jak na kim, ale na mnie Zielona wzorować się z całą pewnością nie będzie. :)

kurwa zielona włącz myślenie twoje uczestnictwo na tym topie ostatnio ogranicza się do robienia z topiku gówna koniecznie chcesz dalej prowadzić wojnę zabrakło kucharza - próbujesz na mnie ok możesz próbować mi to zwisa- kolejka do mnie jest spora- więc jedna w to czy we wte nie wiem jak można nie rozumieć prostego przekazu to że coś mnie nudzi lub wkurza- to żaden zarzut zielona to stwierdzenie którego nawet przecież nie powinnaś wziąć do siebie ostatecznie masz w dupie to co ja piszę nie da się z toba rozmawiać bo jesteś jak beton- wszystko od ciebie się odbije mnie takie potyczki nie pasjonują TO NIE ZARZUT to wyrażenie moich oczekiwań co do rozmówców- a każdy z nas takie oczekiwania ma pojęłaś??

psedło chodzi o ten specyficzny pomarańczowy;)

Psełdo czy warmińsko - mazurskim zwyczajem zaproponujesz równiez dziś Ike lufkę z samego rana, zamiast kawy...? :P a propos podtopień: przeczytałam własnie że Ostróda i Olsztyn też... karamba.

napisałam ci kiedyś , że osobiście nie mogę strawić już twoich filozoficznych wywodów- zaproponowałam ci bez przymusu inną formę ike , nie wiem jak ci to przekazac - ale ja taka jestem - nic na to nie poradzisz :) nie odpowiadac ci? ok, ale nie myslisz chyba ze zmienie sie dla ciebie? co ci w ogole przyszlo do glowy?

Źle napisali, Retro. Co się dzieje w mieście kol. Kucharza nie wiem, bo tam nie byłem. W Alensztacie jeździ się normalnie. Być może jakieś fragmenty ulic są nieco zalane, ale ja tego faktu nie stwierdziłem.

i prawda jest dziewczyno - to ty masz problem , ja problemu nie widze :P jeszcze nie - miejmy nadzieje tak pozostanie , czepiasz sie mnie ike , wez wyluzuj :O

ale nie myslisz chyba ze zmienie sie dla ciebie? co ci w ogole przyszlo do glowy? wcale tak nie myslę, po prostu JA nie mam na ciebie ochoty:) mam prawo? pewnie mam zabronisz mi? nie wyraziłam swoje zdanie jak jesteś inteligentna to je zrozumiesz i przestaniesz mi się narzucać :)

A porządna lufka na "dzień dobry" nikomu jeszcze nie zaszkodziła, Retro. Moja wyobraźnia bez problemu przedstawia sobie, co teraz się dzieje po tych ponad dziesięciu tysiącach żaglówek, które nie odbiły dzisiaj od brzegu. Z całą pewnością żeglarze w sposób czynny pomagają przemysłowi spirytusowemu...

Zwisa CI? Ike? Zadrżało moje serce...

Pseudo , wez nie zartuj - ty wystukales mojego nika na klawiaturze ????

napisałam zwisa mi TO nie napisałam co:P widzę psedło ty już jesteś po lufce skoro uprawiasz szeroko zakrojoną nadinterpretację :)

Moja wyobraźnia bez problemu przedstawia sobie, co teraz się dzieje po tych ponad dziesięciu tysiącach żaglówek.. no właśnie strach sie bać a co tam w ogóle u Was Psełdo w pogodzie..? z sentymentu pytam.... i jeszcze jedno : dlaczego cały czas używasz tych pruskich, poniemieckich nazw..? :O nie mogę tego zdzierżyć. wcale się nie dziwię że z takim podejściem macie tam niezły burdel jeśłi chodzi o niemieckie własności. zamiast się stanowczo upominac o swoje, to wdzięczycie się szwargotając , a o interesy nikt zadbać nie potrafi....

ike , ja narzucam sie tobie? cos mi sie zdaje ze tracisz kontakt z rzeczywistoscia :O jestem tutaj od poczatku topa :P nie wydaje mi sie zeby zmanierowana miala cos przeciwko :P uzurpujesz sobie wylacznosc? ;) wlasnie to mialam na mysli - wypisz wymaluj - kucharz :D :D :D rozsmieszylas mnie :D

nie ike , nie jestem inteligentna :P ale ty jestes - piszesz o tym non stop :P

Droga moja Retro, masz w mojej osobie prawdziwego Wschodniego Prusaka, jeszcze bardziej, niż wschodnia, proweniencji. Ta ziemia jest tyle piękna, co nieszczęśliwa. Wszystkie nazwy miejscowości, geograficzne i historyczne są zdublowane. A nawet mają potrójną formułę, ponieważ część z nich jest pochodzenia czysto pruskiego. Weźmy na przykład nazwę "Wadąg" (nazwa jeziora, rzeki i miejscowości zarazem). Nazwa pochodzi od pruskiego "wadange" a przez lata funkcjonowała jako niemiecka "Wadanegn". Od 1945. roku w oficjalnej mowie polskiej "Wadąg". Nie dziw się, że ja operuję dwujęzycznym nazewnictwem. Tak jest prawdziwiej, tak jest kolorowiej.

(A w obronie interesów, Retro, jakby co, wytoczymy armaty. Historia niejednokrotnie przerabiała ten problem.)

a , no tak , warunkiem uczestniczenia w dyskusji jest inteligencja - powiedziala boska ike :P

"Ta ziemia jest tyle piękna, co nieszczęśliwa. " Pieknie powiedziane, Psełdo sama byłam świadkiem jak ksiądz w Św Lipce zwróćił się do wiernych po polsku a zaraz potem po niemiecku.... dla nas szok, sle skoro twierdzisz że tak jest lepiej....? :O

ty czytasz co ja pisze?? \"jak się uprzesz będziesz filozofować tu to twoja sprawa przecież nikt ci niczego nie zabrania nie wiem co ci się w twojej zielonej główce ubzdurało\" to a propos wyłączności \"nie wiem jak reszta- ale ja uważam, że dobra dyskusja powinna zgromadzić jak najwięcej uczestników\" to a propos nakazów i zakazów naucz się czytać zielona ze zrozumieniem bo chwilowo twoja interpretacja jest masakrycznie bzdurna może dlatego ja nie mam na ciebie ochoty jakbyś nie zrozumiała- JA- nie cały top

retro zasadniczo czemu nie u nas bardzo często nawija się po białorusku- program regionalny też jest tłumaczony na białoruski uważam , że to super- mieć na uwadze ludzi, którzy związani są korzeniami i sercem z inną narodowością i tradycją

uważam , że to super- mieć na uwadze ludzi, którzy związani są korzeniami i sercem z inną narodowością i tradycją mieć na uwadze, owszem ale popatrz na psełdo kogo on ma na uwadze..? on się ta swoją pruskością epatuje! podkresla ją, jakby był z niej dumny tego nie rozumiem w Polsce jesteśmy do cholery. a akurat warmia i mazury których wizytówką jest daleko idąca niegospodarnosc, powinna zakasać rękawy i wziąść się do wydźwignięcia tego terenu, a nie siedzieć na dupie i szwargotać po niemiecku. a w Sw Lipce zdaje się trafił się niemiecki sponsor do renowacji kościoła.. bardzo szlachetnie, tylko że w ten sposób ONI ZAWSZE się tam będą czuć jak u siebie....

pod sama granicą na kresach wschodnich są wioski, gdzie praktycznie języka polskiego się nie usłyszy a to Polska właśnie

Ano właśnie, Retro. Mam znajomego. Niemca z pochodzenia, który wyjechał z rodziną w 1966 roku. Po latach zaczął przyjeżdżać w rodzinne strony. Alfons mówi zupełnie nieźle po polsku. Ja sobie radzę dość przyzwoicie z niemieckim. No więc robimy sobie drobne karesy: Alfons rozmawia do mnie po polsku, ja mu odpowiadam po niemiecku. Ja zagajam po polsku, Alfons rzecze po niemiecku; jedziemy się pomodlić do Matki Boskiej - wg Alfonsa - gietrzwałdzkiej, wg. mnie - dietrichswaldzkiej. Alfons przypomina sobie o dziecięcych kąpielach w Jeziorze Długim, ja dodaję, że mi się w Langsee nie przydarzyło kąpać, bo wodę bolszewicy struli dokumentnie. I tak na okrągło. :)

retro bo jest do tego przyzwyczajony może to lubi w sumie czemu nie:) nie pochodzimy tylko z polski, pochodzimy też z regionów to jest patriotyzm regionalny:) i tradycja bardziej ważna od granic państwowych

Droga moja Retro? A jak się ma odnosić do Świętej Lipki człowiek, który się tam przed wojną urodził, a potem z niej spylił przed sowietami, bądź został z niej wykurzony? (dla sprawiedliwości należy dodać, że całe mnóstwo - to nie wyłącznie Niemców - dało nogę zupełnie dobrowolnie, najczęściej z powodów materialnych.)

Chwila moment, Retro? Że niby czego jest wizytówką?

warunkiem uczestnictwa na tym topie jest posiadanie chociaż odrobiny inteligencji.... powiedziala ike - bledna interpretacja mowisz? :O no skoro TY tak mowisz :P

Zielona daj sobie spokój,bo za chwile znowu sie zafoszysz , znikniesz do życia realnego by zanalizować świat wirtualny.

ja pierdziele a ta dalej swoje jakbym do niej to pisała zielona kura mać:) lubisz rozmawiać z debilami- ok a ja jestem pewna , że większość z bywalców jednak stawia na inteligencję nie będę pytać czemu to cię zabolało:P