Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zmanier

luska, ike, komis ?

Polecane posty

szukanie:D ale o co chodzi z tą świnią?? wiesz ile osób powiedziało do mnie- jesteś świnia?? a mam jajniki serio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w realu usłyszałabyś:" to ona mnie zmusiła", " to ona sama na mnie wsiadła", " byłem pijany, nic nie pamiętam", "nie wiem jak to się stało" yyyyyyy swoja droga retro ciekawe, który powód kafeteryjny pasowałby do oprawcy z mazur :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natomiast nie zdziwilem sie, kiedy napisalas "sk**wysyn" czy swinia", ktore to okreslenia odnosza sie jedynie do facetow Czyli ze to tylko faceci sa tacy jako ludzie". Kobiety sa ludzmi zupelnie innymi, lepszymi z natury. Prawda? nie, nieprawda :O uzyłam słowa "człowiek" w znaczeniu uniwersalnym i pozapłciowym :O to ty wprowadzasz jakies dziwne rozróżnienie, którego osobiście nie rozumiem wcale nie twierdzę że kobiety są jakoś "naturalnie" lepsze ale twierdze że w wielu przypadkach potrafią się lepiej zachować _____________ Ju szukanie ci gratuluje a ja czytając to co piszesz powiem krótko: to nie potrwa długo. bez urazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja droga retro ciekawe, który powód kafeteryjny pasowałby do oprawcy z mazur a wiesz że też mnie to ciekawi? stawiam na coś co zapomniałam wymienić: nuda. bo jego kobieta obiektywnie jest hot:) nawet ja to stwierdzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*Sami* .... "motyl żyje w słodkiej nieświadomości (ćwiczę na nim bycie w związku) niestety czuje sie desperatką ,a moi znajomi ze mnie nabijają sie dziś np spotkałam faceta z którym miałam romans ponad rok temu....śliczny seksowny ech i ten uśmiech, gdy mówił''witaj kwiatuszku'' a obok mnie szedł profesor motyl" Przychodzi mi na mysl okreslenie retro, ze ludzie to skurwysyny i swinie, ale nie moge znalezc odpowiedniej formy:p Cwiczysz na nim bycie w zwiazku? :) A co on na tobie cwiczy?:p Na Samicy Motyl cwiczy:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Życie potrafi być na tyle
perfidne, że każdy pogląd zweryfikuje. Także w kwesti miłosnych decyzji. Jest to rozmowa praktyków z teoretykami, czyli tych, co uczucie zwane potocznie młością przeżyli albo przeżywaja, z tymi, ktorzy o miłości albo marza, albo o niej tylko czytali, albo też nasłuchali się opowieści pana "Dzisiaj postanowiłem się zakochać" i postanowienie to wyznam np., no, komu tam..., może Luśce ? Wyznać postanowienie, czyli decyzję, bo przecież nie miłość ;) "Bo serce nie jest sługa, nie zna, co to pany, I nie da się przemocą okuwać w kajdany." - ta romantyczna nierozsądność w świetle pozytywistycznej pragmatyczności i współczesnych technik zarzadzania i podejmowania decyzji nie ma juz żadnej racji bytu. Jest decyzja - jej podejmowania uczą na kierunkach majacych w nazwie "zarzadzanie" a czasem i "marketing", a po decyzji jej wdrażanie zgodnie z prawidłami rynku i ekonomii. Miłość jako uczucie? Toż to dziewiętnastowieczna, romantyczna bzdura..., przeżywana przez gimnazjalistki... Życie potrafi być perfidne i zmienić nie jeden pogląd ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Sami* ....
Szukanie Ty jesteś facetem wiec powinieneś wiedzieć co na mnie cwiczy i po co ze mną jest:) tylko nie pisz ze dla Love :P lubimy sie'' po dorosłemu ''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miłość jako uczucie? Toż to dziewiętnastowieczna, romantyczna bzdura..., przeżywana przez gimnazjalistki... Życie potrafi być perfidne i zmienić nie jeden pogląd nie przesadzaj:) to nie życie zmienia pogląd- to napęd ludzki to robi ale przecież nie każdy musi iść z falą :P ps. kucharz to ty???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro jest hot to jaka nuda? Ike co ty mi się pytasz? przecież wyraźnie się do was zwróciłam w tej sprawie jak do ekspertek, bo nic z tego nie rozumiem ale jedno jest pewne: ja na niego nie usiadłam do niczego nie zmuszałam nie był wcale mocno pijany, był może po dwóch piwach i na drugi dzień wszystko pamiętał pamięta do dziś zresztą więc nie wiem jaki był powód, jeśłi nie nuda albo zwykłe wrodzone skurwysyństwo bo jego kobieta jest hot na 100% możesz mi wierzyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
swoja drogą jakie to gorzkie spostrzegać dziś Wertera jako nastoletnią podfruwajkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo jego kobieta jest hot na 100% możesz mi wierzyć może jest hot..........dla kogoś innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może jest hot..........dla kogoś innego dla niego też musiała być a czemu już nie jest, to chętnie bym się spytała chociaż podejrzewam że sprawa jest bardziej skomplikowana myśle że i dla niego nadal jest hot. tylko że na mazurach może miał ochote na kogoś "hot inaczej"... no i ja tam akurat byłam... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o widzisz retro dobrze gadasz:D dlatego nie daj się nabrać na jego poczucie winy:) to ci właśnie tłumaczyłam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlatego nie daj się nabrać na jego poczucie winy spoko na nic się nie daje nabrać zwłaszcza na smutne minki to najczęstszy rodzaj manipulacji u faceta. akurat tyle juz wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja jeszcze na koniec dziewczynom które pisały że miłość rodzielska tak po prostu jest, i jest bezdyskusyjna - z dedykacją z cyklu "obrazki mazurskie": widziałam kobietę z 4 letnią dziewczynką. powiedzmy że stałyśmy razem w kolejce po bilety do muzeum. dziewczynka czegoś bardzo chciała, bo ciągnęła mamę za rękaw i bardzo się tęsknie czegoś dopraszała. nie słyszałam o co chodziło, głosik miała cichutki. w końcu matka, mając tego dość, ukucnęła przy niej, z twarzą na przeciwko jej twarzy, i patrząc małej głeboko w oczy z kamienną twarzą i dobitnie powtórzyła kilka razy : "mam to w dupie, córciu, rozumiesz? mam to głęboko w dupie!" mała uciszyła się natychmiastowo. i przy okazji wszyscy naokoło. autentic. pozdrawiam mamuśkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Sami* ....
No własnie biedni faceci tacy niewinni zawsze szczerzy :) żona jest hot,ale Go nie rozumie :) (mi też ich nie żal ) pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie byłabym soba.......... retro szokujące - nie powiem.................... ale wiesz ja osobiście nigdy nie oceniam ludzi po zdarzeniu bo czasem widzimy niechcący upadek człowieka, potknięcie nigdy nie wiesz czy matka spała tamtej nocy spokojnie bo ludzie popełniają błędy i bardzo ich żałują to co zrobiła to wielki błąd nie wiem- być może ona po prostu taka jest ale cóż nie każda matka potrafi kochać- ja pisałam o tych, które potrafią o innych nie chcę nawet myśleć pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dla każdego coś miłego
Demokratycznie to i sprawiedliwie. Dla tych, którym miłość kojarzy się z uczuciami - wznoszenia się na ich wyżyny - wylatywania nad poziomy :) Tym, dla których kochanie jest procesem decyzyjnym - chłodnych, racjonalnych, wyrozumowanych, podejmowanych bez emocji decyzji i trwania w nich, wbrew temu, co czasem mogą poczuć. Może nawet decyzji wspomaganych komputerowo ;) Tak a'propos decyzji, to są arbitralne, kolegialne, jednostronne, tymczasowe i tak prawie w nieskończoność. Jaki rodzaj decyzji kojarzony jest z miłością ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego "oprawca z mazur" zainteresowal sie akurat Toba, Retro, a nie innymi kolezankami? Moze mu dawalas jakies znaki, zachecalas go? Bo w to, ze gop kokietowas to chyba nikt nie uwierzy:p (nie tlumacze go, wrecz perzeciwnie - bo to, co zrobil to zwykle swinstwo i podpada pod paragraf za molestowanie) Ciekawy jestem, na podstawie czego sie tak napalil wlasnie na ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze mu dawalas jakies znaki, zachecalas go? tak przy śniadaniu lubieżnie oblizywałam łyżeczkę patrząc mu w oczy również z bardzo szczególnym wyrazem twarzy malowałam usta pomadką ochronną w końcu całkiem świadomie pozwoliłam żeby mazurski wiatr podwiał mi spódnicę wiesz, takie tam baskie skurwysyńskie sztuczki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie dlatego, ze nie wierze w to, ze Retro kokietowala faceta i robila rzeczy, ktore opisalas.. zastanawia mnie, dlaczego wlasnie ty? Musial na "cos" poleciec:) Chyba, ze bylas tam jedyna kobieta:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyśśka
"Ju szukanie ci gratuluje a ja czytając to co piszesz powiem krótko: to nie potrwa długo. bez urazy." Szukanie mi tak samo gratulował jak i Ty. Ale jak nie potrwa to długo, to trudno. Tylko dlaczego tak sądzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musial na "cos" poleciec Chyba, ze bylas tam jedyna kobieta nie, nie byłam jedyną kobiet było nawet więcej niż facetów musiał na coś polecieć... fakt niemniej cały czas podejrzewam że byłam przypadkową ofiarą, i że na moim miejscu mogła być spokojnie jakas inna. ot, pech. po prostu chyba miało sie ruszac i nie mieć penisa. zakwalifikowałam się. i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyśśka
Oj tam, pewnie go ujęłaś swoją urodą. :) A nie zapytałaś, dlaczego Ciebie wybrał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko dlaczego tak sądzisz? JU sądze tak dlatego że robisz to najwyraźniej bez przekonania. to raz. dwa: opisywałaś rzeczy które jasno dają do zrozumienia że facet ma tendencje do nieszanowania cię i traktowania z góry. a jakoś mi się nie wydaje żebyś miała to na dłuższą metę tolerować. dlatego na dzien dzisejszy, będąc miłą dziewczyną pełną dobrej woli, zgodziłaś się poświęcić siebie dla tego związku, i pogodzić się z wątpliwościami, a raczej schować je za zasłoną dymną pod tytułem: moze się uda.... ale ty juz wiesz, że nie. że raczej sie nie uda. może masz jeszcze nadzieję że sie stanie cud... ale czy dorosły człowiek powinien wierzyć w cuda...? a nawet jeśłi - to jak długo...? chyba niedługo. dlatego własnie sądze to, co napisałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
retro "cały czas podejrzewam że byłam przypadkową ofiarą, i że na moim miejscu mogła być spokojnie jakas inna. ot, pech." Jako facet powiem, ze sie grubo mylisz. Jesli sie usilnie poszukuje obiektu seksualnego, a w kolo pelno kobiet, sa sprzyjajace warunki (wyjazd, swoboda, pokoje) to facet MUSIAL miec jakies kryteria. Albo wybral te, ktora mu sie najbardziej podobala, albo te, ktora pozwala na zblizanie sie do siebie (trzymanie za reke, usmiechy), co facet odebral jako przyzwolenie na cos wiecej, czyli bral te, ktora wydawala mu sie najbardziej "dostepna" albo sam fakt podjecia proby konsumpcji"p byl efektem wczesniejszego zauroczenia, jeszcze przed wyjazdem. Powod musi byc. konkretny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
albo sam fakt podjecia proby konsumpcji"p byl efektem wczesniejszego zauroczenia, jeszcze przed wyjazdem. stawiam na to. łączyła nas dobra znajomość. plus na trzymanie za rekę. wziąl mnie za rekę przy ognisku w obecności 30 luda. nikt nawet nie zwrocił uwagi, a ci co zwrócili, wzięli to za żart,albo skomentowali nie przywiązując do tego żadnej wagi. ja również nie przywiązałam, i pewnie to był błąd. miałam do wyboru albo wyrwać reke z oburzonym wyrazem twarzy, albo dać w mordę, albo zwyczajnie dac się chwilkę potrzymać po czym zabrać rekę pod pretekstem konieczności pojscia do toalety. trzeźwe pytanie, Szukanie: dlaczego to wałkujemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×