dlaczego trzeba nowe wyprac?

tyle mam do powiedzenia w tym temacie, codziennie jak widze jedno i to samo.

ja nie mam pretesji ze mnie krytykujesz,bo wiele osob nie pochwala ciąż w wieku lat 19 tylko chodzi mi o sposob Twoich wypowiedzi.Z gory zakladasz,że sie puszczam i nie mam żadnych perspektyw:dziecko nie jest przeszkodą jedynie utrudnieniem ale jezeli ktos czegos bardzo chce to i tak to osiągnie...wiadomo,że nie od razu,ale np po roku czy połtora nie będe dalej chciała prowadzić osiadłego trybu życia i czekania na mężusia z obiadkiem.Rodzice są po to,żeby pomoc swoim dzieciom i czasami popilnowac wnuka/wnuczki.

madziulka wez sie nie osmieszaj. ilez mozna sluchat tego twojego miauczenia.po kiego sie tlumaczysz? i tak zdania ludzie nie zmienia,dziecko czy ciaza w wieku 19 lat to żenada

no tak..są jeszcze bardziej przyjazne fora bo tutaj to chyba same feministki siedzą..

a jak kupujecie jakas kiecke, droga na wesele/sylkwestra itp to tez pierzecie? przeciez wczensiej tez ja mogl ktos przymierzac

pracuję w sklepie z ubrankami dla dzieci i ... ja WSZYSTKO piorę.... czy mam wyjaśniać dlaczego?....

nowe ciuchy jako szmaty do podłogi, ze pierzecie?:P

nic nie trzeba.Chcesz to pierz,nie chcesz nie pierz

niech ci co wszystko piora odpowiedz ana moje pytanie bo jestem ciekawa, to pytanie tyczy sie tez kurtek i ciezszych rzeczy, a co z butami?

Zanim urodziła się moja Mała to wszySciutko nowe poprałam w proszku lovela i poprasowałam(ubranka, pieluszki, kocyki, pościel) , teraz już coprawda nie wszystko prasuje ale zawsze wszystko nowe piore. jak sobie coś nowego kupuje to przed zalozeniem piore tylko te co dotykaja blisko ciala (majtki, staniki, koszulki). A po co?? Bo tak lubię. I nie widze powodu zeby Ci co tego nie robia komentowali i obrazali tych co to robia.

aneczka zgadzam się z Tobą :); prawda jest taka, że to co wisi na wieszakach - milion razy spadnie, bo oglądający zrzuci niechcący, często nie podniesie, ciuszek leży na podłodze, a na podłodze wiadomo - to co wniesione pod butami czyli brud i zarazki, poza tym ile rąk dotyka jednej rzeczy to pewnie nie jesteście w stanie uwierzyć... a czego dotykały te ręce nie wie nikt;) dodatkowo niektóre nowe rzeczy maja taką specjalną powłokę na sobie, nie wiem jak to określić, to taki jakby film, po którym od razu czuć, że to nowa nieprana rzecz, ale niekoniecznie jest to miłe w dotyku.... niech piorą Ci co chcą;)

no qrde i nikt mi nie odpowiedzial

Ja nie piore sobie jak kupie cos nowego ,no chyba,ze w lumpie to co innego.

a potem się dziwicie ze dzieci mają alergię absolutnie na wszystko.... nic dziwnego skoro je sterynie trzymacie

nigdy nei prałam ciuchów które kupiłam w sklepie, nigdy by mi to nawet nie przyszło do głowy....nigdy też nie dostałam żadnej wysypki od "nieupranych" ciuchów... coś mi się wydaje że te uczulenia dotykają wyłącznie osoby które tak przesadnie dbają o sterylność wszystkiego wokół, moze się mylę ?

ellinka - ja piorę kurtki też. butów nie piorę bo nie noszę na gołą stopę, oprócz sandałków i klapek, ale je przecieram wilgotną szmatką. tak jak mówiłam wcześniej nienawidzę tego zapachu a jedyny sposób żeby sie go pozbyć to wyprać ubrania.

a sukienki eleganckie itp? zal byloby mi wydawac kase na jakas kurte i od razu ja prac :o

dlatego ze tyle ludzi dotyka i mierzy takie rzeczy ze mnie obrzydzenie biedze gdybym miala ubrac koszulke ,lub stanik (procz mierzenia,ale nie na gole cialo) bez urania,a sukienke elegancką kupuja taka ktora nie jest z wystawy a jak nie maja szukac dalej...

sukienki to do pralni chemicznej daję :) wiem jestem nawiedzona, ale naprawdę nie mogę znieść tego odoru :( ciągle mnie mdli jak go czuję a koro mogę temu zaradzić piorąc to dlaczego nie?

ciala ale dla niemowlaczka wszystko a juz nie wyobrazam sobie kupic uzywane i nie wyprac nawet jak ktos napisze ze prane to skad mam wiedziec czy nie z majtami jakiegos brudasa

Wszystkie nowe rzeczy typu ubranka, pościel, kocyk są w procesie produkcji nasączane silnymi środkami chemicznymi, które mają zadanie chronić przed zagnieceniami, przyleganiem kurzu i pleśnią. Środki te są szkodliwe dla układu oddechowego i skóry noworodka oraz starszych niemowląt, które biorą wszystko do buzi. Dlatego rzeczy dla noworodka trzeba wyprać. Dla dzieci powyżej roku i dorosłych już nie jest to konieczne. Zauważcie, że ubranka nie mają daty produkcji, czasem leżą 2 lata zanim je kupicie i nadal są jak nowe. Polecam prosty test: Nowe rzeczy wypierzcie w płynie do prania ręcznego w 30 st. i tą wodę z prania wlejcie do przezroczystego dzbanka i same oceńcie czy ubranko było czyste :)

juz nie chodzi o swoje nowe ciuchy, ale dla noworodka i malego niemowlaka pranie to koniecznosc. bo male dziecko pakuje do buzi raczki z rekawkiem, stopki ze skarpetkami, rabek sukienki itd - a to wszystko jest tak nasaczone chemia, ze nie uwierzycie:Ozreszta co to za robota wrzucic do pralki i wyprac? :O

Okej, ubranka ubrankami, jestem w stanie zrozumieć, że trzeba prać, ale co np. z kołdrami i pościelą? Też pierzecie? Jeśli np. dostałam zestaw Feretti, czyli poszwę, poszewkę, kołdrę, poduszke, prześcieradło i ochraniacz. Wszystko zapakowane ładnie, nowiutkie, to co, wszystko mam najpierw wyprac i wyprasować?

ja piorę wszystko. też mamy pościel feretti i faktycznie nowa nawet miała przyjemny zapach ale i tak ja prałam, zresztą co ci zależy przecież kołderka ma pokrowiec który się zdejmuje, ochraniacz również no a posciel nie jest taka duża. jedno krótkie pranie nie trzeba gotować bo te pościel pierze się w niskich temperaturach , na mokro możesz prasować i tego samego dnia nadaje sie do użytku. wielka filozofia.

ludzie ale macie problemy, przeciez wiadomo, ze koldry nie musisz prac, bo na wierzch i tak zakladasz powloczke i ta powloczke pierzesz!!!! mysl troche!