YORK - CHCE KUPIC ALE SIE BOJE ŻE...

a czy lepiej wybrac tego starszego 3,5 miesiecznego czy lepiej tego mlodszego 2 miesiecznego? moze ten starszy juz lepiej bedzie sobie radzil gdy zostanie sam ? :)

\"nie chce z rodowodem poniewaz nie mam zamiaru jezdzic z nim na zadne wystawy i nie jest mi rodowod potrzebny \" A czy ty masz swoją metryczkę urodzenia? Masz. Pies też powinien. A jeżeli stać Cię na KUNDLA ( powtarzam - k u n d l a ) za Tysiąc zł, no to gratuluję. Nie istnieje coś takiego jak RASOWY bez RODOWODU!!

ja bym wziela 3.5 miesiecznego

"a czy lepiej wybrac tego starszego 3,5 miesiecznego czy lepiej tego mlodszego 2 miesiecznego? moze ten starszy juz lepiej bedzie sobie radzil gdy zostanie sam ? " 2 m-czny bedzie ci czesciej sikał....

no niestety nie stac mnie na psa za 2000 ale nie widze nic zlego w yorku bez rodowodu :) nie sadze ze bedzie mniej kochany przez to ze go nie ma :)

ale boje sie ze ten starszy nie bedzie mnie juz sluchal :D

Z psem na początku zawsze powinien być ktoś. Bo może Ci pogryźć meble, nie "ze złości", tylko aby rozładować frustrację, strach czy inne uczucia negatywne. Czasem mimo iż piesek żyje jak pączek w maśle to obgryza meble - swędzą go ząbki; bywa.

"no niestety nie stac mnie na psa za 2000 ale nie widze nic zlego w yorku bez rodowodu " wtedy nie masz pewnosci ze pies bedzie mial cechy jaka ma rasa "yorkhire terrier"...

Ja też nie uważam, aby był mniej kochany, ale to jest po prostu głupie z Twojej strony, bo za ten tysiąc złotych możesz kupić inne rzeczy, a nie KUNDLA. A jeżeli nie zależy Ci na wzorcowej rasie, to weź sobie psa w typie; teraz jest taki popyt na pseudo-jorki że znajdziesz ich multum w schroniskach. Tak jak już tu ktoś napisał - pies bez rodowodu nie ma pewności wykluczenia pewnych genetycznych chorób. I powiedz mi, skoro znasz tych ludzi - dlaczego ten pies NIE ma rodowodu? Chodzi mi o sukę, z której miotu masz mieć szczeniaczka.

"ale boje sie ze ten starszy nie bedzie mnie juz sluchal " 3,5 m-ca i tak nie bedzie sluchal bo młodziutki :D no ale starszego nie bierz - pies powinien sie zżywać z wlascicielem jak najwczesniej...

owszem ta pani ktora na allegro znalazlam nie jest sprawdzona ale jak juz pisalam hodowla z ktorej jest ten 3,5 miesieczny szczeniak jest sprawdzona bo wlasciel to znajomy mojego chlopaka, zarowno ojciec jak i matka sa do obejrzenia na miejscu - ojciec ma chyba 1,70 z tego co mowil a matka 2,50, wygladaja jak yorki a to ze moze nie spelniaja "standardow" tej rasy w 100% to dla mnie malo wazne bo sie nie znam zbyt dobrze na tym

tiaaa ale boje sie ze ten starszy nie bedzie mnie juz sluchal < --- Czy ty masz jakiekolwiek pojęcie o psach? :o no sory, ale to mnie dobiło. Czy Tobie się wydaje, że pies to taka prymitywna maszynka którą jak raz zaprogramujesz to się jej nie da zmienić? Myślisz, że przez to, że będziesz miała psa od 2 a nie od 3 miesiąca jego życia zmieni jego stosunek do Ciebie? Nie ważne, czy pies ma 3 miesiące, pół roku czy dwa lata - to jak się będzie Ciebie słuchał jest zależne tylko od Ciebie, Twojego nastawienia i tego, jak długo pracujesz z psem.

a to ciekawe pytanie dlaczego nie maja rodowodu (a moze maja) jakos nie interesowalam sie tym ale napewno zapytam w takim razie czy maja czy nie (ale gdyby mieli to pewnie nie bylyby w tej cenie szczeniaki)

Twój powyższy post znowu utwierdził mnie w przekonaniu, że to nie jest przemyślana decyzja.. ty nic nie wiesz o tych psach..

szczerzem mowiac to nie mialam jeszcze pieska wiec jezeli moje rozterki sie wydaja komus glupie to sorry :)

cały czas poszerzam moją wiedzę na ten tamat wiec wszelkie uwagi mile widziane :)

Dobra, opanuję nerwy. Przemyśl to wszystko trzy razy jeszcze, na spokojnie, skontaktuj się z PRAWDZIWYM hodowcą, a nie kimś kto chce Ci wcisnąć kundla za wielkie pieniądze. Jeśli nie stać CIę teraz - odłóż, dozbieraj, zapożycz się u rodziców, nie ważne. Ale jeśli wgłębisz się w temat i nie jest Ci obojętny los WSZYSTKICH psów, to będziesz miała pojęcie o tym, co piszę.

co do rodowodu to nie zalezy mi na tym wiec nie sadze zeby wydawanie kolejnego 1000 zł na papier bylo dobrym pomyslem, wole za ten 1000 kupic zapas tej wypasionej karmy na cale jego zycie :D

tiaaa - wiesz co, zabawna jestes ale zastanowilas sie w ogole ze kupno psa oznacza wziecie na siebie odpowiedzialnosci za niego na kilkanascie lat?? pies to nie zabawka...

tak jak juz pisalam to nie jest chwilowy kaprys !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

To może jednak wytłumaczę Ci, w czym tkwi różnica między rodowodowym a tym bez, prócz spraw oczywistych jak czystość rasy psa. Psy z "pseudo-hodowli", czyli te, które nie mają rodowodu, są często "po rodowodowych rodzicach, ale bez" ( co swoją drogą jest bzdurą bo bodajże od 97-99 roku FCI przyznaje rodowód WSZYSTKIM szczeniakom z miotu ) A jeżeli rzeczywiście tak by było, to znaczy, że pies nie spełnił określonych norm - np. miał poważną wadę genetyczną, która powinna być eliminowana... No ale - pseudo-hodowca najczęściej dopuszcza sukę za każdą cieczką - co jest dla suki utrapieniem, bo całkowicie wyniszcza jej organizm. Psy często trzymane są w stajniach, niedojadają, nie mają wybiegu, są po prostu męczone, hodowane tylko dla kasy. I taki pies, jak nie znajdzie domu jest albo zabijany, albo wyrzucany z domu. A potem ten pies trafia do schroniska by tam do końca swoich dni dogorywać widząc jedynie kraty. A ty, kupując kundla nie wiadomo jakiej rasy w sumie, NAPĘDZASZ całe te koło i przyczyniasz się tym samym do cierpienia milionów psów. Na pewno tego chcesz?

tiaaa - n dobrze to co do rodowodu: zeby szczeniaki mogly miec rodowod (ktory wydaje Zwiazek Kynologiczny, nie hodowca) to hodowca musi sie trzymac pewnych zasad. natomiast normalny pies z hodowli powinien miec metryke a w niej ocene szczeniaka napisany przez kogos ze Zwiazku Kynologicznego prawdopodobnie psy "z przeceny" nie beda mialy jednego ani drugiego ale pewien nie jestem - zapytaj...

Kwiatek dobrze mówisz! Tia- nie musisz kupować psa wystawowego, możesz kupić takiego, który np. ma troche inne umaszczenie, za takiego płacisz mniej, ale dalej jest to pies "sprawdzony".

moj piesek ma ksiazeczke zdrowia, byl 2 razy szczepiony i odrobaczony... co do rodowodu to wlasnie wyczytalam ze aby mial rodowod to musi brac udzial w wystawach a moze niektorym wlascicielom nie chce sie jezdzic na takie imprezy?

http://www.allegro.pl/search.php?string=york&from_showcat=1&category=1530&country=1 zobaczcie w takim razie na allegro - wkleilam linka - czy wszystkie te psy maja wady i sie rodza w stajniach? nie wydaje mi sie

Do psa dostajesz PAPIERy które możesz wyrobić, ale nie musisz. to jest metryczka. z nią możesz wyrobić rodowód i właśnie o tym ci trąbimy. O METRYCZCE.

tiaaa - cos tam bylo z wystawami ze pies musi zajac miesjce na podium ale zapomnialem poza tym to malo wazne. jak kupujesz szczeniaka to hodowca sam sie bedzie chcial chwalic rodowodem jak pies-rodzic go bedzie mial

http://www.allegro.pl/item628128436_york_rodowodowy_piesek_okazja.html prosze bardzo, 1200 i papiery. żydzisz 200 zł? :o

heh nie 200 zł to nie tak dużo ale patrze też na pieska w moich okolicach - woj. małopolskie

Przecież możesz po niego pojechać O_O