Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

evicia87

Czy któraś z was pali bądz paliła w ciąży?

Polecane posty

Gość gość
Przestańcie jak się chce to można rzucić z chwili na chwilę. Ja paliłam przez ponad 8 lat minimum paczkę dziennie a zdarzały się nawet i dwie przy dużym stresie i co jak tylko test wyszedł pozytywny to od razu odstawiłam. I nie powiem było ciężko, ale jak ma się świadomość, że jest się odpowiedzialnym za drugiego człowieka to nie patrzy się na swoją wygodę. Można? Można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlos mi sie jezy na glowie jak czytam o palacych w ciazy co to nie moga sie powstrzymac!!! Palilam paczke dziennie przez ponad 10 lat, kilka lat przed planowana ciaza rzucilam papierosy. Jak mozna byc tak nieodpowiedzialnym i podlym zeby jeszcze w lonie truc wlasne dziecko? Co sie u licha z Wami dzieje? W tygodniu slysze conajmniej jedna informacje o zagrozonym zyciu niemowlaka czy noworodka bo np tatus go skatowal!!! Mam nadzieje ze wszystkich tych ktorzy krzywdza dzieci spotka zasluzona kara, czy to trujacych paleniem juz w ciazy matki czy innych zwyrodnialcow. W boga nie wierze ale w sprawiedliwosc tak. Opamietajcie sie ludziska, kobiety ktore chca byc nazwane matkami, nie pijcie i nie palcie!!! Czasem mam ochote sama wymierzyc sprawiedliwosc jak widze palaca z brzuchem, to obrzydliwy widok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marion_Silver
ja przed ciaza palilam, w ciazy rzucilam, wrecz odrzucilo mnie od papierosow, nie moglam zniesc jak ktos przy mnie palil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rzucilam od razy po pozytywnym tescie. Palilam jakies 20 lat, zaczelam wczesnie. Ciagnac ciagnie ale mam swiadomosc, ze nie jestem odpowiedzialna tylko za siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zal mi tych dzieci matek-palaczek. sa praktycznie skazane na bycie biernym palaczem (i co za tym idzie - sa obarczone ryzykiem raka pluc i innych chorob tak samo jak czynnie palacy). mam taka sasiadke pietro nizej, dziecko na oko 6-7 lat, ona caly dzien z papierosem w gebie, jej facet tez. jak otwieraja drzwi do swojego mieszkania to az chmura dymu wylazi. dzieciak jest chudy, nadpobudliwy, nerwowy. wszyscy w tej rodzinie smierdza tytoniem, jak przejda korytarzem to az na wymioty zbiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kurde mol, co z tego ze sa wypisane te wady jak na przykłąd kształt kończyn to ci matka paląca wmówi że to taka uroda dziecka, że dziecko juz takie jest, albo trudności potem to będzie niby jego charakter. Nie dajmy sie zwariowac powie ha ha ha ha 10 papierosów dziennie co to jest :) Przestańcie toz to nic takiego. dziecko 2800, 9 punktów niby nie 10 ale prawie, prawie nic mu nie będzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amilka00
Przed ciążą to ja paliłam jak smok. Paczka za paczką szła. Potem na czas ciąży jakoś udało mi się odstawić, ale teraz wróciłam do pracy i znów zaczęłam palić, ale przeszłam na green smoke. Jakoś mniej toksyn wydzielają to wiem, że nie truję tak otoczenia, ale rzucić całkiem to nie potrafię. Jednak będąc w ciąży to nie wyobrażam sobie palić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Palenie w ciazy jest zle! wiem to ,ale jednak w pierwszej cazy palilam i wiem ze to bylo zle. Dziecko urodzilo sie w pelni zdrowe 4100waga 60 cm dlugosc. w 39 tygodniu, porod silami natury. Łożysko było brzydkie ja wiedzialam od czego. Syn obecnie ma 4 lata, nie chorowal, nie choruje, ładnie mówi, szybko przyswaja wiedzę. Wiem Wiem mam wielkie szczęście Teraz jestem w drugiej ciazy wiem ,ze to zle, wiem ,ze jest ryzyko i że jestem glupia....ale nadal pale....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matka w ciąży pali jak lokomotywa.Gdy urodzi i dziecko ma wszystko na swoim miejscu, to uważa, że wszystko z nim ok. Ale jak za parę lat zaczną się problemy np. z alergią, z mową, z nauką albo z zachowaniem, to nie będzie szukała winy u siebie, bo przecież ona całą ciąże dbała o siebie :P Takie matki są nieodpowiedzialne. Wiele kobiet nie może mieć dzieci, tyle by oddały by to zmienić, a druga z całą świadomością truje własne dziecko czy to papierosami, alkoholem czy innymi używkami. Ale niestety tak ten świat jest stworzony, że nie ma na nim sprawiedliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znajoma paliła w dwóch ciążach :( jej dzieci na wszystko mają alergię , wiecznie są na coś chore , starsze ma problemy z wymową , zapomina o czym mówi itd. Dzieci są bardzo chude na swój wiek i niskie. Paliła ponad paczkę papierosów na dzień i alkohol też był..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja rzuciłam palenie zaraz po zrobieniu testu. Łatwo przyszło, bo samo mnie odrzucało. Na porodówce słyszalam jak położne komentują, że kobieta obok co rodziła to paliła bo potrafią to poznać. narobiły jej wstydu, pokrzyczały. ale na takich nie ma sposobu. na szkole rodzenia mówiono nam, że po lożysku zawsze widać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Połóżne czy lekarze potrafia rozpznac dziecko którego matka paliła w czasie ciąży . Pomimo ze na poczatku wydaje sie ok takie dziecko moze miec pozniej problemy z nauka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzień dobry, jestem studentką pierwszego roku położnictwa. Przeprowadzam ankietę w ramach jednego z przedmiotów studia. Ankieta dotyczy stopnia wiedzy kobiet ciężarnych na temat skutków palenia papierosów w okresie ciąży. Ankieta jest w pełni anonimowa. Szczególnie zwracam się z prośbą do Pań, które paliły papierosy w ciąży o wypełnienie mojej ankiety. Z góry dziękuję i pozdrawiam ;) http://www.survio.com/survey/d/Y7G1S6B2Z7N4K3P6P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chill_out
Palenie w ciąży na pewno nie robi niczego dobrego a zwykle bardzo szkodzi - i to fakt. Jednak wszelkiego rodzaju stwierdzenia "żal mi cie, nie powinnaś być matką, krokodyle powinny cie zjeść, życzę ci żeby twoje dziecko było chore" wskazuje na bardzo niski poziom kultury osobistej osób wypowiadających się. Skąd w Was ta idiotyczna, niska zawiść? Kobieta zachodząc w ciążę nie staje się narzędziem do donoszenia dziecka. Wielu kobietom jest trudno. Nie znacie sytuacji i okoliczności, w jakich doszło do poczęcia dziecka oraz ich możliwości. Nie, dziecko nie jest najważniejsze - jest tak samo wazne jak jego matka, która dalej pozostaje pełnoprawnym człowiekiem. Decydując się na palenie, ponosi potem tego konsekwencje - albo i nie. Bo nie tylko papierosy mają wpływ na wady: są to też geny, sztucznie przetwarzana żywność, gmo, szczepionki, zła dieta w ciąży i później, mieszkanie w zadymionym i zaczadzonym mieście. Nie bronię palenia w ciąży, żeby nie było. Ale chcę zwrócić uwagę na tragicznie niski poziom osób wypowiadających się oskarżająco o palaczkach. Nie zgadzasz się z taką postawą? To pomóż, a nie oceniaj i nie zachowuj, jakbyś sam był/była idealna i wzorowa, bo na pewno nie jesteś. Z kolejnych przykładów: ja dowiedziałam się o ciąży w trzecim miesiącu. Nic kompletnie do tej pory nie czułam i nic na ciążę nie wskazywało (zdarza się u osób z zaburzoną miesiączką). Paliłam i piłam jak smok. Dziecko jest zdrowe i nie ma żadnych problemów. Oczywiście mogło tak nie być i mogą wyjść różne zaburzenia w przyszłości, ale proszę Was... dzieci matek niepalących też mają ich całe naręcza. Nie róbcie burzy w szklance wody. Palenie nie jest przyczyną wszelkiego zła. Trochę dystansu i więcej ludzkiego spojrzenia na siebie nawzajem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bzykając się zawsze narazona jesteś na ciążę i o tym powinnaś wiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziecko nie tylko czuje czy pani pali papierosy ale nawet to co pani do niego mówi. Może pani mu pomóc np. spożywając wywar z rumianku .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chill_out
"Bzykając się zawsze narazona jesteś na ciążę i o tym powinnaś wiedzieć." - heh, wiedziałam, że taki argument w końcu padnie;). Pewnie, że tak. Nawet jak się człowiek zabezpiecza i stwierdzono u niego niepłodność (nie mylić z bezpłodnością). Ale w ogóle w życiu zdarzają się różne rzeczy. Jesteśmy tylko ludźmi, organizmami, które czasem i w pewnych warunkach są bardziej lub mniej podatne na różne zachowania. Ale nie o to chodzi, żeby komuś cokolwiek wypominać i agresywnie cisnąć na mega praworządność społeczeństwa. Jak już się zdarzyło - to trzeba sobie z tym jakoś poradzić, tak? Ale nie każdy potrafi zrobić to właściwie. I dlatego ogólnym celem mojej wypowiedzi było wskazanie problemu: że zamiast bezsensownie i niedojrzale linczować, trzeba na miarę możliwości pomóc znaleźć rozwiązanie, jeśli ktoś o nie prosi. A co do rumianku - zgadzam się. Rumianek działa czasem tak samo uspokajająco jak fajki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
absolutnie nie wolno palic bedac w ciazy, ani karmiac dziekco, ani przebywajac z nim!. to mu szkodzi. Idz na terapie koniecznie. Jest taka metoda www.allen-carr.pl/ juz na jednej sesji moze byc po wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowy gość
Palenie w ciąży to kwestia psychiki.. jeśli wiesz ze palenie jest źle to rzucisz, jesteś słaba to bedzoesz palić. Ja przed ciążą paliłam, jeszcze dzień przed tym jak się dowiedziałam to wypaliłam pół paczki na pogaduchach u koleżanki. Jak się dowiedziałam rzuciłam odrazu bez żadnego zastanowienia. Dziś jest 9 tydzien i 4dzień jak nie pale. I nawet mi na myśl nie przychodzi!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Post archiwalny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesli chcez rzucic palenieto juz polowa sukcesu. wybierz sie na sesje do www.allen-carr.pl . oni tam naprawde daja rade i mnie np pomogli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja w pierwszej ciąży palilam i w drugiej też i dzieci zdrowe i urodzone w terminie...a teraz jestem w trzeciej ciąży i założenie było takie że teraz też będę palić ale po drugim USG w 13 tyg jak wyszły mi bliźnięta to odstawilam fajki od razu...ciągnie ale zrobię wszystko dla dobra dzieci....:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I obyś rzuciła. Bliźniaki przeważnie rodzą się z niską masą urodzeniową. Jak matka pali to większość dzieci rodzi się z 1/3 mniej wagi niż mogłoby mieć, a co jeszcze bliźnięta... Ja sama paliłam w ciąży. Moja córka ważyła 2750, 54 cm. Nie przejmowałam się tym zbytnio. Wpadłam to raz, a dwa to nigdy nie byłam za dziećmi, może nie to, że nie lubiłam, ale byłam obojętna. Po porodzie zakochałam się w córce po uszy. Od tego czasu kocham dzieci i przyznam, że myślałam nawet o pracy przedszkolanki. Obrót sprawy o 180 stopni. Pamiętam przed ciążą kiedy w tv mówili o jakiejś tragedii dziecka, a ja nie reagowałam. Teraz potrafię zaryczeć się na maksa, rozwścieczyć i wyzywać do telewizora. No po prostu zakochałam się w dzieciach na amen i jestem strasznie wrażliwa na ich punkcie. Za jakiś czas będziemy planować kolejne dziecko i nie sięgnę po papierosa za nic w świecie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Paliłam kilka lat po paczce dziennie. Gdy dowiedziałam, się że jestem w ciąży to os razu obstawilam papierosy. Nie wybaczylabym sobie gdyby moje dziecko się chore urodziło. Nie miałam sobie nic do zarzucenia i cieszę się. Mały ma 3 lata i super się rozwija. Jest bardzo inteligentny. Urodził się wiązać 3600 i miał 56 cm. Koleżanka dużo pali teraz w ciąży i jej maka w 7 m waży 800 gram

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko zależy od ilości. 3-4 papierosy w tygodniu, tak dla towarzystwa nic nie zrobią złego. Jednak jak któraś pali kilkanaście dziennie - tego zdecydowanie w ciąży nie polecam. Mogą być z tego poważne konsekwencje dla dziecka. Ja palę zupełnie okazjonalnie, przenigdy sama, tak dla przyjemności, więc nawet w ciąży nie rezygnowałam. Ale przez całą ciążę nie wiem czy w sumie 30 wypaliłam. Jednak zupełnie rzucić na czas ciąży powinny dziewczyny, które nie mogą wytrzymać bez papierosa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
03:44 - nie pleć bzdur. Tę ilość, która podobno nie szkodzi, to jak ustaliłaś ? Z kosmosu wzięłaś ? 30 fajek dla rozwijającego się, maleńkiego ciałka to niedużo ? W twojej zaczadziałej głowie chyba. Pocieszaj się dalej, że nie robisz krzywdy dziecku paląc 'okazjonalnie'. Nie wiesz tego jak bardzo mu zaszkodziłaś. Oby mu to bardzo nie zaszkodziło, życzę mu tego, bo i tak ma durną matkę. Ale ryzyko podniosłaś przez swoją głupotę. Warto było ? Odpowiesz sobie niedługo, albo za kilka/kilkanaście lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystkie matki palaczki to durnoty. moja sasiadka w ciazy pali codziennie, nie moge na to patrzec. wy matki palaczki wyobrazcie sobie ze ten caly dym wdycha wasze dziecko i sie tym krztusi w brzuchu, kaszle, odsuwa sie ale nie moze bo jest na was SKAZANE. Na wasza laska badz nielaske! Nie umiecie sobie tego wyobrazic? bo ja umiem. Nigdy nie palilam i nie bede palic tego gowna a na medycynie widzialam czarniutkie pluca palaczy (preparaty narzadowe) jak i w cialach. Chcecie sie truc? Prosze bardzo ale nie trujcie waszych dzieci, one sa niewinne i na to nie zasluguja. Beda was kochac do konca zycia, was swoja matke, a wy, dlaczego chcecie im zaszkodzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suffka
Hej przyszłe Mamuśki! :) Mam nadzieję, że nie obrazicie się za ten wpis, ale bardzo mi na Waszych doświadczeniach zależy. W tym roku bronię magisterki, w której zajmuję się tematem palenia tytoniu w ciąży. Sama jestem mamą i po studiach chciałabym pracować z kobietami w ciąży i niemowlętami, a także zagrożeniami związanymi z tym okresem. Mam nadzieję, że ta praca otworzy mi drzwi do dalszej kariery naukowej i pozwoli bliżej opracować dany temat. Jest to dla mnie bardzo ważne, dlatego jeśli mogłybyście poświęcić mojej ankiecie 10 minutek to wielkie dzięki <3 dla Was :* Trzymam kciuki za Was i Wasze Maleństwa! :) https://docs.google.com/forms/d/e/1FAIpQLScz6yEgy-aWc-C6ifm54H59aQHB1ze9tECNne83DA_-fqpkpA/viewform

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćbbbbb
Ja pale mam ogromne wyrzuty sumienia ciagle klamiac .modle sie codziennie zeby bylo zdrpwe pale najslabsze 0,1 nikotyny wiem ze nic mnie niezsprawiediwia nienawidze siebie za to.to 4 ciazy w 3 pailam maly jest okazem zdrowia ma 3 lata. Zaczelam palic Jak mialam problemy z mezem.on mnie bil.teraz niebije ale robi mistraszne wyrzuty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×