Dlaczego nie wierzycie w Boga?

Dlaczego wybieracie łatwiejsze życie? Co wam szkodzi wierzyć?

latwiej jest chuba isc za masa i wpajac sobie jakies bajki raczej i nie meczyc sie mysleniem ze cos moze byc inaczej jak te mohery

Odpowiedź w pytaniu: wolę łatwiejsze życie. Poza tym dla zasady, żeby nie być hipokrytką, bo nie uwierzę póki nie zobaczę, bo Kościół mi się nie podoba, bo wiem, że mogę liczyć tylko na siebie, bo nie chce mi się wstawać rano na mszę, bo milion innych powodów.

nie wydaje mi sie zeby bycie ateista oznaczalo isc na latwizne...wrecz przeciwnie. niewierzacym jest trudniej. dlaczego ja nie wierze w boga? bo go nie ma

zbyt mnie skrzywdził abym w niego wierzył bo w co miałbym wierzyć? w istote która obarowała mnie 9 cm penisem i przysłała na ziemię abym cierpiał w swym tłustym cielsku? nie ma boga to sciema na 100%

a poza tym nawet jeśli istnieje, to bym mu nie uwierzyła

zbyt cie skrzywdził? hehe a pomyśl sobie na jakie cierpienie pozwolił Jezusowi, swojemu synowi. tak, wg mnie bycie ateistą to łatwizna, bo jak wierzysz to trza się do pewnych zasad stosować.

kto Cię skrzywdził grubas9cm?

bycie katolikiem jest latwizna bo na kazde pytanie nie szuka sie odpowiedzi tylko mowi ze bog tak kazal a dlaczego? bo tak katolom latwiej latwiej jest isc z prandem niz pod prand i sie astanawiac nad wszystkim bez gotowej bajeczki typu biblia i inne tego typu bzdury takie sa fakty religia to opium dla mas inaczej by ksiaza sie tyle nie najebali hajsu

jak wierzysz, to masz swiadomosc, ze ktos jest, nawet jak wszyscy cie opuszcza, ze istnieje, ktos kto cie kocha, nie jestes wtedy sam...NIGDY nie jestes sam, zawsze jest Bog-Ojciec, ktory bedzie cie kochal, mimo wszystko i nigdy nie opusci. Ateista...kogo ma? jak wszyscy go opuszcza? Ogolnie, to tez dlatego najwiecej wierzacych jest wsrod ludzi straszych...bo sa samotni, dzieci juz maja rodzine, wnuki rzadko odwiedzaja...

no własnie co to za ojciec, który własnego syna skazał na smierć...może lubuje się w brutalności bo na świecie jej nie brakuje...do kogoś takiego miałabym się modlić?...paranoja...

nvbgb-jaki Jezus, jego syn, jeśli on nie istnieje?

Wierze w Boga, ale wyznaje to po swojemu kk mnie moze w dupe pocalowac z tymi swoimi zasadami.

a Jezus...to po prostu byl dobrym czlowiekiem, a od razu go synem bozym okrzykneli..olaboga

jak wierzysz, to masz swiadomosc, ze ktos jest, nawet jak wszyscy cie opuszcza, ze istnieje, ktos kto cie kocha, nie jestes wtedy sam...NIGDY nie jestes sam, zawsze jest Bog-Ojciec, ktory bedzie cie kochal, ---------------- No weź to powiedz Palestyńczykom okaleczonym w nalotach bombowych, albo matce ktra straciła dzieci w wypadku, albo tej kobiecie która miała przeszczep twarzy albo dzieciom wykorzystywanym przez ojców-pedofilów albo.... świat jets pełne nieszczęśników którym żadne Bóg nie pomoże, pomoc na tej ziemi możesz uzyskac tylko od innych ludzi, Bóg jest obojętny a więc tak jakby go nie było :) wierzycie w bajki

smierdzi mi tu Kochanowskim, ktory rozpaczal po swojej corce i przestal wierzyc w boga, ale powrocil do swojej wiary...niektorym sie udaje

a mnie tu śmierdzi zabobonami wszystko co wartościowe na Ziemi, co pomaga ludziom, to pochodzi z nauki. Lekarstwa, kran z ciepła wodą, komputery, maszyny, samochody, wszystko co cenne, co ulatwia zycie, co ratuje życie! pochodzi od nauki a nauka z umysłu człowieka cała reszta to ściema...do wierzących: jak zachorujesz to nie bierz lekarstw niech cie Bóg uleczy :)

Boga, to jest pewne i nie musi to byc teraz, moze byc przed sama smiercia lub po niej

racja grubasssie, zgadzam sie, ale duzo osob wierzy, ze wszystko to powstalo, bo czlowiek ma rozum...a skad rozum...od boga:P

Jaki macie problem?Jeśli Bóg nie istnieje ,to kogo oskarżacie o całe zło tego świata?Twierdząc,że nie wierzycie,nie możecie mówić o tym jaki jest!W ten sposob może mówić ktoś kto wierzył,ale stracił tę wiarę.

jak mógł skazać na śmierć na cierpienie to tak ale nie na śmierć ko się modli ten ma lżej w życiu i nie tylko ze wymówki bo to jak nie wychodzi coś to najlepiej zgonić na kogoś niż na siebie bo nie tedy droga a nie wychodzi z lenistwa sam sie przekonałem na własnej skórze

ja oskarzam ludzi...a jesli chodzi o Palestyne, Irak, terroryzm...to oskarzam tego waszego wymyslonego Boga, dla ktorego ludzie wojuja, kloca sie o wasza "ziemie swieta"!

Jaki macie problem?Jeśli Bóg nie istnieje ,to kogo oskarżacie o całe zło tego świata?Twierdząc,że nie wierzycie,nie możecie mówić o tym jaki jest!W ten sposob może mówić ktoś kto wierzył,ale stracił tę wiarę. jest szatan i to jego sprawka ze są wojny i głód całe zło

Nie można oskarżać kogoś wymyślonego.Równie dobrze możesz oskarzyc czerwonego kapturka

Bóg to wielka obojętność on wam nie pomże ani nie zaszkodzi modląc się do figurki w kościele osiągniesz tyle co mogląc się do zardzewiałego gwożdzia...tam nie ma ducha, tylko zabobob biednego umysłu...:P

no nie wiem znam parę osób co przeklinały boga i twierdziły ze nic im nie zrobi i, co za jakiś czas miały wypadki lub inne nieszczęścia ich spotykały o statku tytanik Na spodniej części statku był napis: „Ani Boga, ani Pana” Na jednej z burt Titanica był następny napis :„Ani sam Chrystus nie zatopi tego okrętu” Skąd wzięła się śmiałość kolejnego napisu na burcie który brzmiał: „Nie ma Boga który by zdołał ten okręt w odmętach morskich pogrążyć” teraz wiecie czemu zatoną

@o statku tytanik Na spodniej części statku był napis: „Ani Boga, ani Pana” a ŻOŁNIERZE SS NOZI NA PASACH NAPIS: BÓG JEST Z NAMI! gOT MIT UNS I JAKI Z TEGO WNIOSEK? :p ŚMIESZNA JESTEŚ I NIC WIECEJ

Jak dzieci... Bóg istnieje, ale dał nam wolną wolę i to nikt inny tylko MY jesteśmy sprawcami zła na świecie za namową szatana. To szatan kusi nas do złego a wy idioci wierzycie że go nie ma.

"Bóg istnieje, ale dał nam wolną wolę i to nikt inny tylko MY jesteśmy sprawcami zła na świecie za namową szatana" a jak się urodzi kalekie dziecko, down albo karzeł to też wina szatana? świat jest z natury swej niesprawiedliwy bo jedni już na starcie otrzymuja więcej a inni mniej...sa tacy którzy są wręcz skzani na cierpienie i na nic modlitwy :P z katolami nie pogadasz bo mają klapki na oczach więc żegnam