Mam 21 lat i jestem zerem kolezanki maja facetow a na mnie nikt nie spojrzy

Dlaczego wyglad jest tak wazny ? Nie kazdy moze byc idealnym ale jednak kazdy chce byc kochany i kochac. Faceci patrza na mnie z obrzydzeniem :-( Co mam zrobic ? :-( Tez chce byc porzadana, kokietowana, podrywana a ja w swoim wieku nigdy nie mialam faceta :-(

do fryzjera ,kosmetyczki i po nowe ciuchy - już to dziś pisałem do jednej- problem masz z głowy

Co ty gadasz. Nie wszyscy patrza tylko na wyglad. Zadbaj o siebie, a bedzie ok.

No chyba że ważysz 120 kg to będzie trudno, ale znam przypadki ze nawet takie ułożyły sobie zwiazek i założyły rodziny;)

kobieta bez faceta nic nie znaczy, nic nie jest warta. amen

co Wam dzisiaj??

Ale ja uważam że jestem zadbana na tyle na ile moje ciało pozwala bo niektórych rzeczy jednak nie przeskoczę :-o Zresztą dam wam moje zdjęcie i sami powiedzcie co mogę zmienić http://pl.tinypic.com/view.php?pic=xbbryt&s=5 Zdaje sobie sprawe ze nie jestem zadna gwiazda ale takze chce poczuc sie kobieta :-( czy tak wiele wymagam ? :-o

"Nie wszyscy patrza tylko na wyglad. Zadbaj o siebie, a bedzie ok." troche mi to niekonsekwentnie brzmi jakos

taka zął nie jesteś ale radzę szukac chłopaka hmmm puszystego

Vampire, naiwniaku, myslisz, ze puszystym automatycznie podobaja sie puszyste?

problem leży w głowie a nie w Twoim ciele, muszisz sie zaakceptowac, nie ma innej rady.

A ja radzę się odchudzić - bo masz za dużo ciała

schudnij....zapusc wlosy...zmien okulary,bo te cie oszpecaja...i nie t-shirt za 5zl,a jakas porzadna bluzka by sie przydala...ale najwaznijesza,zebys schudla...

schudnij pare kilo(ale niekoniecznie) zapusc wlosy wydepiluj brwi zamiast okularow kup soczewki zrob delikatny makijaz kup sobie cos ladnego

I masz bardzo brzydkie oprawki okularów. Postaraj się o ładniejsze albo o szkła kontaktowe. Poza tym zmień fryzurę - może zapuść troszkę włosy. Tak to już jest że ludzie przy pierwszym kontakcie zwracają uwagę na wygląd.

buzie masz ladna-zmien fryzure dodaj jej troche zycia(sloneczne pasemka),depilacja brwi,okulary z odwazniejszymi ,wyrazniejszymi oprawkami-optyk ci doradzi.Wyrzuc t-shirty!Przeciez teraz jest tyle ladnych,modnych ciuchów na "wieksze"dziewczyny.

te verde ale u puszystego maiąłaby większe szanse niz u chudego zresztą sama z czasem zrozumie ze nei ma co śnić o wysokich progach tylko brać się za tych na swoim poziomie, albo na niższym poziomie

aa jeszcze 1 to ze nie masz faceta(masz dopiero 21 lat-cale zycie przed toba) nie swiadczy o tym ze jestes zerem...pozbadz sie takiego myslenia!wiecej wiary w siebie-jest duzo mezczyzn ktorzy wola okragle kobietki.Kiedys trafisz na swojego:)Glowa do gory

a ile wazysz? i ile masz wzrostu?? moze tusza niekoniecznie jest problemem.

To nie jest tak, ze im brzydszy jestes, tym brzydsi ludzie Ci sie podobaja. Ja chocbym wygladala jak szafa, nie polecialabym na brzydkiego faceta [brzydkiego dla mnie, oczywiscie], czy bardzo grubego np. Ludzie nie dziela sie na nizsze progi i wyzsze, ludzie sa rownie, Wampirze.

ja np mam 160 cm wzrostu i waze 65 kg.tez jestem puszysta.trzeba znalezc styl poprostu.

Tragiczna fryzura, ktos ci zrobil taki garniak na lbie?:O Nawet piekna dziewczyna wygladalaby w takim fryzie tragicznie. Zrzuc 25kg, zapusc wlosy, zainwestuj w delikatne, ladne oprawki i bedzie dobrze.

Fakt jest taki, że w tym chorym społeczeństwie wartość człowieka mierzy się wedle tego, czy kogoś mamy, a jak już ten ktoś jest, to wedle tego, jaki jest. Ale to, że 80% społeczeństwa to idioci (z te verde na czele), nie znaczy, że należy się nimi przejmować. Myślę, że autorka postu przede wszystkim powinna sie zastanowić czy chce kogoś mieć dlatego, że potrzebuje teraz związku, czy dlatego, że \'wszyscy kogoś mają\'. A tak konkretnie: znam dziewczyny na pierwszy rzut oka naprawdę nieciekawe, a mają fajnych (i przystojnych!) facetów. Bo ci fajni zadają sobie trochę trudu, żeby kogoś poznać NAPRAWDĘ. Życzę Ci, niebieska, żebyś kogoś takiego spotkała. Przede wszystkim nie bój się rozmawiać z nowymi ludźmi. Ja też nie mam faceta i nigdy nie miałam nikogo na stałe :) Też mnie to trochę boli, ale się nie poddaję. Nie można dać się wpędzić w kompleksy :)

Aha, i nie mysl o sobie jak o zerze, bo ludzie tak cie wlasnie beda odbierac...

Mam 152 cm i waze 89 kg :-( wiem ze to duzo ale jakos schudnac nie potrafie :-( mam to genetycznie, cala moja rodzina jest wieksza :-( Co do ubran czy lepszych oprawek - t wszystko kosztuje a mnie nie stac na to moich rodzicow rowniez :-(

Tez Cie lubie, Krycha zapoznaj sie z pojeciem: ironia

te verde - idealistka, poczekamy az życie Ci to zwerfikuje - szczęście uroda to pojęcie wzgledne co prawda - ale jesli wierzysz ze super przystojniak poleci na brzydulę, albo super laska na brzydala to sie mylisz:P i nie pomoże tu pieprzenie charakter est wazny - bo każdy moze czymś zaimponowac, każdy kupi też kwiaty zabierze do kina:P Tu chodzi tylko i wyłącznie o samotność, a samotnym nei wgłowie startowanie do super boskich partnerów i przelewanie krwi tylko im w głowie aby ktoś przy nich był;) pozatym uroda przemija i każdy prędzej zcy póxniej bedzie brzydal:P

krycha ma rację - jak najwiecej znajomych - im więcej tym lepiej, większa szansa na znalezienie kogoś:)

Wakacje sie zblizaja,mozna znalesc sezonowa prace i zarobic wlasnie na mala inwestycje w siebie-zobaczysz ze bedzie sie oplacalo.Jesli bedziesz tylko siedziec i plakac nad soba to niestety ale nic sie nie zmieni...

autorko a skad jestes?