**DIETA TURBO** - wasze doświadczenia

do ''kolejny raz dieta turbo'' droga kolezanko prosze Cie podaj mi swoj jadłospis, b ja jestem w 5 dniu i nic nie chudłam, estem załamana, nie wiem czy moje odchudzanie ma w ogóle jakikolwiek sens ;/ proszę Cię, będę Ci bardzo wdzięczna ! z gry dziękuję !

''SZCZĘSLIWA'' ''SYLWUNKA'' , powiedzcie mi jak wy tak chudniecie ? to jest niewiarygodne ! ja ja wczesniej pisalam po 4 dniu i nic ;/;/

Jutro mój trzeci dzień. Jest bardzo fajnie:) Spadło ok. 1 kg, ale to na razie sama woda schodzi. Brzuch zmalał mi niesamowicie. Jestem z niego dumna:P Będąc dzisiaj w sklepie myślałam, że zwariuję, wszędzie te czekoladki, ciasteczka mmmmniam. Ale nie poddałam się :P @ nie_znasz_mnie może powinnaś poczekać do końca. Nie wszystkim waga od razu tak spada. I wcale nie wszyscy chudną te 5 kg, mogą to być i 2 kg.

Szkoda, że jak na razie nikt nie pisze. Miło by było gdyby temat się reakywował;)

ja bylam na 5 dniu i zaczęłam od początku, moze cos to da ;) a wy jak z odchudzaniem ?

Nigdy nie miałam takiej motywacji ! jestem szalenie zadowolona a co najważniejsze cały czas czuję się najedzona.Jestem na 6 dniu.Co prawda się nie ważyłam jeszcze ale widzę rezultaty.A zaraz biegnę na basen :)

Cześć dziewczyny:) Jestem na 7 dniu, cały czas trzymam się jadłospisu i efekty są bardzo zadowalające:) W sumie schudłam prawie 3 kg ;) Niestety w piątek muszę przerwać, bo wyjezdzam na3 dni. A wam jak idzie? Dajecie radę?

Dzisiaj mój 7 dzien ! kompletnie nie mam apetytu.Zmusiłam się by wciągnąć w siebie 4 warzywa.Mam nadzieję,że polepszy mi się apetyt bo w lodówce mam zapas fasolki ^^

@L. ile schudłaś w sumie? Dziś mój 8 dzień i niestety ostatni, bo jutro wyjeżdżam. Ja weszłam dziś na wagę bez żadnych oczekiwań i oczom nie uwierzyłam - schudłam dokładnie 3 kg! :D Ja też nie mam czasami już apetytu, ale mimo to jem te 6 posiłków. Trochę obawiam się jo-jo, bo na tym wyjeździe nie będzie możliwości normalnego jedzenia, tylko cały czas posiłki typu pizza, lody, kawa mrożona o różnych porach i dużych odstępach czasu (zwiedzanie);/ Postaram się nie dopychać do pełna. No, to do napisania ;)

A gdzie sie wybierasz na wakcje?;) Nie ważyłam się jeszcze jutro sprawdzę.Ale nie wytrzymałam dzisiaj !Cały czas kręciło mi się w głowie i byłam jakas osłabiona.Może to z powodu braku cukru?Kupiłam sobie zbożowe ciasteczka.Jak cudownie jest mieć cukier w ustach ! Mmm...w sklepie to myslalam ze rzuce sie na te słodycze.Robie sobie teraz weekend bez diety a potem wracam do racjonalnej diety ale chyba włącze chleb razowy.

Witajcie :) Wakacje, wyjazdy, brak samokontroli w jedzeniu....i nagle okazało się, że troszkę mi się przytyło. Moja decyzja: dieta turbo od dziś !!! Kiedyś już na niej byłam. Co prawda nie dokończyłam, bo przeszkodził mi weekendowy wyjazd, ale i tak byłam zadowolona z efektów, a samo trzymanie tej diety było po prostu bezproblemowe! Najlepiej dietuje mi się wraz z forum na kafe ;) z kimś zawsze raźniej. Kto się dołącza? Zapraszam!!! :) Mam za sobą dopiero pierwszy posiłek (owoce) i w związku z tym, jedząc co 2 godziny, do wieczora może się wyrobię. Dołączajcie się, bo turbo fajna jest :D

Będę tu uparcie pisać i może któraś z Was postanowi mi towarzyszyć ;) Mam za sobą pierwszy dzień turbo. Nie zdążyłam zjeść ostatniego posiłku (2x gr 1) i raczej już go sobie odpuszczę, bo planowałam nie jeść po 19:30. Nie głodowałam;) i to najważniejsze! A warto zaznaczyć, że pierwszy dzień jest najbardziej "ubogi"

Hej W takim razie ja się dołączam. Mam do zrzucenia w sumie ok 15 kg (!!!) więc przede mną długa walka. Jednak uwierzyłam, że się uda! :) O 10 już drugi posiłek- nigdy nie jadłam tak często :p Niech będzie nas tu więcej pozdrawiam

dieta fajna ale wytrzymuję tylko do 7 mego dnia a i tak żegnam zawsze trzy kilo z czego 1 wraca po powrocie do normalnego jesdenia. Życzę powodzenia

Cześć atraktanta, cześć dietka 123 :) Fajnie, że ktoś się odezwał:) Mówisz, że 3 kilo w 7 dni...nooo to byłby dla mnie wynik idealny. Tyle sobie zaplanowałam schudnąć podczas tej tury. Niestety dziś waga nie była dla mnie łaskawa i okazało się, że jeden dzień diety ani o gram mnie nie odchudził...więc teraz nie będę się dołować i zważę się za 5 dni:] trzeba wierzyć, że się uda!!!

Dalej, dziewczyny, turbujemy!!! :) Jeszcze jeden posiłek i zakończę drugi dzień diety:) Coraz bardziej się motywuję tym wiecznym kontrolowaniem godzin posiłków i planowaniem, co zjem na następny. Można się w to wciągnąć ;) Kiedyś na tym forum były tłumy. Co z Wami?

Hej. Przeczytałam to co tutaj piszecie czym tam się dzielicie no i dołączę się do Was :) tzn jestem na drugim dniu dietki ale z Wami będzie mi jeszcze łatwiej :) Póki co ja wczoraj żyłam na samych owocach i warzywach prawie :O mozna powiedziec ze zbytnio nie przestrzegalam tego co powinnam jesc wg tych grup bo mialam male zamieszanie w doku-goście. Ale zjadlam rano serek wiejski i jajko i pozniej tylko i wylacznie morele.... jestem tak najedzona ze masakra :O Polecam ta sałatke z jajka... ja dolozylam tam ogorek papryke i cebulke sos zrobilam z musztardy jogurtu i lyżeczki majonezu noooo poprostu pyszotka :) Na wage tez nie wchodze zrobie to moze po diecie ale słyszałam żetakie częste ważenie się to nic dobrego bo człowiek pozwala sobie wowczas na wiecej bo np zrzucil 3kg to sobie powie aaa to tyle schudłam wiec kawałek sernika nie zaszkodzi.... Przyjmniecie mnie do wspólnego turbowania?;>

Hej morelka!!! Fajnie, że dołączasz:) Jutro napiszę coś więcej, teraz tylko witam Cię i zapewniam, że razem będzie nam łatwiej! No, a teraz muszę zwolnić komputer, więc do usłyszenia jutro;) pisz jak tam kolejny dzień diety <stopka></stopka>

Cześć :) kończę 5 dzień na turbo. Mój wynik nie powala może, ale pozbyłam się ok 1.5 kg, więc cieszę się i z takiego ubytku wagi:) Jeszcze kilka dni wg tego systemu żywieniowego i...co potem? Aż boję się myśleć, bo na pewno znowu rzucę się na jedzenie:/ ale tym będę martwić się za kilka dni. Teraz cieszę się, że nie jestem przejedzona i wręcz czuję taką wewnętrzna lekkość :) bardzo fajne uczucie. hej, a jak się Wam dietuje? piszcie, jak wrażenia!

Cześć dziewczyny !!!! Trochę sobie poczytałam o czym piszecie i postanowiłam że od jutra tez spróbuje. Ja ma 162 cm wzrostu i waze 58 kg . mój cel to wazyc 53 kg . Pozdrawiam. Do jutra Dziewczyny!!!

Od jutra dołączam do turboodchudzaczek. ;) Do ,,zobaczenia"!

Dziewczyny, poczytałam o tej diecie i wzięłam wskazówki z pierwszej strony forum, ale widzę, że Wy piszecie o jakiś turach? O co tutaj chodzi w takim razie? Mogłybyście przybliżyć? Oczywiście poczytam forum, żeby dokładnie zrozumieć działanie tej diety, jej zasady. Pozdrawiam i dziękuję bardzo!

Mam pytanie odnośnie orzechów . Mogą być słone. ktos tam pisał że w róznej postaci mogą być.

Hej dziewczyny, dziś mój pierwszy dzień na TURBO. Jestem po śniadaniu - zjadłam ogromne jabłko i nie jestem zjeść jakiegokolwiek innego owocu, bo chyba pęknę. :) Mam zamiar wytrwać na diecie bez żadnej wpadki. Jestem konsekwentna, więc myślę, że się uda. ;)

Hej dziewczyny, za mną już dziś trzeci posiłek. Na razie idzie z górki. Poza tym wypiłam zieloną i czerwoną. Za chwilkę będę sączyć wodę mineralną. Po sprzątaniu ćwiczenia. Dziś muszę troszkę się powyginać. :) Gdzie jesteście TURBOLASECZKI? :) Czekam na Was, M.

Hej, jestem drugi dzień na turbo. Bez wpadek.:)

Hej nie udało mi się pociągnąć dietki i zaczynam od jutra. Trzymajcie za mnie kciuki. pa

w turach chodzi o to ze zaczynasz kolejna 10-tke. JA dzisiaj zaczełam 3 ture. A miałam przerwe miedzy 2 a 3 ok 3 tygodni, na wadze dodatkowe kilogramy na szczescie sie nie pojawiły :))) z czego jestem zachwycona. I dzien - zaczynam od wagi 72kg

Hej, jestem dziś trzeci dzień na turbo. Na wagę nadal nie wchodzę, ale chyba jako takich efektów nie ma - widzę w lustrze. :) Ale nie ma co się dziwić, to w końcu dopiero 3 dni, z resztą na cud nie liczę. ;-) Między pierwszą, a drugą turą zrobię dzień przerwy-na pewno. I zjem to, na co mam ochotę. Oczywiście bez obżarstw, ale tak zrobię. Nie narzekam na tę dietę, naprawdę. Jutro jest ostatni dzień z owocem, nad czym osobiście ubolewam, bo to dodawało diecie smaczku. No, ale trudno. Jakoś przeżyję.:)

Dziewczyny, dziś 4 dzień z turbinką. Pozdr. ;-)