Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość turbo odchudzona

**DIETA TURBO** - wasze doświadczenia

Polecane posty

Gość KroplaBeskidu
Ah no i jeszcze jedno... DZIŚ NAWET NIE RUSZAŁY MNIE CHIPSY CZY ZIEMNIACZKI ANI NAWET BUŁECZKA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katrinaaa
Hej :) Jestem już 6 dzień na dietce i nie sprawia mi trudności. Nie wiem jak rezultaty bo chce sie zważyć po 10 dniach. Czuje sie lżejsza i nie obżarta ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Papulkaaaa
Hej dziewczyny mam takie małe pytanie. Czy guma do żucia jest dopuszczalna??? I czy trzymacie się jakiś godzin posiłku, czy jak jesteście głodne to jecie.... Pozdrawiam i powodzenia wszystkim ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Papulkaaaa
Ja się przyłączam do dietowania, to tylko 10 dni ale dla mnie to aż 10 z moją silną wolą kiepsko.... Zobaczymy jak to będzie ale zamierzam wytrwać!!! Na dzisiejszy dzień posiłki przygotowane :))) Tylko ta guma do żucia mnie zastanawia... No to powodzenia też dla mnie hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katrinaaa
Dasz radę . Ja dzisiaj mam 7 dzień diety i się juz jakoś tak przyzwyczaiłam. Najlepsze jest to , że nie ciagnie mnie do słodkiego a u mnie to już prawdziwy sukces ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Papulkaaaa
Katrina ale co myślisz o żuciu gumy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katrinaaa
Nic nie wyczytałam na ten temat. Ja raz żułam gumę - bez cukru i żyję ;) nie wiem czy ma to jakiś wpływ na dietę. Jestem 8 dzień na diecie i się chyba do niej przyzwyczaiłam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny już raz tu dietkowałam spadło mi jakieś 2 kg. nie ma jakiegoś cudu ale to zawsze dwa kilo mniej, potem przyszło lato rodzinka się zjechała, to jakieś urodziny, to odwiedziny znajomych no i poszło 3kg. więcej waga moja to 75kg. i nie mam zamiaru przybyć ani kilograma więcej, więc zaczynam dziś pierwszy dzień. życzę wam i sobie powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Papulkaaaa
Super już 8, ja dzisiaj 2 dzień i własnie zjadłam leczo, postanowiłam największy posiłek zjeść na śniadanie :))) Jak na razie ok zobaczymy za tydzień, ciągle se powtarzam nie możesz się poddać hihi Będę żuć tą gumę bo mimo 6 posiłków, to ja myślę o jedzeniu cały czas, syndrom dietowania hehe A jak wezmę gumę to mi przechodzi. Jak jestem na diecie to mimo że nie jestem głodna i tak myślę o czymś słodkim albo zakazanym, masakra.... Ciekawa jestem co będzie po 10 dniach :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Papulkaaaa
Jasminka 70 fajnie że jesteś :))) Ja startuję z ogromnym nadbagażem 97 kg. kilka lat temu schudłam z 96kg do 70kg i to był mój ogromny sukces, który głupotą i obżarstwem zaprzepaściłam.... Ale takie życie, niektórzy mogą jeść ile wlezie i nie tyją, ja mogę w miesiąc przytyć 10kg i to nie bajka, mam po prostu przerąbane :/ Wcześniej odchudzałam się na białkowo-węglowodanowej, ale to było tak dawno że już zapomniałam co dokładnie robiłam hihi No nic nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem tylko się zabrać za dietowanie, no moje całe życie to jedna wielka dieta hihi Ale jak się nie jest systematycznym i wytrwałym to wychodzi tak jak u mnie. No to wytrwałości nam życzę ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe u mnie też tak jest że całe życie spędzam na dietach, z jednej na drugą z drugiej na trzecią potem przerwa i dalej następna dieta ale już ich tyle było a tylko 2 się nadają jak dla mnie. Nie martwcie się na pewno coś tam nam spadnie, hehe. Ja już po 3cim posiłku był kurczak a reszty nie chce mi się pisać, mam nadzieję że dotrwam i choć trochę mi brzuch spadnie. pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 dzień za mną, wszystko planowo tylko ta guma do żucia dodatkowo hihi Menu na jutro już przygotowane, powiem szczerze dopiero teraz zobaczyłam, że kolejne dni mają dużo białka to z kąt to znam... ;) W każdym razie polubiłam łososia wędzonego i mogę go jeść zawsze do białkowego dania :]]] zobaczymy jak długo... Mam nadzieje dziewczyny że dajecie radę, Katrinaaa Ty niebawem kończysz, napisz koniecznie o efektach ;) Ja jeśli wytrzymam to zważę się po 10 dniu. Jeśli wytrwam to na pewno zrobię kilka dni przerwy i kolejna tura i tak kilka razy przez wakacje może się uda... MUSI SIĘ UDAĆ!!! Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katrinaaa
Hej :) dam znać jak tam waga po 10 dniach. Najgorsze ,że zbliżają sie babskie dni i zawsze mi wtedy waga skacze do góry. Tak poźniej dietka robi się bardzo białkowa - aż Dukanowa ;) tylko co dzień z warzywkami. Ojjj dziewczyny skąd ja znam te wszystkie diety ... pewnie nie jedna z nas mogła by być ekspertem. Ja teraz myslę co dalej ? kolejna tura? czy może własnie jak podkręciłam trochę metaboolizm - powrót na dukana ... nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewuszki ja już prawie po drugim dniu mówię po drugim , bo jeszcze czeka mnie ostatni posiłek, to będą owoce, podejrzewam że jabłka, lub jedno. Też się zważę dopiero po 10 dniach ale już teraz bym wskoczyła na wagę haha! do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello A ja własnie albo raczej dopiero po ostatnim posiłki, jajko plus serek wiejski, bardzo mi posmakowała taka mieszanka ;))) Ja na ostatni posiłek, zawsze układam białkowy, więc nawet jak zjem o 22 to nie będę się martwić... Na śniadania jak na razie danie z największą ilością warzyw, żeby spalić przez cały dzień hihi resztę mieszam jak mi pasuje :] Np dzisiaj zjadłam pieczarki z cebulką, uwielbiam. Miały być 4 produkty z gr 3 i były tylko że prawie same pieczarki hihi Myślę że nie muszą być to różne produkty :) Wierzę, że dam radę!!! DAMY!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majucha
ja dziś pierwszy dzień (podejście drugie, bo wczoraj wymiękłam popołudniu) i czuję lekkie ssanie w brzuchu :) zawsze najgorzej mi wieczorem... 173 cm==>78,5 kg cel ======>65 kg, więc dużo o przede mną....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już po ostatnim posiłku i 3cim dniu jadłam pieczone w piecu pieczarki, kabaczek, pomidor i plastry sera pychotaaaaa! ale i tak zjadłam połowę z tego co zjadłam, bo bym pękła mimo że nie było tego aż tak dużo. Mam jeszcze problem z tym piciem dużo wody, niby piję ale nie dzienną dawkę i podejrzewam że jak bym wypijała dzienną dawkę to i posiłki były by mniejsze. Rozumiecie co mam na myśli że byłabym napita to i bym nie odczuwała zbytnio głodu czasem oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki, Tak się zastanawiam ile tych orzechów można, gdzieś wyczytałam że garść hmmm Coś wiecie więcej na ten temat??? Ogólnie dzień 4 przeszłam chyba ok, jakie odstępstwa a więc zjadłam dwie garści orzechów bo jak już zaczęłam to nie mogłam skończyć hihi W pokucie nie zjadłam jednego posiłku więc myślę, że się wyrównało. Jest weekend i jak cały tydzień nie piłam kawy tak teraz już wypiłam. Tzn kawa z mlekiem a tego nie ma w spisie. Nie wiem czemu w końcu to też jakaś postać białka hihi Zobaczymy jak przetrwam weekend z taką ilością białka, zawsze mam z tym problem, bo to takie monotonne. Ale powiem szczerze zrobiłam tą sałatkę jajeczną i była pyszna wiec na pewno się pojawi dzisiaj i jutro hihi Uwielbiam szparagi więc to taki mój najprzyjemniejszy posiłek, na który czekam cały dzień ;))) No to mykam zrobić jakieś białkowe śniadanko ;) Pozdrawiam i wytrwałości!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majucha dasz radę!!!!!!!!! Dziewczyny pozytywne myślenie i wszystko nam się uda hihi DAMY RADĘ!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katrinaaa
Hej dziewczyny ja już po 10 dniach diety. Wynik - 3,4 kg . Nie wiem czy to szczyt moich mozliwości ale jestem zadowolona. Biorąc pod uwagę to ,że to nie pierwsza moja dieta i organizm jest oporny. A co do kawy to ja piłam 2 dziennie z małą ilością mleka 0,5 % ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, ja mam początek 4 dnia i powiem tak ja i tak pijam 2 kawy dziennie z małą ilością mleka jakoś nie mogę rzucić tego nałogu. I dziś pierwszy dzień zaczęłam pić ocet jabłkowy znowu bardzo mi pomógł przy poprzednich dietach, tak myślę przynajmniej. Jestem po pierwszym posiłku i przed drugim właściwie i też mam w zamiarze zrobić sałatkę z jajek Pozdrawiam, życzę powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny robiłam tę sałatkę z jajek, faktycznie pyszna Ja jestem po 4 posiłku a były to warzywka które zostały z wczoraj tylko trochę serem opruszyłam myślę że nie zaszkodzi, ale też dziś staram się więcej pić tej wody i myślę że dobrze mi idzie hehe ale to się okaże na końcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katrinaaa gratulacje, 3,4 to świetny wynik, pomyśl jak byś przez miesiąc dietę stosowała to ile by wyszło, super!!! U mnie to też nie pierwsza dieta ale jak taki sam wynik będe miała, to będę szczęśliwa :))) Kolejny dzień za mną, półmetek zaliczony :) Powiem wam, że jak na razie bardzo mi ten jadłospis odpowiada. Na następny weekend idę na 30 koleżanki więc akurat zrobię sobie 3 dni przerwy i kolejna 10 dniówka mnie czeka, już teraz postanowiłam tą następną przejść bez żadnej wpadki i dania jeść w takiej kolejności jak jest w rozpisce. Zobaczę czy będzie jakaś różnica czy nie... Tyle jem, że się boję, że nic nie schudnę, mam nadzieje, że to tylko moje mylne odczucie. Ja jeszcze się masuję prawie codziennie bańkami chińskimi. Polecam, dziewczyny naprawdę skóra po nich się robi jędrniejsza i pomału celulit się zmniejsza. Dodatkowo jak by nie było to mały drenaż więc wskazany przy odchudzaniu ;))) No to do następnego :))) wzrost-170cm waga 02.07.12 - 97kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majucha
Ja dziś koniec drugiego dnia, i już kilka błędów - wczoraj za wcześnie zjadłam ostatni posiłek (17.30) i byłam wieczorem bardzo głodna...o 21 zgrzeszyłam i zjadłam mała rybkę w occie :P ale nie poddałam się i dziś programowo, chociaż bez jednego posiłku bo jakoś dnia nie starczyło no i jedno maluuuutkie piwko z mamą wypiłam ;) ale jak ważyłam się przed dietą to było 78.5 a już dziś rano 77,7...więc trochę wody straciłam... Papulkaaaa myślę że garść więcej orzechów czy kawa z mlekiem nie zaważą na diecie,,,bardziej chyba chodzi o regularne posiłki, picie wody i niełączenie określonych produktów ze sobą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majucha
Ja dziś koniec drugiego dnia, i już kilka błędów - wczoraj za wcześnie zjadłam ostatni posiłek (17.30) i byłam wieczorem bardzo głodna...o 21 zgrzeszyłam i zjadłam mała rybkę w occie ale nie poddałam się i dziś programowo, chociaż bez jednego posiłku bo jakoś dnia nie starczyło no i jedno maluuuutkie piwko z mamą wypiłam ale jak ważyłam się przed dietą to było 78.5 a już dziś rano 77,7...więc trochę wody straciłam... Papulkaaaa myślę że garść więcej orzechów czy kawa z mlekiem nie zaważą na diecie,,,bardziej chyba chodzi o regularne posiłki, picie wody i niełączenie określonych produktów ze sobą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Caffeterriaannkkkkkaaaa
A możecie pisać co jadłyscie na poszczególne posiłki :) fajnie będzie miec przykłady posiłków!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma problemu, dzisiaj mój 6 dzień ale już Ci piszę co było wcześniej ;) 1 dzień: 2-1 czereśnie 2 miseczki 2-2 jajko+serek wiejski 1-1, 1-2 nektarynka, łosoś wędzony 3-3, 1-2 pomidor+rzodkiew+ogórek, łosoś w. 2-1 jabłko+nektarynka 2-1 jabłko+arbuz (melon czerwony hihi) 2 dzień 2-1 nektarynka+jabłko 2-4 2 jajka, 4 plastry ser ż. 3-3 leczo (cebula+pieczarki+papryka+ 1-3 1-2 rzodkiew, łosoś w. 2-2 łosoś w.+ garść orzechów 4-3 leczo ( pieczarki+cebula+papryka+cukinia) 3 dzień: 2-2 sałatka z jajka, łosoś wędzony 1-3, 1-1 rzodkiewka, jabłko 3-3, 1-2 szparagi + rzodkiew, szynka 2-2 garść orzechów + 2 plastry sera żółtego leight 2-2 jajko + serek wiejski 4-3 uduszone pieczarki + cebula 4 dzień: 2-1 jabłko+nektarynka 2-2 szynka+garść orzechów 2-2 jajko+makrela wędzona 3-3 zupa (pieczarki+kalafior+fasola zielona) 3-3 to samo 2-2 sałatka z jajka+2 pl sera żółtego 5 dzień: 2-2 sałatka z tuńczyka 2-4 szparagi+szynka 2-2 2 garści orzechów 2-2 sałatka z 2 jajek 2-2 makrela w. + ser żółty 3-3 uduszone pieczarki+cebula Dzisiaj 6 a to plan: 4-4 jabłko+ szparagi+szynka 2-2 2 garści orzechów 2-2 sałatka z 2 jajek 4-3 pieczarki+cebulka 2-2 makrela w.+ser żółty 2-2 pierś pieczona + serek wiejski Czasami jak widać, nie mam np 4 produktów z 3 grupy, ale ogólnie są bo jak robię pieczarki z cebulką to tych pieczarek jest sporo, zastępują inne produkty hihi To chyba na tyle ;))) Miłej niedzielki dietowiczki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majucha
Papulkaaaa a ważyłaś się już? ile przez te 6 dni? zazdroszczę, że masz już 6 dni za sobą, ja zaczynam trzeci...ale 1,3 kg już do tyłu, nawet jeśli to tylko woda to i tak się cieszę :) buziaki ja dziś zamierzam tak- dzień 3 : 1-jajko na twardo, makrela III 2-jabłko, sałata 3-filet z kurczaka, warzywa na parze/sałatka-pomidor, ogórek, cebula 4-sałatka z tuńczyka (tuńczyk, majonez, jajko) 5-serek wiejski, plaster sera 6-sałatka: pomidor, ogórek, cebula, sałata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majucha
Papulkaaa a jak robisz to leczo? warzywka to wiem, ale jakiś sos, przyprawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj mam 6 dzień hihi Nie ważyłam się, poczekam do końca ;))) Dziewczyny ja mam z netu książkę albo raczej broszurkę do tej diety, jak chcecie piszcie namiary to wam prześlę. W diecie nic nie wyczytałam o oliwie. Więc jak chcę zrobić leczo, zawsze troszkę oliwy daję i smażę, potem podlewam troszkę wodą. Ale tej oliwy to tak aby tylko. Praktycznie nie używam przypraw, jedynie co to troszkę soli na cebulkę by puściła soki. Już od dłuższego czasu staram się tak robić, by przyzwyczaić moje kubki smakowe do smaku dania bez przypraw. Czasami używam pieprzu, care i ostrej papryki bo lubię potrawy ostre. Do zupy dodałam 2 kostki warzywne, żeby jakiś smak miała hihi Ciężko się oduczyć gotowania bez wegety albo zabielania śmietaną... Bardzo mi odpowiada ta dieta, 6 posiłków to jest własnie coś dla mnie. Jak inni są uzależnieni od papierosów to ja od jedzenia hihi Własnie zjadłam 2 garści orzeszków :))) mniam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×