Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość turbo odchudzona

**DIETA TURBO** - wasze doświadczenia

Polecane posty

Gość jakbeza
a mogłabyś mi napisać dokładnie jak to robisz (kurczak w papirusie)? tzn wkładasz pierś do tego i od razu na patelnie? przewracasz i ile to smażysz? patelnia bez tłuszczu? czym doprawiasz tę pierś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylxl
wkladam pierś do papirusa i na pusta patelnie okolo 5 min z kazdej strony na malym gazie, bo przyprawy lubia sie spalic :) robie dokladnie tak jak na opakowaniu napisali, a w tym papirusie sa juz wszelkie przyprawy wiec nic wiecej nie dodaje jest jeszcze drugi rodzaj papirusu, gdzie przyprawy sa osobno i papirus osobno i wtedy trzeba je zmieszac z olejem i woda, to jesli takie sobie kupie, to po prostu nie dodam oleju i tyle...a w tym, co mam to pewnie troszke oleju jest, ale mysle, ze nie ma tragedii :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylxl
a ty moglabys mi napisac w jakiej wersji dodalas seler...surowy i poszatkowalas na tarce ( na jakich oczkach ) czy kupilas w sloiku np? wlasnie gotują sie dwa jajeczka i chcialabym to zrobic zaraz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakbeza
selera podgotowałam wcześniej trochę, tak że był raczej miękki. Starłam na tarce i grubszych oczkach, dodałam 2 łyżeczki majonezu, pół musztardy, 2 łyżeczki jogurtu 0% tłuszczu naturalnego, trochę pieprzu i soli.No i oczywiście te jajka pokrojone. jest 15.30 a ja mam za sobą 3 posiłki, nie wyrobię się z kolejnymi 3ma, pewnie zostanie na 5ciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakbeza
nie wyrobiłam się z 6cioma, zjadłam 5. Za to godzina kardio na orbitreku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakbeza
Dzień dobry:) ( czy ja sama do siebie już czasem nie gadam? :) ) dziś 5 dzień diety turbo, na wadze łącznie 1,4 kg mniej ( dziś rano 0,5 kg mniej w porównaniu z dniem wczorajszym!) dziś w planie aż 4 posiłki 2 prod. z grupy 2 - założę się, że się wyrobię tylko z trzema, bo nie chcę sobie odpuścić pozostałych dwóch - warzyw (3 z 3ciej) i owoców ( 2 z 4tej) wieczorem znowu pojadę, może na jakiś fitness

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylxl
hej, ja dzis mam 0,1 w góre w stosunku do wczoraj, ale i tak bywa....mam nadzieje, ze to jednorazowe :) zaczelam dzien od zółtych sliwek i jajka sadzonego...a teraz zalewam sie wodą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylxl
puk puk, jest tu kto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylxl
nie wiem czy to normalne, ale mam jakieś dziwne uderzenia ciepła w tej diecie...a że mam 31 lat, to raczej nie menopauza :) w każdym razie najczęściej wieczorem, np teraz, mam wrażenie że mam lekką temperaturę, głowa, policzki, uszy mi jakoś pulsują ciepłem... mam nadzieje, że to jest obiaw spalania tłuszczu :) hihi ps. beza, mam nadzieje, ze gdzies tam jestes, bo samej mi tu jakoś nudno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakbeza
jestem właśnie siedzę skulona i biję się w piersi bo popełniłam dziś przestępstwo dietetyczne:((( jadłam ciasto drożdżowe ! ;(( przyjechała do mnie mama z tym nieszczęsnym ciastem, opierałam mu się od 10tej do 16tej, całe 6 godzin, robiłyśmy generalne porządki i nie wytrzymałam i ZEŻARŁAM 2 kawałki. Wieczorem po tych porządkach byłam tak padnięta, że na siłownię nie poszłam:( Nie wiem czy mam jutro startować od początku, czy powtórzyć 5 dzień..., czy 6ty na pewno na jednej serii się nie skończy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakbeza
no i mam za swoje- waga w górę - 0,9 kg ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakbeza
robię dalej dzień 6 diety, a potem krótka przerwa i II tura, za 3 dni powinnam dostać @ więc może zatrzymuję wodę.. No nic, muszę uzbroić się w cierpliwość.. i w SILNĄ WOLĘ Skończyły mi się zapasy chudych wędlin, mięs i ryby - muszę lecieć na zakupy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylxl
witaj. staram się nie grzeszyć, chociaż łatwo nie jest. wczoraj moja bratowa przyniosła pizze własnej roboty, a wcześniej chyba w drugim dniu częstowała mnie plackiem :)a piecze i gotuje wybornie :) eh, ale dziś 10 dzień, przez weekend przerwa, a od poniedziałku od nowa... troszkę małe efekty, bo zaledwie2,5 kg i dziś żadnej zmiany rano nie było...ale cóż..lepszy rydz niż nic :) pozdrawiam Beza-trzymaj sie dzielnie ps. z tego co tutaj czytałam, to dziewczyny jak przerywały to zaczynały od nowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakbeza
a ja właśnie zachodzę w głowę co robić, kontynuować czy od razu od jutra zacząć od początku, ale mam za tydz w sobotę imprezę u siebie ciężko będzie się trzymać wtedy zasad diety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylxl
hallo, po 10 dniach równe 3 kg mniej... dziś i jutro małe grzeszki, a od poniedziałku powrót,a co tam u ciebie Bela?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakbeza
ja chyba zacznę od wtorku, bo jutro mi wyskoczył wyjazd 2dniowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylxl
witam, po dwóch dniach grzeszenia jest gorzej niż się spodziewałam z waga :( postanowiłam, ze po tej turze robię tylko jeden dzień przerwy i dalej dieta.. dziś wróciłam do pracy po długim urlopie, myślałam, ze będzie trudno, ale wzięłam ze sobą jabłka i co 2 godziny je przegryzałam, bo dziś akurat jest sporo posiłków z grupy 1... ale ogólnie to mam dość już piersi z kurczaka :( pomidorów i ogórków też :( będę chyba żyła tylko orzechami :) bo to mi się jeszcze nie przejadło :) beza-odezwij sie jak wrócisz z wyjazdu , bo mi nudno samej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakbeza
cześć motylu,wróciłam z wyjazdu, jest mi niedobrze (choroba lokomocyjna) w dodatku dostałam @, mam wzdęty brzuch i generalnie czuję się jakaś taka obrzęknięta. Aż się boję co pokaże jutro rano waga, ale to będzie wyjściowa dla diety Zacznę jutro od nowa, muszę sobie zakupić owoce, bo mam w domu tylko jabłka. No i inne rzeczy te muszę nabyć- głownie warzywka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylxl
moja waga spadła o pol kilo , ale daleko jej jeszcze do końcowej z pierwszej tury :( tez mam coś jakby okres - chociaż to polowa cyklu-wiec nie wiem, co sie dzieje, ale mam tak od piątku poza tym chyba mam zaparcie od 48 h :( normalnie wszystko sie uwzięło...ale dam rade...muszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakbeza
możesz mieć takie plamienie przy pęknięciu pęcherzyka Graafa, przy owulacji. Ja zaczynam dziś z dramatyczną wagą: 82,6 kg i muszę zjeść dwa jabłka (nie przepadam), bo nie mam innych owoców w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośc123
ja witam i od jutra zaczynam, zrobiłam rozpiske na 6 dni(na razie) ,liste zakupów i godziny posiłkow.waga 83kg,160 cm,2 dzieci i mega chęci do dietkowania z wami. zaczynam jutro o 7 od sniadanka w domu, potem 3 posiłki w pracy i na wieczór 2 posiłki. lubie ciągle cos przegryzac, zwłaszcza wieczorami:( jakies porady? wskazówki? propozycje posiłków? czytałam forum i mam nadzieje ze cos zapamietałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośc123
i pierwsze pytanie mi sie nasuwa. mam do picia koktajl bialkowy. czy moge zastapic posiłek z białkiem jedną szklanką takiego płynu. mam go i szkoda go zmarnowac bo był drogi? czy posiłek z 4 grupy to moze byc tylko mix warzyw?taka sałatka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakbeza
według mnie, ale to, podkreślam, moje subiektywna opinia, grupa 4 daje nam duże pole do popisu, bo tam jest po prostu wszystko. Ja w te dni kiedy są 2 produkty z grupy 4 a nie ma żadnego z 1szej, jem po prostu owoce. Co do białka, nie wiem, musiałabyś może przeliczyć kalorycznośc, np. takich kilku plasterków wędliny drobiowej i wtedy sprawdzić jakby ci to wyszło z tym koktajlem bialkowym- szklanka? Ja podobnie kombinuję z maślanką (jestem uzależniona;))) ) Zamiast tzw. plasterków sera piję szklankę maślanki. ale ja na razie sukcesów nie mam, bo przerwałam I turę diety w 6 chyba dniu, dziś zaczęłam od początku. Powodzenia i zaglądaj do nas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylxl
poległam dziś w pracy - koleżanka ciastem weselnym częstowała :( jutro od nowa :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakbeza
ja też dziś od nowa:))) bo wczoraj pomieszałam te posiłki, nie miałam rozpiski przed nosem i na "pałę" zjadłam za dużo 2 z gr 2, jak z kolejnego dnia a nie pierwszego. a więc dziś znów dzień pierwszy:) startuję z 82,6 kg łatwo dziś nie mam bo idziemy do szwagrów na kolację, więc istnieją obawy, że jutro rano znowu powiem, że zaczynam od jutra;)) Ale muszę się w końcu zmobilizować, bo za 3 tygodnie wracam do pracy po wychowawczym, muszę chociaż z 5 kg zrzucić. Zaraz w ramach pierwszego posiłku zjem dwie śliwki i nektarynę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylxl
hej. ja właśnie wypiłam 2 szklanki wody ( wypite po przebudzeniu aktywują wszystkie narządy wewnętrzne-tak czytałam, wiec tak robię :) )i zjadłam plasterki wędliny i sera, a owoce biorę do pracy... ponadto wypijam codziennie magnez, bo często na różnych dietach bywałam skurcze w łydkach i ogólnie zawirowania, wiec teraz działam profilaktycznie :) z rad, które jeszcze wyczytałam, to zawsze pic szklankę wody pół godz przed posiłkiem ( dobrze wpływa na trawienie ) szklankę przed kąpielą ( dobrze wpływa na ciśnienie ) i szklankę przed snem ( pomaga zapobiegać zawalom i udarom ) z grzeszków, to pije kawkę z jednym słodzikiem i mleczkiem 0,5 % na obiad najczęściej pierś z papirusa ( bo za rybami nie przepadam ) , i najbardziej lubię przegryzać orzechy wszelkie-obecnie mam w domu fistaszki :) z warzyw to robię sałatkę z ogórka, pomidora i rzodkiewki- czasem tez jem tuńczyka z puszki w sosie własnym, lub serek wiejski lekki lub sałatkę z jajek i majonezu lekkiego :) czasem wsuwam groszek z puszki i to chyba tyle z mojego jadłospisu, który stosuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylxl
ps. mój cudowny plan odchudzania będzie trwać chyba do bożego narodzenia, bo mam do zrzucenia jakieś 20 kg..eh...życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GOSć123
witam i dziekuje za wpisy:) dzis zaczynam z wielkim hukiem:) juz po sniadanku:wedlinka z jabłkiem. i pól siatki na pozostałe posiłki,he, he ja tez uwielbiam maslanke konecką(niebieską) i nie pomyslałam o zamianie. co do koktajlu białkowego to łyzke proszku zalewam ciepłą wodą i mam taki kisiel do picia o smaku waniliowym. ciocia poleciła bo handluje i sporo kosztował to go tak popijam:( co do dni dietowych, uwazam ze jak sie zgrzeszy to powinno sie mimo to kontynuowac dni, bo lepsza motywacja, potem jest wiecej bialkowych dan i na tym własnie sie chudnie, a po trzecim poczatkowym dniu sie odechciewa wszystkiego. no, to zaczynamy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylxl
hallo :) dziś dzień drugi, waga niemal taka jak po 1 turze, czyli prawie 3 kg mniej...mam nadzieje, ze nie polegnę już tak szybko :) pozdrowionka dla was dziewczynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośc123
milo mi.ja tez dzien drugi.wczoraj troche pozdziwiałam z jedzeniem ale nie jest zle. dzis juz po jajecznicy z pomidorkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×