Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mężczyźni są dziwni bardzo

Jak to jest z moralnością u facetów??????

Polecane posty

Gość Mężczyźni są dziwni bardzo

Mam kolegę, który mnie zadziwia. Jest żonaty, wiele razy słyszałam (bo rozmawiał przy mnie) z żoną przez telefon, zwracając się do niej kochanie, kończąc rozmowę buziaczkami, podczas gdy wyraźnie mnie adoruje. Zaprasza mnie na kawę, nawet do kawiarni, na obiad, mówi mi, że pięknie wyglądam, chwilami mam wrażenie, że wręcz łazi za mną. Gdziekolwiek jestem, tam i on jest. Jak tylko usłyszy, czy zobaczy mnie na korytarzu to wychodzi z pokoju do mnie. Dziwna ta męska moralność. Zastanawiam się, czy żony są aż tak tolerancyjne?? Sama jestem żoną i nie wiem co bym zrobiła, gdyby mój mąż się tak zachowywał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorotkazkrainy os
ja tez nie wiem co bym zrobila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdybyś na mnei trafiła i gdybym był już w zwiazku to anwet an ciebie bym nie spojrzał:P nawet gdybys była naga i piękna jak Tropicana:P jak Kocham to tylko jedną kobietę reszta babek dla mnei wtedy nie istnieje;) taka moralnośc jest u mnie:P a jak u innych kolesi to to wale:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kataraktaaaaaaaaaaaa
jako samiec alfa beta i gamma nie posiadam moralnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mężczyźni są dziwni bardzo
Vampire, to świetnie, że jetseś takim facetem. Ja wiem, że faceci są różni. Zastanawia mnie to, że on np. tak swobodnie rozmawia z żoną w mojej obecności i dosłownie za kilka minut składa mi jakąś propozycję. Jakiś dualizm emocjonalny, czy co??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nieeeeee
to powiedz mu wyraźnie by Cię nie podrywał :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Świetnie?!?!?!?! teraz to pierdzielełas jak łysy wlaosami o kant kuli. Wy takich facetów nie szanujecie:P Wy wąłsnie wolicie takich o podwójnej moralności - taka prawda:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mężczyźni są dziwni bardzo
Vampire, jesteś w błędzie... Jaka kobieta chciałaby być zdradzana?? Ja na 100% nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matko co za matoły
A co Cię to obchodzi ? Nie jesteś zainteresowana tym ŻONATYM facetem - taki wniosek wyciągam z Twoich wypowiedzi ... więc po cholerę roztrząsać co facet miał na myśli mówiąc to i robiąc tamto ... strata czasu. Dupków bez moralności jest wielu. P.S. Żony nie są aż tak tolerancyjne ... po prostu nie wiedzą o takim zachowaniu swoich mężów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slon
Oczywiście z moralnością bywa różnie, ale na wytłumaczenie niektórych zachowań muszę przyznać, że poza moralnością są instynkty itd. (może źle to nazywam). Człowiek czasem popełnia błędy.. Bardzo często jest to wbrew jego moralności i źle się z tym czuje, ale jednak coś go pcha do takiego a nie innego postępowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mężczyźni są dziwni bardzo \" ja bym sie bardziej martwił o nad interpretacje i nadwrezanie faktów przez nie które kobiety :( dla niektorych oznaki poszanowania i miłego traktowania to juz PODRYW :) a zwykłe czesc to zacheta do sexu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kataraktaaaaaaaaaaaa
haha nie wieceie kto to samiec gamma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze nadajesz sie według niego na kochankę? moze za czesto sie do niego usmiechaz, dajesz sie podrywac... i on to widzi i wie, ze najpierw moze powiedziec zonie ze ja kocha a potem tobie ze jestes boska... gdybys trzymala go na dystans to by sie tak nie zachowywał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mężczyźni są dziwni bardzo
Matko, co za małolaty - To nie jest tak. Jak ja mam się nie interesować własnym życiem. Pracuję z tym gościem i mam wrażenie, że widzę go non stop. Na każdej przerwie, zawsze i wszędzie jest przy mnie, pomocny, miły, nadskakujący. On normalnie zajmuje mi każdą chwilę poza pracą w pracy. To nie takie proste nie zajmować się tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to mu powiedz ze Ci to przeszkadza (jesli tak jest naprawde) i problem z głowy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kataraktaaaaaaaaaaaa
wlasnie tak sie wprowadza element niepewnosci, zaciekawienia i takich tam ale w waszych ksiazkach o tym nie pisze pozdrawiam wszytskich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre bo polskie...
Postaw sprawe jasno i powiedz ze jego zachowanie ci nie odpowiada.Nie przyjmuj zaproszen na obiady,kawy,kawiarni..sama poniekad nakrecasz sytuacje wychodzac z nim.Postaraj sie byc dla niego oschla i ogranicz wasze kontakty do minimum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slon
Vampire będzie taki dopóki nie spotka takiej, która go zaintryguje.. Niestety takie jest życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matko co za matoły
Posłuchaj ... ja też pracuję z wieloma facetami. I na kilku z nich natykam się wciąż, kilku robi awanse -podobnie jak Twój kolega Tobie. Ale że znamy się długo, i że wiem, że są żonaci, mają rodziny ... to patrzę na nich jak przez szybę. Dla mnie żonaty facet, facet w związku - jest niewidzialny. I naprawdę nie zastanawiam się nad tymi propozycjami kina, kawy, wyjścia na basen. Uwierz mi - nie przykładać wagi do czyjegoś nadskakiwania - jest bardzo proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matko co za matoły
P.S. Kiedyś na jakieś takie wyjątkowe natręctwo (z podtekstem erotycznym) a było to gadania o wyjściu na basen, zapytałam (oczywiście żartem) - a oczywiście twoja żona Grzesiu to idzie a nami ..? Staliśmy w małej grupce, wszyscy zaczęli się śmiać. Ja i On też. Ale głupio mu było jak cholera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slon - aj jestem inny niż pozostali:P nie spotkałbym takiej co mnei zaintryguje, z prostego powodu - gdybym był w zwiazku nei zalezało by mi kompletnie na znajomościach z innymi kobietami - wszystkie ładne zcy brzydkie, inteligentne i głupie ,grube i chude wszystkie poszły by w kąt... Już raz tak zrobiłem - liczyła sie tylko jedna - i skończyłem nie zaciekawie taka prawda - ale jak znajde kolejną miłośc to pewnie znow popełnie ten sam błąd - z pewnych rzeczy sie ne wyrasta:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byście widzieli minę niektórych koleżanek jak po 1,5 roku ponownie chciałem z nimi kontkt odnowic;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofermm a
"To nie takie proste nie zajmować się tym." jak facet fajny to faktycznie nie takie proste :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matko co za matoły
Oj tak, racja. Tylko po co w takim wypadku obruszać się na brak moralności u facetów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cudne perfumki
mężczyni sa bardzo dziwni--chwalisz się czy żalisz? pewnie ci to imponuje ze koleś cię w jakis tam sposób adoruje i robisz z igły widły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie wiem nie wiem
Jak niektórzy faceci chwilami zapominają że mają dziewczyny czy żony to trzeba im to głośno przypomnieć....zawinie taki ogon pod siebie i przestanie kombinować. Trochę odwagi kobiety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cudne perfumki
i może przestań wyobrażać sobie za dużo bo niekórzy osobnicy płci męskiej lubią adorować kobiety taki ich ich urok:P,co nie znaczy że nie kochają swoich wybranek i odrazu chcą je zdradzać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mężczyźni są dziwni bardzo Mam kolegę, który mnie zadziwia. Jest żonaty, wiele razy słyszałam (bo rozmawiał przy mnie) z żoną przez telefon , zwracając się do niej kochanie, kończąc rozmowę buziaczkami, podczas gdy wyraźnie mnie adoruje. Zaprasza mnie na kawę, nawet do kawiarni, na obiad, mówi mi, że pięknie wyglądam, chwilami mam wrażenie, że wręcz łazi za mną. Gdziekolwiek jestem, tam i on jest. Jak tylko usłyszy, czy zobaczy mnie na korytarzu to wychodzi z pokoju do mnie. Dziwna ta męska moralność. Zastanawiam się, czy żony są aż tak tolerancyjne?? Sama jestem żoną i nie wiem co bym zrobiła, gdyby mój mąż się tak zachowywał. Nie. Zony nie sa az tak tolerancyjne. Pomysl, a skad ta biedaczka ma wiedziec, ze jej maz Cie adoruje? Powiedzialas jej? Nie. Co wiecej, wielokrotnie dzwoni do niej z pracy, przesylajac jej buziaczki. Logiczne zatem, ze nie wie. P.s. A co robi Twoj maz? Wie, ze kolega z pracy Cie adoruje? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×