Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etera

18 tydzień ciąży - czy ktoś do mnie dołączy?

Polecane posty

hej dziewczyny nas dopadła pierwsza choroba, Dawid mocno mi goraczkował, wczoraj bylismy u lekarki-dała nam Bactrim, ale w sumie nic ni epomogło-na wieczor mały dostał wielkich wymiotów i dzwoniłam na pogotowie-tamlekarka mnie pokierowała zeby mały poszedł spac-tylko go w miare mozliwosci dopijac.i rano znów leciec do lekarza. wiec poszlsmy do naszej lekarki (bo wczoraj jej nie było) i zmieniła nam odrazu leki-dała diete i dała skierowanie do szpitala na oddział zakazny- jezeli dzis pojawia sie wymioty takze, przypuszcza ze moze to byc rotawirus:( ja jestem podłamana. teraz mi spi wiec mam chwile bo nie poszlam do pracy dzis i jutro tez nie pojde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nunusia -kochana przytulam Cię🌻 .JAk przeczytałam Twój wpis,to az mnie ciarki przeszły bo przypomniałam sobie jak miesiąc temu Patryk miał to samo a ja byłam bezradna i serce mnie bolało patrząc jak się męczy.... Bedzie dobrze! Dużo zdrówka dla Dawidka.Jesli mogę doradzic to kup ORSALIT.to taki środek nawadniajacy ,ja dawałam małemu do picia jak sie odwodnił. W Angli mokro i deszczowo;/ ja zakatarzona i wiem ze zaraz Patrtk sie zarazi... Chodze codzien do pracy-przez ostatnie dni byłam po 11 godzin. Troszke czuje zmeczenie bo wracam o 5;00 rano a emek wychodzi na 6;00 do pracy a niunio daje popalic w dzien no ale to tak chwilowo. Cały nastepny tydzien w domku bede to odpoczne. Nunusia dawaj znac jak Dawidek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, nunusia współczuje choroby Dawidka. chociaż z doświadczenia wiem że Bactrim to dość dobry antybiotyk. ale jak wymiotuje a potrzebny jest antybiotyk, to może lepiej zastrzyki?? napisz koniecznie jak Dawidek? za każdym razem jak słyszę że gdzieś ktoś jest chory na jelitówkę to modlę się żeby to ominęło moje dzieci. wiem jak dziecko się męczy. maya to Ty w ogóle śpisz?? fajnie że Wam się tam układa. u mnie przygotowania do operacji idą wielką parą. zostały ostatnie zakupy do zrobienia. w poniedziałek lub wtorek przywiozą mi kule :O powiem Wam szczerze że jestem przerażona wizją samego zabiegu, znieczuleniem mam mieć zopa i moja tęsknotą za dzieciakami. martwię się o Domi. jeszcze nigdy nie rozstawałyśmy się na tak długo. Kapi będzie miał ukochanego tatę więc da radę beze mnie. a po za tym boję się że coś mi się stanie. ehhh sorry musiałam się wygadać pozdrawiam dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) dziewczynki ja zaganiana jak nigdy w w życiu.... Nunusia Dawidek zdrowy juz? Iza jestes bardzo dzielna i wiem ze sie boisz,ale dasz rade.,. Daj znac jak poszło i jak to wszystko przebiegło. Ja mało spie-ale pracowałam ostatnio duuuzo. o 5 rano wracałam,emek szedł na 6;00 do pracy.a Patryk wstawał po 8;00 . pranie sprzatanie,gotowanie plus zajmowanie sie dzieckiem i na 18;00 znowu do pracy na 11 h i czas mi prze z palce leciał;/ ale jestem szczuplutka teraz:) jak przed ciążą i kochane odzyłam jak zaczełam prace! Odpoczywam od dziecka,emek sie nim zajmuje i widze ze sie zzyli,no i wogole chce mi sie zyc pomimo tego ze czasami jestem zmeczona tak ze niewiem jak sie nazywam.... Dzis zaszczepilismy Patryczke na men c . nawet niezapłakał. Dalej jest niegrzeczny tak ze wszyscy rezygnuja z opieki nad nim (nie chca nawet kasy) ale za to kochany. Zaczna mówić pojedyncze słowa. Wczoraj mąż doczekał sie słowa "tata" wkoncu:) Lece obiadek zrobic. Mango com back...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka u nas kryzys w miare zarzegnany- na szczescie to nie był rota- wiec mi bardzo ulzyło-ale musiał złapac jakiegos wirusa bo przeszedł wszystko-od goraczki,po wymioty i biegunki- wczoraj jeszcze przyszedł kaszel mokry wiec nadal nie jestesmy wyleczeni do konca. ale chyba juz jestesmy na dobrej drodze. u nas piekna pogoda a ja nie mam jak isc na spacerek nawet bo sie boje-moze jutro rano go wezmiemy bo z rana jest cieplej niz popołudniu- bynajmniej narazie. u nas ostatnio jest szał na teletubisie- Dawid siedzi i oglada jak zahipnotyzowany. sciagłam mu ostatnio 16 odcinków z neta i oglada. Maya ja cie doskonale rozumiem co masz na mysli ze odzzyłas w pracy- bo ja mam tak samo. z wieksza checia wraca sie do domu i człowiek o sieie bardziej zadba. bo do ludzi to trzeba wygladac:) ale masz z tym Patrykiem ze taki nie dobry ze nikt nie chce sie nim zajmowac hehe u mnie jest odwrotnie- kazdy własnie chciałby z nim byc bo on taki grzeczny i kochany- a taki juz madry ze z kazdym dniem mnie zadziwia! a jak z chodzeniem Patryka ruszyło sie cos? Iza trzymam mocno kciuki za operacje! napewno bedzie dobrze! nie masz co sie zamartwiac na zapas-wiem ze to latwo sie mowi ale wspomnisz moje słowa! a Dominisia juz duza dziewczynka da sobie rade!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nunusia-a gdzie tam! on dalej łazi za reke,przy meblach i jak go postawie to przejdzie pokoj caly i nawet czasem obejdzie go 2 razy ale do pierwszego upadku. ..Wstawac sam nie i juz....wkurza mnie to no ale tu nie widza problemu...wiec dalej czekam. Mam wolne do piatku :) sprzatam,gotuje itp. potem przez 11 dni do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciesze sie ze Dawidkowi lepiej:) oby calkiem szybko wyzdrowiał. Iza to juz gdzies teraz ma operacje chyba? musze cofnac sie w postach...Pamietaj Iza ze trzymamy kciuki.Daj znac po wszystkim🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maya ja Ci sie wcale nie dziwie ze Cie denerwuje to ze Patryk jeszcze noe chodzi- ale on to chyba poprostu leniuszek jest i tyle mozna nazwac,bo mysle ze jakby miał jakies wady z tym zwiazane to by nawet za raczke nie chodził a to mi wyglada na zwykłę lenistwo. u nas to sa juz maratony- az czasami sama zastanawiam sie jak n potrafi tak szybko tymi nozkami zapylac- najlepszym celem jest kot i bieganie za nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tu tez pielegniarka twierdzi ze on potrafi chodzic tylko jest leniem i ze ja go za duzo nosilam i trzeba czasu a pojdzie. Zreszta badali mu stópki i widzieli jak je stawia i wszystko ok,wiec czekam:) Chyba mnie wiosenny nastrój dopadł bo kupilam sobie kilka fajnych rzeczy:) butki ze skóry na obcasie granatowe,legginsy i koszulowa szeroka tunike i taki styl mi podpasowal teraz;) No i oczywiscie poł worka innych rzeczy bo teraz tak schudłam ze wszystko za duze sie zrobilo i musze wymienic ubrania....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej u mnie ok. Damian przywiózł mi dziś kompa. dziś rano miłam operację teraz leżę i odpoczywam. dzieciaki strasznie tęsknią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza no to teraz zycze szybkiego powrotu do domku i do pełni sił:) Ja dzis lenia mam, wstałam o 10:00. Patryk juz najedzony z emkiem sie bawil. zupe ugotowalam i czekam na kolezanke. Poznalam tu fajna dziewczyne w pracy i sie tak zakumplowalysmy a ze mieszkamy 5 min drogi to wpadamy do siebie:) Patryk dzis znowu ruszyl na trase:) jak taki widok cieszy!! jeszcze sam nie wstaje ale jak sie go postawi lub sam przy łozku np sie podniesie to idzie coraz ładniej. Zauwazylam ze Mango nawet na fb sie nie pojawia:( nunusia moze masz do niej nr tela to napisz jak tam u niej i jak Czesio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej... Iza szybkiego powrotu do formy!!! badz silna!\ napisałam do Mango i pisałą ze od dłuzszego czasu nie ma dostepu do internetu, ze w maju ma rozprawe o alimenty a potem o rozwód.pisała ze poza tym wszystko u nich dobrze i kazała was pozdrowic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, dziewczyny ja jeszcze w szpitalu ale dziś wychodzę.noga rwie jak diabli, ale podobno ma prawo. bo duży obszar operacyjny, po za tym podeszwa stopy czyli coś co się ciągle uciska, no i skóra naciągnięta. ale będzie ok. 25,04 mam tu wrócić na kontrolę i zobaczymy. oddział fantastyczny, fajni lekarze, super miłe pielęgniarki ( wszystkie!!!) co jest dla mnie szokiem. no i ludzie z praktycznie całej polski. za ścianą mam chłopca 2-letniego z Poznania. oddział mały raptem 4 sale dla pacjentów na ok 15 łóżek, akurat na mojej jest 6. ale od wczoraj jestem sama na sali. fajnie że u mango ok, dzięki dziewczyny za wsparcie. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, hej gdzie jesteście dziewczyny? u mnie ok. jestem w domu. noga się powoli goi, ale wkurza mnie to że nie mogę się ruszać za wiele i posprzątać. a w domu brudno wg mnie , bo Damianowi to nie przeszkadza. jutro do Bydgoszczy z małym do alergologa i z Domi na kontrolę do chirurga. a w czwartek ja mam kontrolę z tą moją stopą, chociaż noga dalej jest mocno opuchnięta to z dnia na dzień jest lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej:) jestem tylko ja zapracowana:) Iza-jeszcze sie nasprzatasz-teraz musiasz odpoczywac aby noga wydobrzała. Mnie tez wkurza jak jest nie posprzatane,i kiedys sie wsciekalam nawet ale teraz juz tak nie zwracam uwagi. My czekamy na samodzielne mieszkanko-piekne,nowiutkie i obok mojego brata:) Byc moze juz w ponedzialek dostaniemy klucze... Dzis tez ide pracowac. wogole juz pisalam to,ale teraz nie moglabym bez pracy...Ja i tak mam dobrze bo co 2 tydzien po 5 dni siedze w domu:) /pozdrawiam was kochane:?*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej! my wczoraj na basenie bylismy- jakos tym razem srednio zapasował Dawidkowi- poszlismy na 2h ale musielismy wyjsc wczesniej bo miał juz dosc i pokazywał to. po basenie poszlismy do reala i tam był kosmos bo Dawid tak mi biegał miedzy połkami ze nie dało sie go dogonic- wszedzie znalazł cos dla siebie a najgporzej było przy półce z piłkami- bo wszystkie rozwalił a jak go chcielismy stamtad wziasc to był pisk:/ dopiero ja dałam mu 7dysa to ból minał.. Maya to masz zycie teraz na pełnych obrotach a tak wogole to co ty robisz? moze pisałas ale zakrecona jestem:P Iza znam ten bol co do sprzatania-ale Maya ma racje trzeba jakos dac spokoj i nie zwracac uwagi na baagan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wizyta u doktorka wypadła ok. kazał troszkę chodzić więc już posprzątałam i jest w miarę ogarnięte. nunusia rozumiem o czym piszesz ja mam przerąbane jak wyjdę z małą na podwórko, mała nie chce wracać do domu. i jest płacz i lament. wczoraj biegała od 15,30 do ok 20,30 non stop po dworze a i tak było trzeba ją siła wnosić do domu. a umorusana była jak nie boskie stworzenie hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
puk puk! jest tu kto? ale sie w koncu piekna pogoda zrobiła! az zyc sie chce! my juz zaliczylismy dzie jeden spacerek-zaraz drugi bo szkoda siedziec w domu-ale za duzo nie pospacerujemy bo na 14 ide do pracy:/ u nas nadal zabki mecza małego- juz mu sie dwie czwrki przebiły- jeszcze kolejne dwie juz coraz blizej-ale i tak on to bezbojowo przechodzi- jedyne co to kupek wiecej robi bo dziennie az 4! to jak u nas rekordy bo Dawid to tak zwykle raz na dwa dni robił. co chwilke mu sie tylko dupka odparza bo te kupkimusza byc kwasne, ale dajemy i z tym rade! ja nadal zaciecie chodze na fitness jakos sie juz chyba od tego uzalezniłam:P ale w kg jakos efektów nie ma ale podobno sie sylwetka zmienia- o co mi chodziło najbardziej. a u was jak tam kochane? Iza doszłas juz do siebie? Maya tu nadal na pełnych obrotach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziweczynki:* wkoncu jestem! przeprowadzalismy sie do samodzielnego mieszkanka i dopiero od wczoraj swojego neta mamy. Tak to od brata korzystałam,ale to tylko na fb na chwile i juz. Nunusia no ja tak-na pełnych obrotch:P Pracuje tydzien od 18 do 2 w nocy(juz nie do 4;00 czy 5;00) i tydzien siedze w domu. akurat od dzis do nastepnej soboty nie ide do pracy. Wysypiam sie i nie jestem juz tak zmeczona. Jednak jak sie pracuje do 2;00 to jest lepiej. Meblujemy mieszkanie,bo jak wprowadzilismy sie to tylko kuchenne meble i kuchenka z okapem byla a tak nic wiecej. Ale juz pokupilismy wszystko tylko łózko dla nas i dla Patryka zostało. Dziewczyny-moj syn biega jak szalony.3 maja emek skrecal szafki i maly mu "pomagal" i emek mowi ze raptem podniosł sie sam i poszedl jakby nigdy nic:Dhehe Ja rano zobaczylam nastepnego dnia jak chodzi i do tej pory nie moge pojac jak dziecko jest jednego dnia nieporadne w chodzeniu a nastepnego wstaje i idzie.... Zeby juz wszystkie ma oprócz piatek. U Patryka bezobjawowo wyszły jakos na szczescie. Iza jak sie czujesz kochana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, hej u mnie ok. chodzę już normalnie. nic nie boli i jestem w wielkim szoku. o po tej pierwszej operacji. noga bolała jak cholera, wszystko się paprało, ropiało, skóra schodziła płatami. i ogólnie 6 tyg o kulach a i jak zaczęłam chodzić normalnie to tam dalej z tej rany ciekła ropa z krwią. a teraz wszystko się ładnie zagoiło. o kulach chodziłam tylko troszkę ponad tydzień. jeszcze jest troszkę miejsce po operacji opuchnięte. ale podobno za zejść w ciągu 10 tyg. więc ogólnie jestem mega zadowolona. dzieciaki ok. Dominika ok, szaleje, broi i jej ulubione słowo to nie. a i Kacper skończył 7 lat. boże jaki on już duży. jak ten czas leci mayu gratulacje dla Patryczka 👄 nunusia biedny Dawidek. ucałuj go od Nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:P Iza ciesze sie ze wszystko po operacji ok i ze masz juz to za sobą:) widziałam na nk ze Dominisia niesamowicie urosła i jest podobna do Kacperka,aaaa i włoski ma ładne;) No 7lat to juz sporo- mozna powiedziec ze mały kawaler-ucałuj go odwmnie i Patryczka z okazji urodzinek❤️ Ja ten cały tydzien siedze w domu . Dzis mam nuda jak nigdy;/ nawet pospałam godzine z Patim...MAz w pracy a ja niewiem co robic bo wszystko porobione a pada u mnie wiec na dwór nie wyjde... W sobote emka brat z dziewczyna przylatuja do nas. Czeka nas mnostwo załatwien plus ja ide do pracy wiec znowu czasu mi bedzie brakowało.... Ale ja lubie takie zycie-nuda mnie przeraza. Patryk mial miec szczepionke na hib booster 2 dawke ale katar go dopadł i przelozylam,tzn teraz musze czekac ze 2-3tyg na list ze szpitala i dopiero mi nastepna date wyznacza.... pozatym biega jak szalony i czasami marudzi ze szok....ale jeden jego łobuzerski usmiech i mi złosc przechodzi. Dziewczyny czy wasze dzieci mowia duzo? bo moj na wszystko pokazuje i mowi yyyyyy a wczesniej np pokazywal na pieska i mowil hał albo mama do mnie i tez juz mu zaniklo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka! kolejny piekny dzien dzis był! ja wams ie musze pochwalic co wczoraj Dawid zrobił- sam wszedł po schodach na 3 pietro!!! ja szłam schodek za nim jakby czasem mu sie nozka podwineła, ale dał rade a co najciekawsze dokłądnie wiedzial ktore to nasze drzwi! i do nich odrazu pobegł no wtedy to całkowicie mnie zagieło! Maya Dawid nie mowi nic jeszcze- ale duzo duzo rozumie, maja jeszcze czas te nasze dzieciaki na to! a co do nudy to ja czasami za nia tesknie, bo ja zyje cały czas cos robiac- to praca to spacer to fitness i tak w kółko super ze w koncu Patryk Ci zaczał chodzic- w koncu sie doczekałas hehe ja to do tej pory nie moge sie nieraz na Dawida napatrzec jaki on juz duzy..nadal jest moja malutka sierotka! Iza ciesze sie ze tak szybko sie z tego "wylizałas"= najwazniejsze ze masz juz to za soba! ja dzis sadziłam kwiatrki na balkonie ale bede miec łądnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nunusia no to masz zdolnego synka:) moj po schodach nie pojdzie jeszcze ale tak to biega,ze wszedzie go pełno.... W angli dzis piekna pogoda,my zakupy zaliczylismy i teraz siedze i zupe gotuje,Patryk spi,jak wstanie to pojdziemy na słoneczko jeszcze troche:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mała chora. ma anginę ropną. trzy dni walczyliśmy z wysoką gorączką i wymiotami po podaniu antybiotyku. od wczoraj ma zastrzyki bo choroba się rozwija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcz_su
Cześć. Jestem studentką V roku psychologii. Potrzebuję przebadać do pracy magisterskiej nastolatki, które aktualnie są w ciąży. Wypełnienie ankiety trwa ok. 12-15 minut, a ponieważ czas mnie goni, BARDZO PROSZĘ WAS O POMOC. Potrzebuję jeszcze ok. 15 dziewcząt, więc proszę nie zastanawiajcie się, czy rozwiązaywać, bo może ktoś inny wypełni, bo to nie działa!! Wierzcie Ankietę należy otworzyć klikając na link: http://moje-ankiety.pl/respond-44336.html Z góry Wam dziękuję, bo sama też jestem mamą i nie mam fizycznej możliwości zrobienia tych badań w "terenie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej... Ja zapracowana i niedospana sie melduje... Zmienili cafe i nie moglam wczoraj znalesc naszego tematu;/ Iza i jak tam malutka? zdrowieje? mam nadzieje ze tak. do nas brat meza z dziewczyna zjechal i miellismy mnistwo załatwien i juz mmam dosc,no ale to co mielismy im pomoc pomoglismy.Zaczeli prace i niech sobie radza. Patryk łobuz straszny .... Dziewczynki mykam bo jeszcze mam troche do zrobienia.Dobrze ze 5 dni wolnych teraz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale cisza .... Chłopczyk z którym Patryk bawil sie w piatek ma ospe i zastanawiam sie czy mój syn sie zarazil..(?) katarem napewno,,,, Cały czas od tamtego mój coś łapie... no ale niestety mieszkamy razem,oni razem sie bawią i Patryk łapie wszystko. Oby do 3 czerwca katar przeszedł bo znowu bede musiała przekładac szczepionke;/ A tak pozatym to na wolnym jestem do czwartku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej! u nas pogoda paskudna ale podobno od srody ma sie popraiwc! wczoraj zarezerwowałam nam wakacje- jedziemy 14 lipca jak zwykle nad nasze polskie morze! ahh juz sie doczekac nie moge=potrzeba mi odpoczynku! nie podoba mi sie ta nowa kafeteria:/ jakas taka dziwna ta wczesniejsza była lepsza Maya kurde skoro tamto dziecko złapało ospe to jest duze prawdopodobienstwo ze Twoj Patryk tez cos załapie.. a jak u was, kiedy staranka o kolejna dzidzie? czy narazie sie wam odwidziało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nunusia -plany sa od sierpnia sie postarac ale ja sie tak wciagnełam w prace ze zobaczymy:) pewne jest ze Patryk nie bedzie jedynakiem. Za miesiac mojemu bratu córeczka sie urodzi a mieszkaja drzwi obok wiec bede miala instynkt zaspokojony chwilowo :) Tak szczerze to chciałabym zeby załapal tą ospe teraz bo im mniejsze dziecko tym lepiej przechodzi.... zaraz poczytam po jakim czasie po kontakcie z chorym są objawy.... a ta mmr nie byla przypadkiem szczepionka przeciw ospie swince i różycce? musze wujka google podpytac... Wy 14 lipca na wakacje a my samo z Polski do Angli wrócimy.... Oby przez caly lipiec pogoda nam dopisała!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×