Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jakakolwiek

najbardziej przykre słowa usłyszane od kogoś...

Polecane posty

kamilakamilakamila boze zostaw tego frajera!!!!!!! do mnie jak chloapk pwoeidzialw przyplywie zlosci ze jest neiszczesliwy - nie moge twgo wybaczyc..;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak nie barok to sraczka
"bylas glupia i naiwna wierzac ze cos moze miedzy nami byc-nigdy nie myslalem o tobie jako o kims z kim moglbym byc-takich jak Ty to mam na pęczki"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sporo tego od rodziny
od ojca: wygladasz jak kurwa, mialas byc chlopcem od matki: moglam miec lepsze dziecko, wstydze sie ciebie od nikogo wiecej nie uslyszalam niczego przykrego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od chlopaka ktory stwierdzil ze nie mozemy byc teraz ze soba, choc jeszcze kiedys na pewno ze soba bedziemy...po 2 latach zwiazku- na pytanie " kochasz mnie jeszcze? " On- nie powiem ani tak ani nie, bo nie bede palil za soba mostow! mistrz swiata!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzis od mojej mamusi kochanej uslyszalam: ale ty jestes j.e.b.a.n.a. chamica - tylko dlatego,ze dzis bylam sie ubezpieczyc,i jako osobe uposazona wskazalam narzeczonego! Tak mi sie przykro zrobilo,ze az sie poplakalam,bo po 1: to moje ubezpieczenie,moje pieniadze,i moja decyzja,a po 2: to poczulam sie tak,jakby ona chciala,zeby to ona tam widniala,a ja chyba mialabym szybko umrzec,zeby ona mogla kase dostac - paranoja po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nieeeeee
wczoraj mi napisała "przyjaciólka" smsa i to chyba były najbardziej przykre słowa, napisała po co mamy się spotkać, nie widziałyśmy się tyle czasu, w sumie już jesteśmy tylko znajomymi, a i że jak zwykle odzywam się do niej po to by się tylko pochwalić :o zabolało jak cholera, kiedyś ona jak się chwaliła to było dobrze, ja jako przyjaciółka zawsze cieszyłam się jej szczęściem a ona teraz uważa, że ja się chwale, w końcu zaczęło układać mi się w życiu i jak to zwykle bywa chciałam się podzielić moim szczęsciem z niby moją przyjaciółką :o a długo się na prawdę nie widziałyśmy nie tylko z mojej winy bo ona też mnie olewała, jak proponowałam spotkanie to zawsze znalazła wymówkę, więc znudziło mi się narzucanie. życie jest przewrotne a bliskie nam osoby, które sądziliśmy, że znamy okazują się całkiem obce nam :( smutno mi, life is brutal. ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to napisane..........
NIE! dlugo bedzie mnie przesladowalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasiaka
od ex "myślisz tylko o sobie" (bo chciałam walczyc o związek) " nie wiem czy chce z tobą być" " jestem na rowerze" (gdy dzwoniła do niego koleżanka a ja siedziałam przytulona do niego.. ) od brata "mogłoby cie nie byc"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Od koleżanki z pracy..........
Ona jest po 40, ale bardzo zadbana, szczupła... "Jeśli będziesz nadal tyle jeść, to nie myśl sobie, po 30 nie będzie tak różowo, zaczniesz tyć"... Ta sama koleżanka. Nie pracuję z nią z w zespole, choć chciałaby: "Jeśli byłabym młodym, 34-letnim mężczyzną, to z pewnością chętnie byś ze mną pracowała. Na to ja: Jesteś tago pewna??,, ona: TAK!!!" Było to pite do mnie i mojego kolegi, z którym blisko wspólpracujemy. Notabene siedzieliśmy wtedy obok siebie. Na marginesie dodam, że i ja i kolega jesteśmy w związkach małżeńskich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnnnnnnnnnnnn
kamilakamilakamila To jest toksyczny związek! Nie pozwól tak się traktować!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frufru
"Od koleżanki z pracy.......... " - a co przykrego jest w tym co CI ona powiedziała?? pierwsze zdanie szczera prawda, po 30 nalezy zmienić dietę bo organizm ma mniejsze zapotrzebowanie kaloryczne. czuj się po prostu ostrzeżona. a co do drugiego - normalne przekomarzanie, nie am to jak być mimozą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie "od kolezanki z pracy...jakie to przykre slowa??Dochodze do wniosku,ze trzeba uwazac co sie mowi,zeby nie urazic osob bez poczucia humoru...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyznam sie,ze jestem szczesciara, bo jeszcze nigdy nie uslyszalam przykrych slow... chyba najbardziej przykre byly gadki rodziny, ze zostane stara panna, bo dlugo nie moglam znalezc stalego faceta..ale to duzo ludzi przez to przechodzi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sy2wia1989
Gdy ja zostawiałam chłopaka powiedział mi tak : " nie jesteś jedyna na tym świece, takich jak ty są miliony, znajdę sobie taką samą i jeszcze cie z nią zapoznam ..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misuria
Dlaczego jesteś taka brzydka - uslyszałam jako nastolatka od przechodzacego obok mnie chlopaka. Poczułam sie, jakby ktos mi napluł w twarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja usłyszałem po 5 latach nie dzwoń, nie pisz , mam kogoś innego dodam ze te słowa padły przez telefon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo trafne info z wikipedii - i na miejscu! Poczytajcie, przemyslcie i zapomnijcie o emocjach. To oni maja problem - nie Wy. Jak bylam w szkole to krolowalo takie przyslowie: kto sie przezywa sam sie nazywa. A ja to ujmuje inaczej: Opinia wydawana o innych swiadczy przede wszystkim o opiniujacym... Jesli wskazujesz kogos palcem to przyjrzyj sie: wskazujacy jest wyciagniety w strone tej osoby - trzy wskazuja na ciebie... Slyszalam wiele gorzkich, przykrych, bolesnych slow od dziecka - one nie przeslalu bolec dopoki nie zrozumialam to co Wam tutaj w skrocie powyzej wyjasnilam. Nie, to nie oni Was zranili - to Wy tak sie poczuliscie. A wyobrazacie sobie co by bylo gdybyscie nie poczuli sie zranieni ich slowami/czynami? Gdyby odbily sie od Waszego \"pola silowego\"? Odebralibyscie im moc i wtedy owa toksyczna osoba musialaby sie zmierzyc z wlasnym problemem - lub wyrzucic toksyny gdzie indziej (a to juz nie Wasza sprawa). Pozwalajac na nadszarpniecie poczucia wlasnej wartosci - nadajecie tym toksycznym ludziom znaczenie. Stawiacie ich jalo odpowiedzialnych za to co czujecie i myslicie o sobie - czyli na rowni z nimi samymi. Czy o to chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój ex narzeczony,na 3 tygodnie przed ślubem wypalił tekstem : - to koniec,byłem z tobą tylko dla seksu... Pamiętam do dziś,chociaż mam ukochanego i kochającego mężczyznę,dzieci. takie słowa zostają w człowieku na baaaaardzo długo,nie mówiąc już o wspomnieniach związanych z odwoływaniem ślubu w ostatniej chwili,echhhhhh,było,minęło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od byłego
usłyszałam " tego bękarta bedziesz sobie wychowywać sama" :/ i jeszcze od "pani" z historii w liceum przy całej klasie : ' Ty smierdzący leniu!!" ( leniem nie byłam, o czym twierdziły chociażby świadectwa, tym bardziej nie smiedziałam :P ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okropna zona
Od męża : "ty jebana idiotko", "jesteś zwykłą puszczalska". Ale to było po tym jak go zdradziłam, więc należało mi się. Do tej pory mnie za to przeprasza, oj ja głupia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi szczerze dupcą takie rzeczy co do mnie gadają, ale na harda to słyszę : jesteś pojebana, jebie ci? i inne, że jak jestem dziewczyna to będzie puszczanie się itd itp a słyszę to od osób które same to robią :P zawsze tak jest, że wyzywają ci którzy najwięcej mają na sumieniu a wyzywany jest normalny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zresztą jak pisałam mnie to jebie co gadają do mnie i o mnie bo to opinie wyciągnięte z dupy a patologią nie mam zamiaru się przejmować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usłyszałam od własnej matki
...Ty kurewskie nasienie bo nie byłam "grzeczna" w jej mniemaniu w danej chwili miałam 6 lat :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffddsdsdsds
od faceta nigdy nie usłyszałam nic przykrego. Za to w szkole baaardzo dużo rzeczy.. tyle że to tak jakby się nie liczy, nie pamiętam już tego, ani nie przejmuję się tym. "jestes psychiczna"'zamulona" "wyglądasz jak facet" i inne. Ale faceci mnie bardzo dowartościowali, nikt mnie nie skrytykował wręcz przeciwnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko jaaaa
"jesteś do niczego" "co ty w życiu osągnęłaś?" "nic dziwnego że cię nikt nie lubi" "przynosisz mi wstyd" "załosna jesteś" i wiel wiele innych, to wszystko z ust mojej matki. jak ktoś ci całe życie powtarza że jestes smieciem to trudno myśleć o sobie inaczej/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ukajajakalall
"nie spotkamy sie wiecej.niespodziewanie odzylo dawne uczucie. milo bylo mi cie poznac, pa" to pa to juz w ogole jak spierdalaj :( oszukiwal mnie, trakowal jako kolo zapasowa, a ja tesknie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ukajajakalall
przeslal to smsem, bo ponoc "mniej boli" ciekawe k... kogo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amingora
ja non stop słyszę coś od swojej matki. niestety z nia mieszkam,bo mój mąz poszedł sobie do kochanki i zostawił mnie z dziećmi. jesteśmy po rozwodzie.prowadzę swoją działalnośc.zapierdalam jak głupia a ona siedzi mi z dziećmi... od zawsze jej sie coś nie podobało .......bo w lusterko patrzę,bo się maluję i wtedy te pojebane słowa-na chuj tą maskę zakładasz?-(a robiłam normalny makijaż do pracy) ale nie będę opisywała scen tylko napisze jej słowa -jestem rurą,kurwą, dziwką,szmatą,prostytutką....jestem pojebem i powinnam być w załadzie(a jestem taka bo spotykam sie z pewnym meżczyzną a w ogóle to zawsze tak do mnie mówiła jak gdzies nawet wyszłam) rucham się i pierdolę jestem gówno warta po porodzie zanim schudłam usłyszałam,ze jestem maciorą:O:O nienawidzę jej. dziś jej znów to powiedziałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×