Moja mama ze mną rywalizuje

Co najgorsze o urodę i powodzenie wśród mężczyzn. Tak ogólnie, to bardzo fajna mama, poza tym jednym problemem, który sprawia, że wolę wogóle z nią nigdzie nie wychodzić. Jest po pięćdziesiątce, ale jest atrakcyjna i bardzo to podkreśla - makijażem, strojem, fryzurą. Najgorsze jest to, że w obecności jakichś mężczyzn a nawet na ulicy, robi dziwne miny - wydyma usta i kokieteryjnie spogląda na mijających ją facetów. Ja jestem do niej podobna i nie narzekam na brak powodzenia, ale denerwuje mnie fakt, że ona mimo wieku nie potrafi się usunąć w cień. Jak na to reagować? Czy to ona przesadza, czy może ja się czepiam?

Może ktoś coś napisze dla otuchy ;)

Ale co w sumie chodzi? Ze przekracza granice i sie osmiesza czy moze o to, ze jest atrakcyjna i ma wieksze powodzenie od ciebie?:P

No ejj przecież to jasne ona przesadza nie ma co ;]

no wygląda na to że Mama ma problem natury psychologicznej....może przy okazji Dnia Matki przypomnij jej ile ma lat ......i powiedz że wstyd Ci wychodzić z nią na miasto bo zachowuje się jakby była Twoją rówieśniczką

Już rozmawiałam o tym z mamą. Ona uważa, że nic takiego nie robi. Poza tym po tych rozmowach czuję się jeszcze gorzej, bo widzę na jej twarzy uśmiech satysfakcji - ona myśli że jestem o nią zazdrosna i to jej daje satysfakcję. Nie chcę kolejny raz obnażać przed nią moich uczuć. Narazie toczy się między nami bardzo subtelna gra - ona przemyca jakieś kąśliwe uwagi między wierszami. Na wiadomość, że szaleńczo zakochał się we mnie mężczyzna zrobiła się nerwowa i stwierdziła, że mężczyźni szukają na żony "dobre" dziewczyny, a nie super atrakcyjne. Warto dodać, że ja naprawdę jestem atrakcyjna - miałam propozycję pracy fotomodelki. Jednak ona robi wszystko, by udowodnić, że to ona jest piękna.

jest zazdrosna! no coz, tak bywa... proponuje zostawic ja z tym dziwnym zachowaniem, ona w koncu pojdzie po rozum do glowy albo predzej sie osmieszy przed ludzmi - kwestia czasu ;-)

sa takie matki, bardzo trudno je oswiecic. Czlowiek jest wtedy najpiekniejszy, iedy godzi sie z wiekiem. Ale z drugiej strony..czy aby Ty nie jestes zazdrosna? Dziekuj za sliczna buzie i cialo.You' ve got it from your mama

a włąsciwie dlaczego oczekujesz, że matka sie ma "usunąć w cień"- Twoj cień?

to nie wychodź z mamą, chyba już duża z ciebie dziewczynka i za rączkę z mamusią chodzić nie musisz.

a niech sie cieszy kobieta dba o siebie.. a nie miala by wygladac jak typowa matka Polka.niezadbana z tłustymi kłakami itp.. a Ty troche wyluzuj.. i bierz to na zarty.. a nie sie nie przejmujesz jakby nie wiadomo co toja matka ci robila.

ze masz atrakcyjna mame.Nie krec nosem,jej mlodosc juz minela,niech cieszy sie chwila a co to ,tobie szkodzi?Przeciez chlopaka ci nie odbije i napewno nie bedzie z toba rywalizowala.Pomysl jak dlugo jeszcze bedzie przyciagala meskie spojrzenia ?

odsunąć w cień, żeby nie robić córci konkurencji. A jak juz pójdziesz do pracy, to pewnie ma sobie kupić trumnę i umrzeć, bo przecież już ci nie będzie do niczego potrzebna? :-O

ciesz sie ze masz taką mamę

ej sory laska ale o co ci chodzi? to chyba normlane że jest kobieta dlaczego by miałą sie usuwać w cień? weź sie ogarnij

Było to dobrych 20 pare lat temu.Miałam 15 i chodziłam do klasy z taką dziewczyna ktora biła sie o faceta ze swoja matka.Ten facet miał jakies 26 lat,chodził z ta dziewczyna i wpadł w oko mamusce i ona ,mimo,z estarsza to tłukła sie o niego z corka.

mam rownie niewygodna sytuacje ze swoja madre. ona tez sie stroi...uzywa tony kosmetykow...rywalizuje Bog wie o co. mysle nawet ,ze mnie na swoj sposob "nie lubi" , bo jest od niej madrzejsza, spelniam swoje marzenia, podobam sie facetom (choc ona ma ciut lepsza figure ;/)...najgorsze ,ze to typ kobiety ktora zarywa facetow (albo sie conajmniej stara)...boje sie o mojego...choc wiem ze u niego nie ma szans...ale sama sie pewnie lepic bedzie ;/

A co na to ojciec ? ;) Swoja droga ona chyba dawno przekwitla i nie moze pogodzic sie, ze teraz kolej na corke. Nie lam sie i wychodz czesciej bez tej \"fajnej mamy\". :D

otoz to....problemem jest menopauza i walka z mijajacym czasem i tym co sie wiaze z byciem mloda i pozadana ;)

kolej na córkę? Jesteście głupie czy niedorozwiniete? Jak córka dorasta, to matka ma zrezygnować z życia, seksu i miłości? POJEBAŁO WAS? Albo ona albo wy? A może I ONA I WY? Nie do pogodzenia? To idźcie się leczyć :-O

do wyzej: nie rozumiesz... nie chodzi o to ,zeby matka przestala oddychac, wychodzic do ludzi itp chodzi o to ,ze za wszelka cene, kosztem corki (uszczypliwe uwagi, wyscig szczurow) stara sie dowartosciowac siebie... wszystko ma swoj czas

najlepiej jak bedziesz dzielila sie z czlopakami z mamaa ona 30 mni i ty 30 min i wtedy bedzie jej pasowalo jak bezie jak ktos jebal

oczywiście, że wszystko ma swój czas. Jest też czas, że trzeba się wynieść z domu np i nie oglądać matki.

nitko22, może ciebie ktoś "je''ie". Twoja sprawa. Ale nie obrażaj ludzi takimi tekstami :-O

najlepiej zrob mamie minete i niech sie odwali

A co na to ojciec ? ;) Swoja droga ona chyba dawno przekwitla i nie moze pogodzic sie, ze teraz kolej na corke. Nie lam sie i wychodz czesciej bez tej "fajnej mamy". :D

witam, moja też ze mną rywalizuje ale przede wszystkim pokazuje ile ma kasy i ją eksponuje. Czasem jak wypije drinka lub 2 to między wierszami mówi, że moje koleżanki w moim wieku mają już mieszkania itd. a ja nie mam (tylko, jak mówię że mają bo wkład własny miały od rodziców to ma pretensje, że jej coś wypominam i że nigdzie nie jest napisane, że rodzice mają kupować mieszkania lub pomagać w ich zakupie). Ostatnio była u nas w domu moja koleżanka i podziwiała mojej mamy nową kuchnie za 40tyś! To ja jej na otarcie łez powiedziałam ,że gdyby Twoi rodzice nie dali 30tyś na wkład własny jak kupowałaś mieszkanie i gdy by tobie nie wyprawili wesela to też by taką mieli. Powiedziałam jej jeszcze, że ta kuchnia to moje wesele bo na nie nie było już kasy. Moja mama była zaskoczona, jak powiedziałam, że za pół roku chcę wziąć ślub a byliśmy 4rata zaręczeni i nasze dziecko miało już 2lata. itd. Przed wszystkimi gra dobrą matkę która troszczy się o nas a tak naprawdę to płacę za mieszkanie z nią a nigdy nie musiała mnie utrzymywać bo od 7roku życia dostawałam rentę po zmarłym ojcu i wszystkie pieniądza na mnie szły na nasze życie a było tyle co jej pensja. Nigdy niczego od niej nie dostałam chociaż jestem jedynaczką to zawsze wszystko tylko było dla niej. Ja na jej tle zawsze wyglądałam jak uboga krewna. Nawet nie wiem czy jestem dla niej ważna.

jesssu nie chciałabym mieć matki dajki która slini sie na facetów w obecności córki !! co na to twój ojciec ? wie jaką ma kurwe za żone ? nie ma oporów robić z siebie k***wki ?

Chyba niektóre matki tak mają i lubią puszyć piórka mimo upływającego wieku albo nie lubią swoich córek

hahaha, tak naprawde w sniezce nie bylo macochy tylko matka. Chciala ja zabic bo byla zazdrosna o swoja 7letnia corke. Nie wyobrazam sobie tego. Moja mama cieszy sie, ze jestem od niej ladniejsza. Kupuje mi ladne ciuchy i w ogole jest szczesliwa jak ja jestem szczesliwa.