Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lily*

Jaki jest Wasz stosunek do pielęgniarek?

Polecane posty

Gość swieża pielęgniarka
Niedawno skończyłam studia pielęgniarskie. Wiecie co z jednej strony chce bronić pielęgniarek jako ze sama do nich należe, a z drugiej podzielam Wasze zdanie. Pamiętam moje praktyki w trakcie studiów, niektóre pielęgniary byly rzeczywiście okropne, totalnie znieczulone, wredne dla pacjentów i dla nas studentek. Miłe były zdecydowanie w mniejszości. . . . Ale sobie zawód wybrałam :| :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piguły mam do was
stosunek negatywny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyyyyyy
i często sssaja kutasa ordynatora :o widzialem na własne oczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyyyyyy
świeża pilegniarko ty tez bedziesz ssala na ostrym dyżurze - zobaczysz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam dziecko w szpitalu
i był też tam taki mały chłopaczek ,który bardzo płakał ,salowa która akurat sprzątała zaczela do niego mowić opowiadała jakąś bajkę mały sie uspokoił ,wtedy wpadła taka kuuuurwa strzykawa i zaczeła besztać tą salową żeby wzieła się do roboty u nich w dyżurce .salowa poszla a mały dalej płakał i żadna kuuurwa do niego nie przyszła aż usnął z tego płaczu .dla mnie to większość z pielęgniarek to ograniczone uczuciowo szmaty ,a te które są w porządku to są zakrakane przeż tą większość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pupa77
Ja po prostu nie cierpię pielęgniarek...Są mało inteligentne, większosc z nizin społecznych, takie proste baby, w najgorszym tego słowa znaczeniu.. Cholernie leniwe, szczególnie na oddziałach dziecięcych... Ja też miałam sporo doświadczeń negatywnych. Raz jak np. syn leżał w szpitalu na oddziale zakaźnym, przyszłam rano, syn miał 2,5 roku, spał, obok niego w łóżku nocnik z kupą w środku. Innym razem mnie któraś opierdalała na położnictwie, że mam bałagan w szafce! Byłam po cięciu cesarskim i ledwo się ruszałam...Moja matka zajmowała się kiedyś staruszkiem, dostał zawału, trafił do szpitala, tam położono go w ubraniu na łóżku i nikt się nim przez 40 minut nie zajmował. Matka musiała dac pielęgniarce 200 zł, żeby go chociaż położyła normalnie do łóżka... Przykłady można mnożyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kultowy film roku
te wszystkie wpisy powinna poczytać pani Kopacz i w końcu z nimi wszystkimi (lekarze też) zrobić porządek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrc
Ja posiadam oralny stosunek do pielęgniarek. Sram na nie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrc
Nie sory, zaraz. Jak sram na nie to nie oralny tyko analny. pojebało mi się ma do nich analny stosunek o!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wawelski
to zwykłe kurwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błyskottliwa
wiekszosc pielegniarek to transseksualne, szwabskie wampiry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ściskacz mymłacz
też ich nie cierpię za brak wrażliwości do ludzi starych i chorych .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rywal34
Moje faceta obserwacje ! Nieliczne -mądre pełne empatii ,taki "matkujące ' nawet jeżeli zewnętrznie oschłe .. ? Obojetne ,kierujące się humorami traktujące to jako pracę i tyle .. !? I te o ktorych już niektorzy pisali -prymitywne z dołów społecznych o minimalnym poziomie epatii ( nie zawsze to ze wsi -ale jeśli już ,to znieczulica do zwierząt tam nabytaprzekłada się na bezlitosny stosunek do ludzi . ktoś już to opisal ja potwierdzę .. -(najgorzej jak taka jest na noworodkowym ,pediatrycznym -to dla nich"bachory ' lub jest położną -wulgarny stosunek do rodzącej .. ). I polożne -to co powyżej ; Wiele z nich absolutnie się do tego nie nadaje -bez empatii ,obleśne prymitywne baby ..Jasne że nie wszystkie ale wiele ... I co mnie zaniepokoiło -myślalem że to się zmieni ale na widok b.niskich progow na studia położnicze strach mnie obleciał -będą tam szły te co nigdzie indziej się nie dostały ... Lale co chcą się przechować ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wdwqeqwe21312
W szpitalu na Banacha na 5 piętrze w bloku D są 2 zmiany. Z jednaje zmiany dziewczyny latają do pacjentów. Natomiast z drugiej zmiany, to szmaty, leniwe kurwy i sadystki. Porozwalałbym te pierdolone kurwiszony. Szczególnie taką czarną świnię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plamkaa
Niestety w większości jest tak jak piszecie, pielęgniarki, szczególnie te starsze, w większości mają olewczy stosunek do pracy, pacjenta i swoich obowiązków. To, ze to praca trudna i niewdzięczna wcale ich nie usprawiedliwia - wdzięczności pacjentów mają pod dostatkiem, a pieniądze wcale nie najgorsze, podliczajac wszystkie dodatki.. Za to młode, po studiach, na ogól się starają i chwała im za to, może jak to starsze pokolenie odejdzie, będzie lepiej I nie ma się co dziwić, że pacjeci ich nienawidzą, człowiek w chorobie, bezradny, skazany jest na pomoc drugiego człowieka...a traktowany często jest jak szmata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toniejestaztakieistotne
Nie do konca sie z tym zgadzam. Mlode pielegniarki to czesto takie naburmuszone, obrazalskie ksiezniczki, ktore z laska robia cokolwiek i maja pretensje, ze chory pacjent je np. bije. Obrazaja sie na wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mogę czytać tutaj wypowiedzi niektórych ludzi. Jestem studentką pielęgniarstwa na CM UJ w Krakowie. Wybrałam ten zawód bo chcę pomagać innym. Jest to najbardziej wdzięczny zawód pomimo zarobków. Jestem obecnie na 3 roku nie żałuje swojego wyboru pomimo praktyk. Już od 3 lat chodzę codziennie na praktyki za które nie płaci mi państwo ani grosza. Widzę jak wygląda praca pielęgniarki. Niejeden z Was po prostu wolał by charować na budowie bo wystraszył by się odpowiedzialności. Pielęgniarki są sprawdzane co dziennie , za każde wykroczenie lądują przed sądem. Ilu z was poszło by zacewnikować 90 letnią kobietę? Ilu z was założy niemowlakowi sondę? W koncu ilu z was podetrze tyłek własnej sąsiadce 80 letniej albo dziadkowi? A może wolicie postać nad wymiotującym psycholem na odwyku w szpitalu psychiatrycznym poprawiając sobie kaftan bezpieczeństwa? Rozumiem, że ktoś może uważać że dostajemy pieniądze za nic... jeśli chociaż raz pójdziecie na oddział i będziecie obserwować CAŁY dyżur a nie tylko fragment dnia z życia pielęgniarki, gdzie akurat pomiędzy wymianą pampersa a wymiotującym facetem z 5 znalazła czas na zjedzenie śniadania i wypicia kawy. A tak na marginesie śmieszy mnie podejście że wystarczy nam liceum medyczne hehe ja na collegium medicum uj ucze sie z tych samych książek co lekarze. Mam do wyrobienia 5 razy więcej praktyk niż oni. Bo to ja mam stać za pacjentem przez cały dyżur a on tylko 5 minut obchodu lekarskiego i to ja mam sprawdzać czy nie pomylił się w podaniu leku, dawki. I na koniec dodam ze to my... studentki pielegniarstwa jestesmy przyszlością i waszą. Gdyby wszyscy podchodzili do sprawy samolubnie i poniżająco jak wy to gwarantuje wam, że nie dożyjecie swoich 50 tych urodzin bo wcześniej zje was rak, albo coś gorszego!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dobra, nie podniecaj się tak
jak jest pielęgniarka to ma być z powołania, wie, jakie obowiązki ją czekają, co się może przydarzyć na dyżurze. Jak tak wam ciężko to po cholere się bierzecie za taką robotę? Pielęgniarka powinna mieć szacunek do pacjenta, trochę współczucia i serca... A jak tak się nie potrafi zachować to w ogóle nie powinna pracować w szpitalu! Co mnie obchodzi ile ma obowiązków i co musi robić- jak nie może podołać to niech robotę zmieni, a nie wyżywa się na pacjentach. Nie wszystkie są takie same, nie można generalizować, ale większość to wstrętne, stare, grube, niezadowolne wiecznie z życia babska. I uważaj trochę na słowa, bo za chwilę to pielęgniarki będą ważniejsze od lekarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh w szpitalu nie ma personelu ważniejszego jak i mniej ważnego. Nie ma opieki bez lekarzy, pielęgniarek jak i salowych. Stare pokolenie pielęgniarek po liceum medycznym są zmęczone pracą, nikt nie pomyśli że pracują w warunkach szkodliwych. Ja sobie nie mam nic do zarzucenia. Nigdy w życiu nie wybrała bym innego zawodu. Jeśli ktoś o tym nie ma zielonego pojęcia to ciężko się wypowiadać. Tymbardziej, że naprawde nie macie pojęcia jaki to jest zawód. Po prostu zwyczajnie tego nie czuje.... Z całym szacunkiem chwała lekarza za to że studiują po 6 lat ale bez pielęgniarek jak i również salowych nic by nie zrobili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9878989283
KwiatPustyni01021990- mam znajomą byłą pielegniarkę, zrezygnowała, zatrudniła się najpierw w kanotrze, wywalili ją bo oszukiwała, teraz pracuje jako sprzedawczyni... I mina jej zrzedła... Sama sie przeciez dopiero szkolisz, i w ilu zawodach pracowałaś, że masz porównanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pracowałam i nadal pracuje i na podstawie tego co sama przeżywam na praktykach pisze co na ten temat myślę, Cały problem polega na tym, że pielęgniarek jest za mało na oddziale. Każdy oddział ma swój harmonogram.o tej i o tej godzinie ma być zrobione to i to a za parę chwil to i tamto. i nie da się tego rozplanować inaczej. Co z tego, że w między czasie jest trochę luźniej skoro pielęgniarki się nie mogą wyrobić z wykonaniem czynności zleconych przez lekarzy. To trochę stresujące kiedy pielęgniarka wie, że nie może się wyrobić choć by chciała. I słyszy, że ktoś błaga z lewej o morfinę a z prawej rodzina ma pretensje, że nie podano jeszcze leków. W między czasie umyli by swojego ojca, czy dziadka, już było by mniej roboty. Pielęgniarka to wykonuje pomimo tego, że nie jest to jej obowiązkiem. za to są odpowiedzialni opiekunowie medyczni, których niestety w szpitalach jest brak. Jak to wszystko ogarnąć mając około 40 pacjentów na oddziale czasem i więcej. Przy czym pośpiech nie jest wskazany w tym zawodzie. Obliczanie dawek leków wymaga skupienia i sprawdzenia co najmniej 3 razy leku. Ja nie bronie tu pielęgniarek. Sama doświadczam na praktykach złośliwości starszych pań pielęgniarek. Ale jeśli ten problem nie zniknie i dalej będzie nas tak mało to naprawdę współczuje sobie i nam wszystkim. I pomimo wszystko uważam, że należy się Nam za tą pracę trochę szacunku. A nie raz byłam świadkiem, gdzie ledwo żyjący pacjent potrafił ubliżać nawet siostrze zakonnej która była pielęgniarką. To naprawdę przykre, że społeczeństwo Nas nie rozumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem zbulwersowana waszymi sądami .polskie społeczeństwo jak mało które działa na zasadzie wszystko mi sie należy, nie ma wdzięczności prostych prawd nie zauważamy nie szanujemy ludzi i zawodów. w krajach europejskich bardzo ceni się zawód pielęgniarki pomimo że doświadczeniem i zakresem obowiązków nie dorównują pielęgniarkom polskim . przemyślcie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
apeluję do pielęgniarek szczególnie tych młodych po studiach. ja jestem pielęgniarką z 19 letnim doświadczeniem i stażem na ciężkim i trudnym oddziale. spotykam się ze śmiercią często ,praca jest trudna fizycznie i psychicznie.wyczerpująca praca w szpitalu obowiązki w domu . posiadam dwoje dzieci więc w domu również jest co robić.Praca pielęgniarki to w skrócie odpowiedzialność za ludzkie życie .To my reanimujemy w razie zatrzymania krążenia następnie zespół . to my wychwytujemy nagłe pogorszenie stanu zdrowia i reagujemy .to my uczestniczymy w procesie leczenia, ratujemy ludzkie życie . praca jest zmianowa nieprzespane noce święta w pracy , pielęgniarka niema oporów przed niczym co dotyczy ludzkiego ciała musi przebierać chorego pielęgnować w razie biegunki myć ,kiedy wymiotuje zmieniać opatrunki ,reagować w razie krwotoku , myć ciało po śmierci przygotować do transportu długo można wymieniać nasze obowiązki . w trakcie pracy zdobyłam wykształcenie wyższe jak większość pielęgniarek obecnie w Polsce. Te osoby które tak nieładnie szkalują nasz zawód to rodziny przerażone chorobą bliskich często bezradne wobec trudnej życiowo sytuacji . tu na forum mogą odreagować wszelkie żąle na zasadzie przeniesienia. Przykre jest jednak to że zamiast zwykłego słowa dziękuję właśnie pielęgniarki otrzymują taką słowną zapłatę za cały nasz trud. ja pierwszy i ostatni raz tutaj wyrażam swoją opinię. Proszę was szanujmy się i nie odwiedzajmy tego rodzaju stron. Pozdrawiam wszystkie Pielęgniarki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie można uogólniać.Czasmi są jeszcze pielęgniarki z powołania,ale to już rzadkość.Leżała w szpitalu moja mama to widziałam co nieco😠 włos na głowie się jeży, niektóre to łajdaczki mimo że są mężatkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rzadkością będzie zawód pielęgniarki jako taki coraz mniej osób decyduje się na kształcenie w tym kierunku. Dlaczego ? pozostawiam bez komentarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pielęgniarkom nalezy sie ogromny szacunek i podziw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój szacunek jest taki, jak poziom wykonywanej pracy, niezależnie od zawodu. Jeśli wszystko jest ok, to nasz kontakt jest dobry, ale jeśli ktoś olewa swoje obowiązki, to już nie jest fair wobec mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witajcie ,jestem pielęgniarka zarabiam na ręke 1800zl mam małe dziecko i pracuje codziemmie 7,35h czy uważacie że to dużo za tak odpowiedzialną prace a propos szczepie dzieci i żadnych prezentów nie dostaje i nie mam nadwagi .To starsi ludzie dają sami prezenty bo uważają że tak treba a pielęgniarki w szpitalu już mają doayć kawy np. żółtej Tchibo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pielegniarki sa fajne:) a jeśli młoda, ładna i miła to można się zakochać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×