Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bissss

Dlaczego dzisiejsze Kobiety...

Polecane posty

Gość yeti78
pie......kotka za pomącą młotka.wszystko ma gdzieś swój początek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alban
To ja zadam inne pytanie. Dlaczego ci dobrzy musza cierpiec za winy jakis kretynow ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bisss. jak kolegę... jak kogoś na komu tobie nie zależy... jak ojca i matkę, którzy tylko pytają kiedy pójdziesz do pracy... jak brata, którego olewasz kiedy idzie z kolegami na piwo, bo myśli że jest fajniejszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za to kobiety przeciwne, niz te, o ktorych piszesz.... Kobiety wrazliwe, serdeczne, szczere, kochajace, troskliwe sa dzis nie doceniane i wcale nie chciane. Sami Panowie wybieracie wredne, falszywe i zimne kobiety. A takie jak ja zostaja na uboczu i tylko zadaja sobie pytanie: dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bissss
Mayor of London...Wiesz czasami mam szczerą chęć, abyście sobie poprzyczepiały kartki z napisami czuła, wrażliwa i kochająca, bo naprawdę ciężko któryś raz z kolei przechodzić podobny zawód...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde.. chyba nie ma złotego środka :O trzeba po prostu wyczuć drugą osobę, a nie jest to łatwe, bo tak jak Ty, również dostałam kopa od drugiej osoby. Tu trzeba trafić na kogoś, kto doceni Ciebie. Kobieta musi czuć, że ma faceta przy sobie. Faceta, który potrafi być kochany, który sam potrafi się tak przykleić do kobiety, że szok, ale z drugiej strony powinien czasem się wkurzyć (jeśli ma powód) i powiedzieć to prosto w twarz swojej dziewczynie. Trzeba też mieć swoje zdanie, nie opierać swojego szczęścia na drugiej osobie. Mieć swoje zainteresowania, a nie że facet każdą wolną chwilę poświęca swojej kobiecie - każdy potrzebuje chwili odpoczynku, czasu na przysłowiowe potęsknienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alban
Mayor of London wiesz dobrze ze tak nie jest. Chyab musialbym upasc na leb zeby wziac sobie jakas wredna suke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yeti78
a to niby nie ma wrednych facetów.widze tu jakis klub wzajemnej adoracji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bissss
Lasiodora Parahybana...dokładnie jak piszesz jeżeli chodzi o to jakiego faceta potrzebuje Kobieta, ale facet też mimo krążącej opinii samotnika i nieczułego samca, też potrzebuje ciepła od swojej Kobiety. Czyli zaczynając związek mam udawać kogoś innego, kogoś kim nie jestem, żeby nie zostać wykorzystanym po raz n-ty?? Czy to w takim razie w ogóle ma sens??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bissss
Yeti78...Nie piszę, że nie ma, bo oczywiście, że są i nie ma powodów, aby kłamać, po prostu chcę zrozumieć, po co ludzie tak się krzywdzą. Po co to wszystko i dla czego?? Dla pokrzepienia własnej osoby??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alban, duzo kobiet sie z tym kryje. A potem wychodzi w praniu. Albo jest i tak, ze Panowie wolicie podswiadomie jakos tak wybrac sobie wredna, falszywa i zimna kobiete. A moze one maja cos w sobie, co Was do nich przyciaga? A co do kartek, to z checia bym sobie taka przykleila, gdyby to jeszcze bylo akceptowane przez spoleczenstwo. wszak sa juz koszulki, ktorych nadruki wyrazaja zdanie, a czasem nawet uczucia. Chyba sobie zamowie jakas fajna, ktorej nadruk bede mogla sama skonstruowac. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nigdy nie udawaj tym kim nie jesteś! bo to nie ma sensu :O napisałam tak z perspektywy mojej - czyli osoby, będącej w dłuższym związku. mówię o takiej nutce niepewności - ona podsyca początki spotkań. Ja jak poznałam swojego obecnego mężczyznę, to początkowo w ogóle nie byłam pewna czy coś z tego wyjdzie (siebie byłam pewna, ale jego nie), bo odległość nas dzieliła. Ale ta niepewność spowodowała, że jeszcze bardziej walczyłam, starałam się i tak do dnia dzisiejszego zostało. Powoli stopniowo się poznawaliśmy i nadal poznajemy. Nie można wyłożyć kawę na ławę, bo to nie przynosi żadnych spektakularnych efektów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety ludzie są stworzeni do popełniania grzechów i krzywdzenia innych. I tu też zależy kto jaki ma system wartości i przekonań. Przykład: dla jednego powiedzenie: "masz siedzieć cicho" będzie czymś normalnym, bez jakiś wyrzutów czy coś tego typu, a dla innej osoby może być to po prostu niemiłe i przykre. to też zależy od wrażliwości człowieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alban
Za duzo egoistow na tym swiecie :/ To jest powod. Mayor of London nie wiem dlaczego ktos mialby wybierac sobie wrednego partnera chyba tylko osoba o mentalnosci niewolnika albo masochista.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bissss
Czasami wydaje mi się, że Wy, Kobiety, myślicie o nas facetach, że my jesteśmy jakimiś robotami bez uczuć, że jak coś Wam się dzieje, że powinniśmy podejść, wysłuchać, przytulić, powiedzieć, że wszystko będzie dobrze itp. Ale prawda jest taka, że my faceci też tego potrzebujemy, co prawda nie mogę się wypowiadać za wszystkich facetów, ale na pewno przeważająca większość się ze mną zgodzi. Też potrzebujemy tego dobrego słowa gdy jest źle lub po prostu jakiejś miłej reakcji tak z niczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedys...
kiedys bylam zympatyczna mila i wrazliwa dziewczyna ale to sie zmienilo, za duzo ludzi mnie skrzywdzilo i postanowilam ze juz nigdy nikomu na to nie pozwole i zostalam zimna i wredna suka, nic na to nie poradze zawiodlam sie na ludziach, juz nikomu nie ufam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alban
kiedys... To nie zdziw sie jak ktos inny bedzie traktowal Cie w ten sam sposob.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiadomo - kiedyś powiedziałam mojemu lubemu: dbaj o mnie tak, jakbyś chciał abym ja o Ciebie dbała. I dużo w tym prawdy, dotyczy to zarówno mężczyzny jak i kobiety. Każdy potrzebuje wsparcia, miłości i doskonale wiem, że faceci to nie są chodzące roboty bez uczuć. Wspieranie i pomaganie sobie wzajemnie to naprawdę ważna kwestia w związku. Nie wyobrażam sobie, abym w sytuacji gdy przychodzi mój facet do mnie z problemem, odpowiedziała coś typu: ale marudzisz :O każdy ma problemy i każdy je przeżywa na swój sposób. Trzeba to uszanować, nawet jeśli nam sie wydaje, że to glupota. Dla jednego może być to głupota, dla innego już nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bissss
Lasiodora Parahybana...wiem, że nie można wykładać od razu wszystkiego na początku związku. Lecz jaki jest sens starania się o cokolwiek skoro gdy facet okaże trochę uczuć lub pokaże, że również je potrzebuje to od razu w rozumowaniu swojej Kobiety jest sprowadzany do miana tzw."ciepłej kluchy", bo w głowach Kobiet facet ma być "męski" chociaż nie wiem, co tak naprawdę się kryje u Was w głowach pod tą nazwą. "Męski" czyli: wspierający, ale nie potrzebujący pomocy z Waszej strony?? Silny i umiejący poradzić sobie SAM ze wszystkimi problemami życia codziennego?? Niewymagający uczuć ze strony Kobiety?? O co Wam w tym chodzi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja, pomimo, ze zostalam juz wielokrotnie skrzywdzona, nadal pozostalam taka sama osoba. Tylko po prostu jestem bardziej ostrozna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bissss
Kiedys...właśnie więc powiedz dlaczego Ci dobrzy mają płacić za winy tych złych??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedys...
mam to gdzies jak bedo mnie traktowac, bylam mila wszystkich sluchalam, sluzylam pomoca i nic nie dostawalam w zamian, teraz bedzie tak samo i tak nikt nigdy nic mi nie da a przynajmniej zadbam o moje interesy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bissss
Mayor of London...I to się ceni, na prawdę. Ja też nie sądzę, abym umiał się zmienić kiedykolwiek w zimnego, bezlitosnego "drania", ale coraz bardziej tracę wiarę na poważny związek z kimś, kto będzie umiał dbać o związek i o drugą osobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez stracilam zupelnie wiare w to, ze bede mogla stworzyc z kims udany, szczesliwy zwiazek, oparty na milosci i szczerosci. Patrzac na ludzi i ich dzisiejsze idealy, trudno nie stracic w nich wiary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alban
kiedys Jesli ty zawsze pozmagasz tylko dlatego by moc pozniej wymagac czegos od innych to sie nie dziwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bissss
Poza tym boję się zaczynać kolejny związek, bo nie chce być zmuszony do udawania kogoś kim nie jestem. Nie umiem po prostu nie dbać o osobę, którą kocham, ale coraz częściej widzę, że to jednak się lepiej opłaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bissss
Mayor of London...przykre słowa i niestety prawdziwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja Ci odpowiem na te pytanie :) jak ja uważam. "Męski" czyli zaradny (nie kasiasty!!! tylko zaradny! - wolałam napisać sprostowanie) czyli potrafi wyjść z opresji, pogłówkować - nawet razem, ale żebym wiedziała, że w momencie, gdy spotka nas jakiś problem, to nie zostanę z tym sama. Męski to dla mnie taki trochę synonim tego, że czuję się przy nim bezpiecznie. Że nie skrzywdzi mnie, że nie zdradzi, że nie oleje gdy będę go potrzebowała. Że będzie dla mnie taką ostoją.. no i że będzie dbał o mnie.. aaa.. i mężczyzna może być męski nawet wtedy gdy się przy mnie popłacze, przyleci i przytuli tak po prostu. Zacznie mi słodzić etc. Nie umuje mu to męskości w żadnym stopniu. Ja wówczas po prostu wiem, że czuje się przy mnie na tyle swobodnie i na tyle mi ufa, że potrafi pokazać co go boli i co go męczy. I wówczas jestem bardzo dumna, że mam tak mądrego chłopaka (który nie kryje się z niczym) a jak inne kobiety postrzegają "bycie męskim" to tego już Ci nie powiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedys...
zimna i wredna jestem dla tych ktorzy mnie skrzywdzili, nie jestem az taka suka aby wszystkich na rowno i z gory traktowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×