Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

calabaza

przestancie pieprzyć że cesarka taka niezdrowa i zla

Polecane posty

Gość wiecie co tak sobie czytam te
Jessy: "własnie lekarze są madrzejsi i dlatego wszystkie kobiety-ginekolodzy rodza przez cesarke. to mowi samo za siebie." Akurat nie wszystkie. Znam dwie kobiety ginekologow, bo moja kuzynka jest lekarzem i sa to je przyjaciolki i one akurat rodzily naturalnie (jedna ma 2 dzieci, druga 3), wiec nie nie wrzucaj wszystkich do jednego worka, bo porywasz sie na bezpodstawne uogolnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jessy28
nie wspomne o nagminnych sytuacjach w szpitalach gdzie podczas porodu dzieciom uszkadzają barki, itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monike29
to jest topic o cesarce, wiec co do cholery robia tu pindy z porozrywanymi cipami?????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jessy28
dobre pytanie, bardzo dobre:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jessy28
wiecie co tak sobie czytam te o swoim pożyciu po urodzeniu tez ci opowiadały? nie odzywaj sie juz bo nie masz pojecia o czym piszesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecie co tak sobie czytam te
I znow zaczyna byc wulgarnie, jak zwykle...Czy na tym forum na zadnym topiku rozmowy nie moga byc prowadzone na jakims poziomie??? Wiadomo, ze sa dwie strony: jedne popieraja cesarke, a inne sn, ale czy nie mozna kulturalnie o tym dyskutowac? Znikam stad, bo krew mnie zalewa jak czytam takie prostackie komentarze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jessy28
w życiu nie rodzilas co ty możesz o tym wiedziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jessy28
taaa Jessy Ty jak zwykle masz pojecie o czym piszesz.. bo kuzyn kuzyna kuzynki Ci powiedzial przestan wymadrzac sie nba co drugim topiku bo czytac sie nie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecie co tak sobie czytam te
Jesli masz na mysli moje przyjaciolki to tak, o swoim pozyciu tez mi opwiadaly. Znamy sie ponad 20 lat, wiec wierz mi, rozmawiamy o wszystkim i wierz mi, zadna nie ma z tym problemu, a wrecz jedna mowi, ze ma lepsze orgazmy :) I przepraszam bardzo, dlaczego ja nie mam o tym pojecia, a ty tak? Ja jestem w ciazy i u mnie jest to swiadoma decyzja, a ty na czym bazujesz swoja az tak zawzieta postawe? Pewnie, ze po porodzie moge jeszcze zmienic zdanie i powiedziec "Nigdy wiecej!", ale w tej chwili ma dzien dzisiejszy mam prawo miec takie zdanie, jakie mam i ty, ani nikt inny mnie w tej chwili nie przekona, ze cesarka to najlepsze wyjscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rodziłam sn i to dwa razy za każdym razem było to fantastyczne przeżycie pewnie że bolało ( dodam że jestem raczej z tych wrażliwych na ból ) ale nigdy w życiu nie zdecydowałabym się świadomie na cc przecież to jest normalna operacja no i nie miałabym po cc takich fantastycnych wspomnien. Przy porodach był ze mną mąż naprawdę bardzo mi pomógł do dzis sobie wspominamy jak to było jak mnie rozśmieszał i jak pokryjomu karmił mnie biszkoptami ( nie pozwolili mi nic jesć a byłam strasznie głodna ) dzieki niemu poród przebiegł bardzo szybko. Pochwa po dwoch porodach sn ciagle jest taka sama jak przed porodami seks mi jak i mojemu męzowi przynosi taką samą satysfakcję jak przed porodami jak rozmawaim z kolezankami ( które rodziły sn )to jeszcze żadna nie mówiła żeby coś w tej sferze się u nich zmieniło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jessy28
nie mam zamiaru cię przekonywać, ciesze sie ze mialam cesarkę i jestem jak najlepszego o niej zdania i mam do tego prawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jessy28
i darujcie sobie niemadre tekstym, w stulu ze po cesarce jest sie niedowartosciowanym- bo co bo nie darłam się na pół sdzpitala? średniowieczne myslenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jessy28
poczytajcie sobie twemat i przestańcie w końcu pieprzyć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monike29
ja i maoja siostra rodziłymsmy sn.mojej siostry maz był przy porodzie, do konca życia chyba bedzie miał do mojej siostry obrzydzenie, nei ruszył jej od 3 lat, nie potrafi . ja miala plastyke pochwy, dziecko było duze, porozrywało mnie, strasznie mnie pozszywali, a w środku byłam luźna strasznie. wiec skończcie matki polki pieprzyc że cesarka jest zla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja tak powiem nie na temat
Fajny nowy trend widac na tym forum..."Matki Polki" stalo sie wyrazeniem obrazliwym i uwlaczajacym na forum wlasnie dla tych Matek Polek...co za paranoja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kilka słów prawdy
Prawda jest taka że powikłania mogą być przy jednym i drugim porodzie - warto sobie jedynie zdawać z tego sprawę i wybrać ktore bardziej nam odpowiadają. Są to problemy stricto medyczne: Wady porodu sn: DLA MATKI: - pękniecie tkanek krocza łącznie z łechtaczką i odbytem, a co za tym idzie leczenie operacyjne na lata + 0 satysfakcji z seksu, - nietrzymanie gazów, moczu i kału, - przetoka do do odbytu - rutynowe nacinanie krocza które powoduje pęknięcie - w miejscu blizny zawsze brak czucia -połączenia nerwowe przeciete nie zrastaja się - krwotok, - większe ryzyko pęknięcia macicy, - konieczność łyżeczkowania jezeli łożysko całe nie zostanie wydalone co niestety moze prowadzic do trwałych uszkodzeń szyjki macicy i problemów w kolejnych ciążach, - ryzyko dla kobiet z wadami serca niezdiagnozowanymi oczywiście (osobiście znam przypadek zgonu z tego powodu na skutek parcia) DLA DZIECKA: - niedotlenienie na skutek dłuższego porodu, owinięcia pępowiną itd. - porażenie mózgowe, - złamanie barku lub nawet rozerwanie splotu nerwowego co prowadzi do trwałego upośledzenia jednej z kończyn górnych, - krwiaki (moga byc lekkie i nieszkodliwe które znikną, ale i powodujące trwałe uszkodzenia mózgu, wylewy itp.), - zwiększone ryzyko dla dzieci z wadami serca niezdiagnozowanymi w czasie ciąży co niestety ciągle sie zdarza, Wady porodu przez cc: - zrosty w jamie brzusznej - czasem konieczna jest operacja aby je usunąć, - endometrioza w ranie, którą sie wycina, - zwiększone ryzyko uszkodzenia jelit lub moczowodów i pęcherza moczowego, - blizna która nie zawsze ładnie sie zagoi, - większe ryzyko infekcji w bliźnie (choc przy nacięciu krocza tez jest bo to taka sama rana do tego w trudniejszym do higieny miejscu) DLA DZIECKA: - ryzyko przecięcia naskórka (choć jest to bardzo rzadkie i osobiście sie nie zetknęłam nigdy), - większe prawdopodobieństwo infekcji płuc jezeli lekrze źle oddesają płyn owodniowy z płuc dziecka, choc przy naturalnym jak dziecko sie zachłyśnie wodami to ryzyko tez występuje. To by było na tyle. Moim zdaniem nie ma sie o co kłócić bo po to każdy ma rozum zeby za siebie decydować i brać odpowiedzialność za swoje decyzje. Szczęście potrzebne jest i jednym i drugim zeby uniknąć tych wszystkich komplikacji i nie da sie ocenić który poród jest lepszy a który gorszy. KAzdy ma swoje wady i zalety. Wazne zeby je znać i ocenić co lepsze dla nas kłótnie nic tu nie pomogą i są żałosne bo od lat kobiety rodzą i tak i tak i jedne wychodzą bez szwanku a inne leczą komplikacje latami i cierpią z powodu powikłań. I po jednym i po drugim nieudanym porodzie mozna nie wstać przez kilka miesiecy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojejciu
Monike ile ludzi tyle zdan;) to ze ty mialas zle przezycia nie znaczy ,ze inne tez tak maja,..a to,ze maz jak sie wyrazasz nie ruszyl twojej siostry od trzech lat to po pierwsze gratuluje jej "meza" twoja wypowiedz mowi sama za siebie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jessy28
jak widac przy sn zagrożenia są powazniejsze.Przynajmniej dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monike29
co mówia/ szwagier bardzo kocha moją siostre, jest świetny ojcem, ale chyba ma kochankę, i wiem ze ma obrzydzenie do mojej siostry, bardzo mi przykro z tego powodu. po mojej plastyce z resztą też bez rewelacji, nie wspomne o tym że moja mala ma krwiaka, którego będziemy leczyć operacyjnie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DXVF
ZGODNIE Z PRAWEM kUCHNERA KOBIETA MA PRWO ODMOWIC NATURALNEGO PORDU I NA TO PRAWO MOZNA SIE POWOLYWAC, OBOWIAZUJE NA CALYM SWIECIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jessy, idź połóż się na stole i krój się do woli, ale nie mówi mi co jest lepsze dla mnie. Twoje zdanie, które jest poparte tylko twoimi emocjami, naprawdę nie jest dla nikogo wiążące. Przykre ale prawdziwe :P Krzykaczką jesteś straszną, a uwierz mi - emocje są złym doradcą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jessy28
po pierwsze tak samo twoje argumnty nie sa dla nikogo wiazące, po drugie-miałam cesarkę - bo gdyby nie ona moje dziecko byłoby martwe. i teraz ciesze sie,ze tak sie to skończylo. A co sie komu podoba co nie zupełnie mnie nie interesuje, wyrazam swoja opinie i mam do tego pełne prawo, mozesz sobie to negowac nie grzeje mnie to ani nie ziebi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawaa dziewczynaa
Mnie szczerze mówiąc mało obchodzi jak kto chce rodzić. Skoro mamy wybór, to czemu nie? Ja rodziłam sn. Poród był znośny i miło go wspominam, natomiast połóg był koszmarem. Ledwo chodziłam, bo dość mocno mnie nacieli, ale mimo wszystko gdybym kolejny raz miala rodzic, to znowu wybralabym sn. Nigdy z wlasnej nieprzymuszonej woli nie dalabym się pociąć, nigdy, nigdy... wolę się pomęczyć własnymi siłami. Dla mnie jest to przerazajaca wizja, mam schizy, ze moglabym sie nie wybudzic z narkozy (kolezanka miala z tym problem) nie, dziekuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jessy28
no i to nie ja tu klnę histeryczko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jessy28
"nie wybudzić z narkozy" przecież przy cesarce ie usypiaja dziewczyno!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawaa dziewczynaa
A widzisz, moja kolezanka miala narkoze ogolna i byla w b. ciezkim stanie... w szpitalu lezala jeszcze 3 tygodnie. A jesli chodzi o to znieczulenie od pasa w dol, to jeszcze gorzej... nie wyobrazam sobie, ze lezalabym sobie na stole i miala swiadomosc, ze wlasnie rozcinaja mi skore, wyciagaja moje dziecko.... koszmar!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jessy przy cesarce
sa dwie mozliwosci: calkowitej narkozy lub znieczulenia od pasa w dol. Poczytaj sobie jak nie wiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie najbardziej smieszy
jak kobiety które są zwolenniczkami sn mówią "nie dałabym sie pokroić' a przecież są własnie i tak krojone tam na dole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kilka słów prawdy
Do cc nie powinna być stosowana narkoza bo jest to zawsze bardzo ryzykowne. Najlepszym obecnie znieczuleniem do cc jest znieczulenie podpajęczynówkowe. Jedynie w bardzo nagłych przypadkach kiedy liczą się sekundy uzasadnione jest stosowanie narkozy. Znieczulenie zewnatrzoponowe i podpajęczynówkowe są obecnie najbezpieczniejszą metodą eliminacji bólu i jezeli jest dobry (w sensie ma w tym doświadczenie i to nie jego pierwszy zabieg do cc) anestezjolog i jest się osoba zdrową to ryzyko że cos sie nie uda jest bardzo niskie. Znieczulenie to zalecane jest również dla tych mam które rodzą sn ale maja problemy z oczami lub sercem i nie beda mogły przeć. Nie obciąża ono tak układu krążenia jak narkoza. Warto pamietac ze kobiete w ciąży trudniej znieczulić i dlatego anestezjolog musi byc specjalista a nie przypadkowym lekarzem. Jezeli ktos ma wybór zdecydowanie lepiej zdecydować sie na wkłucie niz narkozę. Warto też dodać ze cc w nagłych wypadkach - czyli nieplanowane, przy nieudanym porodzie sn jest obarczone dużo większym ryzykiem powikłań dla matki i dziecka niż planowana cesarka, która robiona jest w spokoju i odpowiedniej kolejnosci bo nie ratuje sie zycia matki lub dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawaa dziewczynaa
Nacinają, to fakt, ale Ty nawet o tym nie wiesz no i nie zawsze. Sorry, ale ja nie mogłabym rodzić cc... i to jest tylko i wyłącznie moje zdanie. Jak już pisałam wczesniej. Skoro mamy wybór, żeby rodzić i tak i tak, to super, niech każda dobiera go indywidualnie do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×