Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

calabaza

przestancie pieprzyć że cesarka taka niezdrowa i zla

Polecane posty

Gość jessy28
znieczulenie ogólne stosuje się w wyjątkowych przypadkach. Zwykle stosowane jest zewnatrzoponowe a na drugi dzień się wstaje i normalnie funkcjonuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kilka słów prawdy
ciekawa jak to o tym nie wisz - przecież bliznę w kroczu masz na całe zycie i ból moze rodzić dyskomfort nawet do roku czasu jezeli połozna natnie za głeboko. Ludzie błagam edukujcie się zanim cos napiszecie. To ze nie czujesz jak Ci ręke amputuja w szpitalu to nie znaczy ze po operacji ona tam będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jessy28
amen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła mamaaaa
ja rodze za dwa miesiace i bardzo chce urodzic siłami natury. na cc zgodziłabym sie tylko w ostatecznosci jesli dziecko byłoby nieodpowiednio ulozone itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kilka słów prawdy
Po znieczuleniu zewnatrzoponowym mozna wstac juz tego samego dnia jezeli jest poprawnie wykonane. Nie trzeba leżeć 24h - to stare zalecenia i nieaktualne. Jezeli podana dawka była odpowiednio dobrana, nie ma komplikacji to w 6h po zabiegu mozna wstać a usiąść bez opuszczania głowy nawet 2h po zabiegu. Wszytsko zalezy od naszego samopoczucia i rodzaju wklucia oraz kompetencji lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawaa dziewczynaa
Jasne, ale tej blizny nie widac (sprawdzalam :D) Tylko czuc takie lekkie zgrubienie :) Z tym dyskomfortem masz rację, bo różnie z tym bywa. Zawsze możesz nie zgodzić się na nacięcie... ale to chyba lepsze niż skóra sama miałaby pęknąć.. np w stronę odbytu 0 to dopiero tragedia. Poza tym po cc także jest blizna :) Każdy poród ma swoje plusy i minusy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojejciu
a ja nie zgodzilabym sie na zz i znowu mozemy sobie dyskutowac itd... balabym sie ,ze zle sie wkluje lekarz i zostane sparalizowana...tona odp do tego,ze polozna moze za gleboko naciac naprawde nie ma sie co przekrzykiwac kazda z nas jest inna i wiadomo,ze bedziemy obstawac przy swoim ale po co sie klocic nie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram przyszla mame
tez jestem przyszla mama i rodze za 2,5 miesiaca i tez wybralam sn. Nigdy dobrowolnie nie poddam sie zadej operacji i kropka. Cc poddam sie wylacznie wtedy, kiedy nie bedzie innej mozliwosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jessy28
może i nie trzeba leżeć 24h , ale w prywatnej klinice kazali leżeć przynajmniej 12h, widocznie mają przestarzałe metody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co was to obchodzi
jaka kto ma pipke i jak rodzil chcecie cesarki to se robcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kilka słów prawdy
Pamietajmy tez ze znieczulenie w cywilizowanych krajach stosuje sie powszechnie przy porodach naturalnych - w niektórych szpitalach 98% porodów sn jest znieczulanych. Tylko w PL wmawia sie kobietą ze to ryzykowne bo znieczulenie kazdego zabiego to ogromny koszt zwłaszcza leakrza których u nas jest za mało. Na jedno znieczulenie powinien byc jeden lekarz a u nas jest jeden na szpital wiec łatwiej odmawiać znieczulenia wmawiajac ze jest to ryzykowne. Zalety znieczulenia przy sn: - ma sie wiecej siły na pracie - co zmniejsza ryzyko niedotleniania dziecka bo idzie to szybciej i sprawniej, - przy porodach zabiegowych, szyciu, itp. znieczulenie juz jest - poród przebiega szybciej bo jest mniejszy stres, mama moze świadomie rodzic bo nie walczy z bólem który jest jednym z najsilniejszych jakiego człowiek może doświadczyć i róznie go kobiety znoszą, - czesto podane w odpowiednim momencie przyspiesza akcję porodową - zwiększa rozwarcie, rozluźnia tkanki itp. - umożliwia aktywność I fazie porodu jezeli jest podane własciwie - mozna chodzić skakać na piłce bez bólu, - niweluje dyskomfort podczas parcia ale czuć skurcze parte - zatem mama moze normalnie przeć. O znieczuleniu krąży wiele fałszywych mitów w PL niestety całkiem niesłusznie. Prawda jest taka że w wielu przypadkach ułatwia ono porod naturalny i jest mniejszym ryzykiem niż narażanie matki i dziecka na traumę. Nie mozna zakładac ze kazdy tak samo znosi ból. Jakos u dentysty przed znieczuleniem nikt sie wzbrania nawet przy borowaniu - a ból jest duzo mniejszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jessy - jakbyś nie wiedziała to często usypiają kobiety do cc z reguły wtedy gdy cc trzeba wykonać natychmiast żeby jak najszybciej wyciągnąć dziecko i juz nie ma czasu na znieczulenie zewnątrzoponowe, a tkże gdy u kobiety są przeciwskazania do takiego znieczulenia. Ale widać że twoja wiedza na temat cc jest znikoma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kilka słów prawdy
miało być kobietom :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kilka słów prawdy
emilcia79 to prawda ze w nagłych przypadkach usypiają dlatego jezeli jest chocby cien szansy ze taka potrzeba zajdzie lepiej wczesniej zadecydowac o cc co mądrzy lekarze robią. Ponadto przeciwwskazań do zewnątrzoponowego jest duzo mniej niż do narkozy tak naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawaa dziewczynaa
Ale ta koleżanka właśnie miała planowaną cesarkę. Ciążę znosiła bardzo dobrze, i nie było żadnych przeciwskazań, a tu nagle jakieś komplikacje, krwotok i szybko na stół. Nie mogli jej dobudzić.. straszne, ale prawdziwe. Wiem, że takie wypadki nie zdarzają się często, ale jednak są... A tak w ogóle, to rodzić powinni faceci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jessy28
emilcia, napisalam,że w wyjątkowych przypadkach .oceniajac moja wiedze widac że sama masz pewne kłopoty z czytaniem ze zrozumieniem. Skąd tylejadu w tobie, czyżby trauma po sn?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudno porownac malenkie
naciecie krocza , ktorego zreszta sie nie czuje , jest na zywo i nie koniecznie z przcinaniem powlok na brzuchu w silnym znieczuleniu albo narkozie. Szczerze - nawet nie wiem, czy bylam nacinana, w kazdym razie nic sie tam u mnie nie zmienilo.Pytalam znajomych, one tez nie pamietaly naciecia krocza, choc jedna wie, ze miala napewno. Z kolej kolezanka, ktora miala 2 cc na zyczenie umiera ze strachu przed 3cia ciaza, bo powiedzieli, ze trzecia cesarka bylaby strasznie niebezpieczna. Ale kazdy wybiera, oczywiscie. Kiedys sie nie nacinalo krocza, potem za pRLu przyszla na nie "moda" , bo lekarze nie miali czasu sie bawic z pacjentka, szli na latwiznę, teraz sie znow od tego odchodzi, mozna np wykonac masaż co wymaga trochę wiecej czasu umiejetnosci, ale dobra połozna/lekarz z tym sobie radzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jessy28
powłok brzusznych sie teraz nie nacina, kochana, nacina sie skórę, a powłoki rozrywa, bo wtedy sie ladniej i szybciej goją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzę,że wywiązała się dyskusja. Mam dla Was przykład: jeśli którakolwiek z Was miała kiedyś kamienie w nerce wie jaki to straszny bol.Lekarz wam może powiedzieć\" wysika je pani,poboli poboli alewysika\" Jednak zaloze sie ze100% zwas poszłaby na operacje usuniecia kamieni.... tak samo z porodem.oczywiscie ze urodzicie,po24godzinach aleurodzicie,w krwi pocie,jak zwierze na rzezi .dziecko w szoku.wy z dziura zamiast pochwy,poprute,odarte z godności jak zwierzeta,czesto nawet z własnymi odchodami pod stolem... i w takich warunkach ma przyjsc na swiat owoc Waszejmilosci? ktoś kogo tak kochacie?na kogo tak czekacie? macie placic za to NIE OSZUKUJMY SIE pochwa wielkosci wiadra i udawanymi orgazmami po wsze czasy BO TAKA JEST ROLAKOBIETYI I TAKA JEST NATURA? to wysikujcie sobie do usranej smierci te wasze kamienie zolciowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i coś jeszcze nie dajcie sobie oczu mydlic medycznymi madrosciami....dla nich lepiej naciac krocze i isc na kawke a nie dackobiecie urodzić normalnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kilka słów prawdy
maleńskie nacięcie moze byc tak samo niebezpieczne jak przecięcie powlok brzusznych. Ryzyko cc i sn jest porównywalne. Przypadki komplikacji które sie zdarzaja przy cesarce wynikaja jednak wlasnie z tego ze czesto robi sie je na szybko dla ratowania zycia. Takich cesarek z sn nie nalezy nawet porównywać bo one z góry obarczone są duzo wiekszym niepowodzeniem - bo juz na wstepie zachodzi zagrozenie zycia matki i dziecka bo sn nie wyszedł. Ponadto krocze po sn nawet jezeli sie tego nie czuje zawsze ulega pewnym deformacjom, podbnie jak zwieracze odbytu. Moze to nie być odczuwalne ale badania ultrasonograficzne jasno tego dowodzą i moze to wyjsc niestety w póxniejszym wieku. Naprawdę cc planowane i poród naturalny obecnie są na równi bezpieczne i niebezpieczne i dyskutowanie o pojedynczych przypadkach nie ma sensu. Ze swjego doswiadczenia moge przedstawic wiele przypadków gdzie sn zakonczyl sie tragicznie, jak również po cc pojawiały sie komplikacje. Fakt jest faktem ze cc jest na pewno bardziej niebezpieczne dla matki niz dla dzeicka choć sn tez moze miec przykre konsekwencje. Wybór nalezy do kazdej z nas. Podkreślam jednak ze nacięcie krocza moze byc tak samo groźne (zakażenia, źle zszyte, za ciasno, za luźno, ból do roku nawet ) moze być gorsze od rozciętego brzucha. Nacięcie nota bene odpowiada zawsze peknięciu 2 stopnia - a zatem nacina sie nie tylko skórę ale i mięsnie i nerwy. Naprawdę to ze sie zagoiło nie znaczy że ta tkanka jest taka jak przed nim choc rzyczę zebyscie sie nigdy nie przekonały jakie konsekwencje po menopauzie moze mic sn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam po menopauzie nie czuje
konsekwencji naciecia ( tak jak i przed)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jessy28
calabra co ty piszesz, zjedza cie zaraz. nie wiesz ze kobieta ,która dla mnie to upokazające jak sie rodzi w polskich szpitalach sn, ale inaczej to nie wypada, a jak rodzisz przez cc to nie poród i kobieta jest wtedy niedowartosciowana, hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojejciu
no i znowu jakie 24 godz? jakie rzęzi jakie rozrywanie jakie odchody? ja urodzilam w 15 min,akcja porodowa zaczela sie juz w windzie nikt nie wierzyl ,ze to juz ,ledwo dotarlam na porodowke ,zadne nacinanie nie mialo miejsca po 3 godz juz chodzilam.... powtarzam ile ludzi tyle opini

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość udawany orgazm
no bez przesady, urodzilam dziecko 3 lata temu, z seksem problemow żadnych nie mam mimo ze bylam cięta. orgazm tez regularnie :) ostatni wczoraj. ale moze jestem inna, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jessy28
moja ciotka też tak zajadle broniła porodu przez sn. Urodzila dwoje dzieci, a teraz ? nietrzymanie mocczu, pochwa jej wypada, ma mieć jakieś operacje podtrzymujace, masakra.i teraz po latach dopiero wychodza skutki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość calabaza zaczynasz mnie
powoli wkurzac! Piszesz jak pani wszechwiedzaca, a nigdy w zyciu nie rodzilas i wmawiasz kobietom, ktore juz rodzily, ze maja rozciagniete pochwy, rodzily jak zwierzeta i w ogole takie bzdury piszesz, ze az glowa boli kompletnie nie przyjmujac do wiadomosci, ze przynajmniej w niektorych przypadkach mozesz sie mylic! Jeszcze zrozumialabym gdybys kiedykolwiek rodzila i miala doswiadczenie w tej kwestii, jak np. Jessy28, ktora rodzila cc i dlatego ma takie ostre zdanie na temat sn, a mocno popiera cc, a ty jestes totalnym laikiem w tej kwestii, bo ani nie rodzilas, ani nie jestes lekarzem, ani nawet polozna czy pielegniarka, wiec piszesz wylacznie teoretycznie, bo naczytalas sie gazet, nasluchalas opowiadan siostry i naogladalas telewizji! Uwazam, ze twoje slowa ublizaja matkom, ktore rodzily, bo taka niedoswiadczona koza jak ty przez caly topik im dogaduje "jak to ona wie lepiej". Troche pokory dziewczyno! NIgdy w zyciu nie rodzilas i NIE MASZ zielonego pojecia jak to jest, wiec wyluzuj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kilka słów prawdy
To dobrze. To znaczy ze ktos naprawde Cie dobrze zszył i masz mocne miesnie dna miednicy. Niestety ich osłabienie w czasie produ moze prowadzic po menopauzie - kiedy fizjologicznie spada ilosc estrogenu u kobiety - do komplikacji tj. obnizenie macicy, nietrzymanie moczu itp. Nie jest to na szczescie regułą. Ja osobiscie uważam ze poród naturalny jest najlepszym wyjsciem ale pod kilkoma warunkami: czyli jest naprawdę naturalny: - rodzi się bez oksytocyny, - bez interwencji, - w swoim naturalnym rytmie, - bez znieczulenia - w wybranej przez siebie pozycji, - najlepiej w domu, - nie leży sie tylko robi sie to na co ma sie ochotę (gotuje, kapie, bierze prysznic, itp) - ze swoja położną. Do takich porodów kwalifikuje sie tylko kobiety naprawdę zdrowe bez jakiegokolwiek ryzyka, a połozna tylko dla Ciebie zawsze ma czas i obserwuje czy wszytsko ok - w razie komplikacji ona najszybciej zauważy ze cos jest nie tak i trzeba do szpitala. Wbrew pozorom dużo szybciej taka położna wychwyci nieprawidłowości niż ta w szpitalu która pod opieka ma kilka innych takich przypadków. Takie porody naturalne wbrew pozorom sa obarczone duzo niższym ryzykiem niz porody szpitalne. W Holandii juz od dawna to wiedzą. U nas poród naturalny w szpitalu to rzadkość niestety (tylko ok 5% porodów spzitalnych spełania kryterium prawdziwego porodu naturalnego)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość calabaza jakie wiadro
jakie udawane orgazmy, w zyciu niczego nie udawalm, po 2 dzieciach i sn!! Jasne,ze bylwaja rozne sytuacje po - ale zarowno po sn , jak i po cc. ja sie nie czulam, jak rzezne zwierzę, dla mnie mimo bolu akurat bylo to piekne, chodzilam do szkoly rodzenie, wiedzialam co po czym bedzie, oddychalam, jak trzeba, nie balam sie, wszystko poszlo super. Za to sie balam, ze cos bedzie nie tak i moze kaza robic cesarke, a nie lubie, jesli to niekonieczne, wszelkich ingerencji w organizm, lekow, chemii. Kazdy jest inny, gdy mnie cos czasem boli , nie biore procha, tylko staram sie ten bol zaobserwowac - bol jest sygnalem, co sie dzieje w naszym organizmie, a lubie miac jasnosc na ten temat, wtedy czuję ze panuję nad sytuacja. Ale to ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do cholery jasnej!!!!!!!!!!!!!!1 jestem położną!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×