Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

agnesska

----- L U T Y 2010 -----

Polecane posty

bede-mama i wzajemnie milego i udanego i spokojnego weekendu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A w ogole to u Nas dzisiaj osiemnastka wypada hehe :D trzeba stopke zmienic ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, ja tylko na sekunde, bo juz jestem po przerwie. Czytam Was, ale sie nie wyrabiam z pisaniem!!! ;-) Pytalam polozna o szkole rodzenia, to mi powiedziala, ze tu sie chodzi od okolo 28tyg., wiec jeszcze mam czas o tym pomyslec. Ruchy czuje :-) Cos jak babelki - raz slabiej, raz mocniej, ale wiem, ze to maluszek :-D Zaczelam czuj w 20tc, ale kolezanka dopiero w 26tc, wiec nie ma reguly. Strona Allegro mi sie tu nie otwiera, ale popatrze w domu na te linki Wasze. A,Agus, jakbym cos uslyszala o pol ginie w Szkocji, to dam znac :-) Tilli, fajnie, ze znow zagladasz :-) Zostan na dluzej. Jakby co, to milego weekendu wszystkim :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
😘 A wiec :) po wizycie u gina...Ogolnie wszystko jest wporzadeczku..Dzidzius ulozony wysoko (stad te zadyszki) Dno macicy powyzej pempka...tentno 140 :) (chlopcowe) :) Szyjka macicy krotka ale zamknieta...oby do przodu acha juz przybralam 3 kg 200 gramow ...🌼..Wiecej szczegolow po poniedzialkowym USG W Angli 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny:) ja wlasnie po poludniowej drzemce:) spalam z synkiem ponad 2 godz. zaraz ide robic niedobre mielone(szkockie wolowe) wiecej nie kupie...blee Dzisiaj bylam u poloznej i przylam szok, nie bylo slychac dzidzi serduszka, zaczelam myslec ze wiedzialam ze jest cos nie tak...no i polozna jeszce mowi ze dizs sie dzizia tak ulozyla ze nie uslyszymy...naszczescie po chwili znalazla serduszko i slyszalam jak bilo pieknie. ta chwila prawie mnie zabila, ale juz jak uslyszalam serduszko to prawie sie rozplynelam na lozku... Polozna mi dzis tlumaczyla o wychowaniu dzieci i opowiadala o sbie. Nie wiem czemu ale jej sie chyba wydaje ze polski to jak wiekrzosc szkotek robi, ze dziecko wychowuja bez stresowo i na wszytsko pozwalaja... no niestety moj synek trafil na inny egzemplarz i tak nie ma. My juz prawie zdrowi ale babcia sie zarazila i choroba chyba bedzie po odmu krazyc...:( milehgo popoludnia ide obiad robic:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny:) ja wlasnie po poludniowej drzemce:) spalam z synkiem ponad 2 godz. zaraz ide robic niedobre mielone(szkockie wolowe) wiecej nie kupie...blee Dzisiaj bylam u poloznej i przylam szok, nie bylo slychac dzidzi serduszka, zaczelam myslec ze wiedzialam ze jest cos nie tak...no i polozna jeszce mowi ze dizs sie dzizia tak ulozyla ze nie uslyszymy...naszczescie po chwili znalazla serduszko i slyszalam jak bilo pieknie. ta chwila prawie mnie zabila, ale juz jak uslyszalam serduszko to prawie sie rozplynelam na lozku... Polozna mi dzis tlumaczyla o wychowaniu dzieci i opowiadala o sbie. Nie wiem czemu ale jej sie chyba wydaje ze polski to jak wiekrzosc szkotek robi, ze dziecko wychowuja bez stresowo i na wszytsko pozwalaja... no niestety moj synek trafil na inny egzemplarz i tak nie ma. My juz prawie zdrowi ale babcia sie zarazila i choroba chyba bedzie po odmu krazyc...:( milehgo popoludnia ide obiad robic:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorki 2 razy weszlo:) jesli chodzi o fride to jest he best ja teraz wlasnie z noska synki sciagam, to tak ciagnie ze nawet jak niby nic nie leci to po chwile z zatokow schodzi, dzieki temu maly moze spac. Staram sie za mozno nie ciagnac, ale naprawde dobra rzecz. Jesli chodzi o gabke to ja na samym poczatku uwywalam cos takiego jak taki bujak do domu tylko ze z siatki. nie moge znalesc do tego linku ale podoba mi sie jeszce ta wanienka z siatka http://www.nokaut.pl/oferta/wanienka-kapielowa-fisher-price-akwarium.html pozneij jak maly podrosl ale jeszce nie siedzial to na gabce go kapalismy. Uwielbial tamtem bujak bo traktowalismy go prysznice(tak fajnie go gilalo) i jak kiedys zamiast tego wsadzilismy go do wanienki to byla histeria mial wtedy jakies 2 miesiace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejo babeczki. :D Wybaczcie, że rzadziej wpadam ale znalezienie czasu graniczy z cudem. W pracy 0 szans aby do Was zajżeć, a w domu młody produkuje piąteczki i też jest masakra.A wieczorem padam na twarz - Jasiek buszuje z mężem, a ja o 22 już smacznie spię. Fasola- sprawdź bo przy szpitalach działają czasem za darmo - u nas np. na Tysiącleciu jest...Fasola czytam wstecz i hehehehe juz 2 godzinę się męczę....hehehehe.... Bebe-mama- ja używałam pielucht tetrowej w wanience aby młody sie nie slizgał. Marwo- ja o pielegnacji najwięcej dowiedziałam się z gazet dzieciecych. A i tak w każdej było co innego i musiałam sama wypróbować...Staram się posta skrócić troszkę...heheheehehe...A co do kasy- to my spłacamy już 1000zł różnych pozyczek i kredytów. Kupilismy samochód w marcu bo dziecko miało być na pzyszły rok robione więc się wycyckaliśmy z kasą całkowicie. I też mamy masakrę. Mamy wyremontowany 1 pokój 2 lata temu i niestety trzeba znaleść kasę na remont drugiego bo w tym nie ma miejsca dla drugiego dziecka. Masakra. Kama- gratuluje "Bąbelków" ;) Majóweczko- cieszę się, że z dzidia wszystko wporzadeczku. Moncia- nie stosowałam. Ale mogę polecić Martimera (chyba tak się nazywa) - woda morska w sprayu. Nawet nie musze młodemu nic odciagać bo wystarczy psiknąć i już sam wykichuje wszystko...Fajnie, że dzidzia zdrowa. :D Sylwia, SaniciaKondradek, Agus_inv, Witania-🖐️ Tilli-tilli- u mnie to samo czyli zero ruchu przy ojcu. A małżon się wścieka...hehehehehe...Dziekuje za gratulacje. :D A co sierściucha to ja tylko na krótko nozyczkami przycinam. Jak sie ogoliłam kiedyś to myslałam, ze się zadrapie na smierć - wyobrazacie sobie zeby wszędzie reke miedzy nogi ładować i drapu-drap...;)... Zresztą od razu wylazły krostki...A i tak przycinanie robie tylko dla Gina ;) bo całkowity zakaz figo-fago obowiazuje dalej. Sabiness- jak tam po wizycie??? torcik - super sprawa. Koledze z pracy ma się lada moment synus urodzić więc może na coś takiego się złożymy. :D Witania - tez wieczorkiem zaczynam odczówać kręgosłup. A będzie jeszcze gorzej. Grysia - U mnie też sutki wielkosci połowy piersi.A co do łóżeczka to u nas złozone już od 4 miesiąca stało i Janem chłop jak malowanie. Nie przejmuj się "babkami" i przesądami. mamaJakubka- super wieści!!! A co do chwytania się za dzwonka to sama wiesz, że faceci tak mają. ;) Styczniowa Malwa - Twój chłop poczuł się głową rodziny i dlatego boi się zmienić pracę. Bo jak coś się nie uda to jak utrzyma Was. I nie ma wcale znaczenia czy Ty pracujesz i czy zarabiasz. Faceci tak maja i koniec.Ja mam ciuchy z allegro. Spodnie jeansy normalne i 3/4 urzywane bo kasy brak i są ok. Zresztą poluj na okazje. Kupiłam w ten sposób 3 bluzki z metkami z których najdroższa kosztowała 7 zł + koszt przesyłki. Czytam własnie o Waszych kompleksach plażowych - dziewczynki ja mam bliznę od pępka do kręgosłupa od dzieciństwa, rozstepy po młodym, biust starej indianki, że o celulitisie nie wspomnę i w d***e czy się to komus podoba czy nie. Nikt na mnie nie musi patrzeć. I tak macie mysleć!!! Na zdjęciach same laski, a takie wystrasone...Ech te baby! Qrde - dziołczy ja już mam 76,5kg, a Wy tu mnie dołujecie....I na to konto 2 talerz spaghetti wetnę! :P Widzę, że temat wyprawki był poruszany (jakieś 4 strony wczesniej hehehehe) - my niestety też nie mam nic bo po Janku wzięła kuzynka i yeraz też jest w ciąży, a głupio mi się dopominać aby oddała. Wiem, ze to dziwne bo przecież to nasze rzeczy ale oni maja jeszcze cięższą sytuacje materialną i stąd ten problem. Także do 6 mcy wszystko będziemy musieli kupic nowe. Ania25lat- teraz już tak będzie, że ty będziesz mysleć duzo do przodu podczas gdy Twój mąż będzie żył jak dotychczas. Odpowiedzialność za dziecko nas zmienia bardziej niz naszych mężów. Sama tego dświadczam codziennie - mój ma na wszystko czas, a później jest panika bo nie zdąży. Filmy - wiecie coś dziwnego się ze mną w tej ciązy dzieje bo chce mi się ogladać albo komedie albo bajki. normalnie nic emocjonujacego. Też tak macie??? Agatpkles- pisałam już o tym i napisze jeszcze raz. W ciąży z Janem przytyłam 27,5kg które zrzuciłam w ciągu pół roku bez rzadnej diety. Nawet mój gin twierdzi, że o odchudzaniu pomysli się po porodzie, a nie teraz. Jak masz jakąś zachcianke to widocznie dzidziuś potrzebuje jakiegos składnika danej potrawy i koniec. A co do grubych matek - to sama miałam taką i jak później schudła to wyzywałam bo wczesniej mięciutka była, a później to gdzie się nie przytulisz tak gnatem oberwiesz.;) Agus- mój wyliczył, że po porodzie to jeszcze rok seksu do d**y będzie bo zanim wszystko się "Ściągnie" spowrotem to tyle potrwa...hehehehe... Myslałam, ze się posikam ze śmiechu. Jezu jeszcze nie przeczytałam wszystkiego - siedzę juz 2 godziny!!!! dobra!!!Strajk!!! Doszłam do 202 i koniec!!!Więcej nie!!! Pozdrawaim Wsz serdecznie. Buziaki dla wszystkich mamuś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daga tylko jeden wniosek musisz czesciej zagladac bo sama wiem jak mnie czasem tylko wekkend nie ma jak ciezko jest nadgonic ja na krostki po goleniu znalazlam ostatnio sposob po goleniu smaruje sie cała tam oliwka dla dzici bambino i krostek zero a zawsze bylam obsypana jak ta lala ja tez po drzemce z malym juz w sumie nie spimy popoludniu ale moj maly sam zasnal o 4 na sofie wiec ja sie dołączylam zaraz ide go budzic bo kto bedzie w nocy spac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha Marwo, ten torcik smieszny jest, tylko komu ja bym go kupila, moze komus linka podam i sama dostane taki torcik ;P no tak yorczka to jest nie za wiele do przytulania, ale fajny piesek, tez kiedys chcialam miec takiego malego :-) a co do paznkoci juz sie was pytalam kiedys i wyszlo, ze chyba najlepiej jednak chodzic do kosmetyczki, no chyba, ze ktoras na meza moze liczyc, ja wole kosmetyczke, mysle o abonamencie ciazowym takim ;P Moncia ja dzis troche odpuszczam obiad, bedzie zupa jarzynowa bede-mama, koszule nastepny dobry sposob :-) podobne dobre sa tez koszule meza, moj sie jednak dziwnie na mnie patrzyl jak mu raz jedna zakosilam, ja widzialam fajne kardigany, jak bedziemy w USA to koniecznie musze zobaczyc w sklepie kochana, a gdzie ty sie spieszysz? teraz to powoooli trzeba powoooli, ja juz o zadyszkach nic nie mowie, sapie czasem jak lokomotywa, jedyna rada: zwolnic tempo dziewczeta, nie ma rady :-) tilli-tilli witaj spowrotem, koniecznie zagldaj czesciej, fajnie ci ze maz wyczul ruchy, moj nie jest tak cierpliwy, szybko sie poddaje, szczegolnie jak mowie, ze sie ruszylo a on nie czuje, zniecheca sie wtedy a ja wlasnie zauwazylam, ze twoja corcia tez byla z lutego, tylko ze 2 lata wczesniej, ale ci sie smiesznie ulozylo :-) Fasola, placuszki mniam, polecam, a co do ciast to masz racje mi tez dziewczeta smaku narobily, ja sie jednak rozleniwilam, wole teraz kupic nic piec, boje sie ze jak cala blaszke zrobie to nie bedzie z kim tego jesc potem, moj mis nieciastowy, chyba sasiadom zaniose, mam ochote na szarlotke co do ruchow, to ja wlasnie tak bym to nazwala, nie kopniaki, a takie przemieszczanie sie, przynajmniej ja tak to czuje, jakby sie male z boku na bok przewracalo i czasem chyba ma czkawke, wtedy caly brzuch mi sie trzesie :-) a poza tym to tak jak bede-mama mowi, na poczatku nie jest sie pewnym, szczegolnie po jedzeniu, mozesz myslec ze cos ci sie tam w jelitach przesuwa a to wtedy dzidzia robi sie bardziej aktywna Bede-mama ja tez bede miec kursy od konca pazdziernika przez 4 tygodnie, juz sie nie moge doczekac, bedziemy sobie zdawac relacje jak bylo Moncia ja widzialam wanienki specjalnie wyprofilowane i juz gabka wylozone dla niemowlakow, tez fajna rzecz, czasem to jest tylko taka wkladka do "normalnej' wanienki, ja chyba taka sobie sprawie, o dokladnie cos takiego jak bede-mama pokazala Majoweczka, brawo, fajnie ze u gina lekko poszlo :-) Daga, tekst masz swietny, popieram w 100% i to zeby sie nie przejmowac co ludzie mowia i w szczegolnosci jak wygladam, jak im sie nie podoba, trudno, nie obchodzi mnie to :-) ale co do wagi, to ja wciaz mam wiecej kochana, tu mnie nie pocieszysz a co do filmow, to ja tez juz mowilam tylko Disney albo glupie komedie, nic innego nie zniose, jak na fakt ze rycze nawet na reklamach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak z ciekawosci poszukalam szkoly rodzenia w swoim miescie i znalazalm - bezplatna przy szpitalu od 23 tyg ciazy, ale trzeba sie zapisac wczesniej bo mozna sie nie zalapac, porozmawiam z Misiem na ten temat jak juz wroci, bo moze faktycznie lepiej sie jeszcze doksztalcic w kierunku porodu itd ;) Chociaz przyznam sie.. ze jestem tego zdania ze jak sobie wmowie ze bedzie okej i ze sie nie boje to tak tez bedzie ;) W jakiejs ksiazce (albo gazecie) wyczytalam ze jesli kobieta ma dobre podejscie do porodu i stara sie myslec o czyms pozytywnym a nie tylko "jak boli jak boli" to wtedy sie odczuwa 50% mniej tego bolu ;) Nie wiem jak to w praktyce jest, ale na pewno podziele sie doznaniami jak juz bedzie "po" hehe ;) Poki co jest okej i nie przeraza mnie mysl i opowiadania kolezanek o tym jak bolalo i co im sie porobilo ;) Nie ja pierwsza i nie ostatnia rodzic bede, wiec jest okej ;) Tymbardziej.. ze dla takiego Szczescia moge przecierpiec wszystko :)) Majoweczku fajnie ze wsyztsko jest okej ;) Agus, kurcze to faktycznie przez chwile musialo to byc straszne uczucie, ale najwazniejsze ze z dzidzia jest dobrze :) Ja tez jestem tego zdania ze nie mozna na wszystko pozwalac.. bo pozniej dziecko rodzinie na glowe wejdzie.. i w ogole moze powstac wiele nieprzyjemnych sytuacji.. ktorych lepiej i sobie i dziecku oszczedzic ;]A wanienka z siatka - genialna :) Daga :D Ale sie rozpisalas ohoho :D E tam nie ma sie czym przejmowac :) Ja tez sobie powiedzialam co do jedzenia nie zamierzam sobie niczego odmawiac - w koncu to dla dobra dzidzi :) Nawet jesli mialabym przytyc te 30 kg albo i lepiej :) wszystko da sie zrzucic pozniej ;] A teraz tylko dzidzia najwazniejsza jest :)) Co do filmow to ja moge wszytsko oprocz horrorow- kiedys moglam ogladac bez wiekszego strachu a teraz na sama mysl o jakis takich scenach mnie trzesie.. Mis musi sie dostosowywac do mnie ;) Grysia widze z Daga zawsze jak posta walna to az milo :D co do torcika to powiem szczerze ze jesli ktos bardzo by sie upar zeby cos kpic to faktycznie cos takiego by sie przydalo :) A co do kosmetyczki - to nie wiem jak tam moj maz by sobie to widzial, ale sprobowac mozna bedzie ;) jak sie nie sprawdzi to wiadomo ;) Kurcze, a tu wieczor juz nastal... a wieczory najgorsze sa.. cos jeszcze pewnie porobie.. pozniej chwila relaxu i pojde spac wczesniej.. moze sobie melise z pomarancza wypije - niby po tym lepiej sie spi.. zobaczymy, zobaczymy ;) Ale juz coraz blizej do spotkania z Misiem ;) jej.. jak ja nie lubie spac sama :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wieczorkiem:) bede-mama w takim razie życzę miłego weekendu, przynajmniej nie będziesz myślała o pracy:) Marwo to ja w takim razie idę po lody i będę czekać na reakcje:) a tak swoja drogą to zobacz jak ten dzień ci przeleciał:) nawet się nie obejrzysz a Twój będzie w domku majóweczko cieszę się, że wszystko gra:) Aguś ja też nie jestem za bezstresowym wychowaniem, za to znam osoby które popełniły ten błąd i teraz to dziecko rządzi a nie oni. A wiecie co jest najgorsze? to że nie widzą w tym swojego błędu tylko chyba stwierdzili, że on się taki urodził. Zapomnijcie, że można im coś powiedzieć zwłaszcza jak się nie ma jeszcze dzieci. daga ten Twój jest boski a zwłaszcza tekst "zanim wszystko się ściągnie z powrotem":) ale wiesz co to jest nawet dobre, bo ja ze względu na to, że to jest moja pierwsza ciąża to żeby później nie przeżył szoku postanowiłam mu mówić rzeczy typu moje piersi nie będą już takie piękne;) i takie tam niech się nie łudzi;) grysiu zobaczymy czy mój coś poczuje:) bo ostatnio to jak wraca cały czas leży mi z głową na brzuchu ale oprócz burczenia to nic nie czuł:) oki idę po te lody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozwolcie ze sie wypowiem...co do szkoly rodzenia...Moje zdanie brzmi nie..Mam w rodzinie i wsrod znajomych wiele osob takze bardzo wyksztalconych np lekarze ktorzy bardzo sie zawiedli na tych szkolach,nie chce tu jak najbardziej oceniac oczywiscie pomagaja ciczenia oddechowe itd ale tego mozna nauczyc sie z plyta i z poradnikow,osoby ktore skrzetnie uczeszczaja na taka szkole po porodzie czesto czuja sie bardzo zawiedzione..Bo przeciez uczyly sie a np akcja porodowa skierowala sie tak,ze nauka nic nie pomogla..:( i potem byly wyrzuty sumienia,bo przeciez pani w szkole mowila....Kazdy porod jest inny,wiekszosc z nich nie wyglada tak jak przyghotowuja w tych szkolach...Dlatego ja nie bede na nia uczeszczac ...i tyle :) pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marwo, a moze ksiazke sobie poczytaj, mi wtedy latwiej zasnac, a do szkoly rodzenia idz, szczegolnie ze za darmo, jak ci sie nie spodoba to wyjdziesz z zajec i juz tam nie wrocisz, ja lubie zobaczyc jak inne kobiety sobie radza, ja z maluchami mialam do czynienia ostatnio jak bylam nastolatka, chetnie sobie przypomne zmienianie pieluch, no i techniki oddechu podobno tez sa wazne, no i spotkasz inne takie kobietki zielone jak ty, pocieszysz sie, ze nie tylko ciebie to wszystko przeraza :-) Ja tez uwazam, ze pozytywne nastawienie to polowa sukcesu, wiem tez jednak, ze jak bol staje sie nie do wytrzymania latwo sie w nim zatracic i masz w nosie wtedy pozytywne myslenie, wazne zeby twoj partner cie wspieral, ja ciagle mojemy tlumacze, ze tam nie bedzie smiesznie, mam nadzieje, ze jak przyjdzie co do czego to zrozumie jak bardzo go potrzebuje. Fasola, Agus - bezstresowe wychowanie to chyba tylko dla naprawde cierpliwych rodzicow, no i wyobrazni trzeba miec duzo, zeby dziecko na glowe nie weszlo, ja sie juz boje jak to bedzie u nas, oboje "na szmacie" wychowani jestesmy, mam nadzieje, ze mnie sasiadzi na policje nie zglosza kiedys, tutaj to istne szalenstwo, jak idziesz do sklepu i dziecko ci marudzi i krzyczy a ty na niego krzykniesz, to zaraz ci opieka spoleczna do domu przychodzi, zycze sobie duzo cierpliwosci lody - mniam, ja juz kupilam jablka, chyba jednak bedzie dzisiaj ta szarlotka, poki dobrze sie czuje, bo wieczorami to mi czasem oddechu brak i brzuch mam jakis twardy, staram sie jednak narazie nie panikowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majoweczka, pewnie masz racje, ja jednak mysle, ze warto isc zobaczyc i samemu ocenic, czy mam na to ochote czy nie, jasne ze nie warto wierzyc do konca, ze tak wlasnie bedzie z twoim porodem jak ci powiedzieli w szkole rodzenia, mysle jednak, ze nic nie trace, a moge zyskac, jak nie wiedze to moze chociaz znajoma potem z porodowki, ja ide :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiadomo, ze nie nalezy nastawiac sie na niewiadomo co.. ale tak jak mowi Grysia poznac cos nowego zwiazanego z dzieckiem, nauczyc sie paru rzeczy przydatnych, wiem ze z czasem kazdy rodzic sam by ogarnal, jednak ciekawosc chyba mnie do tego ciagnie ;) Z reszta jak sie nie spodoba - to przestane chodzic ;) A tak.. jak jest za darmo to czemu nie skorzystac tak dla swojej ciekawosci chociazby Ide juz chyba spac dziewczyny, bo mnie juz jakies smutki dopadaja :( A jak dluzej posiedze to tylko juz gorzej bedzie.. przynajmniej wstane jutro i bedzie wszystko okej na pewno.. Dobranoc wszystkim mamusia i dzidziusia :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny, cos dawno mnie nie bylo a tu tyyyyyyle napisane:) Daga, masz racje, tez pamietam swoja mame chuda okropnie i jak mnie gnatami klula to wolalam sie do babci przytulac bo taka byla mieciutka:)Ja mam jednak wysokie cisnienie i dla mnie tycie w ciazy jest bardzo niewskazane. A juz waze ponad 70kg:( Dotad nawet nie wiedzialam, ze moja waga ma az taka skale:( Mam 174cm wzrostu wiec to moze nie jest jakas straszna waga, ale zawsze wazylam tak 58-60kg, w Kanadzie jeszcze przed ciaza mi sie przytylo, a teraz to tyje w jakims strasznym tepie. Lekarz mnie ochrzani jak sie za bardzo upase, bo mam problem z tym cisnieniem i szmer w sercu, wolalabym nie obciazac tego ukladu krazenia swojego za bardzo:( A nie umiem sie powstrzymac:( Marwo- wyobraz sobie, ze ja juz trzy tygodnie jestem bez meza a jeszcze trzy mnie czekaja:( Okropnosc Dziewczyny a ja spac nie moge wcaleeeee....Juz mam dosc, jak mi sie uda 3 godziny przespac, to wszystko, ledwie zyje, poszlam dzis do pracy nieprzytomna, spac mi sie chce non stop, a nie moge oka zmruzyc ani na chwile w dzien, a w nocy, no to wlasnie 3czy4 godz gora. To jest koszmar jakis, ja nie daje juz rady:( Dziewczyny wymyslcie mi cos na to niespanie bo ja sie wykoncze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatokles strasznie mi ciebie szkoda, moze niekoniecznie to lekarza, ale chociaz zapytaj w aptece, co bys mogla wziasc na sen, melantoniny moze pol tabletki, albo cos innego babka by ci dala, musisz sie wysypiac w koncu twoje cialo teraz obciazone jest jeszcze dodatkowo, koniecznie dbaj o siebie :-) 3mam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie obejzalam sobie przeczucie:) drugi raz ale i tak mi sie podobal:) jesli ja bym miala teraz synka bez stresowo wychowywac, to nie mialabym juz telewizora, komputera, telefonu, dokumento, kwiatow i mnustwo innych bo on sie interesuje tym czym nie powinien. Staram sie nie krzyczec zaczesto zeby wiedzial co mu wolno a co nie. Wiec zawsze mowie spokojnym pieszczotliwym glosem a jak sie psoci to wtedy podnosze ton. Czasami maly sie uprze na telefo(juz sam siega)i wtedy musze tak jakby go szrpnac czy odepchnac zeby zrozumial bo podniesiony ton nie pomaga. na klapsa reaguje smiechem i mysli ze sie z nim bawie wiec zostaje mi zdzieranie glosu. nie jestem za bicie ale klaps w tylek nie zaszkodzi, przeciez to nie martretowanie:P Po za tym dziecko w taki sposob zwraca na siebie uwage a normalne jest to ze caly dzien nie moge sie z nim bawic, czasami tez nie mam ochoty...ale bedzie dobrze :) jesli chodzi o szkole rodzenia to ja nie pojde bo nie bede synka zostawiac,w pierwszej ciazy tez nie bylam. Niby nie uczylam sie oddychac itd, ale to wszystko samo wychodzi podczas porodu i wcale sie o tym nie mysli, organizm sam popycha do takiego oddeczu i nawet inaczej sie nie da:) jesli chodzi o bol?? to ja prezd porodem naogladam sie filmikow na you tube i widzialam kilka porodow, wydawalo mi sie to straszne, ale przezylam. Co prawda w uk mam darmowe znieczulenia i gaz. Gaz pomaga na samym poczatku a pozniej dostalam morfine i tez na chwilke pomoglo, moglam wziac jeszce zastrzyk w kregoslup ale nie chcialam zostac matka na wozku inwalidzkim, po chwili synek sie urodzil. Ja swoj porod wspominam bardzo milo. Wiem ze boli ale dla mnie najwazneijsze bylo zobaczyc juz malenstwo, 2 parte wystarczyly zeby maly wyskoczyl na wieszch(jak cos chce to musze to miec) chyba u mnie to tak dziala:) po porodzie plakalam ze szczescia, a polozna przy ktorej rodzila powiedziala mojej poloznej ze ja to wzor do porodu jestem:) bardzo mnie chwalily, a ja oczywiscie dumna bylam:) Nie sluchajcie innych jak mowia o porodach, bo kazdy inaczej odczuwa bol. Jedna uszczypniej i ja boli a druga z noga zlamana chodzi bo mysli ze nie boli tak mocno i przejdzie. jesli chodzi o wage, to ja zaczelam 75 kg:( teraz mam 70kg. Smieje sie ze moze skoncze na tej same wadze co zaczelam. Niby w drugim trymestrze sie najbardziej tyje ale u mnie tak bylo w pierwszej ciazy teraz to prawie nie tyje, oczywiscie sie ciesze. Bo sie nie glodze i jem na co mam ochote. Na szcescie na slodkie, chipsy i takie tam zadko mnie nachodzi, nawet lody to tak nie koniecznie. Wole zjesc kanapke z serem i pomidorem i cebula:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam lutóweczki :) Uuuu znów naskrobałyście, nie mogę nadążyć zaraz zabieram się za czytanie zaległości. 70 kg piszesz Agatokles... Na Twój wzrost 174 to nie jest wcale dużo przecież!!! Jakbyś miała 160 cm to byłoby sporo... Nie martw się tak tą wagą, nie masz czym. Na spanie polecam ziołową herbatkę "spokojny sen". Dostępna w supermarketach. :) Pozdrawiam wszystkie i zabieram się za czytanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Kochane 👄 wiec tak jak obiecalam juz Wam skladam relacje ze wczorajszej wizyty ;) Dzidzius prawidlowo ulozony, serduszko super, ogolnie krazenie oki, brak rozszczepow wargi i kregopslupa, lozysko tez, budowa i anatomia bez zastrzezen, Dzieciatko ma 350 gram i 16 cm :) iiiiii... jest to DZIEWCZYNKA!! :D:D:D:D jaki szok wczoraj mielismy, normalnie masakra! Córcia sie tak slicznie ukladala, ze myslalam ze pekne z dumy jak Pani chwalila ulozenie :) Dzidzia pokazala ladnie pupcie i bylo widac wargi sromotnikowe, peniska i jajuszek brak :D taka malenka afcie miala jak brzoskwinka :D ma zadarty nosek, widzielismy jak przewracala ozorkiem i otwierala buzke, ruszala stopkami i paluszkami u raczek. Ogolnie bylo super! Wrzuce na youtube filmik z usg i sie pochwale jaka mamy fotogeniczna i grzeczna corcie :) a co do szkoly rodzenia to tez sie nad tym zastanawiam, tylko nie wiem kiedy najlepeij zaczac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Santicia ma dzisiaj urodzinki!! :) Wszystkiego naj naj Kochana i aby Wasze Dzieciatko urodzilo sie zdrowe o czasie :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobrek kochane ;* Noc bez wiekszych problemow przespana ;) chwilami sie tylko budzilam - spr godz i zasypialam znow ;) Takze dobrze jest ;) Moze ta melisa z pomarancza zadzialala - Agatokles moze sproboj taka herbatke wypic ? Nie fajnie ze tyle czasu bez swojego jestes, ja to juz bym zwariowala calkowicie - nie nadaje sie zeby zostawac sama... juz taki mam charakterek ;) Sabiness tak to wszystko pieknie napisalas ze az sie wzruszylam ! :D Wielkie gratulacje corci :* :) Super wiadomosci ze wszystko jest tak jak byc powinno :D Malenka na pewno jest cudowna :)) Swietnie opisalas i te nozki i ten ozorek hehe ;D Ekstra kochana ! :) :* I czekamy na filmik :)) A ja- zrobilam ten test ze slodkim - i zadzialalo - znow to samo uczucie... :D ktore sie powtarza i rano i pod wieczor az do nocy :) Wiec chyba juz mozna uznac to za dzidziulka mojego :)) Brzuszek podobno z dnia na dzien w oczach rosnie - tak mi dzis sasiadka powiedziala :) Ze co mnie zobaczy to coraz ladniej wygladam :) Misiu oczywiscie przeszczesliwy ze Malenstwo zaczyna sie z mamusia kontaktowac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasola - napisz koniecznie jak tam u Ciebie wypadl test ze slodkim ;) Mam nadzieje ze rownie pozytywny jak u mnie :D Santicia ! Sto lat sto lat ;) zaspiewalabym Ci.. ale chyba nie ma jak ;D Wiec.. wszystkiego co najlepsze, duzo zdrowka szczesci i radosci i milosci - bo jej nigdy za wiele ;) I wszystkiego czego tylko pragniesz ! i przede wszystkim zdrowiutkiego slicznego dzidziusia kochana ! :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sabiness gratuluje zdrowej coreczki. Ja tez tak chce:) wklej filmik na you tube i koniecznie daj linka:) z chcecia obejze buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sabiness wszytskiego najleprzego kochana:) zdrowka szcescia pmyslnosci,du zo radosci i tego czego sobie zapragniesz:) latwego porodu oraz zdrowego malenstwa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w sobotnie przedpołudnie Santicia-Wszystkiego najlepszego,samych radosnych chwil w życiu prywatnym oraz zawodowym:) Sabines-Wielkie gratulacje( czekam z niecierpliwością na filmik) Marwo- Na mnie nie działa test słodkości, aż się martwię:( Ogólnie dziś w nocy nie mogłam spać. Obudziłam się w nocy z lekkim bulem brzucha. Zrobiłam sobie gorące kakao i czekałam na jakiś sygnał od malca. Ale żadnego znaku, oprocz normalnego burczenia, spowodowanego wypiciem płynu na pusty żołądek, aach, człowiek ciągle w strachu...... Pozdrawiam resztę Mam:)**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Och, na szczescie lepiej mi sie troche spalo, ale melise rzeczywiscie chyba sobie kupie... Marwo ciesze sie, ze moj sposob na ruszenie dzidzi zadzialal w twoim przypadku, Sylwia-nie przejmuj sie ,ze nic nie czujesz, wkrotce to sie zmieni... Mam nadzije, ze weekend wam uplywa fajnie, pozdrawiam wszystkie mamusie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Santica🌼🌼🌼 sabiness-gratulacje 😘 Ja szykuje sie do wylotu laseczki wylatujemy o 20.40 ...wiec jutro juz napisze z UK..;) Agus ja tez nie moge spac w nocy moj sie zalil ze sie wierce..:/ Coz takie uroki..co do spania to kupila ktoras moze te poduszke -banan ?? Zastanawiam sie nad zakupem..tak wogole meczy mnie zgaga...;( W poniedzialek mam USG 2 D..zdam relacje oczywiscie...Zyczccie mi pieknych kraglych jajec :P ;P aaa mam juz ubranka dla dzidzi wszystkie w kolorze blue :) Odziedziczylam i w sumie kilka musze dokupic ale wiekszosc mamy i dzis zabieramy do UK..Pozdrawiam z szacunkiem :)❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×