Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyjaciolkaa

gdy przyjaciel zawodzi

Polecane posty

Gość przyjaciolkaa

Kto zna ten smutek gdy zawodzi przyjaciel,gdy czlowiek byl tak bliski i mozna bylo na nim polegac,zawsze razem gdzies wyjsc,zawsze podnosil na duchu,razem sie smielismy,a teraz unika mnie,mam swiadomosc tego jak dzien po dniu zrywa kontakt,odmawia spotkan,unika telefonow,wymawia sie brakiem pieniedzy na wspolne wyjscia nie przyjmuje zaproszen i nie zaprasza do siebie,jest mi tak cholernie smutno,co powinnam zrobic,czy w tej sytuacji juz tylko zamilknac zachowujac resztki dumy? Czy nadal udawac ze wszystko gra,ze to mnie nie boli,proponowac spotkania i narazac sie na odrzucenie?Wiem ze dla niego jestem juz nikim... prosic o rozmowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiosenny powiew
no wiesz rozmowa by była wskazana dlaczego tak z dnia na dzień Wasze relacje się oddalają ale wiem co czujesz mnie tak z dnia na dzień wystawiła przyjaciółka myślałam że jedna jedyna na całym świecie ....w końcu jak nie pomagały tel maile uniosłam sie dumą i zakończyłam znajomość ...do dziś nie wiem tak na 100 % co było powodem zerwania naszej przyjaźni ?....no domyślam się ale .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjaciolkaa
to tak strasznie boli a duma nie pozwala na to zeby tak zwyczajnie poprosic o rozmowe i nalegac na rozwiazanie problemu,mam ochote po prostu usunac sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam wrażenie że On nie chce aby ta przyjaźni zmieniła się w miłość (bo prędzej czy później tak się stanie)i dlatego ciebie unika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjaciolkaa
ja jestem dziewczyna a ta przyjaciolka to tez dziewczyna/kobieta,ten powod odpada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wiem co to znaczy, a stało się tak, bo właśnie przyjaźń zmieniła się w miłość, ale tylko z jednej strony, chociaż tak miało nie być. Nie wiem, jak to jest u Ciebie, ale nie warto być dumnym w takiej sytuacji. Powinnaś pogadać, szczerze i wszystko wyjaśnić, choćby miało boleć. Bo bez tego może być jeszcze gorzej, a tak to może jednak wyjdziecie na prostą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjaciolkaa
okej,dziekuje Wam bardzo :) chyba pogadam o tym,mysle ze faktycznie warto :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rozmawialam, tłumaczylam az w koncu zdalam sobie sprawe ze te jej wykrety to dowod na to, ze ma ta przyjazn gdzies... przestalam o nia zabiegac i juz po chwili jej nie bylo. Moje zrezygnowanie bylo jej na reke... moze u Ciebie bedzie inaczej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjaciolkaa
przyznam szczerze ze jestem tak dumna osoba,ze nie wiem czy bede potrafila "zebrac" o przyjazn,jest we mnie juz tyle zlosci,tak po prostu postanowila mnie olac i zupelnie wykreslic mnie ze swojego zycia.Tyle razy juz odmowila mi gdy zapraszalam ja do siebie,unika mnie i jeszcze to ja mam wyciagac reke? boje sie zwyczajnie i czuje sie ponizona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez czulam sie ponizona. Wspieralam, sluchalam, doradzalam, bylam na kazdy telefon a ona nagle praktycznie z dnia na dzien stracila cale zainteresowanie. Totalny olew. Nie miala nawet 1 h w tyg zeby sie ze mna spotkac. Moja duma tez nie pozwolila po raz 3 blagac o jej uwage. Tak - kiedys to robiam, bo sadzilam ze warto. Za 3 razem postanowilam zostawic to tak jak jest i poczekac na jej decyzje. Odeszla. Bywa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjaciolkaa
zło...i do tej pory sie nie odzywa?czy postawilas sprawe jasno?to znaczy zapytalas dlaczego tak sie zachowuje?ja po tylu "odmowach i zwodzeniu mnie" chyba sie jednak nie zdobede na to zeby jeszcze prosic o rozmowe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cala ta farsa trwa juz od roku. Ona sie wycofywala, rozmawialysmy o tym - ja prosilam, ona w koncu stwierdzala, ze mam racje i popełnila błąd, ze sie poprawi. Po 3 takiej akcji rowniez doszło do rozmowy. Tym razem ona sama stwierdizla, ze cos jest nie tak, ze wie, ze robi zle... Tak wiec czekalam az cos zmieni - nie narzuucalam sie, cierpiliwie czekalam na jej krok ale szybko zrezygnowala. Nie rozmawiamy juz od kilkunastu tygodni. I nie zanosi sie na zmiane. Po prostu przestala sie odzywac. A teraz... moja zlosc siegnela sufitu i nie mam ochoty tego naprawiac. Przyjaciel sie tak nie zachowuje. Teraz to wiem i wiecej nie dopuszcze do siebie kogos takiego, kto po kilku latach potrafi odejsc bez słowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzona...
hej. mam duży problem. zdradziła mnie moja najlepsze kumpela. miałam chłopaka. byliśmy tydzień temu u niej i od tamtej pory razem piszą. do mnie się nie odzywa. ona też. i nie wiem co robić. ona podobno kocha innego a spotyka się z innymi 3. i jeszcze z moim chłopakiem pisze. nie wiem co robić. ja go kocham... ale to nic nie zmienia... do tergo o to tez pokłóciłam się z drugą kol i nie mam się komu wygadać... straciłam wszystko na czym mi najbardziej zależało.. pomocy!! co mam robić!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie bylo podobnie. Wyobrażałam sobie ż to przyjazń na całe życie.W końcu znałazłam kogoś podobnego do mnie.Było nam na prqwdę dobrze.Spędzłyśmy razem czas ,chodziłyśmy na imprezy,praktycznie mieszkala u mnie.Wszystko sie popsulo kiedy zaczela sie budowac.odsunela sie odemnie.wogole mnie totalnie olala.boli bardzo.nie umiem teo przegryzc.jest mi przykro.a najgorsze jest to ze ona twierdzi ze strasznie sie interesuje jej zyciem ze obmawiam jo.Boze ja nie rozumiem .ja przeciez pytam tylze zastopila mnie nowo kolezanko.Bko co u niej jak jej jest .po prostu zastanawia mnie to co sie stalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×