szczęśliwe singielki

Szukanie dziury w.. ale pesymista ....współczucie a singlem rzadko jest się do konca zycia no chyba ze ktos chce..... a po to są kobiety i faceci zeby łączyc się i zyc we dwoje a nie osobno...jak to mówią nawet najostrzejsza kosa trafi na kamien...a faceci to nie cięzka orka dziwne podejscie...

"życie nie kręci się wokół facetów, nie wszystko jest przed, po, za, pod..." Stanowczo protestuje! W imieniu nauki!!!! :D > Dziewczynki bawia sie lalkami, bo wiedza podswiadomie, ze kiedys podstepnie zakreca sie obok jakiegos bogu ducha winnego faceta,zeby ta lalka ozyla w postaci dziecka. (nie mowie juz o zabawie w doktora, bo tam wszystko kreci sie wokol czego innego niz facet) :) > Nastolatki bawia sie namietnie w "M jak Milosc" , bo wierza jeszcze naiwnie, ze normalni faceci istnieja ( mama ciagle powtarza, ze to bzdura...ale kto by w tym wieku sluchal mamy) :) > Studentki bawia sie na poczatku studiow albo w seks dla uciechy albo w szukanie sponsora (do czego w obu przypadkach facet jest niezbedny). Pod koniec studiow zamieniaja zabawe na szukanie meza tudziez szukanie sposobu na obrone dyplomy i znalezienie lepszej pracy niz Biedronka (do czego facet - jak wyzej) :) > W wieku wskazujacym na rozrodczosc kobieta szuka reproduktora, ktorym z natury musi byc facet. Kreci sie, kreci wokol faceta krecac wszystkim, co ma najapetyczniejszego :) > Zatwardziale panny (rowniez z odzysku) korzystaja z tego, ze mimo deklarowanej niecheci do krecacych sie wokol nich facetow...a to mechanik, a to hydraulik, a to czasem kochanek z doskoku... Nawet fryzjer czy ginekolog to facet. Chcac niechcac - kreca sie...jednym tylko dziekujac, drugim placac, a trzecim dajac dowody.. sympatii I co maja zrobic, skoro 90% ginekologow to faceci? :) > Praca. Ach, jaki piekny okres w zyciu! Pelen wspolpracownikow, szefow, dyrektorow, itd. Trzeba sie krecic wokol nich, bo kolezanki wyprzedza i zakreca sie bardziej. A wtedy z awansu nici a po firmie pojdzie plotka, ze "z nia cos nie tak, bo faceci jej nie interesuja, a mlody Kierownik taki przystojny....". :) > Kiedy corka urosnie do rozmiarow wskazujacych na spozycie, kobieta-matka zaczyna sie krecic wokol przyszlego ziecia. Az do znudzenia.... :) > Ewentualnie mozna zostac ZDEKLAROWANA SINGIELKA. I codziennie powtarzac, jak dobrze mi bez faceta. Bo facet to, facet tamto... Facet, facet, facet.... :) ZYCIE KRECI SIE WOKOL FACETA :p

co wy tam wiecie--->popieram:)

" Powiem więcej - otaczając się facetami TEŻ byłam szczęśliwa" Oprocz blekitnego nieba nic mi wiecej nie potrzeba...:) Taka wypowiedz to skarb w ustach singielki z odzysku Tylko mow ciszej, zeby sie inne szczesliwe nie dowiedzialy, bo nie uwierza,ze to mozliwe. :) ------ " Szukanie dziury w.. ale pesymista ....współczucie" Gdziez tam pesymista! Ja jestem calym sercem feminista-optymista i jestem z tego dumny!!!!!! Kobiety gora! Te samotne jeszcze i te samotne juz. Oby jak najkrocej :) - "a singlem rzadko jest się do konca zycia no chyba ze ktos chce..... a po to są kobiety i faceci zeby łączyc się i zyc we dwoje a nie osobno.." Z ust mi to wyjelas.... Szkoda czasu na topiki o szczesliwosci singielek :)

> szukanie dziury pudło! fryzjer - to fryzjerka Monika ginekolog - kobieta a szefem jestem sama... potwierdzam i zawsze tak było - tylko mechanicy i hydraulicy to faceci... ...a z Ciebie to kawał cholery...:D