Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czytam___

Panowie, którzy piszą, że po porodzie ich kobiety nie są takie jak dawniej..

Polecane posty

Gość racjonalny argument
musztarda masz manię wielkości skoro twierdzisz że moja wypowiedź tyczyła się ciebie osobiście. Chodziło mi o to że to argument często pojawiający sie u mnóstwa osób. Wybacz że nie zaszczyciłam ciebie szczególnie swą uwagą mała mi - rozmawiajmy o cc na życzenie a nie o cc w nagłych wypadkach, z przymusu i przy powikłaniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o retyyyyyy.....
mi mala - otylosc to teraz juz problem prawie kazdego kraju Europy taka niestety kolej rzeczy w krajach rozwijajachych. Wiec niestety ten argument odpada. Co mnie ciekawi - to wlasne te badania ktore sama przytoczylam a do tego fakt ze WHO sie niedlugo naradza bo uznali ze zalecony procent cesarer 10-15% jest za niski wiec bedzie podwyzszony. Czy to niczego nie sugeruje??? Pomoc medyczna coraz lepsza a powiklan coraz wiecej? Nie tylko, zadania komsumentow ktorych niestety nie mozna w 21 XXI wieku bagatelizowac - w tym rowniez cesarki na zyczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o retyyyyyy.....
Czy nie jest dziwnym przypadkiem ze w tym samym okresie kiedy WHO ma podwyzszyc zalecany % cesarek pojawiaja sie badania na ogromna skale ze planowana cesarka jest tak samo bezpeiczna (dla dziecka) jak porod sn jesli chodzi o dawno okrzykiwany niedorozwoj pluc? Czy to po prostu (tak jak zwykle) podkladka dla WHO by moc zmienic zalecenie podparte w tej sytuacji badaniami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co ma miłość do tego
I znowu: koleżanki Ci powiedziały, że opiekę nad ciężarną w UK sobie chwalą. A ja znajdę tyle samo koleżanek, które wspominają ją jako koszmar. Dzięku Bogu, że w Polsce jeszcze ktoś nad ciężarną się "trzęsie", jak to określiłaś, choć wiadomo, że też standard usług, jak sobie nie zapłacisz, może pozostawiać wiele do życzenia. Dla mnie możesz rodzić pod drzewem przy świetle ogniska, jak Ci "trzęsienie się" o Ciebie niepotrzebne :P Swoją drogą, ciekawa jestem czy potrafisz napisać post, nie wspominając, że mieszkasz w UK ;) Uwierz mi, w dzisiejszych czasach ludzie mieszkają w o wiele ciekawszych miejscach i nie przeżywają tego na każdym temacie ;) Zapomniałaś jeszcze wspomnieć o wspaniałym mężu, własnej działce budowlanej, zbieraniu na domek i w ogóle o całym idealnym życiu, małżeństwie i poglądach niezrównanej małej mi :D Wybaczcie przytyk nie związany z tematem, nie powstrzymałam się :P Mała mi zawsze na mnie tak śmiesznie działa, jak wpada na temat jako wzór mądrości i upaja się samą sobą :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o retyyyyyy.....
do: racjonalny argument Jesli chodzi o wybor SN czy CC na zyczenie (czyli przy normalnie przebiegajacej ciazy) mnie rowniez najbardziej interesuja badania i porownania tych dwoch. Cesarki z potrzeby wylaczam poniewaz niosa zupelnie inne ryzyka. Jest sporo badan na ten temat - jedno z ostatnich juz przytoczylam. Przytaczam jeszcze jedno: bedace esencja analizy 1,406 artykulow. Wynik jest taki ze jak narazie nie znaleziono wiekszych roznic i niebezpieczenstw przewalajacych jedna metode ponad druga. Wiec wybor nalezy do kobiety. ''Cesarean delivery on maternal request: maternal and neonatal outcomes. Visco AG, Viswanathan M, Lohr KN, Wechter ME, Gartlehner G, Wu JM, Palmieri R, Funk MJ, Lux L, Swinson T, Hartmann K. Department of Obstetrics and Gynecology, University of North Carolina, Chapel Hill, North Carolina 27599, USA. anthony_visco@med.unc.edu OBJECTIVE: To review systematically the evidence about maternal and infant outcomes of cesarean delivery on maternal request and planned vaginal delivery. DATA SOURCES: We searched MEDLINE, Cochrane Collaboration resources, and Embase and identified 1,406 articles through dual review using a priori inclusion criteria. METHODS OF STUDY SELECTION: We included English language studies published from 1990 to June 2005 that compared the key reference group (cesarean delivery on maternal request or proxies) and planned vaginal delivery. TABULATION, INTEGRATION, AND RESULTS: We identified 54 articles for maternal and infant outcomes. Most studies compared outcomes by actual routes of delivery, resulting in variable relevance to planned routes of delivery. Primary cesarean delivery on maternal request and planned vaginal delivery likely differ with respect to individual outcomes; for instance, risks of urinary incontinence and maternal hemorrhage were lower with planned cesarean, whereas the risk of neonatal respiratory morbidity was higher and maternal length of stay was longer with planned cesarean delivery. However, our comprehensive assessment, across many outcomes, suggests no major differences between primary cesarean delivery on maternal request and planned vaginal delivery, but the evidence is too weak to conclude definitively that differences are completely absent. If a woman chooses to have a cesarean delivery in her first delivery, she is more likely to have subsequent deliveries by cesarean. With increasing numbers of cesarean delivery, risks occur with increasing frequency. ''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o retyyyyyy.....
Tak, dokladnie. Wiec jesli sie wybralo cesarke to kolejnym razem tez lepiej wybrac cesarke mimo ze lekarze czasem doradzaja SN. jesli przeczytasz caly artykul (dostepny na necie) to doczytasz ze to ryzyko dotyczy powyzej 3 cesarek. Ale kto w dzisiejszych czasach ma wiecej niz 3 dzieci....mniejszosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musztarda, nazywanie kobiet,które rodzą przez cc niedojdami... :O siłami natury to już dojdy? a bez znieczulenia nawet to już super dojdy? kobiety mają wybór - to go dokonują z tematem się zgadzam, bo jest to przykre dla kobiety natomiast całe gro kobiet faktycznie usprawiedliwia swoje kilogramy w zapasie i niedbanie o siebie macierzyństwem tak jak i mężczyźni wiekiem i testosteronem łysienie, brzuchal i biust

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co ma miłość do tego
Oczywiście, że zazdroszczę Ci szczęścia 😭 Jakże mogłoby być inaczej? ;) Fajna stopka. Ale taka degradacja? A gdzie Szekspir, gdzie Yeats w oryginale? 😭 Dla nas - przedstawicieli ciemnego ludu, Twoje stopki to jak "oświaty kaganiec" ;) Dobra, kończę, bo się rozpędzę, a mała mi to studnia bez dna dla złośliwości :P P.S. Mięśnie pochwy rozciągają się przy porodzie i nic na to nie poradzicie (myślę, że mała mi nie pytała swojej szczupłej i pięknej po porodzie mamy o stan jej pochwy, a o tym jest ten temat :P )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o retyyyyyy.....
mi mała - a czy zdajesz sobie sprawe ze ta ''furtka'' dotyczy oby sposobow porodu nie tylko cesarki ale rowniez porodu sn???? Wyobrazasz sobie jaka burza by sie rozwinela jesli dzis lekarze by powiedzieli ze SN jest niebezpieczniejsze niz CC? Ostroznosc lekarzy w badaniach i asekuracja dotyczy bowiem obu metod. Dlatego wybor powinien wlasnie lezec u kobiety. Poniewaz jesli cos nie tak przy porodzie sn to lekarz zawsze moze sie podeprzec natura a przy cc nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po cc jak po kazdej
operacji mogą tworzyć się zrosty, a jaki to ból, to lepiej się nie dowiedzieć :( można być uczulonym na znieczulenie mogą się źle wkłuć mozna mieć przepuklinę mogą uszkodzić pęcherz to operacja i trzeba zdawać sobie sprawę z konsekwencji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musztarda, wybacz, ale jeśli piszesz do kogoś,że jest niedojdą i rodzenie siłami natury ją przerasta to można tak wnioskować: "Dałaś się zapłodnić jedynie, poród już był poza zasięgiem Twoich możliwości. Musieli Ci pomóc, niedojdo." nawet jeśli było spersonifikowane i nie wiem jak bardzo zindywidualizowane temat brzmi inaczej, a zaczęła się walka w błocie cc z ns mi mała a pluję sobie jadem od czasu do czasu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoolek.....
czytam___ Że seks gorszy, albo że c*pka za luźna i brzuch sflaczały... Trochę szacunku do kobiet które rodzą wam dzieci... To przykre ale z wiekiem wy też nie piękniejecie i nie wyglądacie coraz lepiej, trochę samokrytyki, --------------------------------- Bo o siebie to trzeba dbać ! moja zona urodzila 2 dzieci i ani cipki luzniejszej nie ma , ani jej brzuch nie sflaczał - nadal mimo lat 42 jest piekną kobietą i nie jedna młoda co nie rodzila moze jej zazdroscić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jessy28
ja równiez małe oswiadczenie ze pojebana jest tylko musztardka i tlko jej dzieciak to bachor,oprócz tego niedorozwoju i jego zwoju genetycznego podobienstwa - nie widze innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po cc jak po kazdej - zgadzam sie, nie jest to wcale pojsciem na latwizne, po cesarce mozna dluzej dochodzic do siebie niz po sn karoolek..... - wlasnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jessy28
musztarda musi sie sama zadowalac i stad te problemy psychiczne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jessy28
wyswiadcz wszystkim przysługe, przejd do meritum i spadaj stąd bo już strasznie monotematyczna jestes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytam___
karoolek - to gratulacje, widać że nie trybisz zupełnie o czym piszę szkoda, że najgłośniej krzyczą te które jeszcze nie rodziły, a już wiedzą, że ich cipka będzie luźniejsza, a przy okazji jeszcze gnoją te, które urodziły naturalnie, jednocześnie wychwalając pod niebiosa cc. Widać, że nie miałyscie nigdy operacji. Chrzanienie, że dziecko przeżywa szok podczas porodu naturalnego jest nieporozumieniem. Przepychając się przez kanal rodny, co nie jest dla niego miłym przezyciem przygotowuje sie na samodzielnegp funkcjonowania. Wiekszy szok przezywa maluch nagle i brutalnie wyciągniety z brzucha matki. radzę się trochę dokształcić jeśli chcecie wdawać sie w dyskusje na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co ma miłość do tego
"nie była luźniejsza po dwóch pierwszych porodach -rozmawiam z Mamą o wszystkim czego i Tobie zycze, tchórzliwa pomaranczko" Ty to nazywasz "rozmawianem o wszystkim", ja - brakiem taktu :) Nie pytam mamy o najbardziej intymne kwestie i przy tym pozostanę. "chociaz maz po wczoraj ma nadzieje, ze juz za 9 miesiecy;P" Typowa dla Ciebie, niby przypadkowa, osobista dygresja bez znaczenia dla tematu, mówiąca tym razem: a ja miałam wczoraj idealny seks z moim idealnym mężusiem i być może będzie z tego moje idealne dziecko ;) Lubię Cię czytać, mi :P A, uprzedzając - oczywiście zazdroszczę :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o retyyyyy.....
do: mi mała ''...decyzja nalezy do kobiety. ale uwazam, ze POWINNA dla dobra swojego i dziecka- ktore wszak nijak decydowac nie moze, konsultowac sie najpierw z odpowiednimi fachowcami, rozwazyc za i przeciw, i posluchac osoby, ktora sie na tym zna...'' Zgadzam sie z toba, i odnosze te uwage do obu porodu sn i cc. Jednak tak na marginesie, chyba nie posadzasz mnie o niedoinformowanie? Poniewaz nie chce aby to wypadlo arogancko lub zlosliwie jednak uwazam ze moja znajomosc za i przeciw jest dosc obszerna. Na tyle obszerna ze w kraju w ktorym cesarek na zyczenie nie ma, ja taka bede miala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o retyyyyy.....
do: czytam___ Poniewaz mimo ze chce i bede rodzic cesarka to jednak jestem na tyle uczciwa ze rowniez jej wady mnie interesuja. Poniewaz odczucia dziecka podczas obu porodow nie zostaly jeszcze jednoznacznie zbadane ciekawi mnie gdzie i kto zbadal jak reaguje dziecko podczas porodu sn i cc. Bardzo prosze o link na strone z tymi badaniami. Z gory dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o retyyyyy.....
do: mi mała I tu cie moze zaskocze a moze i nie - z wyjatkiem tego ze jestem dociekliwa ciezarna nie mam zadnych ale to zadnych powiazan ze swiatem medycznym. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co ma miłość do tego
Stopka super :) Jedynie proponowałabym starszą formę: "oświaty kagańcem" ;) Kaganiec jakoś bardziej mi pasuje do Twojej osoby, ciekawe dlaczego... ;) Myślę, że czas skończyć, wybaczcie pisanie poza tematem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi mała a ty rodziłaś w ogóle
sn lub miałaś cc? Jak nie to nie rozumiem co ty tutaj się wypowiadasz i podajesz przykład swojej mamy. Twoja mama przeszła dobrze poród sn a źle cc a inna mama miała odwrotnie. Doświadczysz to się wypowiesz te które mają za soba jakikolwiek poród to przynajmniej wiedzą co piszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tsh
Rada jest jedna - szukajmy sobie facetów z dużym przyrodzeniem, wtedy nie bedą narzekać. Przed porodem miałam problemy z "dopasowaniem" do męża, a po jest super. Nikt mi nie wmówi, że rozmiar nie ma znaczenia. A ciało?? Trzeba o siebie zadbac i tyle, a nie mysleć tylko o dziecku. Oprócz tego,że jest sie matką cały czas pozostaje sie żoną/partnerką i z założenia przynajmniej trwa to znacznie dłużej niż wychowywanie dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co ma miłość do tego
"zołza, jak możesz liczyc na wypowiedzenie sie na temat przez cos takiego?" :D Widzę, że mi wytacza najcięższe działa ;) Musiało ją "kujnąć" :D Odpowiadają komuś wyżej: nie, mi mała nie rodziła. Ale to nie szkodzi, ponieważ ona sama w sobie jest wyroczną w każdej kwestii :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o retyyyyy.....
A tak wracajac do tematu topiku - nie jestem pewna ale wydaje mi sie ze przedmiotowy sposob traktowania rodzacych w Polsce (kiedys i pewnie niejednokrotnie teraz) sprowadzil do tego ze wiele kobiet ma zle wspomnienia z porodu. A te w kombinacji z powiklaniami odciskaja pietno na kolejnym pokoleniu. Te sa przekazywane dalej, nieco zmodyfikowane i booooooom zaczynaja sie wyzwiska, osady itd itd. Osobiscie sadze ze komplikacje porodu nie odstraszalyby nas tak bardzo gdyby nasze podejscie do rodzenia bylo inne. A nasze podejscie jest ksztaltowane przez podejscie naszych matek, lekarzy, mezow itd. I tu doswiadczenia sa rozne. Moja mama wspomina moj porod okropnie. Wiec jak tu jej nie wierzyc? To moja matka. Plus wlasne preferencje i wyniki badan i bedzie cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi mała a ty rodziłaś w ogóle
mi mała ja pomijam osoby które wyzywają bo na nich szkoda mojej uwagi, a reszta dziewczyn ktore nie rodziły owszem wypowiada się ale nie w taki sposób jak ty. Nie rodziłaś nie byłas w ciąży a piszesz jak stara doświadczona baba krzycząca tylko ja mam rację! Nie jesteś dla nikogo tutaj osoba która moze udzielać rad bo masz wiedzę tylko teoretyczną. Jak urodzisz sn lub przez cc to wtedy bedziesz mogła się mądrzyć bo na razie to mało wiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o retyyyyy.....
A jak ciezarna kobieta ktora jeszce nie rodzila ma sie nie wypowiadac skoro wlasnie stoi przed dylematem jak rodzic??? Czy trzeba misiem panda aby pisac o tym czy sie lubi ZOO?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co ma miłość do tego
"Nie rodziłaś nie byłas w ciąży a piszesz jak stara doświadczona baba krzycząca tylko ja mam rację!" Oświecę Cię: ona ZAWSZE w taki sposób się wypowiada :D Ten typ tak ma po prostu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×