ZAKUPOWE WPADKI Z ALLEGRO - REKLAMUJECIE? CZY ODPUSZCZACIE?

Ja nie dawno zamowilam bluzke , niby wszystko ok ale ma dziurke przy kieszonce i zle jest powykanczana, wszedzie nitki...na szczescie nie byla droga ale mimo wszystko wkurzylam sie ,reklamowac nie bede bo :bluzka nie byla az tak droga,szkoda mi czasu na te wszystkie formalnosci zwiazane z reklamacja. CZY WY ZAWSZE REKALMUJECIE???? CHODZI MI O RZECZY ZAKUPIONE NA ALLEGRO

chyba tylko raz reklamowałam. szkoda na to czasu i zachodu. zazwyczaj jesli cos mi sie nie podoba lub jest na mnie za duze/za małe to sprzedaję kolezance lub wystawiam na allegro ale jak by mi przyszło cos uszkodzonego to jesli byłoby warte powiedzmy wiecej niz 30zł to reklamowałabym

oni właśnie na to liczą - że ludziom sie niechce.... dlatego taki szajs zprzedają :D

Reklamuje. Zawsze. Tzn. Nie jestem upierdliwa, jesli na 100 koralikow brakuje jednego albo kolor jest nie taki, jak myslalam, ale do przyjecia - przymykam oko. Nawet neutrala nie wystawiam :) Jezeli jednak sprzedawca nie przesyla czesci zakupionego towaru (nawet jesli jego wartosc to 10zl) - nie odpuszczam. Dalabym mu tym samym przyzwolenie na okradanie siebie i innych.

bo nei wiem co robić: wylicytowałam przedmiot za grosze, gdzie sprzedający zaczął aukcję od 1zł, a w opcji kup teraz było 30zł i nie mogę się doprosić numeru konta do przelewu ero kontaktu, a na pewno ma dostęp do netu, bo codziennie się loguje na allegro ewidentnie nie chce tego sprzedawać za te grosze, ale skoro wylicytowałam? w tej sytuacji czy należy złogsić to do allegro czy jak? orientuje się ktoś?

wskórasz niewiele możesz wystawić negatywa jeśli sprzedający wystawi formularz zwrotu prowizji koniecznie napisz jak było naprawdę to dostanie upomnienie możesz też założyć spór- ale to twór, który niewiele daje nikogo nie zmusisz do sprzedaży

dzięki za odpowiedź ike:) mnie nie zależy jakos bardzo na tym przedmiocie, który wygrałam a bardziej na tym by ten człowiek takich numerów po prostu nie robił więcej, bo albo coś sprzedaje albo nie przecież można zabezpieczyć się ceną minimalną (ale za to się też płaci i pewnie dlatego tego nie zrobił) albo też zaczynać aukcję od wyższej kwoty niż 1 zł, nie?;)

zawsze reklamuje, nei musisz miec powodu zeby odeslac w przepisach jest napisane ze ma sie 10 dni na odesłanie towaru;] wiec korzysatam

A ja ostatnio zamówiłam perfumy na Allegro, facet przysłał mi zupełnie inne-choć tej samej firmy ale tańsze o 30zł od tych co zamówiłam. Zareklamowałam, a facet mi odpisał, że oprducent zmienił opakowanie. No normalnie będzie idiotkę ze mne robił... :/ Aż mi sie odechciało zakupów na Allegro...

no to odrazu jazde robisz a jak nie zgalszajcie do allegro. jak my ich nie bedziemy scigac to nikt inny tegi nie zrobi za nas

Napisałam drugą reklamację i czekam... moze w koncu zakapuje o co mi chodzi bo wygląda to tak, że on nie wie nawet o co mi chodzi :/ teraz mu napisalam z przykladami :D Mam nadzieje ze sie to wyjasni bo nie po to 60zł wydałam :\

BoraBoraT- a sprawdzalas wczesniej jakie ma komentarze ten facet???

" zawsze reklamuje, nei musisz miec powodu zeby odeslac w przepisach jest napisane ze ma sie 10 dni na odesłanie towaru;] wiec korzysatam" nie wprowadzaj w błąd ten przepis obowiązuje tylko przy zakupie od firmy i tylko za kup teraz

przy czym w tej sytuacji koszty przesyłki pokrywa tylko i wyłącznie kupujący- także kosz odesłania przedmiotu

Czasami nie opłaca się nawet wymieniać, jeżeli masz ponieść koszty przesyłki. Raz wkurzyła mnie jedna sytuacja na allegro. Kupiłam bluzkę na za jakieś 50 zł, na zdjęciu widniała piękna czarna bluzka z szerokimi lejącymi się rękawami, materiał wyglądał ok. Zamiast tego dostałam jakąś szmatę z kiepskiej jakości bawełny. Bluzka była szersza niż dłuższa a rękawy zupełnie inne niż na zdjęciu. Pisałam maile do allegrowiczki, ale zero kontaktu. W końcu po ponad miesiącu wystawiłam naegatywa, pisząc, że dostałam kompletny bubel, inny niz na zdjęciu i jak wogóle można tak oszukiwać ludzi. W odpowiedzi automatycznie dostałam negatywa, że pewnie daleko mi do modelki ze zdjęcia i dlatego bluzka wygląda na mnie gorzej ( ), a poza tym nie miała ode mnie żadnych skarg pzrez ostatni miesiąć ( ). Co za ludzie... A miała naprawdę niewiele negatywów, z czego wnioskuję, że ludzie wolą czasami dać ten pozytyw dla świętego spokoju i nie narażać się na odwetowy negatyw. Dlatego zachęcam do wystawaiania odpowiednich komentarzy, kiedy sprzedawcy na to zasługują, przynajmniej można ostrzec innych.

ja kiedys kupilam tel komorkowy - nowy sprawny itp, a byl martwy jak przyszedl, klocilam sie ze sprzedajacym, zglosilam reklamacje, poszlam na policje i mi allegro zworilo cala kase, a sledztwo umozyli

jeszcze mi się nie zdarzyła choć już czekam na ćwieki które zamówiłam 2 tygodnie.. W sumie dostałam wiadomość od sprzedającego że przepraszają i dołączą jeszcze 40 ćwieków gratis .. zobaczymy..

jakby zamowiona rzeczbyla naprawde niezdatna do noszenia,to bym reklamowala,ale kiedys zamowilma torebke - ktora niby miala byc duza,a przyszla mi malutka,taka idealna do wieczorowych kreacji. I dalam sobie spokoj z reklamowaniem,bo akurat mialam 4 wesela,wiec mi sie przydala:)

był martwy??????????????????????

Czasami nie opłaca się nawet wymieniać, jeżeli masz ponieść koszty przesyłki. reklamacja a zwrot to 2 różne rzeczy przy reklamacji wszystkie opłaty pokrywa sprzedawca przy zwrocie kupujący