Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziewczyny kierowców tirów

jak wielu mężczyzn jeżdżących na tirach zdradza swoje kobiety

Polecane posty

Gość ciesz sie
ze nie pracuje na platfomach wiertnicztych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinao
szlag mnei trafia--ciesz sie,ze masz meza ktory chce w ogole pracowac.Mam kolezanke ktora ma na co dzien swojego meza w domku,tylko,ze on nie pracuje od lat,a ona pracuje.Wolałabys tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szlag mnie trafia
i tez mówi ze on ciężko pracuje w co nie wątpię. tylko dla mnie to jest bez sensu na dłuższą metę. i nie piszcie ze kobietom sie nie dogodzi! bo ja potrzebuje miec kogos bliskiego a nie faceta ktory bedzie mnie utrzymywał.. jak bym potrzebowała sponsora to bym sie cieszyła! ale ja potrzebuje JEGO konkretnie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jajajaja
moj pracuje na platformach wiertniczych i zdradza mnie z WIELORYBAMI czasem Płaszczka sie napatoczyyy hahah:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinao
szlag mnei trafia,to wpłyn na meza tak aby zmienił zawod.Tylko,ze jezeli jest kierowca to chyba zbyt dobrze wykształcony nie jest i nie bedzie miał zbyt duzy wybor dobrze płatnej pracy.Kasa moze i nie jest taka wazna,ale jednak jest wazna wtedy gdy zaczyna jej brakowac .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinao
szlag mnei trafia--potrzebujesz meza do przytulenia sie ,do seksu,ale czy bedziesz zadowowlona gdy bedziesz miała pod dostatmiem tego przytulanka i seksu i zwierzen gdy nie bedziesz mogła czegos tam kupic i nie chodzi mi o jakies tam fanaberie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szlag mnie trafia
mysle ze te głosy pt jakby był w domu to bym narzekała pochodzą od kierowców. he he moj mąż tez mi mówi ze inni kierowcy cos takiego przechodzili. No nic wg waszej teori powinnam sie cieszyć? super nie mam nikogo! siedze sobie w domu sama! nie mam faceta ktorego kocham, nie mam bliskości,miłości, nic nie mam.. o przepraszam, mam kasę ktora mi wisi!!! super życie. . moze powinnam sobie kochanka znaleźć kupic wibrator albo znaleźć przyjaciela ktory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szlag mnie trafia
cd. ktory mnie czasem przytuli? hm? a moze jestem zła żona ze go potrzebuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kh
szlag mnie trafia dziecko sobie zrób bedzie fajnie i nie bedziesz miala czasu na myslenie o przytulaniu a wrecz odechce ci sie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinao
szlag mnei trafia--ja jestem mkobieta ktora ma meza ktory nie jste kierowca ,ale niestety wykonuje taka prace,ze tez w domu jest gosciem.Rozumeim,ze tesknisz za bliskoscia meza,ale czy ty Twoje zycie tylko wokoło niego sie kreci?Nie masz bliskich znajomych,przyjacioł,zainteresowan? Masz dziecko,bo nie doczytałam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinao
szlag mnie trafia--bliskosc jest wazna,ale co Ci z bliskosci jak zarobki Wasze starcza tylko na opłaty .Powtarzam,kasa nie jest wazna,ale tylko dla tych co ja maja wystarczajaco duzo,gdy pieniadze zaczynaja topniec to z bliskosci nie ma radosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szlag mnie trafia
nie mam dziecka.. mam przyjaciół rodzinę.. tylko mi poprostu jego brakuje! nie chce żyć sama.. i nie chce miec dziecka wiedząc ze jego nie bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szlag mnie trafia
nie mam dziecka.. mam przyjaciół rodzinę.. tylko mi poprostu jego brakuje! nie chce żyć sama.. i nie chce miec dziecka wiedząc ze jego nie bedzie. bez sensu. chciałabym miec pełną rodzinę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinao
Nie masz dziecka to troszke inaczej podchodzisz do sprawy peiniedzy.Gdy bedziecie je mieli to modl sie abyście zarabiali tak,ze nie tylko na opłaty Wam starczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinao
szlag mnie trafia--odkad Twój maz jest kierowcą i ile czasu jestescie ze soba po ślubie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szlag mnie trafia
wiesz.. opłat to my mamy 400 zl na miesiac wiec nie jest to dużą suma. długów nie mamy , nie mamy tez żadnych kredytów i ja tez pracuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinao
szlag mnei ttrafia,a moze maz chce zapracowac na lepsze zycie w przyszłosci.Nie mysl,ze maz dla rozrywki pracuje jako kierowca,bo to napradę bardzo męczaca praca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinao
szkag mnei trafia--ile lat jestescie po slubie,ile czasu Twoj maz jest kierowca,co Go skłoniło do podjecia takiej pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szlag mnie trafia
jesteśmy 4 lata po ślubie a od 2 lat on pracuje na tirach.. i przed tym jak zaczą pracowac bylo nam dobrze.. bylismy szczęśliwi.. a przynajmiej ja byłam czego teraz nie moge powiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinao
szlag mnie trafia--a czy przypadkiem maz z powodu braku innych propozycji dobrze płatnej pracy zdecydował sie na pracę jako keirowca tira?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szlag mnie trafia
na lepsze życie? no tak napewno.. tylko ze ja nie czuje ze potrzebuje lepszego życia. dla mnie lepsze życie rozpoczyna sie wtedy kiedy on jest.. poza tym ta kasa to sie wszystkim na głowę rzuca.. dlaczego uważacie ze to fajne życie? nie rozumiem dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szlag mnie trafia
tak jego wybór napewno był podyktowany brakiem podobnie płatnej pracy.. stacjonarnej. ale tez tym ze on sam nie widzi siebie na stanowisku stacjonarnym. pracował stacjonarnie ale twierdzi ze to nie bardzo dla niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinao
szlag mnie trafia---tera zdla Cibie kas a jest mało wazna,bo ja masz,bo sama pracujesz,bo nei masz na razie dzie,bo Twoje rachunki sa niskie.Pozyjesz,zobaczysz,ze jednak kasa ejst wazna na rowni z uczuciami.Gdy w kochajacym,szanujacym sie zwiazku zaczyna brakowac pieniedzy to niestety miłosc i szacunek spada na dalszy plan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szlag mnie trafia
a mi sie wydaje ze miłość nie lubi byc na drugim miejscu.. samotność tez nie moze byc większą częścią miłości.. a jezeli jest większą częścią to zaczyna przeważać.. i żadne pieniadze tego nie zmienią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinao
szlag mnie trafia--Twoj maz nie widzi siebie w pracy jak to nzawałas stacjonarnej,ale nie ma zamiaru pracowac za mare pieniadze.Gdyby miał mozliwosc"stacjonarnie"zarobic tyle jak w tej chwili będac kierowca to nie mowiłby,ze nie pasuje do stacjonarnej pracy. Popatrz na prace meza takze pod Jego przyszłosciowym kontem.On pracuje,dobrze zarabia i opłaca skąłdki emerytale w wiekszej kwocie co potem ,w przyszłosci odpłaci mu sie wyzsza emerytura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ten mały
szlag mnie trafia ALE TY TRUJESZ!!!! to jak ci nie pasi to wez rozwód i meza ktory tu pracuje!!! stacjonarnie!! dziecka nie bo on jezdzi szczesliwa nie bo on jezdzi polegac nie moge bo on jezdzi ranyyy kobitooo!!! biedny ten twój mąż!! ciągle mu pewnie trujesz jak jest w domu:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinao
szlag mnie trafia--miłosc miłoscia a zyc z czegos trzeba.Niłoscia nie nakarmisz dzieci,miłoscia nie opłacisz rachunkow etc.Piszesz,z enie chcesz miec dziecka gdy meza nie ma w domu.Moze nie chcesz w ogole miec dziecka,to Twoja sprawa,ale jezeli planujesz je miec,to mysle,ze dziecko zmieniłoby Twoje zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szlag mnie trafia
to ty trujesz!! wg ciebie jak on tylko wróci to powinnam mu powiedziec: super ale sie ciesze ze ciebie nie ma caly czas! jestes mi nie potrzebny! sama sobie z wszystkim dam radę! zostaw kasę i znikaj do pracy! super wyjście. ps a dlaczego sie z nim nie rozwiode? bo go kocham i caly czas mam nadzieje ze moze zmieni prace! ps i nie truje mu caly czas jak przyjeżdża to skupiam sie nad tym zebysmy dobrze wykorzystali czas wspólny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinao
szlag mnie trafia--a kto Ci kaze mowic takie rzeczy o ktorych pisałas.Jezeli przeszkadza Ci takie zycie jakie masz to siadz z mezem i porozmawiaj na ten temat,ale wysłuchaj także i Jego argumentow.Tak jak pisałam teraźnijszosc jest wazna,ale także Jego przyszłosc.Z dobrych zarobkow bedzie miał wyliczona większa emeryture.Moze to na arzie nieistotne,ale lata lecą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szlag mnie trafia
chce miec dziecko i to bardzo chce.. i wiem ze zmieni moje życie.. tylko nie chce byc z tym wszystkim sama.. nie chce zeby dziecko miało ojca z doskoku.. to bez sensu.. i zupełnie nie tak jak widzieliśmy wspólną rodzinę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×