Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kocyk

Miesieczne wydatki na zwierzaka

Polecane posty

Podobno psu nie powinno dawać się białka, nie wiem dlaczego a za to żółtko owszem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaaa333333333
Tygodniowo na kota wydaje ok 35 zł wiec miesiecznie ponad 100 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaaa333333333
kupuje co tyfdzien saszetki whiskas paczkowane po 12 sztuk, suchy pokarm purina one 800 gr i zwirek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czemu nie mozna mu białka dawać? Od trzech lat mu daję jak robie panierkke do kotleta to zawsze mi zostaje. Przecież nie wyrzucę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wiec tak
ja mam 2 psy...sznaucera miniaturke i średniaka...miniaturka duzo nie je ale średniak jest młody (nie ma jeszcze 2 lat) wiec je jak mały kon... co 2 dni paczka suchej karmy whiskas junior (psiej karmy nie jadają a ta dla juniora jest drobna i miniatura ją spokojnie pogryzie bo z wiekszymi kawałkami suchej karmy ma problem) około 4,5zł (4,5x15=67,5)...do tego dostaja gotowane jedzenie czyli mieso najczesciej jest to kurczak czyli około 5zł dziennie do tego woreczek ryżu (paczka z 4 woreczkami kosztuje około 3zł starcza na 4 dni) wiec 5x30=150zł a ryż 3złx7,5(bo 30:4 to 7,5) jest 22,5zł...czyli miesiecznie na samo żarło dla psów wychodzi 240zł.... nie licze do tego warzyw bo dostają zawsze do dania obiadowego (fajnie brzmi) jakąś marchewke albo inne warzywo rosołowe co by smaczniejsze było, ziemniaka (uwielbiaja gotowane ziemniaki), owoce typu banany (najlepiej suszone) arbuz jabłko, gruszka (wszystko co ja jem one też musza spróbować) i czasem dostaja przekąski w postaci chrupek kukurydzianych (takich jakie sie dzieciom małym daje) albo takich przekasek o nazwie psie kabanosy ktore z kabanosem nie maja nic wspolnego a wygladaja jak sprasowana mała pałka z niewiadomo czego (do tego i do suchej karmy mają dostep nielimitowany) własnie sobie te 240zł pomnozyłam razy 24 miesiace i wychodzi na to ze w dwa lata na samo zarcie wyjdzie 5760zł ...... a jak do tego doliczyc szczepienia 150zł za oba psy plus wizyty u weterynarza jak sie coś dzieje (jeden z psów musiał miec operacje)..takze ogolnie to chyba własnie moje własne male fajne autko musi wyjsc na spacer:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wiec tak
od zółtka podobno pies ma miec ładną siersc... co do tego co wolno dawac psu do jedzenia a czego nie rozmawialam z weterynarzem i wyobraźcie sobie ze psy niby nie powinny dostawac domowego jedzenia (nawet specjalnie dla nich gotowanego) bo tylko karmy sa odpowiednio zbilansowane (odpowiednie proporcje białkaa tluszczu i weglowodanow)mało tego sa psy które sa uczulone na domowe jedzenie...ale ja sobie nie wyobrazam nie dac psu czegos do jedzenia co chce sprobowac albo co lubi...wiadomo umiar trzeba miec bo np. alkoholu psom nie daje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znalazłam coś takiego: \"Duże ilości białka z jajka kurzego: karmienie dużą ilością kurzego białka spowoduje niedobór biotyny (wit B) w związku z obecnością destruktywnej substancji zwanej awidyną. Można jednak nie brać tego pod uwagę, jeśli podaje się psu także żółtko, ponieważ wpływ awidyny jest zniesiony ze względu na wysoką zawartość biotyny w żółtku jaja.\" Ja swojemu nigdy nie podawałam białka, hodowca odradzał a ja nigdy nie zastanawiałam się dlaczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja powiem tak, że większość weterynarzy poleca gotową karmę bo oni na tym też zarabiają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wiec tak
zalezy od weterynarza....ten konkretny do ktorego ja chodze z psami raczej nie bo nigdy nie polecał konkretnej a poza tym usłyszałam ze skoro psy mają ładną siersc i są aktywne to znaczy ze sa odpowiednio karmione...zreszta jeszcze sie nie spotkalam z tym zeby weterynarz polecal konkretna pasze dla psa(bo to jest pasza a nie jedzenie)... z drugiej strony pies mojej kolezanki cale zycie zarl pasze odpowiednia dla swojej rasy i sie spasł i teraz żre jakas specjalna pasze niskokaloryczna dla spasionych psów i jakos specjalnie wagi nie gubi...pewnie go trzeba na spi aerobik wysłac ;p ...ale jeszcze sie nie spotkalam ze spasionym psem ktory był na "domowym" żarciu...nawet te moje poczwarki, które maja 24h dostep do suchej kociej paszy i w nocy podjadają (słysze jak chodza a czasem sie spotykamy w kuchni :) ) nie mają nadwagi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam do tej pory
królika i psa i wbrew pozorom królik pochłaniał więcej pieniązków jak napisała autorka tematu - zwłaszcza zimą, kiedy trzeba było kupować różne suszonki, granulat, no i oczywiście klatkowe akcesoria typu żwirek (koniecznie niezbrylający), sianko, itp Piesek była naprawdę mało wymagający - zdrowe jedzenie, spacery, szczepienia i wsio Z królikiem było sporo kłopotu - miewał częste zaparcia, każde musiało się kończyc wizytą u weta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie.................
Po jaką cholerę kupujecie psa skoro potem nie stać was na kupienie dobrej karmy?? I bzdurą jest to że weterynarz zarabia na tym, że poleca dobrą karmę. No chyba że kupujecie u niego... Zapraszam na www.dogomania.pl tam można wiele się dowiedzieć m.in. o tym jak prawidłowo karmić psa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfddfdddf
mój chomik dzisiaj zdechł :-( mam nadzieję że nie z głodu bo nic nie miał do jedzenia:-( zapomniałam:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam do tej pory
tak, na dogomanii duuuuzo można się o psach nauczyć :) Przykto mi z powodu chomiczka :( Strata zwierzątka boli, znam to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"mam nadzieję że nie z głodu bo nic nie miał do jedzenia" Jak można zapomnieć nakarmic coś co jest od Ciebie zalezne?! :o Chore. "zwłaszcza zimą, kiedy trzeba było kupować różne suszonki" To prawda,zima była najgorsza.Dla mnie pod względem finansowym,dla niego bo nie mógł wychodzić na ogród :P Ile żył Twój kicaj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wiec tak
po co mam dawac psom DOBRA karme jaką jest chociazby eukanuba skoro moje psy nie jadają psiej karmy bo nie lubią a poza tym po praktycznie kazdej mają sensacje zołądkowe...mam je bic i mowic "żryj psią karme kurwa psie?" po psiej karmie psu jedzie z pyska i w ogole psy po karmie cale smierdza....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To kupuj kocią,ale dobrą.A kupujesz najgorszą,wychodzi jakbyś karmiła psy Chappi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie.................
Nie jedzą no to ok. Można gotować. Tyle, że dobrze przygotowany posiłek dla psa też nie będzie wcale taki tani!!! Ale mi chodzi przede wszystkim o to że najpierw ktoś kupuje pieska a potem się dziwi że trzeba wydawać na niego sporo pieniędzy...i w rezultacie pies je pomyje bo właściciel oszczędza na jedzeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieczarkarnie
ja pierdole, nie dawaj psu kociej karmy bo te zwierzeta maja zupelnie inne potrzeby pokarmowe i psa w ten sposob karmiac szybko przebialczysz, bedzie chorowal :O to zes kocyk palnela :O mozna karmic psa i kota zarciem przygotowanym w domu, ale wymaga to wiedzy o zywieniu by prawidlowo zbilnasowac karme i nie zaszkodzic zwierzakowi, a tej wiedzy nie ma wiekszosc ludzi np kocyk :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie.................
pieczarkarnie - w końcu ktoś wie o czym mówię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój chomik nie zeżre dużo :D 2,5 trocinki miesięcznie plus ok 6 zeta za karmę ale starcza mu na długo bo zjada tylko łyżkę stołową na 2 dni ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja na 3 koty
wydaje ok 250zl miesięcznie. Na jedzenie i na zwirek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja 1 pies i 4 koty Jedzienie, żwirki, szampon - ok 200 zl miesięcznie Do tego jeszcze szczepionki albo nieprzewidziane wydatki zwiazane z weterynarzem. Kleszcze wyjmuję sama więc odchodzą te wszystkie preparaty, które kupowalam , a które i tak nic nie dają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na dwa koty: 3 x żwirek po 12 zł 2 x kulki po 17 zł 5 puszek po 3 zł razem wychodzi ok.85 - 100 zł zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20:14 [zgłoś do usunięcia] Ruskaja_Djewuszka ja mam psa i trzy koty. Pies bokser je karme taką największa i ona kosztuje na miesiąc koło 70 zł. Gotuje mu sama obiady tzn. makaron, kości. Czasem jakąś zabawkę mu kupie. No i co dwa miesiące weterynarz. 2 koty ze schroniska i 1 z ulicy. One jedzą mniej, za suchą karmę płace koło 20 zł na msc. czasem kupię puszki dla kotów które strasznie smierdzą. No i równiez weterynarz. I jeszcze raz na miesiąc takie obroże przeciwko kleszczom około 15 zł. Masz dobre serduszko ale karmisz je chemia i syfem to jakbym karmić człowiek żywnością drugiego gatunku np: GMO lub zepsuta ..... kotom nie dawaj mleka!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hmkmmm
Ja mam owczarka niemieckiego i trzy agamy brodate :D Karma dla owczarka kosztuje mnie sporo sucha 200 zł (na trochę starczy) mokra co drugi dzień 8 zł, do tego co miesiąc kropelki od pasożytów zewnętrznych 25 zł, i w trakcie miesiąca zazwyczaj jest sporo wydatków które dochodzą ;/ zabaweczki które potrafi rozgryźć, smakołyczki, weterynarz itp itd Agamy brodate karmówka - świerszcze co dwa tygodnie 54 zł (400szt), mączniki 8 zł, karaczany 10 zł , do tego dochodzą opłaty za prąd ogrzewanie terrarium oświetlenie, wymiany świetlówki co pól roku, spalone żarówki grzewcze, wymiana piachu co miesiąc, witaminy. Chyba nawet nie chce tego podliczać :P bo aż się boję :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak moje koty domagają sie mleka i czują sie po nim dobrze, to też mam nei dawać? nie będę taka wredota...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja stara kocica jest u mnie od oseska, mleka nigdy wcześniej nie dostawała i przypadkowo coś robiłam z mleka, powąchała, chciała - dałam, pije, ma sie dobrze, ma 11 lat, więc już ok. 2/3 życia przeżyła, a na umieranie jej się absolutnie nie zbiera i argument, że od wieków dostawały i dlatego chcą, jest bez sensu, bo w garnitur genetyczny upodobania kulinarne nie wchodzą mała też zawsze miała wybór - mleko i wodę - pije jedno i drugie, też ma sie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój piesek dostaje kaszę z porcją rosołową/bigosowym/koścmi itd, kupuje mu tez tzw ,,puchę'' kasza kosztuje 2 zl za kilo , a starcza mi na tydz , mieso do 5 zl, ale co 2gi dzień muszę kupować, wiec zbyt wysokich kosztow nie ma. a do weterynarza nie chodze, bo nie ma potrzeby. chyba, ze szczepienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×