Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość alicja makota2009

bez sensu to wszystko- ja, on, byl zwiazek, nie ma zwiazku

Polecane posty

Regres.. no wiesz Czasem jestes wkurzajacy pewnie dlatego ze mam odmienne zdanie od ciebie na pewne kwestie i sprawy ewentualnie pisze prawde która moze zabolec ... :P ps.pytanie z poza tematu ... u was tez jest taka wredna deszczowa pogoda jak u mnie ...??? Spać mi sie chce cholernie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drożdżyk
23

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drożdżyk
a co to ma do rzeczy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja makota2009
regresie drogi- napisalam ze mnie wczoraj piorun myslowy strzelil i w koncu glowa doszla do slowa. to con on mowil bylo naprawde mile. no powiedz sam, ze az sie buzia zaczyna usmiechac na takie slowa. ale w calej swojej naiwnoaci, braku rozsadku i tendencji do ulegania emocjom, mam czasem przeblyski logicznego myslenia i widze wyraznie ze w swietle ostatnich wydarzen (CZYNOW z wypowiedzi amalety) te wszystkie slodkosci przestaja byc kuszace. co nie zmienia faktu ze w glowie mam zamet. "kocham cie"... kiedys tez mi sie to wydawalo niemozliwe. a potem mnie zaslepilo, oglupilo i sobie cierpliwie czekalam na jakas zmiane wierzac gleboko ze pewnie kocha ale nie mowi o tym, bo... i tu nastepowala dluga lista usprawiedliwien takiegoz achowania. drozdzyk- ja tez sie zastanawiam. bardzo bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no coz zazwyczaj uwazam ze moja prawda to jedyna prawda" no to juz wszyscy sie dowiedzielismy dlaczego Amaleta nie lubi Regresa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no powiedz sam, ze az sie buzia zaczyna usmiechac na takie slowa. " słowa słowami ale tak jak Amaleta wczesniej wspomniała .... słowa nie poparte czynami sa pustymi słowami które sa tylko i wyłacznie zlepkiem literek które miło robia ale nic nie wnosza ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drożdżyk
alicja - współczuję Ci . wiesz czego ? tego co on teraz próbuję z Tobą zrobić . faceci czasami naprawdę powinni dostać w pysk. Ale widzę, że jesteś rozsądna i masz przeblyski trzeźwego myślenia. Normalnie chetnie pogadałabym z tym Twoim facetem...to byłoby intrygujące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja makota2009
u mnie tez jest zimno i wstretnie. zapowiadaja burze. ja sie burzy boje i chyba wejde pod biurko :D spac tez mi sie chce. kawy pic nie moge wiec pije cocacole choc nie lubie. powiedzmy sobie szczerze: KAZDY lubie miec racje i KAZDY lubi zeby jego bylo na wierzchu, jadem na siebie nie plujecie, a dyskusja trzyma poziom wiec ja nie widze problemu w waszych odmiennych zdaniach. amaleta- a jaka torebka? a tak w ogole to jak sie ubieraja kobiety w finki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja makota2009
regres- ale ja sie z tym calkowicie zgadzam. i chociaz zrobilo mi sie milo to nie dalam sie omamic (przynajmniej mam taka nadzieje :O ) a wtej chwili, czytajac wypowiedz drozdzyka, przyszlo mi na mysl ze to jest po prostu manipulacja. cos w rodzaju tego o czym pisala wczoraj amaleta. jej dystans powodowal ocieplenie jego uczuc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Normalnie chetnie pogadałabym z tym Twoim facetem...to byłoby intrygujące " bolesne i niebezpieczne :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drożdżyk
oczywiscie ze tak - dystans zawsze pwoduje ocieplenie- na swoój sposób nadal chce miec wszystko pod kontrola wiedziec jak sie czujesz, chełpi sie swiadomosica ze jest Ci ciezko bo to swiadczy jakim to samcem jest.. I uwierz mi będzie często dzwonil , pisał i to czasem naprawdę słodko. Bo po prostu sprawia mu to czystą przyjemność. jestem chyba okrutna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja sie z tym calkowicie zgadzam. i chociaz zrobilo mi sie milo to nie dalam sie omamic " czy aby na pewno sie nie dałas ? Ze az cie zacytuje z poprzedniej wypowiedzi ... "zakladajac ze wszystko co mowil jest prawda, a te ostatnie tygodnie to po prostu taki "wyskok")" czy czasami nie jest to szukanie definicji usprawiedliwienia ze jednak był to jego nic nie znaczacy incydent ? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drożdżyk
Regress- dlaczego bolesne ?? tymbardziej nie wiem dlaczego niebezpieczne ?? Od dawna intryguję mnie męska psychika - zreszta Alicjii nie musze sie tlumaczyc ona wie i raczej nie uważa że to co napisałam jest niebezpieczne a tymbardziej bolesne ?? prawda Alicja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Regresie Ja nie powiedzialam ze Cie nie lubie tylko, ze jestes wkurzajacy ( Amaleta przeciez to norma faceci sa uznawani za wkurzajace kłamliwe i niegodne niczego świnie :p przynajmniej tutaj na kaffe :P wiec nic mnie juz nie zaskoczy w temacie okreslenia facetów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Regress- dlaczego bolesne ?? tymbardziej nie wiem dlaczego niebezpieczne ??" drożdzyk to nie moje słowa ;) "faceci czasami naprawdę powinni dostać w pysk. " :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drożdżyk
Twoje - przewin troche do góry :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
drozdzyk ja nie pisałem ze facet powieni czasami dostac w pysk :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drożdżyk
aaaa o to chodzi :) tak to moje słowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
drozdzyk czuje ze nie skumałas o co mi chodziło ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fazaaa
... alicja - Powiedzieć, napisać można wszystko, miłość przejawia sie w czułych gestach, w trosce, w spojrzeniu. W rzeczach które robisz dla tej drugiej osoby po to tylko zeby jej sprawić przyjemność :) Te teksty które ten Twój facet zaserwował Ci wczoraj - miłe, i buzia może się uśmiechnąć , a jakże , tylko... że ja też takie słowa słyszałam... Dobrze kombinuje, on wie co chcesz usłyszeć i teraz powie Ci to wszystko a za miesiąc znów usłyszysz że jestes bałaganiarą i masz podwójny podbródek. Miłość albo jest , albo jej nie ma. Pośrednie uczucia - przyjaźń, sympatia, przyzwyczajenie - też są dobre, ale nie na początku związku. Wy jesteście dwa lata razem , a co bedzie za kolejne dwa?? Wyobrażasz sobie że spędzisz z nim reszte życia?? Czy za dwadzieścia lat chciałabyś budzić sie przy jego boku?? Skoro on jak napisałaś nie kocha Ciebie i że to sie raczej nie zmieni.. to czy warto tracić czas w takim związku licząc na coś co sie nie wydarzy?? Masz szanse ułożyć sobie życie z kimś kto Ciebie pokocha , dla kogo bedziesz najważniejsza i najpiękniejsza, i w ogóle naj...Życie mamy tylko jedno, a czasu sie nie cofnie... Tak w ogóle to spać mi się dziś chce i nawet kawa nie działa, pozdrawiam wszystkich czytających ten topik :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drożdżyk
skumałam , źle czujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
drozdzyk generalnie lanie faceta po gębie nie jest dobrym wyjsciem z sytuacji :) bez wzgledu na wszystko ... płaski w twarz zazwyczaj nic nie zmienia :P tylko daje lekka satysfakcje uderzajacej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja makota2009
amaleta- bo jest taka strona w necie HELLOOKS - moda finskiej ulicy, czy jakos tak i ja to sobie ogladam za ciekawosci i oczom czasem nie wierze :D pwoiem tak. rozmowa z moim facetem na pewno bylaby inetresujaca bo musze przyznac ze jest to czlowiek cholernie inteligentny, elokwentny, ma ogrona wiedze ogolna i jeszcze wieksza w wybranych dziedzinach. ale jest rowniez zlosliwy, wredny, szczery do bolu. regres- nie nie dalam sie. jego slowa wywolaly jakies watpliwosci, ale ogolnie rzecz biorac nadal glosniejsze sa te z przedwczoraj. i nadal mam w glowie te czyny z ostatnich tygodni. wieczna krytyke, czepialstwo itd. a tak na marginesie to za klamliwe wkurzajace swinie uwazam tylko kilku facetow, wtym kilku z kafe wlasnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drożdżyk
nigdy nie uderzyłam faceta w twarz, a to co napisałam miało tylko zaznaczyć jak czasami ta płeć mnie denerwuje...tymbardziej czytając to co alicja napisała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nigdy nie uderzyłam faceta w twarz, a to co napisałam miało tylko zaznaczyć jak czasami ta płeć mnie denerwuje" czyli można by rzec ze to takie emocjonalne podejscie do pewnych wkurzajacych kwesti :D:D:D dotyczacych facetów :P "ech u mnie leje," Amalety i ty tez o biciu :P:P:P ? parasolka ? :D a tak serio ...to mnie tez wkurza ten deszcz :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drożdżyk
coś tu ucichło. chyba ta pogoda tak działa. wczoraj już było zupełnie inaczej - wiesz alicja . odebrał motor od mechanika - pojeździł - później przyjechał do mnie i był najzwyczajniej szczęśliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja makota2009
tez o tym myslalam i nie wyobrazam sobie kolejnych lat w takim ukladzie. ciezko to powiedziec, ale nawet te dwa lata, choc dosc sympatyczne, uwazam za zmarnowane. tak jakbym sobie dwa lata randkowala dla samego randkowania. bez przyszlosci. regres zaraz powie ze hormony graja, ale ja juz naprawde powaznie mysle o rodzinie, dziecku. nie mam nic przeciwko przyjazni ale przyjazn nie zastapi rodziny. drozdzyk- hehe a ja ci powiem ze mnie czasem nasza plec denerwuje. i wlasnie nie facetowi ale czesciej jakiejs glupiej babie chetnie sprzedalabym plaskacza:D np. sobie teraz na otrzezwienie :D amaleta- lo matko. jak to jets ta stylowa czesc to strach sie bac. sluchaj, a jak jest z toba. bo ja jak mieszkalam za granica to mi sie zupelnie styl zmienil na rozlazly i po powrocie do polski wiele miesiecy z tym walczylam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja makota2009
p.s. ja mam parasol. ale przecieka. w jakis magiczny sposob ja pada to woda sie leje po raczce i zawsze mam mokra reke do lokcia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja makota2009
drozdzyk - :) czyli pomyslal, ochlonal, pojedzil i wylazl z jaskini :) nos do gory :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja makota2009
majac na mysli styl rozlazly mam na mysli styl zaoceaniczny. czyli bierzesz co masz, wkladasz na siebie i choc wygladasz jak ostatnia fleja to i tak wszyscy maja to gdzies. moj rekord to bylo wyjscie z psem na spacer w gaciach od pizamy, kaloszach, czapce uszance i kurtalce do prac ogrodkowych i dwoch roznych rekawiczkach, w reku gustowny woreczek z zawartoscia psich trzewi. a potem powrot do polski i szok ubraniowy :D hahah ja tez z branzy budowlanej, ale z biura :D wiec skazana jestem na buciczki i spodniczki. ale czasem musze podjechac na budowe i robotnicy maja ubaw jak sobie w obcasikach przez blotko smigam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×