Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cierpiaca dzisiaj

dlaczego samotne 30stki nie maja juz szans na milosc?

Polecane posty

co do randek przez neta , poznałem kilka kobiet , wszystkie były normalne, interesujące i inteligentne wg mnie mozna trafic na kogos przez neta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna ladyyyyyyy
Również mam 30 lat i pewien rozdział życia za sobą. Też myślałam, że po nocy przychodzi dzień, jakoś się pozbierałam i... stagnacja. Faceci, których poznałam w tym czasie to totalna porażka, sztampa. Czasem zastanawiam się, czy oni zachowują się według ściśle określonej instrukcji - te same teksty, ten sam tok "myślenia". Staram się nie generalizować, bo ciekawi mężczyźni też na pewno istnieją, ale jakoś dobija mnie fakt , ze ja trafiam na tych mniej interesujących. Ciekawe jak jest u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Tomcioszek
Tak, ale przez Neta statystycznie latiwej trafic na ciekawa kobiete niz faceta. Jestem bi, wiec wiem co mowie :) Faceci po 30 = porazka Kobietki... hmmm ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz skad wynikają tacy faceci nieodpowiedni ? tez kiedys taki byłem to skutki myslenia : kilka piw i kazda jest moja , jestem zajebisty i zadna mi sie nie oprze , przeciez trzeba pochwalic sie kumplom , najgorsze ze faceci całe zycie tkwią tak myslac widze tez taki tok myslenia po moich kolegach a ja ? ja dostosowuje sie do danej osoby, staram sie ale i tak nie wychodzi, bo jestem : 1) zbyt dobry 2) powazny 3) rzadko zartuje 4) mam zmienne nastroje wg mnie kobiety szybko nudza sie porzadnymi facetami a co do \"bi\" to mnostwo kobiet ma za soba takie doswiadczenia (w róznym stopniu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vermes
Ja jestem nietuzinkowy. Ale co z tego? Unikam kobiet szukających faceta jak ognia. Mam tyle w życiu do roboty, że kobieta wlazłaby w moje życie buciorami i nic nie byłoby już takie samo jak dawniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoolek..........
cierpiaca dzisiaj Mam 30 lat i kazdy mi udowadnia wkolo ze za pozno w tym wieku na milosc i nie mam szans a jak mam to bedzie znak ze jestem w czepku urodzona -------------------------- e tam ja mialem 36 lat jak sie zakochałem !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szamanka24
Mam 28 lat, jestem atrakcyjna i inteligentna poczucie humoru tez mi nie jest obce...od jakiegos czasu jestem sama ale na dzien dzisiejszy to raczej długo sie nie zmieni bo faceci teraz maja ograniczony tok myslenia, poradzcie gdzie sa ci wszyscy wolni NORALNI.....z gory dziekuje ( jestem z Katowic)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak chce...
chodza do kosciola i sie modla zeby spotkac normalna kobiete

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szamanka24
dzieki to moze sie tam wybiore..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trochę mi się nie chce wierzyć w to że po 30 nie ma szans na miłość.A ja mam 24 i też nie mam drugiej połówki.A wolał bym znaleźć kogoś po przejściach.A to dlatego ,bo mam fart do nadludzi(kobiet na wysokim szczeblu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milosc nie zna wieku
a 30stki to mlode kobietki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odnoscnie samego pytania w temacie. Zadajac je w ten sposob, akceptujesz tylko negatywne odpowiedzi, w pewien sposob sama siebie blokujesz sie na mozliosc znalezienia uczucia. Nastepnym razem zapytaj, "czy sa tu 30 latki, ktore w tym wieku znalazly milosc?". Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×