Maj 2009 - starania o dzidziusia

STARACZKI: Nick........Cykl starań........data planowanej @.....wiek.....Miejs.Zam. kiniusia77.........2.....................01.07.2009..... ......24.......Kraków układ słoneczny..5....................05.07.2009..........26..... ...Gorzów wisienka225......3...................05.06.2009........ ...25.......Katowice katia5..............9....................12.06.2009..... .....29.........Konin majaaa22........ 2 .................. 06.06.2009........... 22 ........ Zamość bella22......... 2...................31.05.2009...........22........Kraków ania0383 ......15................12.06.2009........26......Zie lonaGóra poznanianka84...2..................10.07.2009........25. .........Poznań Iga................3..............26.06.2009............ .29................Łódź Mila10..............1...........12.06.2009.............2 9............Warszawa madzikowo...........1...............08.06.2009........26 .........Katowice/Pń JaMajka^24.......1.................21.06.2009........... 24.............Łódź anna.s.1........3.................14.06.2009............ .30.........dolnoślaskie/uk sękata.........1............12.06.2009............... ....24..........Tarnów kiara1_2006........11.......03.06.2009...............26. ...........WodzisławŚląski wredniak........4...........07.07.2009...............23. ...........Połaniec asia19855.......12.........19.07.2009................24............Piotrków

tylko w jakim celu brac ja dłuzej? jezeli ma przyjsc @ to u mnie przyjdzie po 3 dniach. A test lekarz kazał zrobic dopiero po 35 dc, bo mówił zeby sie nie stresowac ze na poczatku wychodzi pozytywny a potem moze byc to samoistne. Ale i tak do 35 dc nie wytrzymam, jezeli nie przyjdzie po 29 dc, to bede robic test, chociaz sobie przyrzekłam ze nie bede shizowac z testami ale to nie jest takie proste.... A ty masz równe cykle? wiesz dokładnie kiedy masz owul? ile razy chodziłas na monitoring?

o widze ze sie udało z tabelka :) :) :) i widze ze jestesmy w tym samym wieku :)

tak udało się z tabelą:) 5 dni temu skończyłam pisać pracę mgr i tam tabele były trudniejsze :) myślę żeby nie przerywać luteiny bo wtedy progesteron zacznie spadać i ewentualna ciąża się nie utrzyma, dlatego bierze się ją też na podtrzymanie ciąży... ja tu już sama nie wiem :(

mam równe cykle przez 9 miesięcy zawsze po 28 dni, a przez ostatnie 3 miesiące 30dni. monitoring miałam raz w zeszłym cyklu pokazał owulację 13dc i wtedy też zawsze mam spadek temperatury o 0,3st. ale potem przez 6 dni utrzymuje się na poziomie sprzed spadku i dopiero 21dc wzrasta i nie wiem czy to jest problemem z moim zajściem. Lekarz stwierdził że może tak może nie... i nadal nie wiem nic

mnie lekarz kazał sie zaraz zgłóosic jak test wyjdzie pozt, tak wiec moze na podtrzymanie da mi cos innego... zobaczymy... ale jak narazie trzeba pracowac :) ja w tym miesiacu nie wiem kidy miałam owulke, bo ani testy nic nie pokazywały, brzuch mnie pobolewał przez 3 dni, ale pracujemy pracujemy :) tak wiec moze sie uda cos ustrzelic :) Asia zycze ci powodzenia w nastepnym cyklu, no i te badania zeby ci sie udało zrobic, bo wtedy to juz napewno z górki bedzie :) trzeba pozytywnie myslec :) nie ma innego wyjscie :) Alesmy sie rozpisłay :) to juz 28 stronka :) utrzymujemy topik bo nam jakos upada....

uciekam na zakupki miło się gawędziło. Zajrzę jeszcze wieczorkiem papa Ściskam Cię mocno:)

wiesz ja temp nie juz nie mierze, bo sie przez to nakrecam za bardzo, i odpusciłam, chyba licze na szczescie ;)

ja tez zmykam :) miłego wieczorku i przyjemnych zakópów, pozdrawiam.

o matko ale byka strzeliłam ;) ZAKUPÓW.... Przpraszam :)

czesc dziewczyny, juz chyba ucieklyscie ;( mam to samo co u Asi, bardzo obfira miesiaczke ze skrzepami. Az sie wczoraj wystraszyłam co sie dzieje i juz naczytalam sie dziwnych rzeczy w internecie... a najbardziej sie boje tez ze to moglo byc jednak poronienie wiec ide do lekarza zaraz po @ mam nadzije ze dowiem sie co sie dzieje, bo moze mam jakiś problem z podtrzyaniem.. nie wiem, le sie denerwuje, nie biore zadnych lekow a moze powinnam.

anna dobry pomysł z tym lekarzem on napewno ci powie co sie dzieje. Z leków to wiem ze na podtrzymanie luteina albo duphason. Ja biore teraz luteine przed ciaza, zeby zagniezdzenie było ok. ale o leki to zapytaj swojego gin, on ci wszystko powie.

anna s. 1. jesteś jeszcze?? ostatnio dużo nas łączy. Te skrzepy, @ tego samego dnia...ja mam cały czas wrażenie, że byłam w ciąży ale poroniłam myślę o tym bez przerwy i też szperam w necie i szukam informacji, także wydaje mi się, że to było niestety poronienie :(

anna.s.1 a kiedy idziesz do lekarza? napisz co Ci powiedział, ja też może się wybiorę powiem mu żeby mi przepisał duphaston bo luteina na mnie nie podziałała. Ja mu mówię a on mi przepisuje, na tych wizytach to ja czuję się jak ginekolog.

Asiu jestem jestem ;) mam nadzije ze Ty jeszcze tez ;)

najgorsze jest to ze tu w tej zakreconej angli nie wiem kiedy dostane sie do ginekologa, ale dowiem sie w poniedzialek na kiedy moge miec wizyte, jeli to bedzie długie termin to pojde do polskiej przychodni. Pomimo ze za miesiac jade do polski i i tak chce isc do lekarza to nie chce czekac i zalezy mi na zbadanie sie teraz po tych skrzepach. Nie wiem czemu ale ja mialam dziwne uczucie ze sie udalo i tez mysle ze to bylo poronienie ;( boje sie ze moze mam jakis problem z utrzymaniem ciazy.. napewno dam Ci znac jak tylko czegossie dowiem

a jeszcze najdziwniejsza rzecz jaka przeczytalam o tych skrzepach to to ze one razem z obfita miesiaczka moga pojawic sie w ciazy... to mnie dziwnie nastroilo.. oczywiscie nie ludze sie ale jest to dla mnie niepojęte... Asiu ciekawe czy i w ciaze zajdziemy w tym samym cyklu ;) mam nadzieje ze tak i ze to juz niedlugo ;)

ja też miałam w osttanim okresie więcej tych skrzepów niż samej krwi chyba....i tez mi to poronienie na mysl przychodziło nie raz...heh

Aniu ja też czuję że zajdziemy w tym samym cyklu i czuje też że właśnie w tym, który się tak nieszczęśliwie zaczął

sękata a rozmawiałaś o tym z lekarzem??

Asiu a czy ty tez masz jakies klucie w podbrzuszu ? sekata moze ty mialas cos takiego przy tych skrzepach ? mnie tak dziwnie kluje i troche to boli.. teraz juz zupelnie warjuje... szybko znajde sie u lekarza chyba ...

wprowadziłam sobie małą stopke więc sprawdzam jak ja widac ;)

czesc dziewczynki, dosc dlugo nie pisalam na forum (ale podczytywalam was:P) poniewaz mialam ciezki okres w pracy... ale juz sie uspokoilo troszke wiec napisze kilka slow:-) u mnie jeszcze 6 dni do @:( mam problem dziewczynki - cos sie ze mna dzieje w tym cyklu poniewaz strasznie bola mnie piersi od mniej wiecej 2 tyg... nie nakrecam sie absolutnie a razcej obawiam sie ze to wynik jakis zmian hormonalnych:-( wieczorami nie moge sie dotknac - boli mnie tak bardzo ze nawet gdy maz mnie obejmie i niechcacy dotknie nawet to mam ochote wyc z bolu... zaczelam myslec, ze moze to hormony szaleja i stad problemy z zajsciem w ciaze??? na kilka dni przed @ zawsze mnie pobolewaly ale to co sie teraz dzieje... poza tym chodze jakas rozdrazniona, raz sie ciesze za chewile wszystko mnie zrazni - czyzby moje hormony az tak szlaly???? pozdrawiam was dziewczynki:-*

Witaj Iga :)Wydaje mi się,że niepotrzebnie sie denerwujesz ja tez zawsze sobie tak tłumaczyłam i innym że nie jestem w ciąży ale mam jakieś dziwne bóle i to na pewno jakies zmiany w organiźmie ,oczywiście wmawiałam sobie że jestem na coś chora itp,ale z drugiej strony miałam nadzieję że to jednak na ciążę mam inne objawy niż zwykle:) My po prostu staramy sie oszukac swój organizm ale to nam się nie udaje:)Nie powinnas się niepokoić tylko poczekać nie zawsze sa takie same objawy niż co miesiąc,po prostu tak juz jest że nieraz mamy wszystko regularnie a tu nagle wszystko sie odwraca,takie juz jesteśmy kobietki:P ale to wcale nie oznacza,że to moga być objawy ciąży:)wszystko się okaże z dniem planowanej@,ja trzymam kciuki:)pozdrowionka dla wszystkich staraczek:)

czesc dziewczyny, jak mija niedziela ? pewnie ciekawie bo prawie nikogo tu dziś nie ma.. Mnie jutro czeka wizyta u ginekologa. Dzis dzwoniłam sie umowić bo troche się denerwuje, normalnie @ mam 5-6 dni i leci sporo w tych dniach. A tym razem jak juz pisałam w pierwszy dzien pare kropel, drugi i trzebi totalny potop z tymi skrzepami a dzis juz prawie koniec, zaledwie troszke na wkładce... a na dodatek ciagle bola mnie jajniki i podbrzusze - nigdy tego nie mam, po rozpoczeciu @ wszystko sie uspokaja.. oj boje sie ze cos niedobrego sie przyplatało ;(... jutro napisze co się dowiedziałam. papa ;)

czesc dziewczynki, pustawo tu jakos... Dziewczynki co do tych skrzepów i obfitych @ mysle ze z tym warto sie wybrac do gin, i nie zamartwiac sie na zapas. Jezeli macie dobrego lekarza to wam wszystko wytłumaczy zrobi badania, no i przedewszystkim uspokoii :)

Cześć! Rzeczywiście puściutko tu jakoś :-) Co do tych skrzepów, może to być po prostu wynik złuszczającej się wyściółki macicy. Wiele moich znajomych tak ma- mi też sie zdarzają. Ale oczywiście zawsze warto dla pewności i świętego spokoju sprawdzić to u lekarza.

czec Wisienka, w koncu ktos tu zajrzał :)

wisienka jak tam twoje staranka? :) pełna para? :) :) :)

ojej uciekłas wisienka? :( szkoda :(