mamy chłopcow dzie wysikujecie dzieci jak jestescie na spacerze-na trawce czy

nie mowie ze w srodku miasta ale pod krzakiem mozna dziecko wysadzic siku ...

jak nauczyc dziecko ? trzeba przestac zakładac pieluszke

hmmm ale to chyba element nauki ze trzeba trzymac, raz czy dwa sie zasika zobaczy ze mokro zimno nieprzyjemnie i sie nauczy ze nie sika sie jak tylko sie zachce.. jak tobie się chce siku to od razu sciagasz majty i lejesz na trawnik??

Zimą raczej na plac zabaw się nie wychodzi, a tam bardziej na spacery bez pieluchy, ale latem jak zrobi siku w majtki to nic mu się nie stanie, a wtedy będzie wiedzieć że to nieprzyjemne i już drugi raz da ostrzeżenie prędzej. Więc jeżeli tak chcecie uczyć dziecko, że ono zawoła i już trzeba sikać no to na marne wasze nauki.

1987456 \" Na trawce i co w tym zlego,to siki malego dziecko wiec nie smierdza jak starego zgreda.\" dla rodzica chyba, bo dla mnie siki obojętnie czy dziecka czy dorosłego po prostu śmierdzą :/

no co ty przecież słodkie dziecziaczki sikają wodą fiołkową a srają płatkami róż :P :D

Skoro twierdzicie, że siki dziecka nie śmierdza to sie nimi poperfumujcie. Skoro mi baba dzieciaka pod oknem wysadza a do domu ma dosłwnie 10 metrów to znaczy, ze jest świnią i uczy dzieciaka też bycia fleją świnią i zwierzęciem. Szczochy to szczochy. Nieważne czy dziecka czy dorosłego. Walą tak samo i ja tego smrodu nie chcę. Tak samo nie chcę patrzeć na dupska dzieciaków które leją centralnie na środek chodnika w środku dnia. Czasem aż strach wyjść na ulicę, bo nigdy nie wiem czy po drodze nie natknę się na jakies szczające dupsko jakiegoś bachora, który ma przyjebaną mamusię, która nie wie co to toaleta. Rozumiem jak matka chowa się z dzieckiem w krzaki, ale są takie co centralnie na chodniku wysadzają dzieci. Nie boją się, że jakiś pedofil będzie się parztył na dupe ich dziecka??? Przecież nie raz patrzy kilkadziesąt osób na taką pojebaną mamusię i jej nagie dziecko...

No więc ja się wypowiem :) Ja jestem dość młoda (14 lat) i często siedzę z koleżankami na placu zabawa (rozmawiamy) . I co 5 minut jakaś psychiczna mamusia ściąga gacie dziecko a ów dziecko leje :/ . I nie przejmuję się tym że my tam siedzimy , inne dzieci i ich rodzice . No po prostu niedobrze mi jak na to patrzę :/ Jednym słowem masakra . P.s Podbjam : )

Dnia Wednesday, May 27, 2009 o 21:43, Anielica z piekła rodem napisał:

No i otóż to :) Ale ludziom nawet i to przeszkadza...

Ludziom wadzi ale nie wamLOCHY  MOPAMI

 

 

Na trawie Pod /za krzakiem... Lepiej siusiu dziecka niż gówna psa.