Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość LadyT

Spdziewam się dziecka a moj chopak nie chce sie zenic

Polecane posty

Gość LadyT

Mam 25 lat, on 27 ,jestem w 2 miesiacu ciazy .Pragnę slubu z ojcem mojego dziecka,ale on ciagle powtarza ,abym zapomniala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lacoste pink 1/3
zapomniej o nim w takim razie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na stadionach
A długo jesteście razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LadyT
Twierdzi ,ze teraz najwazniejsze jest dziecko anizei jakis papierek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LadyT
1.5 roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i bardzo dobrze niema co sie żenic tylko z powodu dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LadyT
Od dawna marzę o slubie z Nim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miskaaaaaaaaaaaaa
przykro mi, to straszny drań w takim razie...:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dran, bo nie chce robic slubu w trakcie ciazy, i zenic sie z wpadki, jak wszyscy? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na stadionach
Wydaje mi się, że najnormalniej w świecie mu się nie chce. My też tak odwlekaliśmy w nieskończoność. W końcu po 8 latach zrobiliśmy sobie dziecko i pobraliśmy się, ale tylko dlatego że zmusiła nas do tego proza życia :p Nie to, że nie chcieliśmy ślubu, chcieliśmy ale tak cholernie nie chciało nam się wszystkiego załatwiać. Teraz cieszymy się, że wyszło jak wyszło i już jesteśmy zaobrączkowani. Więc być może to nie jest tak, że to drań, że nie kocha, że coś tam coś tam, tylko może on po prostu ma lenia przy dupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manikaa
ale po cholerę wam ślub? :O mieszkacie, jak przypuszczam razem, sypiacie ze sobą, żyjecie sobie i jesteście szczęsliwi... to po co wam ten ślub? żeby sąsiadki nie gadały?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na stadionach
manikaa>>>a skąd wiesz w jakiej są sytuacji, gdzie mieszkają? Małżeństwo może w niektórych syt. wiele ułatwić. W naszej tak było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morffffina
Na stadionie- mądrze prawisz. Ja mam taką sama sytuację. i zgadzam się, że wcale nie musi to oznaczc braku miłosci. choć z drugiej strony, jesli Tobie zalezy tak bardzo, bardzo, bardzo na slubie, to powinniscie o tym rozmawiac, a on powinien conajmniej rozwazyc mozliwosc pójscia na kompromis. ale nie mozna generalizowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LadyT
Mieszkamy w Anglii,mozliwe,ze on chce unikna tego calego zamieszania wokol slubu ,porozy do PL,zalatwiania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapewne... sama mieszkam za granicą i jak pomyślę o tych papierzyskach wszystkich i jeżdżeniu do PL i z powrotem, to mi sie odechciewa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×