Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Rohy

Jakie studia lepsze?prywatne dziennie czy państwowe zaoczne?

Polecane posty

Gość mgddfgfg
Jeśli nie masz dzieci, to myślę, że warto. No ale jak ma Cię to wiele kosztować sił i kasy, to chyba nie ma sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Studiowałam zaocznie na państwowej, pracowałam normalnie na etat 8godzin + dojazdy do pracy 1 h w jedną stronę i bez żadnego problemu to udało się pogodzić. Zresztą 90% na zaocznych chodzi do pracy i to godzą. Przed egzaminami brałam sobie ze 2-3 dni wolnego no i przed obroną pracy magisterskiej tydzień :) Były także osoby, które oprócz pracy, studiów miał też pozakładane rodziny, dzieci, przedszkola itp I także sobie radzili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tymi prestiżami nie ma co przesadzać :O ja znam stadko ludzi po polibudach a jak przyszło co do zcego to robią w jednej robocie z osobami które pokończyły samą zawodówkę :O sprawiedliwość? pozatym w wielu robotach kierownicy boją się przyjmować mądrzejsych od siebie to też trzeba brać pod uwagę :O szkoda mi ludzi którzy stracili kasę, zdrowie i nerwy na studia a kończą jak zwykłe szaraki :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mgddfgfg
No tak prestiż, to był kiedyś po skończeniu studiów, a nie teraz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mgddfgfg
Idąc na studia zaoczne do innego miasta musisz mieć świadomość, ze to nie potrwa rok, czy dwa, w przypadku prawa, to najczęściej 5 lat, więc sporo. Jeśli nie lubisz być w podróży dość często i dłuższego dojeżdżania, to nie radzę. Patrząc na to z innego strony, dla tych osób, co nie lubię przebywać tylko w jednym mieście, to świetna okazja poznania innego miasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mgddfgfg
amaleta...> w przypadku autorki topiku i kierunku prawa, żadne laboratoria nie mają znaczenia, bo są niepotrzebne. Poza tym sporo kierunków technicznych można studiować tylko na państwowych w przypadku prawa i wiele humanistycznych jest odwrotnie prawie wszystkie są tez na prywatnych, właśnie dlatego, że nie potrzeba jakiś laboratoriów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amaleta wiesz tak się składa, że ja ukończyłam technikum :] i twoja wypowiedź jest troszkę ironiczna i złośliwa w moim kierunku, takie odnoszę wrażenie.... nie żałuję technikum jednak teraz wiem, że należę do grona humanistów. Dlatego chciałabym coś w tym kierunku ukończyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradzcie mi cos w sprawie
mgdfdf konczylas prawo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mgddfgfg
Ja też już jestem po studiach i coś wiem na ten temat. też jest zwolenniczką państwowych, ale wiem że różnie bywa i prywatne nie zawsze równa się, że złe. trochę się wzieli za prywatne i myślę, że poziom wzrósł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mgddfgfg
Nie kończyłam prawa, ale sporo moich znajomych tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradzcie mi cos w sprawie
a slyszalas narzekania na olsztynski wydzial? jak patrze na rankingi to normalnie załamka, ludzie są juz tak nastawieni, ze potem jak powiem co konczylam to bedą mysleli ze nic nie umiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak się składa,ze o pracę się nie martwię. Mogę pracować u swoich rodziców w firmie, wiem, że to pewnie śmiesznie brzmi ale zawsze coś. Nigdy nie należałam do osób traktujących życie przesadnie jak zabawę, a coraz częściej spotykam się z osobami, którzy mówią : " tak idę na dzienne, jeszcze dużo lat się w życiu narobię" to chore wg mnie. Studia to nie zabawa a niektórzy tarktują dzienne w innym mieście jak zabawę i wieczną imprezę która trwa i trwa. A gdzie nauka? czy wy także widzicie tę śmieszność ? :O Podczas gdy ja tyrałam w technikum pierwsze 2 lata inni obijali się w liceum i nabijanka w stylu : "eee co to takie technikum..." a właśnie ! ja lekko w technikum nie miałam, musiałam wykazywać się wiedzą pod każdym kierunkiem czy to humanistycznym czy technicznym więc uszczypliwe docinki nie były miłe. Do kujonów nie należę, jestem przeciętną osobą, technikum ukończyłam ze średnią 4.3. (nie chwalę się tym zbytnio) uważam, że to dobry wynik jednak jak psałam chcę ukończyć coś humanistycznego, ponieważ na ścisłym kierunku bym się męczyła przesadnie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mgddfgfg
Nie słyszałam narzekań. No wiadomo zawsze lepiej studiować na uczelniach z czołówki niż na tych z ogona. Ale też rozumiem osoby, które np. pochodzą i mieszkają w tych miastach gdzie uczelnie nie są najlepsze, ale nie chce się im wyjeżdżać, albo po prostu nie mają na to tyle sil i kończą te uczelnie na miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mgddfgfg
czekolada...> Wiesz to się tak mówi, że tylko imprezowanie, nigdy tak nie ma do końca, a jednostki nieliczne które tak robią szybko wylatują z tych studiów. Ludzie uczą się na studiach, jedni mniej drudzy więcej, ale się uczą, często też dorabiają. Tylko wiesz to jest wtedy inaczej niż szkoła w weekendy, a w tygodniu praca po 8 h, albo i więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie, nie wszystkim chce się wyjeżdżać z miasta mogą nie mieć funduszy a rodzina też nie zawsze będzie w stanie zapłacić. Przykład Katowice : ktoś tu chodził do przedszkola, podst. gimn. liceum, technikum, studia ... ma się wszystko pod nosem. W samych Katowicach jest masa uczelni, ale UŚ należy tylko do państwowych z tego co mi wiadomo a tak to prywatne.... no chyba że się mylę ale wątpię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mgddfgfg
Tak się składa, że ja miałam możliwość studiowania na dziennych państwowych i dziennych zaocznych. Więc o dziennych prywatnych nie powinnam się wypowiadać. Powiem tak na dziennych zaocznych nie zauważyłam, że poziom był dużo niższy niż na dziennych państwowych, natomiast nie było klimatu studiowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się wypowiedziałam, że jak kto woli z tymi studiami. Jednak nie lubię jak najeżdżania na zaoczne prywatne itd. To tak samo szkoła i na sesje także trzeba się uczyć. Nikt się nie nauczy za mnie i trzeba zasiąść do tego. Dlatego jak kto woli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mgddfgfg
Musi być coś więcej niż tylko UŚ w Katowicach, to bardzo duże miasto, jak na polskie warunki, an pewno jest akademia ekonomiczna, pewnie medycyna też jest, ale chyba polibudy to nie ma, no i pewnie jakaś pedagogiczna akademia jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak tak medyczna owszem ale nie myślałam teraz o medycznej :) tylko o innych kierunkach. Mam pytanie takie, ma ktoś może linka do rankingu szkół wyższych ? tak z czystej ciekawości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecie co ja studiowalam przez
rok na prywatnej uczelni, szkola hotelarsko-turyst w Warszawie, nie wiem w sumie po co tam poszlam, na szczescie szybko zrezygnowalam. Ludzie tak malo inteligentni, malo zdolni, do tego nie uczacy sie, sciaganie, poprawki, a poza tym co to za nauka, juz na pierwszym zjezdzie pol dnia ogladalismy slajdy z wycieczek po gorach, to ma byc studiowanie? :O zmienilam i kierunek i uczelnie na panstwową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tu są rankingi szkol wyzszych
www.umk.edu.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mgddfgfg
Opowiem wam historię ze studiami jaką ja miałam. Nie dostałam się na dzienne studia państwowe od razu po maturze, poszłam na ten kierunek na który chciałam, ale na zaoczne państwowe. Trochę lipa, miałam spore ambicje, a tu nagle szkoła tylko co dwa tygodnie. Moja najlepsza koleżanka poszła na dzienne prywatne i przez jakiś czas czułam się gorsza, no bo ona chodzi do szkoły codzienne, jak nie, ale szybko to się zmieniło, bo ta szkoła jej, to była lipa. Moje egzaminy, a jej, to nie dało się tego porównać, z biegiem czasu role się odwróciły, ja zaczęłam studiować ten kierunek dziennie, a ona skończyła zaocznie na innej uczelni prywatnej. I co ciekawe jej młodsza siostra poszła na mój kierunek na zaoczne, na dzienne się nie dostała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anuria.
kolejna jałowa dyskusja w której wypowiada się tzw. intelignecja, oczywiście wiedząca wszystko, czyli kto znajdzie/nie zajdzie pracy, że dzienne/zaoczne są be itp. Nikt jakoś jeszcze nie wpadł, że są jeszcze studia wieczorowe - z reguły zajęcia są z dziennymi bądź w godzinach późniejszych - tez można iść wtedy do pracy. Prywatne? zależy jaka to szkoła prywatna. Pracodawcy też patrzą na to JAKA to szkoła prywantna, bo jak Wyższa Szkoła Czegoś Tam, to jasne. Ale np. Koźmiński, Lazarski - to jedne z najlepszych szkół niepublicznych w Polsce, z renomą, które znane są także za granicą. Róznież niekazdy uniwersytet daje gwarancję. Ja jestem na Uniwersytecie Warszawskim, gdy mówię o tym chociażby za granicą, to każdy kojarzy tą uczelnię. Zaś jakiś Uniwersytet Rzeszowski, Opolski itp. - sorry, ale co to za uniwerki? Prawda jest taka, że niektorzy robią sobie kpiny ze studiów. U mnie też na I roku tak niektórzy poszaleli, że teraz robią karierę w Coffee Heaven. I tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tu są rankingi szkol wyzszych
a mnie smieszą ludzie ktorzy wciskają ciemonteze studia np na UW to to samo co Wyzsza Szkola Przedsiebiorczosci, Ekonomii, Socjologii czy czego tam jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tu są rankingi szkol wyzszych
i uwazam ze nie ma roznicy miedzy studiami zaocznymi i dziennymi na dobrej uczelni, jest roznica miedzy takimi studiami a prywatną szkolką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mgddfgfg
anuria...> UW też nie jest żadne cudo, tak na prawdę, wiem bo studiowałam, a że by wylecieć stamtąd, to trzeba się było bardzo starać. Nie obrażaj ludzi studiujących np. na Uniwersytecie Opolskim, bo to jest chamskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tu są rankingi szkol wyzszych
to na UW tez sie utrzymują leserzy? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anuria.
kogoś obraziłam? napisałam to co jest zgodne z prawdą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mgddfgfg
Oj utrzymują się, na pierwszym roku coś trzeba robić, ale później, to już się nie trzeba przemęczać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×