Mrożone ryby- ile z ich wagi to woda ??????

Wiecie może? Czy jeśli kupię 3kg mrożonego morszczuka to otrzymam po rozmrożeniu 2 kg ryby???

mrożone ryby to pomyłka obecnie Nigdy nie wiesz co się objawi spod grubej warstwy glazury lodowej (czasem i 1/3 wagi) Najczęściej coś na granicy zjadliwości niestety :o Naprawdę apeluję, szukajcie sklepów rybnych, gdzie sprzedają ryby świeże, szukajcie tych najmniej przetworzonych, czyli najlepije w cąłości, późneij ewentualnei bez bebechów, później bez głów, później bez skóry...a na końcu mrożonych. Pytajcie sprzedawców, kiedy są dostawy, zamawiajcie dorodne sztuki, w końcu jesteście klientami ;) Wg mnie szkoda kasy na lód i rozciapaną rozmrożoną rybę

Masz rację,tylko,że ja akurat mieszkam w malutkiej miejscowości i do najbliższego sklepu rybnego mam ok 40 km jak nie więcej.

no to zonk, niestety :( kup trochę tej ryby, rozmroź i zobacz jak się prezentuje, czy warto kupować 3 kilo

im tańsza... albo promocja :D tym mniej ryby w lodzie ogólnie to oszustwo!

Ja bardzo lubię ryby, ale po tym co ostatnio mi się przydarzyło nie wiem kiedy zdecyduję się na kupno mrożonej. Kupiłam półtora kilograma i po rozmrożeniu nie wystarczyło na obiad dla czterech osób!

czasem można wyczytac na opisie, że glazura 30% np. albo 20% - czyli teoretycznie tyle jest wody ale ja bym liczyła pół na pół wody i mięsa w tym, co sie kupuje

Czyli ta jak myślałam,żeby mieć 2 kg czystej ryby to muszę kupić 3kg mrożonej... niezły wydatek

Temat stary, ale ryby tak samo oszukane i tak samo mrożone. ;) Kupione dzisiaj ryby mrożone, w ilości dokładnie 1,65kg. \ Po rozmrożeniu waga - UWAGA: 620g Czyli w zasadzie glazury ponad 60%! Nigdy w życiu mrożonego g****a. O wyglądzie po rozmrożeniu już nie piszę, szkoda czasu.

nawet jak nie ma w pobliżu rybnego to warto raz na jakiś czas wybrać się do rybnego-kupić swieże i zamrozić sobie samemu na zapas ale i tak nie ma to jak nie mrożona. te mrożone kupne są ohydne.