Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wercia.89

Mój chłopak ma 2 dzieci z inna kobietą nie potrafie tego zaakceptowac

Polecane posty

a powiedz mi jak od poczatku ich malrzenstwo bylo nie udane to czemu zrobil njej az 2 dzieci??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwazajjj
oj pierwsze to byla wpadka, a skad zakladasz ze ON zrobil JEJ drugie? moze ona jemu? nie wiadomo jak bylo, probowal z nia byc, wiec sie bzykali, normalne, a jak to sie stalo ze byla w ciiazy drugi raz to nie wiemy i autorka pewnie tez nie wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wercia.89
Wiem ze to wydaje sie dziwne. Ale o tej sprawie nie chce opowiadac dlaczego maja 2 dzieci. Nie mysle z nim o slubie. Slub to jest ostatnia rzecz o jakiej mysle... Dopiero zaczelam studia.. A kto wie jak to sie potoczy jak skoncze studia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwazajjj
wercia---no to daj mu szanse, co ci szkodzi?przekonasz sie jaki jest, jakie ma relacje z byla itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wercia.89
ale bylo podobnie jak to mowi osoba o nicku Uwazajj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wercia.89
chce mu dac szanse ale boje sie ze ona nigdy nie da mu spokoju.. ona naprawde nie zachowuje sie normalnie. Gdybym opowiadala do czego ona jest zdolna by wyszlo na jej.. to az szkoda slow na to. Nawet dostala skierowanie do psychiatry..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wercia.89
tylko juz nie chodzi o mnie czy o niego. ona nawet nie widzi tego jak krzywdzi swoje dzieci..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwazajjj
wercia---wierze, bo mialam okazje poznac takie idiotki, ze az wlos sie jezy, ale dajac mu szanse przekonasz sie, czy uda wam sie byc razem i czy on poradzi sobie z byla, najlepiej niech zerwie z nia wszelkie kontakty, skoro to taka durna baba to nic z nia nie przedyskutuje, wiec lepiej w ogole sie nie kontaktowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wercia.89
Proboje wlasnie zerwac z nia wszelkie kontakty. Ale ona non stop pisze wydzwania. Raz nr zmienil to ona zadzwonila do niego do pracy by jej nr tel podali do niego a zonie nie odmowia.. Tylko mu trudno od niej sie oddzielic bo ma swoj warsztat gdzie trzyma sprzet i czasami cos tam montowac musi w tym domu gdzie mieszkali razem. Musi swoj dom zbudowac by to przeniesc ale narazie to u rodzicow mieszka dopuki domu nie wybuduje. No i mieszkaja w tej samej wiosce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwazajjj
zmienic nr jeszcze raz, w pracy wyraznie powiedziec, ze rozwodzi sie i nie zyczy sobie podawania jego n-ru jego bylej, do warsztatu idzie ale nie rozmawia z nia jesli ona nie chce rozmawiac jak czlowiek i nie umie zachowac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wercia.89
Dlatego ona zawsze po jego samochodzie widzi czy on jest czy jego nie ma, czy pojechal do mnie. Juz raz sprobowal mieszkanie wynajac ale nie oplacalo mu sie jak go duzo pozadomem nie ma. Bo ma taka prace ze nieraz ma wyjazdy sluzbowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wercia.89
w pracy to wiedza wszyscy. ale z drugiej strony tez musi miec kontakt jakis z dziecmi.. a ona jest do tego zdolna ze dzwoni z tel dzieciakow albo kaze ich sie wypytywac co robi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwazajjj
ciezka sprawa, znam to z bliskiego przykladu, na glupote nie ma rady, z nia bym w ogole nie rozmawiala jesli ona nie potrafi, w czasie rozwodu sad ustali spotkania z dziecmi, wtedy on bedzie mogl spedzac czas tylko z nimi, jesli dzwonia dzieci odpowiedzialabym tak jak mozna odpowiedziec dziecku bez szczegolow typu gdzie jestem, co robie, od niego zalezy wiele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wercia.89
On dokladnie tak robi jak mowisz, tak samo z tym warsztatem. ALe najgorsze jest to ze z tej jej glupoty dzieci najbardziej cierpia sa jeszcze male i musza patrzec co ich matka robi i do czego ich zmusza. Nieraz tez tak bylo ze do szkoly ich nie puszczala bo nie chce jej sie. Chociaz teraz juz zadziej dzwoni do niego bo widzi ze to nie m a sensu ale przez to niszczy kontakt jego z dziecmi nawet nie mogl z nimi norrmalnie porozmawiac albo jak przychodzil do dzieci to nie mogl z nimi tam spokojnie posiedziec bo ona odrazu sie klocila.. chcial ich zabierac gdzies a ona oczywiscie nie chciala ich puszczac.. ale on mowi ze dzieciaki sa strasznie madre i wszystko to widza i rozumieja.. sa madrzejsi od niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wercia.89
I dzieki widze ze chociaz Ty mnie dobrze rozumiesz i widzisz jasno ta sytuacje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwazajjj
wiem, przez takie idotki dzieci cierpia...ale on niestety nie ma zadnego wplywu na to co ona im robi i mowi gdy go nie ma...one kiedys same zrozumieja, na rozprawie moze domagac sie wyznaczenia spotkan z dziecmi i moze je zabierac gdzies sam, ale ja musi ignorowac az ona zobaczy ze tymi prymitywnymi metodami nic nie wymusi na nim, wspolczuje mu i tobie, ale probujcie, powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wercia.89
Jeszcze raz dzieki:) Tak sproboje napewno.. jzu tyle przeszlismy przez nia i nadal jestesmy razem.. naprawde sie kochamy. Jego rodzicom tez juz lzej jak zbliza sie rozprawa rozwodowa. Bo jego ojciec raz nie wytrzymal i powiedzial jej znaczy nawrzeszczal co o niej mysli.. i juz naszczescie od tamtej pory nie pokazuje sie u niego w domu i jak go nnie ma nie grzebie w jego rzeczach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaki chłopak
źle zatytułowałas ten temat bo jaki chłopak...to nie twój chłopak ale to jest twój żonaty kochanek a ty oczywiście jesteś kochanką żonatego i rozbijasz jego rodzinę, to ty krzywdzisz jego dzieci i wiesz już o nim jedno....twój kochanek jest zdolny do zdrady i krzywdzenia on juz wie jak to się robi po czasie zrobi to ponownie ...tym razem tobie a tymczasem poznasz co to znaczy związać się z żonatym i dzieciatym zdrajcą i złym człowiekiem To co ci mówi o żonie ...wsadź między bajki...to typowy stek bzdur....trzeba być bardzo ...delikatnie powiem...naiwną ....aby w takie bzdury wierzyć może powinnam cię żałować...kolejna głupiutka dziewczynina ...ale coś mi cię nie żal.....choć nie mam wątpliwości...kto wiatr sieje ..zbiera burzę dla ciebie też nastąpi wyrównanie taka kolej rzeczy a wtedy powiedz sobie że masz to na własne życzenie i cierp z własnego wyboru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Werci
to co piszesz tak tendencyjnie o żonie swego kochanka, jak ty nic nie rozumiesz, ty nie wiesz z jakimi uczuciami musi zmagać się kochająca męża i zdradzana żona, a z tego co piszesz wynika że ona bardzo kocha męża i bardzo cierpi to nie jest tak że ona zachowuje się nienormalnie, ona zachowuje się bardzo prawidłowo tak jak zdruzgotana cierpiąca kobieta której zawalił się świat, a przy okazji , do psychiatry należy się udać aby otrzymać receptę na leki uspokajające aby przytłumić straszne cierpienie, bo takie recepty można otrzymac tylko i wyłącznie od lekarza psychiatry a nie od psychologa czy internisty ta kobieta musi strasznie cierpieć skoro szuka ratunku w lekach uspokajających i aby je otrzymać nawet prosiła innych lekarzy o skierowanie do lekarza który może dać receptę na takie leki (do psychiatry) Ty za to jesteś odpowiedzialna, za straszne cierpienie jego żony , bo ona zwija się z bólu dzień po dniu, bo chyba to cierpienie ją zabija skoro potrzebne są lekarstwa (sama napisałaś o skierowaniu do psychiatry...i ty głuptasku myślisz że potrzebna jest do tego jakaś choroba psychiczna ? a nie potrzeba lekarstw aby przeżyć? dla dzieci przeżyć? Przeżyć w sytuacji gdy ból uniemożliwia każdy następny oddech? A to ty jesteś odpowiedzialna za ten ból, to ty krzywdzisz, nie mniej niż twój kochanek). Nie tłumacz sobie że ta żona nie chce pracować, bo przecież dla kobiety tak zdruzgotanej , praca jest ratunkiem w sensie psychicznym, a w ogóle nigdy siedzenie w domu nie daje takiej satysfakcji jak praca między ludźmi. Zastanawia mnie co robił twój kochanek że udupił swą żonę przy dzieciach i garach w domu? Widocznie było mu wygodnie aby ona ciągnęła cały ciężar domu i opiekowania się dziećmi i jakoś utrącał jej próby wyrwania się z kieratu, widać ulegała mu w tym bo go kochała. Myślę też że on też jakoś kochał swą żonę bo dzieci nie wzięły się z powietrza, a wpadka to też z miłośći tyle że przed ślubem. I pewnie nadal jakoś kochałby swą żonę i produkował następne dzieci, gdyby nie kochanka na boku , chętna i łatwa (czyli TY). Nie oszukuj się z tyum dopatrywaniem pazerności na pieniądze tej żony, i zauważ że twój kochanek łaski nie robi bo to jego zas2rany obowiązek finansować swoją rodzinę, skoro ją ma a żona też należy do rodziny i jego zobowiązań. Nawet jak się rozwiedzie to nie zwolni go to z obowiązków finansowych , będzie przez wiele lat utrzymywał dzieci i może żonę, od tego obowiązku nie ucieknie, nawet za granicą podlega prawu i będzie płacić. Tak jest i już. Jak z nim zostaniesz to na tobie spocznie zarabianie brakującej kasy, i tak przez wiele tat, może 20 lat a może więcej) Bardzo mnie interesuje jak się czujesz taka mokra od łez jego żony i dzieci , i z wielkim bagażem krzywdy jaką niesiesz na swoich barkach. I nie zasłaniaj się czymś takim jak mówienie o miłości, bo żadna miłość nie usprawiedliwia krzywdy i zdrady, i porzucenia dzieci. taka miłość jest gó@wno warta, sama się przekonasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
glupia jestes ze pchasz sie w zwiazek z tym gosciem.on najpierw zone oszukiwal poetm ciebie(przeiciesz odrazu nie powiedzial ci o zonie) i dalej bedzie oszukiwal.ten typ tak ma.a ty jeste mloda,ladna i znajdziesz sobie jeszce fajnego chlopka bez dzieci,zony i calego tego burdelu ktory cale zycie bedzie sie za toba cignal jak z tym oszustem bedziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do osoby pod nickiem
do Werci -przeczytaj caly temat, nie mieszkali ze soba od 6 lat a swoje zale zdradzanej przelewaj u psychologa a nie wciskasz,ze w kazdym przypadku tak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do osoby pod nickiem
mokra od łez jego żony i dzieci , i z wielkim bagażem krzywdy jaką niesiesz na swoich barkach. :D :D :D o żeż fuck chyba ladna mial kochanke ten twoj byly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sliczna
ojo ale sie kobiety wkrecilyscie........dziewczyna tylko jest zagubiona i ciezko jej a wy na niej psy wieszacie.kobiety otrzasnijcie sie ,kazy zwiazek,malzenstwo jest inne moze nie powiedzial bo bal sieze ja to wystraszy a cos go w niej ujelo,poprostu moze nie pomyslal ale wkonc sie dowiedziala to ze drugie dziecko........moze wtedy byly jeszcze czasy,ze probowali uratowac to malzenstwo. to ze sa dzieci.........czasami lepiej jak rodzice zyja osono niz maja patrzec na ciagle klotnie i to ze rodzice sie nie kochaja......... poza tym ta zoneczka niezla s...a,niestety,wygodnisia,poprostu bylo jej dobrze jak ja utrzymywal a teraz wie ze cos sie zmienia i bedzie musiala wkoncu dorosnac i wziasc sie do roboty jej juz dawno przestalo zalezec na nim a jesli nie mieszkaja tyle to tez o czyms swiadczy.jest nie dojrzala,bo chcac ratowac malzenstwo nie robi sie tego po kilku latach,dopiero jak on zaczal sie z kims spotykac to przypomniala sobie,ze jej zalezy, skoro mieszkali tyle osobno to o czyms to siadczy i musiala sie z tym liczyc,ze kiedys bedzie chcial ulozyc sobie zycie,,,,,,,,, miala nd nim wladze,obwiniala go pewnie,ze on jest najgorszy ze zostwia rodzine........wina zawsze lezy posrdku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sliczna
jak mozna rozbic cos czego dawno nie ma? owszem ma zobowiazania.....to znaczy,ze ma dlatego zrezygnowac? dziewczyno rob jak ci serce dyktuje ale narazie z lekkim dystansem.postaw sprawe jasno niech wie ze nie moze cie oszukiwacjesli macie byc razem........powiedz zeby doprowzdzil wszystko do konca,uporzadkowal swoje zycie a wtedy pomyslicie o waszym zwiazku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allllle
do autorki Pisalas, ze mieszkacie od siebie 450 km. Czy bylas kiedys u niego?! Czy wszystko co opisujesz znasztylko z jego opowiesci?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZenekAA
teraz czas żebyś Ty urodziła jego dzieci , a później następna naiwna sama się znajdzie , napisałaś że wiele przeszłaś przez nią bo to nienormalna kobieta , zadaj sobie pytanie czy ty jesteś normalna wchodząc w środek czteroosobowej rodziny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wercia.89
Ile razy mam pisac ze nie zyja razem od 6 lat?????? To malzenstwo rozbilo sie 6 lat temu!!! JAk mozna rozwalac czegos czego juz od dawna nie ma! On sie nie rozwodzil tyle czasu bo bylo mu tak wygodnie nie chcialo mu sie z nia uzerac, traktowal to ciagle jako formalnosc i wiedzial ze i tak kiedysn sie rozwiedzie! Tak jak juz wyzej osoba napisala ona nie chce sie rozwodzic bo tak jej wygodnie, ona go nie kocha! Gdyby go kochala przez te 6 lat by cos robila, starala sie by byli znowu razem! Tak bylam u niego raz. WIem ze to co mowi jest prawda, nie ufalam mu i to sprawdzilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wercia.89
I to co opisuje nie znam tylko z opowiesci. Slyszalam ile razy jak rozmawiali przez tel. OD niej smsy czytalam. I to wszystko prawda co on mowi juz z samych smsow mozna wywnioskowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wercia.89
Odrazu przeczytacie slowo zona.. i juz kochanka ja rozbilam rodzinie a tak ku.. nie bylo! zaluje ze tu zalozylam watek! JAk jedna osoba napisala ze to moja wina, ze przeze mnie tak cierpi ze im przedemna sie lepiej ukladalo i by dalej robil dzieci! Gowno prawda! Naucz sie czytac ze od wielu lat nie sa razem!@ i ona nagle cierpi jak zaczal walczyc o rozwod i juz jej nie ustepuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×