rozmawiam z nim przez internet od 3 lat

dziękuję za życzenia bardzo :) grażynka z miasta - nawet jak pisałam zdanie, że on nie sprawdza wcale, to czułam, jak to idiotycznie brzmi i sama w nie nie wierzyłam. niestety chyba masz rację. czasem jestem tak zdołowana, że szok. ale zdaję sobie sprawę, że moje zaangażowanie w tę znajomośc wynika też z tego, że sama, jako bardzo ufna osoba, bardzo zawidołam się na facetach i boję się zaangażować w związek kolejny. a taka znajomośc w necie jest jakoś tam "zamiast". zresztą nieważne. mam chyba pomysł, jak go sprawdzić. Podejmę kroki i dam znać :) ten pomysł może się sprawdzić, tylko muszę z innego całkiem kompa tego dokonać i z pomocą fachowca :)

dziewczyny myslcie! - musimy tego faceta zdemaskowac...i pomoc naszej kolezance (kobieca solidarnosc). takich \"typow\" trzeba po prostu tepic (sic!)...i to wspolnymi silami. daj mi jakies namiary na niego, to ja go zagadam i na pewno sie nie zorientuje, ze to od ciebie. mieszkam za granica, wiec niczego nie bedzie podejrzewal, nawet jak wszystko posprawdza. a ty sie szybko dowiesz, kto to taki.

w końcu bierzesz się w garść, to fantastycznie! trzymam kciuki

uważam, że LaVita ma dobry pomysł

bardzo dobry pomysl wiecie ja moim netowym przyjaciolkom pomagalam w realacji damsko-meskich a u mnie jak przyszedl problem-pomogly,ale teraz nie mam nikogo:(

Nie ma nic dziwnego w tym, że go probujesz wybielić czy usprawiedliwić. W końcu jakbyś miała przestac go bronic, to musiałabys przyznac - zmarnowalam 3 lata na jakies nie wiadomo co - ani zwiazek, ani znajomosć, no naprawdę nie wiadomo co - z jakims wirtualnym tchorzem i małym oszuscikiem

na razie nie udało mi się wprowadzić mojego plany w życiu, tzn. mojego pomysłu sprawdzenia go, zresztą okazuje się, że nie jest to takie proste. Ale sprawdzę to wkrótce. nie uda mi się ustalić w ten sposób, kim on jest, a jedynie to, czy rozmawia też z innymi z różnych numerów GG. LaVita. nie jest to głupie wcale, żeby ktoś inny do niego zagadał, proponowała mi to już moja koleżanka, która wie o naszych rozmowach, ale ona jest z tego miasta, co ja i trzeba byłoby kombinować itd. ty mieszkasz za granicą - fakt. ale po pierwsze jeśli, tak jak tu pisałyście (grażynka chyba), on może rozmawia z tego numeru tylko ze mną.... to się domysli. chyba że tylko na podstawie nr gg zagadasz do niego. ale nie napiszę ci tu na forum jego gg :)

a czy on na tym gg, co rozmawia z toba pokazuje sie jako \"dostepny\" czy zawsze sie ukrywa i ty po prostu piszesz do niego w ciemno i jak on akurat jest to odpowiada a jak go nie ma to nie ma rozmowy. musze wiedziec przynajmniej pare faktow, zeby zdecydowac sie na takie a nie inne postepowanie i zagadanie go. mam troche doswiadczenia w roznych komunikatorach internetowych i znajde sposob na niego. o to sie nie martw. (mail do mnie jest pod moim czarnym nickiem)

dodam jeszcze, ze kiedys poznalam kogos na czacie i dalam mu swoj numer gg. w danych na gg mam zawsze tylko imie. a ten facet na drugi dzien przyslal mi na gg: hej, jak sie masz. Jaka jest pogoda w ...i tu podal miasto w ktorym mieszakm. Tak wiec, jak ktos potrafi to wszystko sprawdzi i to w mig. (ja bylam wtedy bardzo zaskoczona bo raczej nie oglaszam w jakim panstwie i miescie zyje)

na innym topiku, że po numerze gg można sprawdzić ip i ustalić adres... radziłaś się jakiegoś informatyka?

radziłam się informatyka. można to ustalić, ale nie adres tej osoby, tylko miasto (a także firmę, z której ten ktoś ma net), z którego jest źródło netu, to sprawdziłam i miasto się zgadza.

laVita - jak pisałam, miasto można ustalić i ja to ustaliłam i się zgadza. nie piszę do niego w ciemno i czekam, czy się odezwie :) raz jest widoczny, raz nie, podobnie jak ja. gdyby nigdy nie był widoczny, to nie mogłabym ustalić jego IP. róznie to bywa, mamy w miarę stałe pory rozmów, ze względu na pracę itd. raz ja do niego zagaduję, raz on, róznie to bywa. on wie, kiedy ja mam dla niego czas i ja wiem, kiedy on.

czy zdarza sie czasem, ze oboje jestescie na dostepnym, ale zadne z was rozmowy w tym dniu nie zaczyna i po prostu jest przerwa? czy zawsze w takiej sytuacji choc kawalek rozmawiacie?

nigdy się tak nie zdarza. nie ma sytuacji, że on jest dostępny i ja i nie gadamy ze sobą. zwykle któreś z nas, jak już ma czas, odzywa się pierwsze i czeka na drugie. nie ma tak, że on robi się widoczny i nic do mnie nie pisze.

Wandela-jak rozszyfrujesz po IP czy on ma jeszcze inne nr gg,to tylko ma sens,żeby go zaczepic na tym innym gg i nie z twojego komp. i nie z twojego miasta.Nr gg z którego z tobą rozmawia lepiej zostaw w spokoju, bo się domyśli i w ogóle zacznie byc ostrożny

ale czemu, mi czesto przychodza jakies pomylki, albo jakas wrozka, i to ie raz , tos zle spisal na kartce od kogosgg i czasem mozna sie pomylic, a co ma napisane w katalogu publicznym???? mozna zagaadac bo szukam pewnego pana x z tego miasta a mialam tu kolezanke itp....

ja gadalem z 4 lata z jedna dziewczyna, w koncu zaczolem bardziej nalegac na spotkanie, ona powiedziala ze dopiero w sierpniu... a przeciez to by bylo gora dwie godzinki, no i jakos tak bylem napalony na to spotkanie a teraz jak powiedziala ze w sierpniu to mi zeszla ochota na spotkanie i na znajomosc z nia :D nie gadam do niej od soboty ;)

jeśli uda mi się sprawdzić, że na jednym kopmie ma duzo nr gg, to już będę wiedziała, o co chodzi i zgadam tylko dla upewnienia się. ale mogę, tak jak tu ktoś podpowiada, zagadać na ten numer z innego kompa i z innego miasta - że niby pomyłka coś tam (o co chodzi z tą wróżką?? :) ) zagrać roztargnioną itd. i poprowadzić rozmowę i zaproponować kolejne - zobaczę, jak zareaguje. tak zrobię, ale się muszę przygotować - wymyślić, jaką postacią mam być, by się nie skapnął

adadad - a wiesz jak ona wygląda? czemu wcześniej się nie spotkaliście?

i jak wandela? podbijam bo sledzę temat w wolnych chwilach. I tak mi jakos smutno, bo przyznam, że też tak rozmawim z kims od prawie 3 lat. Ale my się już spotkalismy kilka razy. Ale to długa historia. W każdym razie zamilkł i od kilku dni nie odzywa się. Chyba wiem dlaczego, ale mi smutno bardzo :( Ech to życie czasem jest lekko popaprane...

wandela, to musisz sie przeprowadzic (albo pojechac do kogos w odwiedziny) do innego miasta. inaczej, on od razu sie zorientuje. i nie moze to byc za blisko miejsca gdzie mieszkasz bo od razu facet wlaczy na \"ostroznosc\"...i urwie kontakt. zobaczysz, ze tak bedzie. jesli on przez 3 lata niczym sie tak naprawde przed toba nie zdradzil to on nie jest naiwnym typem. nie da sie tak latwo zrobic w konia. (czy ty w ogole pytalas go kiedykolwiek jak to sie stalo, ze zaczepil wlasnie ciebie na gg i czy prowadzi wiecej takich znajomosci, czy z poczucia szczesliwosci nigdy nie zaczynalas tego tematu. mysle, ze takie pytanie byloby jak najbardziej adekwatne do jego zachowania - bo ewidentnie czegos, kogos szukal...i znalazl. tylko po co...tego wciaz nie wiesz)

jesli masz telefon komorkowy w orange to jest jeszcze inna mozliwosc sprawdzenia, czy on ma wiecej numerow gg, ale to juz temat dla wtajemniczonych (sic!)

laVita. Otóż - oczywiście, że go pytałam, dlaczego ze mną zaczął gadać. powiedział, że tak po prostu szukał itd. pytałam go też naturalnie, czy takie znajomości prowadził z innymi - powiedział, że owszem rozmawiał z kilkoma (wieloma?) kobietami na GG i nawet się z a jakimiś spotykał, ale nigdy nic z tego nie wychodziło. mówił też, że nigdy z nikim tak długo nie rozmawiał jak ze mną. W ogóle to jest tak, że ja nie przez cały czas naszej znajomości się zadręczam zastanawianiem, czemu on nie chce się spotkać itd. ja też nie myslałam o tym przez jakiś czas wcale, było mi dobrze itd, zresztą już o tym pisałam. gdy jednak pytałam go, czemu nie chce się ujawnić itd, to tłumaczył mi, że po pierwsze: nie chce tego psuć zbyt szybkim spotkaniem, bo już tak robił i nic z tego nie wyszło (to było jakiś czas temu jak rozmawialiśmy), a po drugie, że boi się, że ja go sobie wyobrażam jako ideała, a on nie jest i że chce zobaczyć, czy jak się lepiej poznamy na GG (!) i ja się przekonam, że ideałem nie jest, to nadal będę go chciała ;) coś w tym sensie. ale to tylko czasem o tym rozmawiamy. Ja od niedawna dopiero postanowiłam go sprawdzić, bo mnie już to męczyć zaczeło, dlatego napisałam na kafe. a telefon w orange mam, jakby co! uuuupsss - przykro mi, że ci smutno, ale dlaczego się nie odzywa? co się stało, powiedz proszę

aa i jeszcze jedno - by go sprawdzić, oczywiście napiszę z kompa z innego miasta, udam się tam niedługo, wiem już gdzie i do kogo

1. to moze przy najblizej okazji powinnas zapytac, co on rozumie "przez lepiej sie poznac na gg a potem dopiero spotkac" . to 3 lata intensywnego kontaktu to malo. powiedz, tak z reka na sercu - czego sie dowiedzialas o nim nowego na przyklad w ostatnich 6-u miesiacach. nie oszukujmy sie, przeciez od pewnego momentu to sa juz same powtorki. znam to! czyli on ewidentnie boi sie twojego rozczarowania co do jego osoby a to po czesci tlumaczy jego zachowanie. pytanie jest tylko, czy jest to prawda, co on mowi. 2. na pewno wiesz, ze na orange mozna za darmo wysylac sms-y z gg . jesli udaloby ci sie go namowic zeby przyslal ci choc jednego sms-a (on nadal zostaje anonimowy) to bys zobaczyla jaki jest nadawca. jesli ktos ma wiecej numerow gg to podaje "sms z gadu-gadu od ja1, albo ja2 albo ja3..." i wtedy wiesz czy ma tylko jedno gg bo przy jednym, pisze tylko samo "ja" albo imie albo jakis nick)

hmmmmmmm 1.czego się o nim dowiedziałam w ciagu ostatnich 6 miesięcy.... no faktycznie, nic mi nie przychodzi do głowy, jeśli chodzi o jakieś fakty, to chyba niczego, ale parę nowych rzeczy o jego charakterze i podejściu do życia by się znalazło 2.też wyczuwam u niego, że boi się, że ja się nim rozczaruję. 3.no też mysle, że 2,5 roku ponad to czas wystarczająco długi, by się poznać przez gg, a rozmawiamy w roznych sytuacjach - jak jesteśmy zmęczeni, nie w nastroju, albo jak jestesmy zmartwieni czy uradowani, no wszystko. 4.nad tym sms z gg to chyba się poważnie zastanowię, spróbuję go namówić - dzięki za radę :) 5.lavita - mogę wiedzieć, ile masz lat?

jestem dojrzala kobieta, w wieku...srednim (sic!). chyba na twoja mame by nie wystarczylo, bardziej na sporo starsza siostre. (jeszcze apropo´s sms-a. takowe mozna wysylac tez z internetu, ale wtedy niczego sie nie dowiesz. musi byc wyslany z gg)

dobra - to teraz muszę jakoś go skłonić, by wysłał mi sms z gg. może go po prostu poproszę :) lavita - ja również nie jestem najmłodsza, może wcale nie dzieli nas taka duża różnica wieku. ja mam gruuuuuuuuuubo powyżej 30 lat. pozdrawiam cię i dzięki. a co u ciebie?

Dziekuje, u mnie po burzach w prywatnym zyciu w ostatnich latach zapanowal znowu spokoj. widze wiele rzeczy teraz inaczej...i nie tak zawziecie. szkoda zycia, zeby ciagle rozpamietywac co bylo. jak to ktos kiedys fajnie napisal: wazne sa tylko te dni, ktorych jeszcze nie znamy...moglabym napisac ksiazke...moze nawet kiedys napisze. (ja mam juz dorosla studiujaca corke a ty pewnie jeszcze \"male\" dziecko) Wroce jeszcze do tego sms-a. niewykluczone ze masz zablokowana komorke na internet, jesli ngdy nikt do ciebie niczego nie przysylal z sieci. mozesz to sama sprawdzic. wyslij z gg sama do siebie sms, i zobaczysz. inaczej zadzwon do punktu orange albo tam pojdz i zapytaj. to jest drobiazg ale trzeba wiedziec jak to zrobic. jak juz bedziesz wiedziala ze nie masz blokady to powiedz mu ze chcialabys sprawdzic czy to u ciebie dziala i czy moglby ci wysac z jednego sms-a. tak po prostu na probe. jesli powie, przeciez mozesz sama to zrobic, to powiedz: ale bedzie mi przyjemniej jak ty to zrobisz...i dodaj pol serio pol zartem: czy do tego tez potrzebujesz nastepnych kilku lat naszej znajomosci? Zakladam, ze on ma najnowsza wersje gg bo w tych starych wersjach, byla mozliwosc ustawiania nadawcy. Tez cie pozdrawiam. W jakim miescie mieszkasz, czy w jakim regionie Polski?

ja tez poznalam chlopaka rok temu na czacie, piszemy do tej pory. On sie chce spotkac ja tak srednio bo mam chlopaka. Ale on chyba chce sie spotkac tak w przyjaznych warunkach, bo raczej nic do mnie nie czul ani nie czuje