Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wandela

rozmawiam z nim przez internet od 3 lat

Polecane posty

Gość julius meinl
Wendelko kochana po co się tłumaczysz? Ten kto tego nie przeżył, nie zrozumie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja się nie tłumaczę. chodzi mi o tzw. wspolnotę przeżyć. rzeczywiście, ten, kto nie przeżył, nie zrozumie, bo jak wiadomo, doświadczenia są nieprzekazywalne. ja piszę nie do tych, co nie przeżyli, ale dla tych, co to przeżyli. to naprawdę pomaga - wiedzieć, że ktoś inny też przez to przeszedł. pomaga wyjść z tego, mnie pomogło. ten topik mi pomógł wyjśc z tego. wpisy ludzi, którzy radzili mi, co zrobić, którzy mnie opieprzali a nawet wyśmiewali. i tych, którzy przeżyli coś podobnego, czułam się silniejsza itd. i teraz może ktoś to przeczyta i też będzie mu łatwoiej wyzwolić się z takiej toskycznej znajomości. a mnie pomoże zrozumieć samą siebie - bo ja tłumaczę się przed samą sobą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ??,,
tak właściwie to po co tu nadal piszesz wandelo? piszesz że masz nowego faceta i niby jesteś szczęśliwsza więc spytam PO CO odgrzebujesz stary topik? potrafisz w końcu szczerze odpowiedzieć czy nadal nie wiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no kurcze, co to w ogóle za pytanie - jak to po co? przecież napisałam wyżej po co piszę. z twojej wypowiedzi wynika, że na tym forum piszą tylko ci, co są nieszczęśliwi i samotni. piszę, bo mam taką potrzebę - czy musi to być potrzeba, którą ty rozumiesz i akceptujesz? a ty po co tu piszesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sumie mogłabym założyć nowy topk - jestem nareszcie szczęśliwa czy coś. ale nie chce mi się. piszę tu, bo to mój topik :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ??,,
buahahahah ty nawer nie rozumiesz co się do ciebie pisze nigdzie nie piszę że jestem czy nie jesteś ty szczęśliwa głupia babo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmmm chyba się nie zrozumiałyśmy - nie sugerowałam wcale, że ty jesteś nieszczęśliwa, nie przyszło mi to do głowy, przyznam szczerze, ale po ostatnim twoim wpisie - już przyszło. nie zamierzałam być niemiła, jeśli byłam, to tylko niechcący. natomiast ty jesteś niemiła (cóż za eufemizm) celowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ??,,
znów pudło '' inteligentko '' - nie jestem nią :D:D:D nie rozumiem ciebie naiwniaczko i nawet nie chcę a miłych szukaj na innym forum ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co się tu
wpierdalasz pomarańczko? o co ci chodzi i po co to czytasz?tj. topik wandeli i odpierdol się od niej, bo nam się podoba to co ona pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co się tu
no i ty się przenieś na inne forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia...
ten swiat to chyba do reszty zwariowal - pisze tu jakis parch, o IQ rownym dlugosci swojego kapcia i jeszcze wysyla autorke na inne forum. wandela, szanuj swoj czas, rzuc totalnego ignora. kreatury won do teatru!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co się tu
popieram koleżankę wyżej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skadi wypierdzielaj
sama pod roznymi nickami.pisza co mysla widocznie smieja sie z w2 :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yNele
Wandelo, czy bylas kiedys przez dluzszy czas naprawde szczesliwa? Ale nie rok czy dwa, tylko dluzej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za głupie pytania- a ty
dziewczyno jesteś pewnie cały czas szczęśliwa? no to się ciesz.Ty jesteś cały czas zołza więc na pewno sama jak palec i dlatego tyle żółci wylewa się z ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yNele
Kobieto, idz lepiej do ZOO i poogladaj malpy. Moze sie od nich czegos nauczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yNele
Jem goowno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rodacy nijacy
rodacy, ja pierdo...le! skad sie biora takie ludzkie smieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nooo, nieźli są niektórzy, prawda? czasem wyobrażam sobie, że wszystkie osoby, które piszą na danym topiku, załóżmy na moim :), spotykają się w realnym świecie, siedzą przy stole - widzą swoje twarze i mówią to wszystko, co tu piszą. ciekawe, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha to byłoby ciekawe ale wątpie, że ludzie mówiliby sobie prosto w twarz to samo co tu piszą. Właśnie taki jest urok forum, że pozostajemy anonimowi. Ty Wandelo też zapewne nie zaczęłabyś opowiadać w realu grupie obcych osób o swojej internetowej znajomośći ze szczegółami :P Wandelko, super,że odświeżyłaś ten topic!!! jak już wcześniej pisałam jakiś czas temu przeczytałam cały w ciągu trzech dni tak mnie wciągnął. Pewnie jakbyś nie zaczeła na nim pisac w ostatnim czasie to nigdy bym na niego nie trafiła. Dobrze, że Twoje losy tak szczęśliwie się potoczyły, że masz kogoś z kim Ci się układa... Przeraziła mnie ta wzmianka o alkoholiku. Na szczęście wybrnęłaś z tego. Nie rezygnuj z pisania tutaj i nie słuchaj idiotów, którzy wyganiają cie z własnego tematu :/ Wszystkiego dobrego:) wpadaj tutaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no o to mi właśnie chodziło - że na pewno nikt z nas nie mówiłby tego, co tu pisze i to jest naturalne. ale chodziło mi o to, że ciekawe jest, jak te osoby wyglądają i jak bardzo różnią się w rzeczywistości od tego, co tu piszą, że ci, co tu się wyżywają na innych - może to jakieś grzeczniutkie szare myszki na pozór, milutkie itd. a zaglądać będę - dziękuję i pozdrawiam cię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alealealealeale//////
Wyjatkowa historia choc pewnie dla samej autorki przykra ale ale ale///o czym tu teraz niby dalej pisac? Jesli wandelo jestes ciekawa czy podobne kontakty internetowe mialy tez inne kobiety to moze lepiej zalozyc nowy topik bo zeby tu pisac wypadaloby przeczytac najpierw te 70 stron (a robia to tylko pojedyncze osoby). Reszta zna chyba tylko tytul topiku i cos tam bez sensu pisze ciagle sie ciebie o cos czepiajac bo tak naprawde nie wiedza o co w ogole chodzi i jaka jest sytuacja obecna. Dlatego tez pelno tu nieporozumien czy wrecz trudnych do zrozumienia wulgarnosci. Co ty myslisz na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm... jeśli Wandela chciałaby zacząć nowy topic dla osób będących w podobnej sytuacji to rzeczywiście mógłby być to dobry pomysł! Mogłaby króciótko streścić swoją historię i podać link do tego tematu (dla tych którzy chceliby się zgłębić w jej przeżycia bardziej szczegółowo). Ale wybór zależy do autorki. Jeśli chce poprostu od czasu do czasu napisać coś tutaj i nie rozpoczynać nowego wątku to jest to tylko i wyłącznie jej wola. Nie rozumiem wpisów typu "po co tu jeszcze piszesz?" LUDZIE! Nie chcecie to nie czytajcie, nie wchodzcie tutaj!!! a do tego co pisała Wandela... Ja myślę, że osoby które są wulgarne, krytykują, obrażają itp w realu są to zgorzkniali bardzo nieszczęśliwi ludzie którym coś w życiu nie wyszło... Internet jest dla nich sposobem odreagowania się. Czują się lepiej jak kogoś obrażą, poniżą, skrytykują... To smutne. Twarzą w twarz to nawet by się nie odezwali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alealealealeale////// - masz rację. pewnie sensowniej byłoby założyć nowy topik, może tak zrobię, pomyślę o tym. bo faktycznie - jak ktoś tu zajrzy, to nie wiem, o co chodzi do końca. zależy mi na tym, by inni opisywali swoje historie i jak one się zakończyły - żeby znajdowały tu jakieś wsparcie, żeby łatwiej im było uwolnić się od takich toksycznych internetowych znajomości - i w takim przypadku założenie nowego topika byłoby wskazane. jednak muszę przyznać, że chodzi mi także o mnie - zastanawiam się czasem, czy kiedykolwiek dowiem się, kim był (jest) on - ten Kuba, z którym pisałam. nie spotkałam (ani tu na forum ani w realnym świecie) nikogo, kto by miał tak jak ja - wiele osób pisało o swoich historiach, znajomościach internetowych, ale nikt tak jak ja, że... nie słyszałam jego głosu, nie widziałam zdjęć. gdyby ktoś się taki znalazł, to może jakoś bym to sobie wytłumaczyła... a nie daje mi to spokoju. w sumie nie wiem, po co to piszę. a do tego, by wiedzieć, o co chodzi, trzeba jednak topik ten przeczytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alealealealeale//////
Wandelo, jak najbardziej rozumiem, ze ten 3-letni kontakt wciaz ciebie gnebi. Ja rowniez nie slyszalam o czyms podobnym. Tylko gg i nic, a nic wiecej. To moze faktycznie znaczyc, ze to ktos sie toba bawil, kto cie dobrze zna. To tlumaczyloby tez, ze on tak latwo z tego zrezygnowal - bo tak naprawde wiedzial o tobie duzo a ty o nim nic. Z drugiej strony az dziwne, ze ani razu przez te 3 lata nie mialas zadnego podejrzenia. A moze mialas ale szybko to zarzucilas. Gdybys zdecydowala sie zalozyc nowy topik, wystarczyloby krotko napisac: Rozmawialam 3 lata z facetem, znajac jedynie jego numer gg. Poza tym nic. Zadnego zdjecia, zadnego maila, zadnego nr. telefonu - nic, nic, nic. Czy ktos z was przeszedl cos podobnego? To by w sumie wystarczylo. A tak na marginesie to mysle, ze gdyby teraz spotkalo cie cos podobnego, to rozegralabys to zupelnie inaczej. Ale wtedy bylas zielona jesli chodzi o net i moze ktos wiedzac o tym, wykorzystal to maksymalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julius meinl
No bez przesady! Temat jest ok, nie ma potrzeby zakładania nowego. Kiedy tu weszłam pierwszy raz, przeczytałam historię wendeli i wiedziałam, że przeżyła coś podobnego do mnie. Wendela założyła temat, może pisać tu co zechce, nie rozumiem mojej poprzedniczki - załóż nowy temat taki i taki. No sorry, po ilości postów widać, że trafił tu każdy kto chciał i kto przeżył podobne historie. Ja nadal - choć minęło 3 lata. czasem wspominam mój internetowy romans ale teraz zupełnie inaczej na to patrzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość afronele
bardzo ciekawe to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na początku pisałam tu po to, bo chciałam zerwać tę znajomość i topik mi w tym pomógł, oczywiście chciałam najpierw dowiedzieć się, kim on jest - wszyscy mi tu radzili i w ogóle, ale nie udało się. a teraz piszę, bo może choć znajdę kogoś, kto miał tak jak ja :), skoro i tak nie dowiem się kto to był. ciekawe co by było, gdybym nie zakończyła tej znajomości - czy pisalibyśmy nadal ze sobą? :D To by było 7 lat. julius meinl - a u ciebie jak to było ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julius meinl
Wandela już opisałam swoją historię kilka stron wcześniej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×