Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ratunkuuuuuuuu

czy to bedzie klapa

Polecane posty

Gość ratunkuuuuuuuu

witam prosze o szybka rade. Mam niedługo slub wczesiej wypada miec wieczór panienski...oczywiscie słyszałam rozne rzeczy co i jak ale...moja świadkowa niby ma sie tym zajac tymczasem ....wszytsko sie wali. 1 o wszystkim mnie informuje wlacznie ze stolikiem w jakim lokalu i o ktorej gdoznie ma byc rezerwacja wlacznie z cena....wiec niespodzainka w leb... 2 zapisała mi na kartce co ile kosztuje i ....liczy ze pokryje koszty... czy to normalne? czy to ja mam wszytskim uczestniczkom zafundowac wejscia? drinki itp? jestem załamana gdybym wiedziała to wczesnije nie organizowałabym...Niby przyjaciółka a widze ze ona w ogóle nie rozumie tego ze wesele kosztuje kupe kasy...:( moze moje pretensje sa bez podstaw? pomóżcie szybko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niepokojący post. TY organizujesz panieński, czy przyjaciółka? wy coś ustaliłyście, czy skończyło się na "wypada mieć"? co znaczy "liczy że pokryje koszty"? powiedziała wprost?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ratunkuuuuuuuu
ona sie paliła do organizacji ale jak doszło do opłat to wypisuje mi smsy co ile kosztuje i czy sie godze wiec ...? jak mam to inaczej rozumiec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to może jej powiedz, że skoro podjęła się organizacji, to zrozumiałaś, ze razem z kosztami. i tak robisz wesele - dziwne żebyś organizowała jeszcze panieński, twój partner kawalerski i tak dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz uczciwie ze
nie wiedzialas ,ze masz pokryc koszty, a nie masz kasy, to nie wstyd i po prostu sie wycofaj. Jesli ci kolezanki zorganizuja -ok, jesli nie, przezyjesz bez panienskiego, nie wszyscy maja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ratunkuuuuuuuu
głupia sytuacja sie zrobiła;( ...w ogóle moje świadkowa za duzo od emnie hcya wymaga...chce bukiet taki jak mój tylko inny odcien...i w ogole hcyba nikt tak nie miał zeby swiadkowa czula sie wazniejsza niz panna młoda...a o koszty prosi mnie;( nie sadzicie ze to jakies dziwne? Niby znam osobe przez lata a tu takie niespodzianki wychodzą;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ratuuunkuuu - po to masz język, żeby powiedzieć co ci na wątrobie leży, ale JEJ, nie nam :) rozumiem dylemat (ale widzisz, właśnie w takich sytuacjach wychodzą "kwiatki"), ale może bądź bardziej stanowcza, to twój slub i świadkowa ma byc pomocą a nie udręką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ratunkuuuuuuuu
wiem od czego mam jezyk jutro go wykorzystam...z tym ze jest jeszcze inna kwestia ktorej nie bede poruszac....bo musze z nia obchodzic sie jak z jajkiem...;( ciazki dzien jutro musze pogadac wiem ale pytam sie tylko jak to ma tak na prawde byc...czy to panna młoda czy tez swiadkowa sie wszytskim zajmuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ratunkuuuuuuuu
oczywiscie mma na mysli sam wieczór panienski i kase na niego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ratunkuuuuuuuu
ok jestes kolejna osoba ktora mnie w tym przekonaniu utwierdza..wiec jesli wyskocze z pretensjami to chyba nie ma ona podstaw do awantury co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia pissia
jakbym była swiadkową i organizowałabym wieczor panieński, to panna mloda nie musialaby ani grosza wydać Za driny kazdy by płacił sam, a na panne młodą robiłybysmy ściepę. jakos wymaganie od panny młodej, zeby pokryla koszt swojego wieczoru panieńskiego wydaje mi sie nie na miejscu. To w końcu ma byc impreza, którą sie wyprawia dla niej, a nie która wyprawia ona. Jak ona taka delikatna i trzeba sie z nia jak z jajkiem obchodzić, to jej powiedz - wiesz, trochę wysokie te koszty, mysle, że lepiej, jak wpadniecie do mnie. Jak juz laski są zaproszone, to głupio je wypraszać - ale domowa imprezka wyjdzie cie duuuuuuuuuuuuuużo taniej niż w lokalu - zwłaszcza jesli chodzi o drinkowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tymi pretensjami to bym nie przesadzała, bo z nich to dopiero może awantura wyniknąć :P natomiast przedstawienie swojego stanowiska na spokojnie jak najbardziej wskazane. jeśli nie chcesz/nie możesz partycypować w kosztach (bo na pewno nie płacić za wszystko!) - nikt ci nie każe tego robić. a jak świadkowa dzieciak, to najwyżej się odwoła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ratunkuuuuuuuu
dzieki za rade skorzystam;) tak sadziłam ...pozostaje tylko rozmowa z nia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia pissia
tak samo nie uważam, zeby swiadkowa miała obowiazek płacić za wieczór panieński Świadkowa ma za zadanie zorganizowac składke na jakis prezent dla panny mlodej. Uczestniczki spotkania mają płacic sobie same za swoje wejscia, napoje, żarcie i wszystko,co im potrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ratunkuuuuuuuu
mam wrazenie ze boi sie wydac 20 zł za wstep... jestem i tak w szoku co z tego wyszło...nie spodziewałam sie tego po tej osobie. Kurcze ja bym nie załowała a widze ze czasem jest tak ze to jedna str jest przyjaciółka dla drugiej a odwrornie to tylko z nazwy...głupio sie czuje z ta swiadomoscia ze wszytsko wiem myslałam ze to cała frajda dla nich wymyslanie niespodzianki ...a tu wszytsko mam podane jak na tacy tylko rachunek jeszcze zapłacic;(rozcarowłam sie tym bardzo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia pissia
Nie przejmuj się tym. pewnie, ze fajnie by bylo miec przyjaciółki jak z filmów, wesele jak z filmu, wieczór panieński jak z filmu, ale czasem wychodzi jak wychodzi. Ja tam zadnego wieczoru panieńskiego nie miałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misia pissia - nooo, jeśli w lokalu to tak, natomiast na jej karb spada organizacja i jej głowa w tym, jak rozłożyć wydatki (w końcu uczestniczki też mogą coś od siebie, choćby minimalnie) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ratunkuuuuuuuu
racja..ale chodzi o same checi...jestem inna niz ona. Ja bym pstapiła tak by ona nic nie wiedziała zeby nie musiała sie niczym przejmowac...bo samo wesele to juz jest organizacja ze hej...eh dobra nie ma co ...jutro pogadam z nia zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia pissia
No oczywiscie. Na pewno płacić nie powinna panna młoda. Ale tez trudno wymagac, zeby goscie byli gośćmi i dostawali wszystko za darmo, a zeby płaciła swiadkowa ze swojej kieszeni. Świadkowa powinna zaprosic laski, uzgodnić z nimi co i jak, między innymi sprawy finansowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justsalkal
a ja pierwsze slysze ze swiadkowa placi za wszystkich na panienskim! A na kilku ostanio bylam.Chyba wam sie w dupach poprzewracalo:) jak wydajecie kupe kasy na wesele to ok a na panienski to juz szkoda i ojoj jak drogo:/ ja i moje kolezaki same rezerwujemy lokal i stawiamy po 1 drinku dla wszystkich.Swiadkowa ewentualnie zbiera kase i kupuje prezent.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mojej siostry
jak ja organizowalam wieczor. siostra dowiedziala sie o tym ostatnia. musialam sie jej troche podpytywac, bo wieczor byl w Wawie a ona tam juz nie mieszkala. ale z kasa nie bylo problemu. od razu dziewczyny spytaly sie po ile skladka. powiedzialam, ze jeszcze nie wiem ile wyjdzie. alkohol mielismy spod stolu, bo 2 dziewczyny pracowaly w tym lokalu, wiec moglismy przyniesc swoj. jak przyszedl rarunek to ja zaplacilam popowe a na reszte zrzucily sie dziewczyny. dla mnie spoko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my organizujemy jednej znajomej wieczor panienski w najblizsza sobote. pnna mloda za nic nie placi, my robimy zrzutke. najpierw w domu u jednej kolezanki, a pozniej idziemy na miasto i tam juz kazdy za siebie placi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas jest tak że to świadkowa z kolezankami organizują panieński - tzn same wszystko zalatwiają, składają się na niego itp. młoda przychodzi jako gość, jest to dla niej niespodzianka i za nic nie płaci - i jeszcze dostaje prezenty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mojej siostry
dla mnie to zenujace, ze tak cie traktuje. p.s. daj znac, jak sie to skonczylo:) bedzie dobrze. bez przesady, zeby jeszcze dodatkowo organizoawac kolezanko impreze. nie dosc, ze przyjda na wesele to jeszcze wieczor im organizowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ratunkuuuu
wiec do spotkania nie doszło bo moja świadkowa nie ma czasu dziś dla mnie;( Ja rozmawiac o tym w pięć par oczy nie chce wiec rozmowa sie przesunie...wolałabym uzgodnic to osobiscie.Jestes zażenaowana ..ale z drugiej str jak tu wymagac by swiadkowa tak to zorganizowała skoro ona ...uwaza ze to jest w moim obowiązku i ze to ja mam płacić...smutne przykre jest mi z tym zle ze moja przyjacióła nie chce zrobic mi nawet samej niespodzianki...POmijajac kase...ona mi wszytsko wyspiewała jak bedzie...wszytsko wiec niesodzianki nie mam;( inaczej sobie to wyobrazałam...widac ze zawiele...odechciało mi sie tego.. Pewnie bede musiała dac kase i bawic sie ze skwaszona mina...zanosi sie super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedz świadkowej, że w całym kraju jest tradycja, że koszty całego wesela ponosi Para Młoda, ale na wieczorek panieński i kawalerski składają się ich znajomi. a że Ty szanujesz tradycję, nie zrobisz inaczej:) i że wobec tego dziwnie się czujesz, gdy mówi Ci co ile kosztuje i czy Ci to pasuje, bo w końcu Ty nie musisz isę na nic zgadzać, po prostu przyjdziesz:) no za drinki w barze może młoda za siebie zapłacić, ale nie że ona stawia wszystkim!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okularnica.....
A nie możesz zpowiedzieć prawdy, jeśli to przyjaciółka to powinna zrozumieć. Albo powiedz, ze nie chce takiego szczegółowo zaplanowanego wieczory, tylko spontan? Spotkacie się w domku ok 19, cos tam wypijecie, cos zjecie, może jakiś torcik fajny, a potem na miasto. Trochę się powygłupiacie na mieście (jakieś zabawy czy coś). Potem pójdziecie na disco. postawisz im po drinku i będzie ok. Niby niespodzianki mieć nie będziesz, ale przynajmniej aż tak się nie zrujnujesz finansowo. Albo powiedz znajomej, że masz takie marzenie, żeby wszystko było niespodzianką - może zatrybi o co chodzi. Może Twoja znajoma uważa, ze to jest tak jak z urodzinami, Ty fundujesz imprezę, a goście przynoszą prezenty. Może zaproponuj, żeby w zamian za prezenty koleżanki złożyły się na wspólną zabawę. Rozumiem Twoją sytuację, ale też rozumiem trochę sytuacje świadkowej. Ja bym od swojej nie wymagała, żeby mi wieczór panieński sponsorowała (no chyba, ze wiedziałabym, ze to dla niej pikus i że tego chce). Dziwię się koleżankom, bo one same powinny chyba zaproponować partycypację w kosztach. Z drugiej strony, skoro koleżanka informuje Cię o kosztach, to chyba zdaje sobie sprawę, że może to być dla ciebie problem i może niekoniecznie czeka na Twoją aprobatę, ale raczej na szczera rozmowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ratunkuuuuu
problem w tym ze inne kolezanki gd sie dowiedziały o tym ze ja mam dac kase naskoczyły wrecz na swiadkowa co ona zrobiła ...a ona spokojnym głosem " to do mnie nalezy ostatnie słowo ja tu jestesm świadkową" . Wcale nie chce by ona mi opłacała wszytsko...sadziłam ze one sie po prostu złożą...a ja im cos na miejscu tez postawie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×