Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

peggy hayase

starania czerwiec 2009 - topik BEZ PRZESŁODZEŃ

Polecane posty

Postanowilismy z Mężem że bedziemy się starać o dziecko po 15 czerwca. Wiem, ze mam płodne tylko do 12 czerwca a potem nastepne płodne to dopiero za nie cały miesiąc, dobrze mówie? Czy zanim zajdę w ciążę, czy muszę się jakoś przygptpwac? Pojsc do lekarza, brac jakies tabletki????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli nie trzeba żadnych wielkich przygotowan? W sumie to nie naduzywam alkoholu ani nie pale, wiec jestem zdrowa. Zęby i rentgen juz sobie zrobilam na wszelki wypadek gdyby cos sie działo z moimi ósemkami (kiedys bedzie trzeba usunąć hirurgicznie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lekarze zalecają łykanie kwasu foliowego. Nie jest to bezwzględny przymus, ale zalecenie. Z kolei moja siostra nic nie brała przed zajściem w ciążę (w ogóle się nie \"starali\", po prostu samo wyszło :) ) no i jak na razie wszystko jest ok (3 miesiąc). No i witamy w naszych progach, AAAAA1980 :) Ja się zapisałam do ginekologa na 18.06 - wtedy dowiem się strasznej prawdy czy już chorowałam na toksoplazmozę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja robiłam wszystkie badaniam, ale juz spory czas temu. Morofologia z jakimiś dodatkami, przeciwciała na różyczkę i toksoplazmozę, USG. Wszystko było ok, więc już nie powtarzałam teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AAAAA1980 ---> A to kiedy będziesz miała następne płodne dni to zależy od długości Twojego cyklu. Tak w sumie tpo im krótsze cykle, tym częściej wypadają dni płodne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam cykl 27 dni przez ostatnie pół roku. Takze od 30 czerwca do 8 lipca wypadaja mi płodne, wg. kalendarza dni płodnych na wp.kobieta. Chciałam juz teraz działac , ale w sobote ide na wesele i bym nie mogla pic ;) Ale w sumie jakbysmy teraz spróbowali to to czy bede w ciazy to bedzie wiadomo dopiero po tygodniu, no nie? Dziekuje za przywitanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dzieczyny. Ja tez jestem za tym aby wielkich przygotowan nie robic i nie stresowac sie za bardzo. Co do kobiet w ciazy to ich naprawde duuuzooo dookola. Ja czekam na swoj okres. Brzuch mnie bolal ale nic na razie nie ma. Z drugiej strony dlugo bralam tabletki i moge miec nieregularne i dlugie cykle. To moj drugi cykl po tabletkach. PIerwszy byl OK 30 dni. Narazie jestem tydzien po terminie ale i tydzien po pierwszym stosunku bez zabezpieczenia wiec to raczej nie ciaza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no cóż dziwczyny - odmeldowuje się, bede dopiero we wtorek, bo nie bedę miała dostępu do neta. Tak, że już po moim ślubie się "zpiszemy"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaaaaaaaaaa
Niby bez słodzen a dzidzie i wózeczki są. Nie wiem co to przesłodzenia, ale temat wydaje sie byc bez sensu i tak zaczniecie słodzic jak poczujecie pierwsze ruchy,nie da sie inaczej.I nie bedzie to nic dziwnego, noooormaaaaaa hooormoooonyyyyyy.Przestancie takimi tematami obrazac inne kobity.Te przesłodzone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
... gdzie jest to obrażanie...? Ja długi weekend zaczynam dopiero w czwartek, wiec jutro może jeszcze coś skrobnę. Jakbyście miały jakieś nowości czy przemyślenia to piszcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki, dziś juz byłam za zakupach, w supermarkecie ale jak poszłam na dział dziecięcy to aż mnie kręci, tyle pięknych ciuszków, bucików no nie wspominając o kolorowych pięknych zabaweczkach, eh kurcze,, mam nadzieje ze wkrótce bede zaglądać tam częsciej :-) pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie... Mnie czasem też korci żeby tam zajrzeć (i do sklepów w \"realu\" i do sklepów lub na allegro) ale potem przywołuję się do porządku i powtarzam sobie że przecież miałam się nie nakręcać... No ale tej całej otoczce i reklamom trudno jest się oprzeć! Ciekawe jak długo przetrwa ten mój spokój i opanowanie. Właściwie to nie miał jeszcze szansy się zacząć, bo jeszcze nie mieliśmy z mężem ani jednej próby... Z jednej strony nie mogę się doczekać najbliższych dni płodnych, a z drugiej strony rozsądek każe mi zachować stoicyzm :) Na razie wygrywa to drugie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka. U mnie po staremu. Okresu jak nie bylo tak nie ma. Doszlismy do wniosku ze kochamy sie co 2- 3 dni jak mamy ochote i zobaczymy. A jak do przyszlego weekendu nic nie bedzie to zrobie test. Nie moglam sie powstrzymac i juz kupilam najczulszy jaki byl w markecie. Teraz pewnie i tak by nie wykryl wiec poczekam jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak mysle ze przed tabletkami mialam nieregularne cykle to i po moge miec. A bralam ponad 5 lat bez przerwy. Jestesmy juz 2 lata po slubie jak Ty Peggy i 8 lat razem wiec staz mamy podobny :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czym ten temat rozni sie od
pozostalych??? ja juz jestem mamusia wiec sie nie przylacze; jestem na macierzynskim i czytam sobie w wolnej chwili co piszecie, czasami cos doradze ale was nie rozumiem.... po co zakladac setny raz ten sam temat ktory wyglada zupelnie jak inne tego typu???? dziwne jestescie, zamiast przylaczac sie do innych, zeby was bylo wiecej to .... ehhh szkoda gadac dziewczyny, czy wacie taka niska samoocene, ze koniecznie musicie cos udowadniac, zakladac 'cos swojego'??? ja myslalam ze przyszle mamy nie zwracaja uwagi na to czy pisze sie DZIECKO czy DZIECIATKO czy cholera wie jak, wazne zeby byc razem, zeby sobie wzajemnie pomagac, dorzadzac, pocieszac. to tyle, nie przeszkadzam wam, oczywiscie zycze zeby wam sie udalo zajsc w ciaze i urodzic swietne DZIECI. pozdr. monika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozni sie czy nie rozni ale kazdy ma prawo zalozyc sobie nowy topik. I jesli dolaczaja sie kolejne osoby to znaczy ze to bylo dobre posuniecie. Ja sie bardzo ciesze ze Peggy zalozyla go bo na innych nie moglam sie odnalesc. A krytykowac tez wolno wiec dzieki za Twoja opinie i pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reseta
Witam. Chciałam powiedzieć że przegladam wątki o podobnej tematyce na kafeteria.pl od kilku miesięcy. My też staramy się o dziecko od kilku cykli. Od kiedy zdecydowaliśmy się z mężem na powiększenie rodziny strasznie się nakręciłam i po pierwszych próbach byłam pewna że się udało (wiecie wszystkie objawy itp.) zwłaszcza po lekturze niektórych wątków... teraz troszkę ochłonęłam i na szczęście znalazłam ten topik;) Też mam podobnie jak wy zdrowe podejście do ciąży i macierzyństwa, a to że z nadzieją czekam każdego miesiąca, że może sie udało i robie testy zbyt wczesnie... to chyba naturalne:) Aby obronić topik powiem że wszystkie inne tylko czytałam a zdecydowałam sie dołączyc własnie teraz i do was to znaczy że inne mi nie odpowiadały. No i nie mam ochoty czytać kikludziesięciu albo nastu stron skoro trafiłam własnie na osoby które w podobnym terminie starają się o dzidzie i myslą podobnie jak ja! Pozdrawiam wszystkich na tym forum i oświadczam że chciałam dołączyc do was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć reseta :) miło nam, że do nas dołączasz :) No właśnie - będziemy tu próbować stworzyć atmosferę w miarę \\\"na luzie\\\", bez przesadzonego nakręcania się. No i będziemy pamiętać, że jeśli nie uda się teraz, to na pewno uda się KIEDYŚ. Przypominam tu historię mojej mamy (sprzed paru stron;) ) - lekarze mówili jej, że prawie na 100% nie będzie mogła mieć dzieci (i nawet była po podwiązaniu jednego jajnika). Wiec adoptowali z tatą synka. I tak sobie przez sześć lat żyli w trójkę, aż mama zaszła w ciążę - urodziła się moja siostra. Po kolejnych czterech latach przyszłam na świat ja :) Być może pomogło też to, że nie \\\"starali się\\\", nie rozmyślali o tym. Po prostu stało się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reseta
Peggy niesamowita ta historia twoich rodziców, i jak tu się załamywać po kiklu nieudanych próbach kiedy się przeczyta coś takiego;) My jesteśmy 2 lata po ślubie, na poczatku obydwoje chcieliśmy pobyć trochę sami i sie nacieszyć mieszkaniem w 2, póżniej ja już chciałam mieć dziecko ale mój mąż nie był na to gotowy a ja nie chciałam naleciskać. Aż przyszedł jaki dzień 3 miesiące temu i powiedział mi że chciałby już mieć dziecko! Bardzo się ucieszyłam no i czekamy... niedawno skończył mi się @ więc jest kolejna szansa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My też jesteśmy 2 lata po ślubie i dojrzeliśmy w końcu do tego, żeby myśleć o dziecku :) Ostatnie dopowiedzenie do historii mojej mamy: swoje najmłodsze dziecko, czyli mnie :), urodziła gdy miała 39 lat więc teoretycznie w wieku, gdy trudno jest zajść w ciążę. I do tego z tymi problemami ginekologicznymi... I to jest w tym najcudowniejsze - że wszystko jest możliwe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reseta
Ja mam 27 lat, wcale nie czuję że to dużo. uważam że nie ma dobrego wieku by zajść w ciąże, niby biologicznie najlepiej do 25 ale jest też psychiczna gotowość... Poza tym nie można sobie tak wszystkiego ustawić z kalendarzem w ręku bo potem tylko stresy. Mamy z mężem podejście na luzie ale trochę przykro mi za każdym razem kiedy jednak okazuje się że nie jestem w ciąży. mój mąż jest wielkim optymistą i to dzieki jego podejściu ja też wyluzowałam. A i ostatnio czytałam,że teraz jest najlepszy czas na zajście w ciąże taki najbardziej w zgodzie z naturą! jest ciepło, jest słońce i nowalijki - ogranizm jest dotleniony, witamina d sie wytwarza, odżywiony świerzymi owocami i warzywami, a dzieci się urodzą na wiosnę przyszłego roku wtedy kiedy przyroda sie budzi do życia. Coś chyba w tym jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×