starania czerwiec 2009 - topik BEZ PRZESŁODZEŃ

:) byłoby miło, ale jak się ułoży - zobaczymy...

Witajcie dziewczyny, dołączam i ja. Czerwiec będzie moim 4 cyklem starań, również stawiam na metodę objawowo termiczną. Mam dziś troche doła- własnie odebrałam wynik beta HCG: mniejszy niż 2, co oznacza, że nie udało sie mi zajsc w ciążę w maju. Mam nadzieję, że może w czerwcu- w większej grupie starających się - będzie lepiej. pozdrawiam

witaj czuringa. reseta jestem w twoim wieku :-) Glowa mnie dzis mocno boli. Pozwolilam sobie na jeden paracetamol. Ibuprom juz odstawilam i inne leki, lepiej dmuchac na zimne.

ja dziś znowu sie melduje :-) skad jesteście dziewczyny?

cześć czuringa :-) no wiadomo - razem zawsze raźniej :) Ja jestem z pyrlandii :-)

Pyrlandii?? Czy to Irlandia? Sorki ale ja nie zakapowalam :-( Jak z Anglii pisze. Planujemy tu zostac do urodzin dziecka, jak sie uda a potem wrocic do Polski.

hej:) ja tez z Anglii z Londynu, planuje tu urodzic, ale i tak mamy plany wrocic do Polski za gora 2 lata ja tu jestem od 2004 maz od 2003;) pozdrawiam!

Hej agi26. Jestes juz w ciazy czy dopiero planujesz?

Pyrlandia = Poznań :)

z ta pyrlandia zczailam, ze Poznan;) Maadaa my sie staramy, pisze tez na innym temacie..ale tam prawie wszystkim sie juz udalo:)

No tak powinnam zaczaic :-) Coz... dalam plame bo ja z poludnia Polski pochodze i daleko mam do Poznania. To pocieszajaca wiadomosc ze wiekszosci dziewczyn z innego topiku udalo sie.

no udalo sie:) to i nam sie uda, ja pisze teraz dla zabicias czasu, powinnam pracowac:P na moim starym topiku nikogo nie ma... jestem obecnie w 4 dniu cyklu

Ja tez w pracy ;-) 4 dzien cyklu to fajnie niedlugo trzeba sie wziasc do roboty. Ja jestem dokladnie w 40 dniu cyklu!!! I nie mam pojecia co jest grane.

jak to w 40??? masz takie dlugie cykle??? moze test zrob?? ja mam regularne cykle, 28-29 dni. wszystko ze mna ok pod wzgledami owulacyjnymi, stosuje testy, obserwacje, nie patrze wlasciwei nawet juz w kalendarz co i jak, po prostu wiem:) ale widocznienie potrzebuejmy wiecej czasu, mniej stresu, pracy:]

Juz wczesniej troche pisalam o sobie. Otoz jestem drugi cykl po tabletkach ktore bralam ponad 5 lat. Pierwszy byl OK 30 dni. Od 1 czerwca zaczelismy starania ale to juz powinny byc dni nieplodne raczej. W sumie staramy sie dopiero niecale 2 tyg wiec nie wiem czy test by wykazal tak szybko. Zamotane to wszystko. Mialam czekac z testem jeszcze tydzien ale nie wiem czy wytrzymam. Moze zrobie w ten weekend. Juz lezy w lazience i czeka.

Wczoraj niestety nie dotarłam na kaffe, chociaz planowalam, ale bylam na zakupach i padłam :-( A co do mojego zamieszkania, również Poznań :-) Peggy witaj :D

nie ma dzisiaj nikogo???

hej jestem ja :D

witam zdecydowana :-) co porabiasz dzisiaj. Ja w pracy niestety albo i stety :-) jeszcze przez 5 godzin a potem weekend.

ja tez w pracy do 17:30 czasu UK:) ale jutro tez pracuje bo mialam wolny poniedzialek:( konczy mi sie dzisiaj @ :] juhu:)

Ja też jestem, ale tylko żeby przeczytać co ciekawego piszecie :) W ten długi długi weekend nie mam zbyt dużo czasu na udzielanie się na forum, ale i tak świetnie odpoczywam :) Czego Wam też życzę!

No i po długim weekendzie. Nareszcie odpoczęłam! No i w międzyczasie zaczęłam nowy cykl, pierwszy cykl \"bez gumek\"... :) A co u Was? agbr ---> jak się czujesz w roli świeżo upieczonej małżonki? :)

ano wlasnie abgr wszystkiego najlepszego na nowej drodze zycia!!! Peggy fajnie ze nowy cykl i to jaki wyjatkowy. Trzymam kciuki. Co to mnie to 44 dzien cyklu. W piatek i sobote mialam wilczy apetyt i wyskoczylo mi troche pryszczy wrrrr :-( Dziwne, ale to znaczy ze jakies hormony mam tylko czy dobrze one dzialaja??? Zrobilam test w niedziele rano i wszyszlo negatywnie. Juz nie wiem co myslec. Mam w czwartek wizyte u zwyklego lekarza. Taka pierwsza kontrolna bo zapisalam sie u GP wiec pogadam o moim przypadku.

Hmmm negatywnie, powiadasz? Może rzeczywiście po odstawieniu tabletek trochę Ci się rozregulowały cykle... Ja nigdy nie brałam tabletek, więc tego nie doświadczyłam. No, ciekawe, co powie Twój lekarz.

Peggy co porabiasz? W pracy jestes czy w domu? Ja mam taka prace biurowa po 8 godzin dziennie. Mysle ze to Ok bede mogla dlugo pracowac, prawie do konca ciazy jak sie uda i zdrowie bedzie dopisywac.

zdecydowana, Donata80,TosiaSamosia, AAAAA1980, reseta, czuringa ????? co tam u was dzieczyny????

Może jeszcze nie wróciły do siebie po długim weekendzie :) Choć pewnie nie wszystkie go miały (część przecież mieszka w UK). Ja piszę z pracy. Mam pracę 8h przed komputerem i też jak już uda mi się zajść w ciążę, to chciałabym pracować jak najdłużej. Podobno nawet dzisiejsze monitory nie wydzielają szkodliwego promieniowania i nie ma się co przejmować tym zaleceniem, żeby w ciąży nie siedzieć przed komputerem dłużej niż 4 godziny dziennie. No ale na razie to jest takie gdybanie... Nie wiadomo czy znajdziemy się w gronie tych szczęściar, które nie mają tych najbardziej uciążliwych objawów ciążowych (typu mdłości i inne bóle). Ja planuję wieść w miarę "normalne" życie w ciąży ;) Chcę, tak jak teraz, jeździć do pracy rowerem, chodzić na basen, chodzić do pracy - jeśli tylko pozwoli mi na to stan zdrowia/samopoczucie. Ale jak będzie i kiedy wdrożę te postanowienia - czy już za miesiąc, czy za 5 lat - to nie wiadomo...

Witam. Melduje się po długim weekendzie. Maadaa Ja też mam taką biurową pracę, codziennie 8h więc u mnie również pod tym wzgledem bedzie ok:) dziewczyny ja teraz mam te "najlepsze dni" całe szczęście że mąż wrócił z wyjazdu dzisiaj bo byśmy przegapili czerwcowe możliwości... i musiałabym się wypisać z topiku:)) Pozdrowienia.

reseta to powodzenia i dobrej zabawy ;-)

Hej reseta :) Wypisac z topiku? Nie ma takiej możliwości ;)