Poród w CZęSTOCHOWIE

Hej. Jeśli chodzi o rzeczy do szpitala, to weźcie sobie też patyczki kosmetyczne, takie z ogranicznikiem na końcówce, do przemywania pępka. Oilatum do kąpieli jest rewelacyjne, ale w szkole rodzenia mówili nam, żeby go nie nadużywać, bo to w zasadzie lek i jak skóra dziecka się do niego przyzwyczai, to przestanie działać. Co ciekawe, w szkole rodzenia mówiono nam, aby nie używać smoczka, bo szkodzi na dziąsła. Ale uważajcie, bo jak nie przyzwyczaicie dziecka jeszcze w szpitalu, to potem w domu ciężko będzie je do niego przekonać. U mojej córki, praktycznie niewykonalne! Kanisa, jeśli chodzi o szczepionkę na rotawirusy, to w przychodni na Michałowskiego kosztuje ona 190zł x 3 dawki. Jeśli chodzi o znieczulenie zewnątrzoponowe, to na Mickiewicza NA PEWNO jest dostępne - po wcześniejszej konsultacji z anastezjologiem. Moja koleżanka rodzi w lipcu i jest już po takiej konsultacji. Majkag - piszesz o logowaniu się lekarzy z Parkitki i Mickiewicza i umieszczaniu tendencyjnych postów, a ja mam z kolei wrażenie, że jest pracownikiem św. Łukasza, bo tak go zachwalasz, a krytykujesz wciąż Parkitkę i Mickiewicza. Sama rozważałam poród w Łukaszu, ale podczas gdy, na Śląsku poród zzo kosztował góra 1500 zł, w Łukaszu na początku chyba prawie 5000. Dopiero teraz poszli po rozum do głowy i obniżyli ceny, bo nikt by do nich nie przyszedł. Tak więc, za te pieniądze, nie dziwię się, że pacjentka czuje się, jak w hotelu. Ja leżałam na Parkitce, było biednie i siermiężnie, ale na pewno czułam się bezpiecznie i było czysto i świeżo na tym nowym oddziale.

Czytam, że większość z Was odradza oliwkę do smarowania. To czym smarujecie pupę po zmianie pieluszki. W szkole rodzenia podawano, że kremy typu Bepanthen czy Sudocrem należy stosować tylko przy podrażnionej skórze, bo to w zasadzie leki. A z kolei Alantan wysusza. Widzę, że co osoba, to inna opinia :)

Mój Hubert ma 10 tygodni i przekroczył już 6kg. Tyle że jest na mm. Nie powiem apetyt ma. Moja mała głodomorra :) Ja smaruję oliwką fałdeczki i zgięciach nóżek, rączek i szyjki. Czasem wlewam kilka kropel do kąpieli ale wtedy już nie smaruję. Tak to na całe ciało balsam z niveii :) Szczerze to mi się bardzo podoba wystrój parkitki po remoncie. Śliczna łazienka, dwu osobowe sale. Dla mnie bomba :) Zgadzam się z tym że macierzyństwo to ciężka praca. A tu nie dość że mama to jeszcze żona i kochanka :) I ciągle zmęczona :) ale warto :) Mamusie a jak tam u was z figurą po ciąży? Ja na siebie nie mogę patrzeć. Staram się mało jeść, niestety na ćwiczenia nie mam już sił.

No u mnie właśnie cięzko z figurą. Już 7 tyg po a ja mam dalej dość spory brzuszek nawet lekarz mi powiedział że już takiego nie powinnam mieć. I mam dalej silne skurcze. Macica mi się bardzo boleśnie odkurcza już w szpitalu miałam mega skurcze a teraz znowu wróciły w nocy to się zwijam z bólu miała któraś z Was też tak?? A co stosujecie na rozstępy?? Bo niestety mam dość spore:( Ja małego smaruje sudocremem cały czas. Kąpałam go trochę w oliatum bo miał problem ze skórą a teraz też mam takie mleczko cetafil do kąpieli i później balsam do smarowania rewalacyjny skórka jest po tym świetna. Dostałam ten preparat na Mickiewicza w szpitalu w prezencie i akurat teraz też dermatolog mi go zaleciła że można tego stosoać ile się da i jak często, polecam.

Co u was przyszłe mamusie? Mamanatki, Paula, Pierworódka co u was? tak zamilkłyście wszystkie...

Ja uciekłam rodzic w WArszawie, opieka i poród w CZestochowie to jakas porażka. Na Mickiewicza jak lezalam z podejrzeniem ryzyka poronienia, czulam sie traktowana jak bydło, nie pozwolono mi patrzec na usg, nie powiedziano mi co mi jest, ani czy cos mi jest, wypisujac mnie ze szpitala powiedzieli ze wszystko jest ok, ale dali mi jakas recepte, wiec pytam to jest ok czy nie jest- nikt nie wiedzial co mi odpowiedziec, znalazlam ordynatora, z ktorego wydusilam ze to bylo zapalenie cewki moczowej, o czym nikt mi nie mowil. Na karcie wypisowej w domu juz doczytalam sie że wypisano mnie z nie moją grupą krwi i na dokładkę że to niby moja IV ciąża, a była to pierwsza. Za coś takiego można przeciez pozwac do sądu. Robil mi korektę w podskokach z rumiencem wstydu na twarzy. Co gorsza ordynator byl moim lekarzem prywatnym, ktoremu placilam grube pieniadze co 3-4 tygodnie. Kilka miesiecy później moja znajoma leżała tam z jakimiś dolegliwościami w swojej ciąży i na jej sali olewano prośby sąsiadki z łóżka obok, którą coś bolało, kłuło, źle się czuła, aż po kilku godzinach poroniła na oczach kolezanek z sali- dopiero wtedy zainteresowały się nia pielegniarki. Tyle mojego zdania na temat szpitala na Mickiewicza.

evia24 ja się jeszcze trzymam w dwupaku :) ale już mi strasznie ciężko . chyba nie zapowiada się że urodzę na dniach :) miewam skurcze i coś mnie tam kłuje czasami i tyle za tydzień wizyta może dotrwam :)

A ja się przeterminowałam, czekam na ten poród jak na zbawienie.Jak nie urodzę do przyszłego tygodnia to czeka mnie wywoływanie :-(

karo-linka nawet myslalam o tobie wczoraj czy juz jestes po bo sie nie odzywalas :) a tu jednak jeszcze nie :) daj znac jak sie cos zacznie a bylas na ktg w szpitalu ?

Mam pytanie do mamuś, które rodziły na parkitce. Jak często miałyście robione ktg w trakcie porodu? Usg też robią przy przyjęciu do porodu?

ucieło mi wypowiedź. Roxy, chwale łukasz ao jest co chwalić, ostatnio jedna z dziewczyn też chwialiłą i też uważasz że jest pracownikiem bądź lekarze? Mnie przerażały warunki na Mickiewicza czy Parkitce.Jestem tu od roku i sie wypowiadam na rózne tematy...a loguja się tu osoby po raz pierwszy i peany na temat Mickiewicza...śmieszne to jest

Evia ja byłam praktycznie cały czas podłączona nawet jak siedziałam na piłce, dopiero jak już miałam z 8 cm to już dali spokój bo to już końcówka była Ja tyłek Ali smaruje maścią alantanem plus, w ogóle jej nie wysusza i nic się nie robi, a na początku odparzenie straszne jej się zrobiło a bephanten i sudocrem nie działały. Niestety jest to uzależnione od skóry dziecka i wychodzi w praniu. Jak dla mnie macierzyństwo jest lajtowe, mam nadzieje że kolejne dziecko też takie będzie i każdemu bym życzyła takiego bezproblemowego dziecka. Spi od 20-5 lub 6, poje pogaworzy posiedzi w leżaczku przewinie sie zje znowu śpi i tak cały dzień, można w niej czytać jak w książce. Nie szczepiłam na rotawirusy jeszcze. Zaraz po niedzieli wybieram sie do lekarza na kontrole to może wtedy ją zaszczepię.

Majkag czemu cię przerażały warunki na Parkitce ?? Przecież na nowym oddziale sale wyglądają jak w Łukaszu tylko szafy brakuje, a nie płacisz za to takich ciężkich pieniędzy jak tam. Położne są pomocne doradzają. Nawet jak nie masz tam lekarza to nie dają ci tego odczuć. Fakt zdarzają się marudne czy humorzaste położne ale każdy może mieć zły dzień. A wiadomo w Łukaszu za taką kase to ci w tyłek muszą włazić. Ale każdy wybiera wg własnego uznania.

Evia ja też była podłaczona do ktg przez cały czas dopiero na sam koniec mnie odłączyli a jeśli chodzi o usg to przy przyjęciu lekarz mi robił. Ja też uważam, że na Parkitce nie jest strasznie, sama się bałam a okazało się, że jest ok:) Gusia ale masz dobrze też bym chciała, żeby Mała spała mi do 5 6:)ale też nie mogę na nia narzekać tak jak piszesz je, śpi cos pogada po swojemu i tak wkoło:) W nocy budzi się koło 1,2 na jedzonko i dalej śpi:) Niestety nie jest juz na cycu tylko na butli:(żałuje bardzo ale moja alergia wygrała i bez tabletek byłabym nie do życia:( Jutro idziemy na pierwsze szczepienie zobaczymy jak będzie...aha mam pytanko dziewczyny a jak szczepicie pneumokoki teraz już jak dzieciaki są takie małe czy dopiero po pół roku?? i czy wogóle szczepicie na pneumokoki bo ja już sama nie wiem:(

rodziłam przed remontem Parkitki to raz, a dwa, dla mnie bezpieczeństwo to nie łądna sala i kolorowe ściany ale nowy sprzęt i kompetentni lekarze, a to miałąm w łukaszu.Poza tym rodziłam jak mieli kontrakt, porody odpłatne były później. Zresztą następne dziecko będę rodzić też tam, a to już za 5 miesięcy;)))))

Dzięki Gusia i Dejgi za info. Im bliżej terminu porodu tym więcej zastanawiam się na różnymi rzeczami. Stres zaczyna mnie chyba po mału dopadac.

dziewczyny co stosowałyście na opuchnięte kostki. mnie puchnie tylko prawa i po prawej stronie tez boli mnie rwa kulszowa nie wiem czy ma to jakiś zwiazek ze soba, jutro mi sie przewróci na 37 tydzien i chetnie juz bym urodzila.

Stosuje lioven żel dla kobiet w ciąży. Póki co sprawdzał się.

eiva dzieki. Przyspieszę sobie wizyte u mojego gina pojde dzis i niech zobaczy ta moja noge moze przepisze mi cos dobrego.

mamanatki ja nie jezdze na ktg,mam obserwować ruchy i jak coś będzie nie tak jechać na ip.Dziewczyny a jak byłyście podłączone do ktg to musiałyście leżeć cały czas,bo jeśli tak to ja się odepnę :-)

karo-linka pytam bo w 1 ciazy bylam w szpitalu na ktg to byl chyba 39 tc , umowilam sie z lekarzem i zrobil mi ktg ale to jeszcze byly czasy 1000 lecia , wiec teraz nie wiem jak bedzie :) ja tez mam obserwowac ruchy i gdyby sie cos dzialo to jechac na IP . moja mala dzis jakas niemrawa malo sie rusza ale ja tez jestem jakas taka niefifata chyba ta pogoda tak na mnie dziala :) ide na kawke :)

:) ha to mamy te same zalecenia :) dzis to wogole zadnych skurczy nie mialam,nic mnie nie boli,ja juz nie wiem co robic zeby urodzic w koncu.stopy mi tez puchna,w tej chwili mam problem z uniesieniem palcow u stop :) jutro ma byc ochlodzenie i deszcz wiec pewnie opuchlizna zejdzie.

wiesz co ja tez tak mialam z opuchlizna i doszlam do wniosku ze za malo pije , zaczelem pic duuuzo wody niegazowanej cytrynowej bo najbardziej mi podchodzi i zauwazylam ze troche lepiej te nogi wygladaja, ale u mnie po nocy sa bardziej opuchniete niz w dzien jak sie nalaze :)

Karolinka na porodówce mogłam być na piłce nie było problemu a przed porodem na ktg musiałam leżeć tak z 25 min co środę ostatnie 3 tyg

Witam, Dziewczyny nie wiecie jak ze zwolnieniem u dr LemAŃSKIEGO? jESTEM W 5 TYG. ciazy pracuje w sklepie spozywczym i chcialabym od 1 czerwca isc na zwolnienie. Nie wiem co sie spodziewac po dr?

hatshepsu ja tez chodze do lemańskiego-nie robi problemow z l4, ja poszlam chyba jakos w 18tyg ale dopytywal sie mnie juz wczesniej czy nie cchce. Dziewczyny ktore teraz są najblizej terminu porodu? jak sie czujecie?

megi o mnie 38 i 5 dni i dziś czuję się rewelacyjnie jakbym nie była w ciąży , karo-linka a jak tam u ciebie ?

:Dmamanatki ja rano urodzilam:Dporod blyskawiczny,od odejscia wod do konca jakies 5h w tym na porodowce gora 3.opieka poloznej i lekarki bomba,nie spodziewalam sie takich sympatycznych babeczek:D teraz leze na tym wyremontowanym oddziale ,mam pokoj z lazienka i jest ok,takze sie nie boj.dzidzia superowa je i spi:D

Gratulacje karolinka;) Ale z ciebie błyskawica. Super, że wszystko dobrze.

GRATULACJE KARO-LINKA :) to super ze tak szybko u mnie 1 porod byl taki sam jak u ciebie :) bardzo sie ciesze ze u was wszystko dobrze :) dobrze ze opieka ok , odpoczywajcie sobie napisz jakie malenstwo sie duze urodzilo , i czy nacinali cie ? sory ze tak pytam ale nie wiem na co sie musze przygotowac :) pozdrawiam cieplutko :)