Poród w CZęSTOCHOWIE

Mnie też zaczęły od 2 tyg. puchnąc stopy i wg lekarza też łydki. Powiedział, że zaczynam nabierac wody i z tego powodu powinnam unikac soli, nic innego nie zalecił. Lioven stosuję na pajączki (niby lekarz zalecił mi Lioton 1000 ale jego cena była dużo wyższa) nie widzę jednak by pomagał na opuchliznę. Lepiej jest w chłodne dni. Od jednej dziewczyny, która rodziła ok miesiąc temu na Parkitce dowiedziałam się, że sytuacja z lekarzami i położnymi już się unormaowała, dotarli się ci z PCK i ci z Parkitkie. Podobno też na wyremontowanych salach świeci bardzo słońce i jest dośc gorąco.

jak ja lezalam na parkitce to rzeczywiscie bylo dosc duszno i warto zaopatrzyc sie w wode morska do nnosa bo nie ma czym oddychac :) to dobrze ze wkoncu sie jakos dogaduja miedzy soba karo-linka trafilas na dyzur swojego lekarza?

Zosia ma 4kg :D,lekarka starala sie nie nacinac ale niestety bylo trzeba troszeczke ale tylko tak z centymetr na sluzowce,jakby byla mniejsza moze by sie obeszlo.nasz lekarz mial dyzur ale w dzien jak juz urodzilam,bardzo go polozne tam chwala:D mala byla ze mna caly czas po porodzie,super to bylo ze jej nie zabierali.a w salach jest goraco,trzeba wyjezdzac z maluchami i wietrzyc.

Karolinka gratulacje Super że tak szybko poszło a i dzidzia spora :D Zdrówka i szybkiego powrotu do domku

jejciu karo-linka jak ci zazdroszczę że już jesteś po i że masz już Zosieńkę przy sobie , faktycznie 4 kg. spora dziewczynka jeszcze raz gratulacje :) trzymajcie się cieplutko :)

Evia24 miło że ktoś o mnie pamięta;) no właśnie sama nie wiem jak to sie stało, że tyle nie pisałam i zniknęłam na parę dni;) już piszę co mnie: dziś zaczęliśmy 38tc i 20 dni do porodu:) byłam w zeszły poniedziałek na Parkitce u swojego gina, zbadał mnie tylko, pobrał wymaz, jutro znów jadę odebrać wynik i na ocenę szyjki. I tak sie zastanawiam po co te 2 tyg mnie w szpitalu trzymali a teraz z szyjka nic sie nie dzieje, malutkie rozwarcie, może z 1cm został ale trzyma i nic.. nawet skurcze jakby przeszły..A KTG mi nie robił w szpitalu hmm jutro spytam czy zrobi.. kostki u nóg również mi napuchły od kilku dni mam stopy jak Fiona;/ .. ale nic nie robię na to. Staram sie spać z nogami uniesionymi.. jutro pokaże lekarzowi.. wyniki moczu mam ok więc po prostu to już ten czas, że obrzęki są normalne.. karo-linka11 gratuluje ekspresowego porodu:) mamanatki i pierworodka kiedy rodzimy :D ??

Evia24 miło że ktoś o mnie pamięta;) no właśnie sama nie wiem jak to się stało, że tyle nie pisałam i zniknęłam na parę dni;) już piszę co mnie: dziś zaczęliśmy 38tc i 20 dni do porodu:) byłam w zeszły poniedziałek na Parkitce u swojego gina, zbadał mnie tylko, pobrał wymaz, jutro znów jadę odebrać wynik i na ocenę szyjki. I tak sie zastanawiam po co te 2 tyg mnie w szpitalu trzymali a teraz z szyjka nic sie nie dzieje, malutkie rozwarcie, może z 1cm został ale trzyma i nic.. nawet skurcze jakby przeszły..A KTG mi nie robił w szpitalu hmm jutro spytam czy zrobi.. kostki u nóg również mi napuchły od kilku dni mam stopy jak Fiona;/ .. ale nic nie robię na to. Staram sie spać z nogami uniesionymi.. jutro pokaże lekarzowi.. wyniki moczu mam ok więc po prostu to już ten czas, że obrzęki są normalne.. karo-linka11 gratuluje ekspresowego porodu:) mamanatki i pierowrodka To kiedy rodzimy?? :D

paula ja to bym chciała już :) ale nic u mnie się nie dzieje w czwartek mam jeszcze wizytę może dotrwam :) już nie mogę sie doczekać :) u mnie jutro 39 tc się zacznie

paula ja to bym chciała już urodzić , czuję sie jak orka :) mam mały brzusio ale ciężko mi :) i w dodatku dziś strasznie spuchły mi stopy :) ale już nie długo :) jutro 39 tc u mnie się zaczyna , w czwartek wizyta ciekawe czy dotrwam :)

zdublowało mi się :) ja już wczoraj przepakowałam rzeczy do większej torby , bo co chwila coś dokładam i już się nie mieściłam. staram się dużo chodzić żeby coś przyspieszyć ale nic :) ani widu ani słychu :)

niestety nie dowiedzialam sie niczego konkretnego na temat znieczulenia na parkitce,moj lekarz sie tylko zasmial ze zatkaja mi usta jakbym sie bardzo darla ale ogolnie powiedzial ze jest dostepne darmowe znieczulenie ale nie dowiedzialam sie jakie :| tak ogolnie zaczelam 38 tc i chcialabym juz urodzic bo strasznie mi ciezko :( mam juz 120cm w brzuchu a przed ciaza bylo 70 wiec brzuchol mam ciezki i ogromny :P od paru dni czuje co jakis czas bole podbrzusza jak na @ i sa dosyc bolesne ale np jak zlapia rano to popoludniu juz odpuszczaja i tak na zmiane :P wogole ostatnio poczulam i uslyszalam dziwne pstrykniecia z brzucha i napewno nie byly to jelita ani zoladek a odglos byl dosc glosny bo nawet maz slyszal i przypominalo to pstrykanie kostkami lub paznokciami .. a tak wogole to gratuluje tym swiezo "rozdwojonym" ;)

znieczulenie zoo jest dostepne,tak polozna powiedziala jak pytalam,o ile oczywiscie jest dostepny anestezjolog.ja prosilam o to zoo ale bylo juz za pozno bo mialam 6cm a daja przy 3-4cm,takze najlepiej na porodowce pytac.

zoo jest dostepne bezplatnie o ile dostepny jest lekarz ktory je zrobi.ja chcialam ale bylo juz za pozno bo mialam juz rozwarcie na 6cm.

ja mam w 3 osobnych torbach rzeczy ;) dla siebie, dziecka i jedzenie w malutkiej;P

dziewczyny ktore rodzily : czy potrzebna jest legitymacja ubezpieczeniowa (ksiazeczka ) czy karta chipowa wystarczy?

agga ja podobne pstryknięcie poczułam i zaraz mały mi się opuścił razem z brzuchem. i w końcu mogłam wziąść pełny oddech :P Karolina gratuluję córeczki. Kawał z niej babeczki :) chyba każda z nas marzy o tak szybkim porodzie. Majdzik super :) I kogo nosisz pod serduchem? braciszka czy siostrzyczkę dla córy? Ja miałam planowane cc i byłam 1,5h podpięta pod ktg, fajny krem na nogi jest bodajże z Perfecty7, można go kupić w Rossmanie. Manatki karta chipowa wystarczy

mamanatki wystarczy karta czipowa karolinka i jak tam odczucia w nowej roli? kanisa co tam u was slychac?

karo-linka11 gratullacje corusi i lekkiego porodu!!ojj jak ja bym tez tak chciala,jestem w 34 tyg, czesto mam takie bole jakby na okres a ruszac sie to juz malo moge bo odrazu zaczyna mi brzuch uwierac i szybko sie mecze...trzymam kciuki za Wasze najblizsze porody i informujcie co u Was

Czy któraś dziewczyna miała na Parkitce znieczulenie? Koleżanka miała taką możliwośc w innym szpitalu ale zrezygnowała i ogólnie było już trochę za późno na jego podanie, mówiła mi jednak, że drugi raz by nie rezygnowała ze znieczulenia. Ma ktoś doświadczenie w tej kwestii? Jak to faktycznie przebiega?

Też jestem ciekawa jak to faktycznie wygląda z tym zzo. Z jednej strony jest bardzo skuteczne, jednak wizja wbijanej igły w kręgosłup przeraża mnie. Kolejna sprawa, jak znieczulenie wpływa na organizm kobiety, jakie są skutki uboczne itd. Ja bałabym się jeszcze jak zareaguje na takie znieczulenie pierwszy raz w życiu, szczególnie że u dentysty nawet przy leczeniu kanałowym nigdy nie brałam znieczulenia. No i jeszcze nalezałoby odpowiednio wcześnie dotrzeć do szpitala- przy większym rozwarciu już nie dadzą, bo za późno i trafić na anestezjologa. Dużo tych niewiadomych i zmiennych...

Mam pytanie do mamuś które mają już Maleństwa przy sobie. Powiedzcie mi co jest potrzebne żeby wyrobić Synkowi karte zdrowia w NFZ?? Mam dokument potwierdzający odprowadzanie składek do ZUS ale coś jeszcze?? Mój Mały wstaje po 5 razy w nocy i nie wiem jak sobie z tym radzić, już nie chodzi o moje niewyspanie ale podobnie dla Malca to nie jest nic dobrego. Dodam że uspokaja go tylko przystawienie do piersi. Jutro wybieramy się na szczepienia, czy któraś z Was szczepiła 6 w 1?? Czy Wasze Maluchy gorączkowały?? Pozdrawiam :)

monika ja szczepilam 6w1 i moja nie miala zadnych skutkow ubocznych

Wybiera sie ktoras z Was na jutrzejsze warsztaty "planeta dziecko"?

hej dziewczyny,ja urodziłam na Parkitce 3 maja synka,wczoraj dopiero wróciliśmy do domu bo mały urodził się w 35 tyg +5dni i troszkę nas potrzymali,ale ogólnie jestem bardzo zadowolona z porodu i pobytu w szpitalu.Miałam rodzić w Lukaszu ale tak się poukładało że trafiłam na Parkitke i nie żałuje,jeślibym miała znowu rodzić to tylko tam.Mały w dzień śpi i trzeba go wybudzać do karmienia a noc spędził by najchętniej na cycu.Jeśli macie jakieś pytania o poród i opiekę na Parkitce to chętnie odpowiem.

Gratulacje Kasia1107;) Rodziłaś naturalnie czy przez cc? Na jakiego lekarza trafiłaś przy porodzie? Położne przy porodzie i po w porządku?

rodziałm naturalnie,wcześniej było troszkę stresu bo wody odeszły mi w nocy z wtorku na środe a urodziłam dopiero po 35 godzinach od tego czasu..to jedyna rzecz która mi się tam nie podobała że każdy lekarz mówił co innego jesli chodzi o czas o jakim trzeba urodzić od momentu odejścia wód.Ja nie miałam żadnych skurczy,rozwarcie na 1,5 cm,dopiero ordynator podjął decyzje po tych 35 godzinach żeby podać mi oksytocyne,ale potem wszystko potoczyło się błyskawicznie,od momentu podłączenia do kroplówki do urodzenia minęły niecałe 4 godziny.Przy porodzie był dr Surówka ale on praktycznie tylko się przyglądał;)i tylko pomógł na sam koniec troszkę kiedy już nie miałam siły przeć no i zajmował się zszywaniem po nacięciu.Tak naprawdę przez cały poród zajmują się Tobą położne, ja trafiłam na rewelacyjną ,chyba pani Wiesia(sądząc po pieczątkach na dokumentach),super osoba,gdyby nie ona to nie wiem jak bym urodziła.Krok po kroku mówiła mi co robic jak oddychać,jak się ułożyć,bo ja szczerze mówiąc całkowicie traciłam głowę i miałam problemy ze współpracą:)).Gdyby nie ona i mąż który mnie mobilizował to pewnie trwało by to o wiele dłużej.Ogólnie bardzo sympatyczna atmosfera o ile można tak to nazwać:)

rodziałm naturalnie,wcześniej było troszkę stresu bo wody odeszły mi w nocy z wtorku na środe a urodziłam dopiero po 35 godzinach od tego czasu..to jedyna rzecz która mi się tam nie podobała że każdy lekarz mówił co innego jesli chodzi o czas o jakim trzeba urodzić od momentu odejścia wód.Ja nie miałam żadnych skurczy,rozwarcie na 1,5 cm,dopiero ordynator podjął decyzje po tych 35 godzinach żeby podać mi oksytocyne,ale potem wszystko potoczyło się błyskawicznie,od momentu podłączenia do kroplówki do urodzenia minęły niecałe 4 godziny.Przy porodzie był dr Surówka ale on praktycznie tylko się przyglądał;)i tylko pomógł na sam koniec troszkę kiedy już nie miałam siły przeć no i zajmował się zszywaniem po nacięciu.Tak naprawdę przez cały poród zajmują się Tobą położne, ja trafiłam na rewelacyjną ,chyba pani Wiesia(sądząc po pieczątkach na dokumentach),super osoba,gdyby nie ona to nie wiem jak bym urodziła.Krok po kroku mówiła mi co robic jak oddychać,jak się ułożyć,bo ja szczerze mówiąc całkowicie traciłam głowę i miałam problemy ze współpracą:)).Gdyby nie ona i mąż który mnie mobilizował to pewnie trwało by to o wiele dłużej.Ogólnie bardzo sympatyczna atmosfera o ile można tak to nazwać:)

Paulaaa88 u mnie trwa 37 tydzien i nic sie nie dzieje szczegolnego lekarz stwierdzil ze mam rozwarcie na 2 palce i zostalo mi 20% szyjki ale nie wiem czy to cos juz moze oznaczac. Kazal sie spakowac i czekac. Juz bym chciala byc po tak jak dziewczyny bo brzuch zaslania mi caly swiat i zaczyna robic sie meczacy dojrzę nocne wstawanie siku to wlasciwie juz oddech jest taki ciezki i plytki ze sama sie lekko czuje podduszana. Gratuluje szczesliwych rozwiazan. Z niecierpliwoscia czekam na moje.

Paulaaa88 u mnie trwa 37 tydzien i nic sie nie dzieje szczegolnego lekarz stwierdzil ze mam rozwarcie na 2 palce i zostalo mi 20% szyjki ale nie wiem czy to cos juz moze oznaczac. Kazal sie spakowac i czekac. Juz bym chciala byc po tak jak dziewczyny bo brzuch zaslania mi caly swiat i zaczyna robic sie meczacy dojrzę nocne wstawanie siku to wlasciwie juz oddech jest taki ciezki i plytki ze sama sie lekko czuje podduszana. Gratuluje szczesliwych rozwiazan. Z niecierpliwoscia czekam na moje.

sorry zdublowało sie