Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mały biały miś

Poród w CZęSTOCHOWIE

Polecane posty

Gość Inga34
pazdzierniczku, a ktory lekarz przeprowadzal cc u Ciebie? i czy bolalo wstrzykiwanie znieczulenia??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pazdzierniczek
Inga34 Lemanski ale dziewczyna co lezala ze mna tez tak wszystko miala. Z tego co mi mowily to najpierw robia zastrzyk zeby skore znieczulic to bolalo samo uklucie a pozniej znieczulenie nie boli. Trzeba zaraz sie klasc bo zmiejsca wszystko dretwieje. Powiem Ci ze nie mysli sie nawet o tym czy boli czy nie bo takie sa emocje jak sie tam siedzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bylam na parkitce w czerwcu i wtedy to troche inaczej wygladalo. Po wyjeciu małej z brzucha pokazali mi ja, pocalowalam kruszynke i poszla do badania. Potem tak jak u ciebie dostalam ja przy wyjezdzie z sali operacyjnej juz opatulona w szpitalny becik i tak razem dojechalysmy do sali pooperacyjej. Z tym, ze tam dzieci juz nie byly z mamami przy lozkach tylko za taka scianka z pilegniarkami. Owszem jak sie chcialo to podaly dzidzie do przystawienie. Ze mna lezaly dwie inne dziewczyny na pooperacyjnej i wygladalo to identycznie. Dlatego zdziwilo mnie to po prostu, ze mialas dziecko zaraz po cc non stop pod reka. Moze w twoim przypadku moglo tak byc a u mnie nie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pazdzierniczek
evia24 na tej pooperacyjnej lezała tez dziewczyna co 2 godz przedemna urodzila i synka miala tez przy sobie, pozniej do nas kolejna dziewczyna dolaczyl rowniez miala dziecko przy sobie chyba ze sie chcialo to pielegniarki odkladaly do tego wozeczka ale dzieci przy naszych lozkach byly. Moze jakies nowe zasady wprowadzili hehe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może :-) taka motywacja do szybkiego wstawania i zrobienia miejsca nowym :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pazdzierniczek kurcze z jednej strony szok ze tak szybko maluszek na stale przy mamie.Ale z drugiej jak czytam o tym ze dziecko od razu mialas na rekach itd..Rety cudowna sprawa.Ja mialam najpierw pelne znieczulenie tj uspili mnie.ALe byly komplikacje bo mam problemy z ukladem oddechowym i wybudzili i dali w kregoslup zastrzyk.I bylam srednio przytomna.WYjeli malego pokazali mi go ale nawet go nie widziala w sumie i zabrali.Rano przywiezli na karmienie.Tyle ze mnie sie ciezko ruszalo ale to winie za to zle zalozony dren.Bo od cewnika nie bolalo a to drugie okropnie.Przy r****ch itd wiec mysle ze to to byla przyczyna.Jak wyjeli to od razu smigalam. I fakt ze mimo iz dali mi malego na niedlugo to jak juz moglam wstac a on zaplakal to sily same nie wiem skad mi sie wziely do wstawania hehe. Pase ciekawe co tam sie dowiesz na wizycie. Mnie powiedzial ze raczej na pewno tam bedzie tzn na Mickiewicza.Pewnie jakby mu podwoili stawke na parkitce to by zostal :P Szczerze to sama nie wiem co bym wolala.Parkitka rownie zla opinie ma co Mickiewicz.Ale jednak na Parkitce polowa lekarzy i pielegniarek jest znajoma.Wiec czlowiek lepiej by sie tam czul.:) Pazdzierniczek a jaki ordynator tam jest?SYmpatyczny czy taki gbur jak na 1000leciu byl?A w ktorej dobie wyszlas?I jak to bylo pojechalas i od razu ci ciecie robili czy dobe wczesniej bylas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JUz doczytalam Pazdzierniczek :) 6 dob po cieciu czyli lacznie 7...ehh to strasznie dlugo.Ja na mysl o rozstaniu z synkiem prawie placze...A co dopieor na tyle dni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak tam dziewczyny samopoczucie dzisiaj? Ja już po wizycie u internisty na całe szczęście nic się nie dzieje, nie ma żadnych nalotów więc obeszło się bez antybiotyków :) Lekarz stwierdził, że płukanie gardła, tabletki do ssania powinny w końcu pomóc, więc nic tylko uzbroić się w cierpliwość. Czy któraś z Was ma termin porodu na listopad, grudzień i będzie rodzić na Mickiewicza? Bo w sumie jak do tej pory wszystkie dziewczyny zdawały relacje z Parkitki :) Dziewczyny mam pytanie jakie termometry używacie dla maluszków? Pytam bo często słyszy się, że te elektroniczne są zawodne tzn. często zaniżają temperaturę czy macie jakieś sprawdzone?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarna a jakie tabletki ci lekarz zalecil?Bo wiem ze wiekszosci brac nie mozna sa typowe dla kobiet w ciazy.Prenalen Tabl.i Olbas pastills. :) Fajnie ze rodzisz wczesniej niz ja na Mickiewicza bo zawsze to jakas sprawdzona relacja bedzie :) I zazdroszcze ze to juz tuz tuz chociaz czasem sie ciesze ze mam jeszcze 3 miesiace spokoju :D Termometr..Hmmm ja zawsze chcialam ten do ucha lub czola przykladany.Ale wiekszosc ludzi odradza.Ja mam typowy elektroniczny.I sie sprawdza juz od dawna. Dziewwczyny a kupujecie podklady na lozko po porodowe? Bo nie wiem czy nadal sa wymagane i tez jaki rozmiar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Antosiowa dostałam na gardło Prenalen, płukanie gardła wodą z solą oraz Rutinoscorbin 3 razy dziennie. No i oczywiście dużo miodu, czosnku i cytrynki trochę :) Ja miałam elektroniczny i wskazywał mi prawie zawsze 35.6 czasem 34.8 i w końcu kupiliśmy rtęciowy i ten wskazywał zawsze dokładnie ale wiadomo, że dla dziecka rtęciowy nie może być :) Co do podkładów na łóżko to z tego co słyszałam trzeba mieć ale co do rozmiaru to jeszcze nie wiem :) A co do relacji to oczywiście jak tylko wrócę to od razu napiszę jak tam jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pazdzierniczek
Antosiowa dzien wczesniej bylam przed planowana cesarka w sumie 6 dni nie chca krocej trzymac bo NFZ im nie zaplaci. Co do termometrow zakupilam przy pierwszym dziecku ten dottkoway co do ucha i czola ale wyniki przerozne pokazuje, wystarczy ze dziecko ma rozgrzane cialo bo biega i pokazuje ze jest goraczka wiec zawsze wole sprqwdzic dodatkowo zwyklym elektronicznym. podklady trzeba miec swoje, ja zakupilam z bella w realu i tesco sa dostepne. Termometr tez miec swoj. Antosiowa tez martwilam sie rozlaki z synkiem, pierwszy dzien najgorszy byl ja plakalam jak przez tel rozmawialam z synkiem. Wczesniej juz mu tlumaczylam ze musze isc zeby pan dr wyciagnol z brzucha i tak jakos madrze zrozumial. Nie martw sie jakos to bedzie kiedys ta pepowine trzeba odciac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pazdzierniczek
Czarna to super ze nic powaznego szybko wracaj do zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ehhh ja juz postęp odcinania zrobiłam puszczając go do przedszkola... A mąż przyprowadzał ci małego do szpitala?BO nie wiem juz co gorsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inga34
Hej . Antosiowa, a co masz z ukladem oddechowym-jesli mozna zapytac?? Pazdzierniczku czy na sale szlas sama i w swojej koszuli?? pewnie moze i pytalam juz o to, ale nerwy robia swoje:(((.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarna ->w której aptece kupiłaś rtęciowy termometr?>Bo ja sie nachodziłam i wszedzie odsyłali mnie z kwitkiem , że niby już nie ma takich.A faktycznie rteciowe są o niebo lepsze w pomiarze. Dziś faktycznie pogoda juz gorsza.Ja od tygodnia znosze torbe ze strychu;p może dziś wkońcu ja zniosę. Palnuje powoli się pakować. Bo mam wrażenie ,że to juz :)choc dopiero 31 tyd. Co do przeziebienia , ja zaczełam pic wlasnie prenalen, na odp***ość. Teraz nieciekawa pogoda, a po chorobie w sierpniu...wole dmuchac na zimne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, jesli chodzi o to czy dr Kowalski będzie na Parkitce czy w Mickiewiczu, to tak naprawdę nie wiadomo, nic mi nie potwierdził, a jedynie przekonał, że w domu na pewno nie będę rodzić :) Także jedna niewiadoma na tę chwile. Nasz synuś ma już ok 1700 g plus minus 400g:) Tak więc rośnie jak na drożdżach:) Tak z ciekawości, ile ważą wasze maluchy? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pase, faktycznie twój mały rośnie jak na drożdżach:) ja byłam na ostatniej wizycie w 27 tc to dzidziuś ważył 760 g +/- 110g trochę mało :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na początku pozwalałam sobie na jedna dziennie rozpuszczalna ale od 4 miesiąca ciąży tylko piję inkę zbożową jakoś tak samo mi się poprzestawiało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaalaaa
ja piłam całą ciążę kawę parzoną -

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ehhh Czyli w sumie nic nie wiadomo.Szkoda bo wolalabym wiedziec gdzie napewno będę rodziła :) Ja wogole nie pijam kawy czy w ciązy czy nie .Ale moja przyjaciólłka piła cała ciąze i wszystko było ok. Termometry rteciowe ponoc faktycznie sa wycofane.Sa takie ktore wyglladaja jak rteciowe ale ponoc cos innego zawieraja w sobie.Ale szczerze to nie znam się na tym. Torbe ja po nowym roku zaraz spakuje a napewno juz do grudnia chcę mieć wszystko kupione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, powiedzcie mi jak to jest.Może któraś z Was wie:)...Termin porodu mam na 25 listopada. Przebywam obecnie na zwolnieniu lekarskim. Nie wiecie jak to jest w przypadku, gdy nie urodze do 25. Trzeba mieć skierowanie do szpitala, jeśli jest się po terminie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny a tak w ogóle miałyście jakąś kontrole z ZUSU będąc na zwolnieniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja przebywam na zwolnieniu od 3 miesiąca ciąży, lekarz tak zadecydował. Zwolnienia miałam wystawiane co 3 tygodnie. Nie miałam, żadnej kontroli. Lekarz wystawiał na 3 tygodnie, żeby się właśnie ZUS nie doczepił. Szczerze mówiąc to nie słyszałam, żeby ciężarne wzywali na kontrole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem od dwóch miesięcy na zwolnieniu podobnie jak Madziulka24 mam zwolnienie wystawiane na 3 tygodnie i o kontrolach z ZUS-u nie słyszałam no chyba, że ktoś prowadzi swoją działalność gospodarczą to wtedy podobno zdarzają się kontrole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem od 6 tyg ciazy na zwolnieniu, od początku mialam plamienia. teraz zaczal mi sie 31 tyg i nie mialam kontroli. Ale mam kolezanki, które nie pracowaly w chwili kiedy dowiedzialy sie o ciąży i wtedy jak mialy mozliwość zatrudnialy sie u rodziny lub znajomych i od razu na zwolnienie , wtedy mialy kontrole. Znam 3 takie przypadki, ale nic powaznego nie wynikło .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×