Poród w CZęSTOCHOWIE

Pazdzierniczu chetnie sie przyda taka lista. Maluszek przy starszzaku to niestety najczesciej podwojne chorowanie...:( Oby szybko przeszlo. Snieg fakt jest ale bylejaki niestety...Ja wole albo typowy mocny albo jego brak :P

Antosiowa---> wizytę ma dopiero przed 20stą. Fajnie, bo znowu się uda mi pójść z mężem:) Dzisiaj z mężem byłam w sklepie mini mini, który znajduje się na Michałowskiego 17, jest tam dość sporo gadżetów, czy dla dziecka czy dla mamy, także jak ktoś mieszka na północy, to myślę, że warto się wybrać. Dodatkowo dostaje się ulotkę z którą mamy 10% zniżki.

Dziewczyny ja już po USG. Mały już się przygotował główką w dół.Lekarz powiedział ,że synuś bedzie duży. Powiedziałam mu,że bolą mnie pachwiny i krocze , kazał więcej odpoczywać i leżeć. A ta pozatym wszystko ok:)

Jak tylko dziec***ojda spac to napisze liste. Bo jak narazie jedno placze a drugie gonie zeby szedl spac ehh... Powiem Wam ze to nie na moje nerwy..

dziewczyny z jakiej firmy kupujecie butelki dla dziecka ? jak pojemnościowe?

Ja kupilam zestaw na alegro z tommee tippe.Znajoma mi poleciła

Przepraszam ze wczoraj nie napisalam ale padlam, mojemu dziexku sie dzien z noca zamienil i do 3-4 buszyje ehhh. Ja bytelki i inne rzeczy przy pierwszym i drugim z canpol babies kupuje i jestem bardzo zadowolona. A smoczki do butelek luv uspakajajace z firmy nuk.

Dla mamy: 3 koszule (mozna 2 pozniej ktos dowiezie), szlafrok, kapcie, klapki do kapieli, 2 reczniki duzy i maly, recznik papierowy, papier toaletowy, 5 szt podkladow na lozko, 2 paczki podpasek-podkladow(pozniej ktos dowiezie), ja zamiast majtek jednorazowych bawelniane mialam, biustonosz do karmienia,wkladki lakktacyjne, woda mineralna z dziubkiem 3 szt i duza 1,5 woda pic sie chce strasznie, skarpetki mnie bylo zimno w nogie, sztucce, ewentualnie jakies herbatniki lub sucharki chyba ze ma ktos dowiez i oczywiscie kosmetyczka to juz wedle zyczenia co kto potrzebuje. Dla dziecka: spioszki 3 szt, body z krotkim rekawem 3 szt, czapeczka, lapki niedrapki, 5 szt pieluch tetrwowych, 3 flanelowe, recznik, pampersy mala paczka, chusteczki nawilzajace, patyczki do uszu wykorzystalam do pepka, spirytus 95%, smoczek, kocyk, becik, zel lub mydlo do kapieli, oliwka lub jakis balsam nawilzajacy i krem do pupy. Na wierzchu gdzies spakowac dla siebie koszule, szlafrok i kapcie. Dla dziecka do becika wlozyc ubranko jakies, czapeczke i lapki, pampersa, 2tetrowe pieluchy. Chyba wszystko, kazda wedlug uznania spakuje co potrzebuje najbardziej :) pozniej ktos dowiezie. Lub jaka torbe zostawic w aucie pozniej maz przyniesie a do jednej schowac rzeczy ktore odrazu beda potrzebne nie trzeba dzwigac odrazu tych rzeczy.

Cześć dziewczyny, ja wczoraj odbyłam wizytę, mały rośnie jak na drożdżach ma już ok. 2300 g plus minus 300 g:) Tyle, że jeden pomiar a mianowicie główka jest mm czy dwa większa niż norma, ale lekarz powiedział, że mam się nie martwić, bo wiadomo, że ludzie się różnią, jeden ma większą głowę, drugi mniejszą. Przepływy i ilość wód jak najbardziej ok. Kolejna wizyta za 3 tyg.:) Mąż pojechał w delegacje, wróci w czwartek wieczorem a ja sobie odpoczywam i czytam ksiązkę, trzeba korzystać z wolnego czasu:) A i wczoraj i dziś byłam w hebe i rossmanie na promocji -40% na kolorówkę i zakupiłam parę kosmetyków dla siebie, także humorek poprawiony. Czy wy korzystałyście z tej promocji? Jeśli tak to co upolowałyście? :)

Czesc dziewczyny. No i zgłosiłam sie dzisiaj do szpitala bo to juz tydzień po terminie. O o 18 bylam badana i mam szyjke skróconą o 50 procent a otwarta na 1.5 centymetra. Jak narazie nic nie robią czekają zeby sie samo zaczęło. Tylko to czekanie mnie dobija. A tęsknota za synkiem jeszcze bardziej juz sie tak uplakałam ze szok

Dorota wiem jak to jest ja tydzien bylam w szpitalu i tez taka rozlake mialam z synkiem, da sobie rade bez mamy glowa do gory. Trzymam kciuki za szybkie i bezbolesny porod. Czekamy na wiesc****owodzenia Ja jestem wycieczona, moje dziecko spi w dzien w nocy spi i buszuje tak jak za dnia ehh tylko szkoda ze ja nie moge odespac zaczne chyba budzic go w dzien bo innego wyjscia nie widze.

Asiara, dzieki :)))) przeczytalam dopiero dzis, jakos tak nie moge sie ogarnac... Dorota, Madziulka, trzymam kciuki za szybkie rozwiazanie :) oby obylo sie bez sztucznego wywolywania. Pase, u mojego Malego tez glowka wieksza niz reszta ale nie martwie sie do czasu kolejnego usg, bo moze sie okazac, ze to chwilowa dysproporcja i szkoda serwowac dziecku stres. Nie wiem, czy juz pisalam ale do torby zapakuje z pewnoscia jeszcze czopki glicerynowe :))) termometr i tantum rosa... czasem moze sie tez przydac kubek i talerzyk na przekaski pomiedzy szpitalnymi menu ;)

Pazdzierniczku, przykro tak czytac jak sie meczycie. Oby szybko minal kryzys. Moze dodatkowe owijanie w miekki becik pomogloby Malemu sie uspokoic? Sama nie wiem... W szkole rodzenia poradzono nam na unikanie bolesc***odkladanie kocyka pod kolana dziecka, dzieki temu ma sie zmniejszac napiecie brzucha, ktore jest dla dziecka czyms nowym... Albo sa otulacze takie kokony, ktore niby dzialaja uspakajajaco...

MalaCzarna tez mam nadzieje zze minie, wczoraj mial takie bolesci ze ja razem z nim plakalam. Jest w becik otulany i kocem do tego i przytulomy brzezzkiem do mojefo ciala az doslownie mokry jest i tez nie pomaga, chyba musi samo sie unormowac***przejdzie. Dzieki za mile slowa. Co do spakowania termometr na parkitce trzeba miec swoj i wlasnie po porodzie naturalnym jakis plyn do podmywania.

MałaCzarna32> Mam nadzieje że w czymś pomogłam :) Ja czasami jak tak myśle to przy moim dziecku też pewnie nie raz uronie łzy razem z nim... Ostatnio byłam nna pobraniu krwi na obciążenie glukozy i akurat tak mi wypadła godzina, że weszłam razem z Mamą i 4tygodniowym niemowlaczkiem. I Pani pielęgniarka zaczęła pobierać, dzidziuś zaczął płakać a ja musiałam zająć czymś myśli bo już mi się łzy kręciły... Trzymajcie się Dziewczyny, te cięższe dni napewno miną!! Powoli wszystko kompletuje dla siebie, Synusia i właśnie myślę nad marką kosmetyków do pielęgnacji. Pani w sklepie Jacek i Agatka poleca kosmetyki marki Ziołolek. Czy któraś z Mam używa tych kosmetyków? A może inne godne polecenia?

Asiara, na jakims forum podczytalam o blogu Sroki: srokao.pl tam jest masa tekstow o kosmetykach dla dzieci i nie tylko. Dla mnie akurat pokrywa sie z moimi zalozeniami, wiec korzystam z jej rad. Najwazniejsze, zeby uzywac niewielkie ilosci jak najmniejszej liczby specyfikow i o takich jak oilatum i tym podobne po prostu zapomniec (chyba, ze beda wskazania lekarskie). Ja mam tylko krem linomag bez cynku (wlasnie ziololeku), plyn do kapieli, oliwke do masazu lub kapieli i chusteczki. Dojdzie krem do twarzy na zimowe spacery. Dodatkowe kremy, np przy odparzeniach bede dopiero kupowac w razie potrzeby.

a te pieluchy to sobie musze gdzies pomacac, tylko wlasnie z tym problem, ze tylko online sa wszedzie :/ ale sie nie poddam, dopoki sie nie przekonam jak wygladaja :)

Co do kosmetyków przy pierwszym uzywałam mleczko i zel do kapieli z hipp a na odwaprzenia nivea a teraz zakupialm z nivea baby sensitive mleczko, zel do kapieli z oliwka i krem sos i na odparzenia z nivea. jestem bardzo zadowolona ze wzgledu na sucha skore maluszka niczym nie moglam tego nawilzycz a tutaj od pierwszego uzycia skora zaczela byc nawilzona i u nas sie sprawdzil ze jest intensywnie nawilzajacy. Najwazniejsze ze nie uczula z hipp jak mialam to synka po dluzszym uzyciu zaczelo uczulac***przezucilam sie na zwykle mydlo bambino i oliwke.

Słyszalam ze tez z ziaja sa bardzo dobre kosmetyki. Ale przy suchej skorze dziecka naprawde polecam nivea baby takie biale opakowanie jest.

No ja juz po urodzilam o 22.15 synka wazy 3600 i ma 54 cm. Mialam założony balonik zeby sie szyjka rozwarla. Na porodowke trafiłam o 18.30 z 4.5cm rozwarciem. Powiem szczerze ze bylo ciężej niż przy pierwszym ale Alanek byl orpol kilograma cięższy niż Dominis. Ale dalam radę nie bylo az tak źle.

Dorota09---> wielkie gratulacje :) gdzie rodzilas? Jak odbywał się poród? Trochę więcej szczegółów :) czy jesteś zadowolona z opieki lekarskiej?

cześć wszystkim dosyć dawno się nie ujawniałam ale podczytuje gratuluje wszystkim mamusią i mam pytanie moja Lenka ma jak to lekarka określiła początki kolki kupuje kropelki jedne nic nie pomagały po drugich było lepiej ale położna poleciła mi sab simplex kupiłam kazała inaczej dawać niż jest na opakowaniu bo tam jest duża dawka i malutka wczoraj wrzeszczała w niebogłosy czy może któraś mama słyszała albo miała te kropelki

Dorota Gratulacje! Zdrowka dla Was. Kawal chlopa urodzilas :) Co do kolek moj synek tez ma, jest dzien ze lagodne a jest dzien ze drze sie a ja placze razem z nim, lekarka zaproponowala dawac bobotic ale widze ze nie pomagaja, ostatnio dalam viburcol bo strasznie sie meczyl i mam wrazenie ze zlagodzilo. Nie na wszystkie dziala ten sam lek, u jednych jeszcze bardziej powoduje kolki. Chyba po prostu trzeba jakos to przetrwac i z czasem minie.

Cześć dziewczyny:) Wczoraj byłam na wizycie, lekarz stwierdził że szyjka skróciła mi się do minimum, ale rozwarcia nadal brak. Na KTG wyszło, że skurcze pojawiają się co 7, 10 minut. Tylko, że ja wogóle ich nie czułam. Synuś waży 3576 g :) także kawał chłopa. Ja mam 155 wzrostu i 63 kg wagi, lekarz się waha czy dam rade sama urodzić. Dzisiaj mija 3 dzień jak jestem po terminie. Jeśli do poniedziałku się nic nie zadzieje, w poniedziałek 2 grudnia mam się wstawić na oddziale. To czekanie mnie dobija, ale i tak się ciesze ze to już tak blisko:) Dorota09 serdeczne gratulacje:) Super , że jesteś już po wszystkim. Następna jestem ja :):):)

A wracając do kosmetyków co myślicie o marce bambino? oliwki kremiki chusteczki ?

Dziewczyny to życzę Wam żeby te kolki przeszły u Waszych maluchów i były tylko spokojne i radosne :) Madziulka24----> To już bliziutko do finału:) Fajnie mieć skurcze i ich nie czuć, żeby tylko razem z bezbolesnymi skurczami rozwarcie postępowało:) Trzymam kciuki za najmniej bolesny poród najlepiej w ekspresowym tempie:) Ja dziś zadowolona, bo mam już prawie wszystkie prezenty dla dzieciaków na Mikołaja:)

cześć dziewczyny, może któraś ma jakieś informacje na temat porodówki na parkitce , bo ja mam niestety same złe że personel nieuprzejmy a lekarze mało konkretni i jak się nie trafi na dyżur swojego lekarza to nie ma co liczyć na jakąkolwiek pomoc , może któraś ostatnio tam rodziła i może mi udzielić jakiś informacji , bo mam już myśli aby zmienić lekarza.

Z tego co dziewczyny pisały zarówno o Parkitce oraz o szpitalu na Mickiewicza, to wszystko zależy od personelu na jaki się trafi i jego humorku, poza tym opinie zarówno o jednym jak i o drugim szpitalu były raczej pozytywne, przynajmniej te z ostatniego czasu.

Ja rodzilam miesiac temu i jestem zadowolona. Po tych opiniach obawialam sie ze rzeczywiscie jest okropnie a tu zaskoczenie. Pomagaja Panie przy dzieciach i jezeli jest problem z karmieniem dokarmiaja. Kazdy z nas ma gorsy dzien wiec****eqnie moze sie zdazyc ze jakis dyzur okaze sie nie przyjemny. Jak sie samemu nie ma much w nosie to i personel jest pomocny. Z tego co wiem na mickiewicza nie bardzi chca pomagac przy dzieciach ale ile w tym prawdy to nie wiem. Dodam ze na parkitce jest sporo personelu z tysiaclecia.

Hej dziewczyny, ja dziś wpadłam się trochę pożalić, gdyż pod brzuchem wyskoczyły mi dwa sine rozstępy :( ( miałam cichą nadzieję, że skoro do tej pory się nie pojawiły, to raczej się nie pojawią). Brzuch smaruje codziennie oliwką oraz traktuje kremem przeciw rozstępom i raz w tygodniu peelinguje albo traktuje szorstką rękawicą i co i dupa:( Martwię się tylko żeby mi dalej nie poszło.:O A jak tam stan Waszych brzuszków i ciała? Jutro zaczynam 35 tydzień, byle do stycznia:)